Anonymous - 25-11-2007, 18:06 robson teraz to mnie rozbawiles 
w zwiazku z tym o czym piszecie powinno sie na samochodach diesla tak do 30% powierzchni auta nalepic nalepke wzorem tej z paczek papierosow: UWAGA ten samochod nigdy sie tobie nie zwroci (jesli jakikolwiek sie zwraca). UWAGA turbo ci padnie, przeplywomierz, dwumasa i wszystko inne pokolei (bo oczywiscie w benzynach nic sie nie psuje, szczegolnie gdi  )
UWAGA zmarzniesz w tym aucie itd itd itd
[ Dodano: 25-11-2007, 18:09 ]
no dokladnie tak jest, przydalby sie kazdemu kupujacemu auta z silnikiem diesla jakis dobry psychoanalityk, tak racja
JCH - 25-11-2007, 18:54
 I ile wg Ciebie km do pracy to będzie uzasadnione do zakupu diesla?
Ze swej strony mogę powiedzieć, że zakup MSS-a DID-a zwrócił mi się gdzieś po 3 latach. Różnica w cenie zakupu DID a 1.6 wynosiła 6 tys. zł. Różnica w cenie ON a PB wynosiła ok. 50 gr by spaść prawie do zera. Obecnie wciąż na korzyść ON jakieś 20 gr. Zresztą... każdy potrafi liczyć. To niech każdy liczy co dla niego bardziej opłacalne. 
Anonymous - 25-11-2007, 19:32
nie zapominajmy ze benzyna 100KM w miescie pali ok 10l, a diesel 110KM pali ok 7l wiec nawet przy drozszym oleju i tak bedzie oplacalne. wiec aby bylo na czysto czyli rowno przy cenie benzyny powiedzmy 4zl, litr oleju musialby kosztowac 5,7zl, chyba sami nie wierzycie ze cena benzyny kiedykolwiek bedzie sie roznic w takim procencie od ropy
cns80 - 25-11-2007, 20:01
Ojciec miał Peugeota 406 Break w turbodieslu (nie HDi). W chwili sprzedaży (295 tyś km -> 99% w mieście) nawet nie kopcił. Jedyna usterka która wystąpiła podczas użytkowania jednostki napędowej to 2 razy spadł przewód od turbo  .
Jak masz ciężką nogę to diesel pali 8-9, a benzyna już aż 12-16 
Anonymous - 25-11-2007, 20:07
zwał jak zwał 
zawsze to bedzie min 3 litry Robson86 - 25-11-2007, 20:19
ciesze sie bardzo. W rewanzu dodam ze zawsze z niecierpliwoscia czekam na Twoje odpowiedzi
no przepraszam ale jakos kupujac uzywanego benzyniaka nie mam rozterek typu czy turbo zaraz mi nie padnie, czy wtryskiwacze sa oka, czy czy czy....
chlopie oprocz lania wahy ja nie zagladam do tego samochodu. Tylko co 15tkm serwis lub rok czasu i jezdze. A mam go juz 3 latka ...a nowego nie kupilem wiec co miales na mysli mowiac GDI
Rownie dobrze moge powiedziec to samo o TDI znajomy ma A6tke 2,5 TDI i sory ale do niezawodnych to on nie nalezy. Chcial sie go pozbyc ale nikt nie chcial go kupic swego czasu...
jest to przykladowy obywatel (tzw średniak)...a w Polsce tacy ludzie wykonuja srednio rocznie w granicach +/- 15tkm
...przelicz sobie przy srednim spalaniu 6 litrow przy przebiegu rocznym 15t km dieselowa waha bedzie kosztowala okolo 3500zl, benzyna przy srednim zuzyciu wahy 8l/100 bedzie wynosila 5000zl....roznica w cenie wynosi ponad 10 tys zl ...a teraz zagadka po jakim czasie sie zwroci diesel ...nie predko niestety...
ale jak chce jechac powoli i oszczednie potrafie zejsc do 6ciu/100 a nawet mniej
zreszta jak kogos nie stac na wahe zawsze moze zostawic samochod w garazu...zawsze zostaje komunikacja miejska
Sorka za sarkazm 
Pozdroo Anonymous - 25-11-2007, 20:35
tja jasne, a te tematy o gdi na forum to jakas wielka sciema i prowokacja, wiesz ja zawsze marzylbym o aucie w ktorym chocby zwykla czynnosc jaka jest nalanie benzyny wiaze sie z analiza chemiczna sprzedawanego paliwa
no dobra nie rozwijam wiecej tego tematu wiec nie musisz odpisywac bo nie podejme wiecej tematu.
i to mowi osoba ktorej auto bylo srednio drozsze o 20tys a teraz nawet nie odbiega cena od zwyklego 1.6, diesel uzywany zawsze bedzie drozszy, czy slusznie tego nie wiem ale tak jest.
