Off Topic - KĄCIK DLA NOCNYCH MARKÓW CZYNNY 00:00 - 06:00
misia27 - 16-07-2005, 00:58
na czytanie jest juz dla mnie za pozno ale drazyc temat to jeszcze moge...
luk_szc - 16-07-2005, 01:01
Na razie tylko trzy przeczytałem każda miała po pół , na "drążenie" jest trochę póżno
misia27 - 16-07-2005, 01:02
to zalezy o jakiego tematu drazenie chodzi...
luk_szc - 16-07-2005, 01:03
Hi hi
misia27 - 16-07-2005, 01:04
hmmmm ten temat nic mi nie mowi....
luk_szc - 16-07-2005, 01:05
To bardzo konkretny i poważny temat ale mnie ocenzurują i tyle . Drążenie to drążenie można to bardziej romantycznie nazwać np. miłość .
misia27 - 16-07-2005, 01:07
w takim razie jest kilka rodzajow drazen
luk_szc - 16-07-2005, 01:09
No teraz to mi nic nie mówi za dużo albo niewiele możliwości . Narazie pije pifo . I siedze przed kompem zamiast się zająć innymi rzeczami .
misia27 - 16-07-2005, 01:12
no w drazeniu mozliwosci jest wiele...
teraz to ja chyba pojde juz spac...ale jeszcze musze pomyslec...
luk_szc - 16-07-2005, 01:16
misia27 napisał/a: | no w drazeniu mozliwosci jest wiele...
teraz to ja chyba pojde juz spac...ale jeszcze musze pomyslec... |
No wiesz spać powinienem już od jakiejś godziny i nie powiem ze mi się nie chce ( bo starość nie radość ) ale o tej porze jest chłodno na balkoniku i jest cisza na skrzyżowaniu .
Drążyć temat można zawsze i wszędzie taki czy inny .
Matejko - 16-07-2005, 01:17
a ja po wieczorze i dniu pelnym wrazen(zlych wrazen) ciesze sie ze sie juz zakonczyl, jak nigdy nie mialem tak zlego dnia
misia27 - 16-07-2005, 01:18
u mnie jest zawsze cisza...to moze ja jednak spac nie pojde tylko jakis temat podraze...
luk_szc - 16-07-2005, 01:19
Aż tak dup****y dzień był ?
Ale teraz sie odstresowujesz - rozumiem ?
misia27 - 16-07-2005, 01:21
no dzien nie nalezal do udanych...jeszcze mnie jutro czeka kolejny paskudny...bo sie pakowac musze...wlasnie sie do stolicy wybieram...
Matejko - 16-07-2005, 01:25
luk_szc napisał/a: | Aż tak dup****y dzień był ?
Ale teraz sie odstresowujesz - rozumiem ? |
dupny zaczal byc o 17 jak przychodze do auta na parkingu a tam drzwi i blotnik lekko wgniecone i przerysowane a sprawcy ni widu nie slychu, a zakonczyl sie godzinna wizyta na ostrym dyzurze w szpitalu
|
|
|