[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Uciszyłem popychacze, stukające popychacze
packman13 - 06-03-2010, 23:09
To ja się dołączę do tematu. Bo zbliżał się termin wymiany oleju a silnik mi chodził identycznie jak w moim starym Golfie 1.9TD czyli masakra. Po przeczytaniu tego tematu postanowiłem zastosować specyfik polecany na 1 stronie a dokładniej ceramizer. I jestem miło zaskoczony Bo od wymiany zrobiłem jakieś 400km i jest cisza jak makiem zasiał. Także śmiało polecam dodam że jeździłem i dalej jeżdżę na mobilu 10w40
Hugo - 07-03-2010, 10:34
packman13 napisał/a: | Także śmiało polecam dodam że jeździłem i dalej jeżdżę na mobilu 10w40 | To Twoja radość nie potrwa długo. Jeszcze troszkę...
packman13 - 07-03-2010, 12:00
Hugo napisał/a: | packman13 napisał/a: | Także śmiało polecam dodam że jeździłem i dalej jeżdżę na mobilu 10w40 | To Twoja radość nie potrwa długo. Jeszcze troszkę... |
Ciekawe skąd masz takie wnioski skoro ceramizer sporo osób zalało i nikt nie napisał że znów mu klepią popychacze. A co do oleju Elfa który Ty też polecasz to jak napisali wyżej nie jest to nic specjalnego. Dodatkowo pytałem się paru mechaników jaki olej wybrać mówiłem o tym cudownym Elfie i każdy mi mówił że nigdy w życiu takiego czegoś do silnika. 6 różnych mechaników się pytałem i wszyscy zgodnie odpowiedzieli że tylko mobil 10w40 łącznie z Panem (nie pamiętam imienia) z Auto TW który pracował parę lat w Mitsubishi i zalał mi mobil;a 10w40. Także Czy jesteś wciąż pewien że masz rację?
Pozdrawiam
robertdg - 07-03-2010, 12:11
packman13 napisał/a: | Ciekawe skąd masz takie wnioski skoro ceramizer sporo osób zalało i nikt nie napisał że znów mu klepią popychacze | Chyba nie czytałeś uważnie, ponadto ten Mobil 10W40 to też nic specjalnego, chcesz porządny olej, kup Motula, Valvoline, Liqui Moly. Co do Elfa, napewno lepiej sie sprawuje od Castrola
packman13 - 07-03-2010, 12:32
robertdg napisał/a: | packman13 napisał/a: | Ciekawe skąd masz takie wnioski skoro ceramizer sporo osób zalało i nikt nie napisał że znów mu klepią popychacze | Chyba nie czytałeś uważnie, ponadto ten Mobil 10W40 to też nic specjalnego, chcesz porządny olej, kup Motula, Valvoline, Liqui Moly. Co do Elfa, napewno lepiej sie sprawuje od Castrola |
Żeby mieć pewność na wszelki wypadek jeszcze raz przeczytałem cały temat. I czytałem bardzo uważnie. Zgodzę się że Elf sprawuje się lepiej od Castrola a moutl czy valvoline to oleje z górnej półki ale nie o tym jest ten temat tylko o popychaczach. Ale jeśli chcemy pogadać o olejach z racji że ja nie jestem specjalistą to tylko przytoczę słowa mechanika z 15 letnim doświadczeniem gdy go spytałem czemu mobil a nie Elf czy inny? Odpowiedział mi że zmieniał tysiące razy olej i w większości tych silników po Mobilu pozostawał najmniejszy syf. Po za tym dla mnie bardziej jest przekonująca opinia wielu doświadczonych mechaników niż osoby która eksperymentuje na swoim silniku.
hermeth - 07-03-2010, 13:18
Hugo napisał/a: |
ceramizer sporo osób zalało i nikt nie napisał że znów mu klepią popychacze |
Mówisz i masz. Zlazłem ceramizer z olejem shell. Chwile ciszy było. Po 8 tys. km znów klepie jak szalony zarówno na zimnym, jak i na ciepłym silniku. Nastawiłem się na wymianę popychaczy bo dość już mam eksperymentów z olejami i innym specyfikami.
packman13 - 07-03-2010, 13:26
No cóż zawsze się znajdzie wyjątek od reguły. U mnie jest cisza i jestem zadowolony. A jeśli nie potrwa to za długo to wtedy będę się martwił.
sampler - 07-03-2010, 14:01
Panowie jak popychacze sa zyzyte powyzej pewnej dopuszczalnej granicy to nic nie pomoze. Zaden olej czy dodatki. A co do olejow to kwestia jest prosta. 10W40 to moze byc polsyntetyk (np motul 6100, valvoline) albo hydrokrak (taki jak elf czy mobil s). Podobnie z pelnymi syntetykami.
Syntetyczne mobile to tylko te z oznaczeniem Mobil1.
Hugo - 07-03-2010, 14:30
packman13 napisał/a: | Ciekawe skąd masz takie wnioski skoro ceramizer sporo osób zalało i nikt nie napisał że znów mu klepią popychacze | Sam o tym gdzieś napisałem packman13 napisał/a: | Dodatkowo pytałem się paru mechaników | Bez urazy, ale to pewnie mechanicy, dla których to co popularne jest najlepsze, dlatego znają tylko Mobil i pewnie Lotos. Jak wiemy wszyscy, w praktyce, to co popularne jest do kitu. packman13 napisał/a: | tylko mobil 10w40 | Ja już tego szajsu nie wleję do silnika (napewno nie do japońskiego). packman13 napisał/a: | Także Czy jesteś wciąż pewien że masz rację? | Tak.
pawel661 - 07-03-2010, 14:54
hermeth napisał/a: | Hugo napisał/a: |
ceramizer sporo osób zalało i nikt nie napisał że znów mu klepią popychacze |
Mówisz i masz. Zlazłem ceramizer z olejem shell. Chwile ciszy było. Po 8 tys. km znów klepie jak szalony zarówno na zimnym, jak i na ciepłym silniku. Nastawiłem się na wymianę popychaczy bo dość już mam eksperymentów z olejami i innym specyfikami. |
U mnie to samo,bylo cicho zaledwie przez 1000 km.
packman13 - 07-03-2010, 16:18
Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do swoich racji. Ja uważam że dobrze zrobiłem a komentarze w stylu że to tylko na chwile uważam że są nie potrzebne.
keleron - 07-03-2010, 17:05
Popieram też zastosowałem ceramizer i jestem zadowolony z efektu...a jak mi silnik padnie nie omieszkam wam powiedzieć...
a i stawiam piwo temu który wytłumaczy mi ja to jest że zmiana oleju na nowy...żadne płukanki nic nie dają...popychacze stukają nadal...a zalanie 2ml tego oto badziewia daje efekt prawie natychmiastowy i mam spokój do następnej wymiany oleju
dodam że olej to motul 10W40 6100 i zmieniałem go juz 2 razy
mkm - 07-03-2010, 19:07
keleron napisał/a: | a i stawiam piwo temu który wytłumaczy mi ja to jest że zmiana oleju na nowy...żadne płukanki nic nie dają...popychacze stukają nadal...a zalanie 2ml tego oto badziewia daje efekt prawie natychmiastowy i mam spokój do następnej wymiany oleju
|
Najprościej Ci tłumacząc… Plukanka i swiezym olejem zmniejszasz „nalot” na czesciach, a tymi specyfikami zwiekszasz… Ot i cala tajemnica.
Poczytaj o uszlachetniaczach, a szybko zorientujesz się, ze wszystkie polegaja na wytworzeniu dodatkowej „warstwy” na powierzchni. Czyli piszac najprościej jak potrafie zmniejszaja przerwy miedzy elementami, które z biegiem czasu sa coraz bardziej zuzyte/wyrobione.
W bardzo wielkim uproszczeniu taki „dodatkowy” film olejowy.
xor - 07-03-2010, 19:50
A IMO ceramizery i inne dodatki na jakis czas zmieniają troche wlaściwości oleju (moze lepkość, mozę gęstość w pewnych temperaturach), i to powoduje zmneijszenie klepania.
Co tylko maskuje problem, który narasta - bo silnik ciągle jest zalany szlamem.
Naszym popychaczom potrzebna jest czystość. Największą czystość uzyska się olejami 100% syntetycznymi.
Niestety problem z ich identyfikacją... Od 3 wymian staram sie zalewać 100% syntetykami. I co ?
Zalewałem valvoline maxlife 5w40 - bo pisało 'full synthetic'. Teraz zalałem Shell Ultra Extra 5w30, też pisze full synthetic.
Spojrzałem w karty tych olejów... i oba są hydrokrakowanymi
Następny pójdzie albo Liqui Moly Synthoil, albo Mobil 1 5w50 (ten ostatni mi się spodobał - liczba zasadowa aż 12, oby tylko uszczelnień nie wyżerał ).
Świadomy wyjątek to ten elf excelium ldx - jego nawet bym zalał, choć jest HC. Jako jedyny jest polecany do silników z popychaczami, i jego skuteczność jest potwierdzona na forum.
KaWu - 08-03-2010, 08:55
Hugo napisał/a: |
packman13 napisał/a: | tylko mobil 10w40 |
Ja już tego szajsu nie wleję do silnika (napewno nie do japońskiego). packman13 napisał/a: | Także Czy jesteś wciąż pewien że masz rację? | Tak. |
Hugo lałem Mobil S do Lancera i był w super kondycji.
W Galu rok temu też zalałem taki sam. Nie mogę na niego narzekać.
|
|
|