a ja mam znajomego ktory nie jest zadowolony z benzyny i tez nie mogl go sprzedac, wiec co z tego wynika?
no nie masz bo nie masz/nie ma turbo, a wtryskiwacze rownie dobrze moga pasc, wiesz widze ze masz baaardzo blade pojecie o dieslu ale ja tez kiedys bylem zielony w tym temacie 
Koton - 25-11-2007, 20:37
A myślałem że tylko ja jestem uparty
Chciałbym zobaczyć sprawny silnik benzynowy 1.6 100KM który w mieście pali 13 litrów o 16litrach nie wspominam. To musi być straszny rozdryp a nie silnik.Z kolei Znajomy się chwalił że silnik 1.6 HDI 110KM w trasie potrafi wziąć 8l 
Dla porównania u mnie colt 1.8 140 KM ostatnie tankowanie 11l/100km 70%miasto/30% poza miastem przy czym auto prawie cały czas zimne, często przejazdy po 5,8 albo 3 km, no ale ja ostatnio jeżdze spokojnie bo zimny silnik,ciasno w mieście. Jak się auto rozgrzeje to pali o wiele mniej. Focus 1.6 tdci 90KM po mieście jak jedzie tym kierowca a nie piz...a pali niecałe 8literków po mieście. To są doświadczenia z mojego podwórka. arturro ty śmigasz samochodem bardzo dużo i nabijasz straszne przebiegi. Podobnie inne samochody co masz w firmie. I w takim przypadku posiadanie benzyny jest ekstrawagancją i niczym nieuzasadnionym zbytkiem(chyba że ktoś lubi benzyne  )
Odnosze wrażenie że w dyskusji pojawia się stary schemat: Moje auto nic nie pali, nie psuje się i zapier..la lepiej niż inne. Acha jeszcze jest tańsze w zakupie i utrzymaniu ładniejsze przestronniejsze i w ogóle.
Nie wiem jak wasze bo moje takie właśnie jest
Robson86 - 25-11-2007, 20:46
Powiem Ci szczerze ze nie bardzo obchodza mnie inne tematy. Zawsze patrze na siebie I jakos dobrze na tym wychodze. Ja nie mam klopotow (tfu, tfu odpukac w nie malowane) i nigdy zlego slowa nie powiem o silniku GDI.
To po co kupiles diesla czyzby tam mozna bylo lac co sie ma Rada nr.1 3eba zawsze tankowac na sprawdzonych stacjach benzynowych (typu shell, bp, statoil )
ze benzyniaki sa lepsze
Po raz pierwszy dopiero na tym forum spotkalem sie z faktem ze silnik benzynowy spala za duzo oleju (ale samochod ma juz prawie 18 lat) ale nigdy nie slyszalem zeby sie sam z siebie zepsul.
nie mam turbo nie mam problemow proste
Pozdroo Artur i bez urazy mamy inne punkty widzenia. Ja nie lubie diesli (chociaz kto wie moze kiedys sobie jeszcze raz kupie...), a Ty nie lubisz Carism Pozdroo jeszcze raz i nie ma sensu sie klucic, bo temat raczej nie jest taki... Anonymous - 25-11-2007, 20:59
ucze sie ale nie na bledach (nie bede pisal bardziej dosadnie )
a gdzie tak napisalem/powiedzialem? dla mnie to jest zwykly samochod zadna rewelacja i cud techniki, mialem carisme i wiecej jej nie bede miec i tyle (a dodam ze kupilem ja po galancie), a z audi jest dokladnie odwrotnie. i widzisz tu sie roznimy bo ja lubie i diesla i benzyne.
sie nie kluce, probuje wyjasnic ze argumanty typu ze ludzie kupuja diesla bo nie wiedza co czynia sa conajmniej, delikatnie mowiac glupiutkie 
Robson86 - 25-11-2007, 21:06
ogolnie z Twoich wypowiedzi wynika ze Carisma jest zla, zreszta to nie jest wazne, to nie jest ten temat. Kazdy ma prawo do wlasnego zdania.
Dlatego probowalem napisac dlaczego, tak sie dzieje. Diesel zwraca sie przy duzych przebiegach...przy malych, nie bardzo. Tez juz koncze rozmowe w tym temacie. 3mks i Pozdroo Anonymous - 25-11-2007, 21:12
ale slabymi, kupowales kiedys nowe auto? ja calkiem niedawno i to odbywa sie tak ze jezdzisz po wszystkich salonach porownujesz ceny nawet w modelach tego samego producenta i uwiez mi nie jest trudno dostrzec roznice w cenie 10tys, tym bardziej jesli musisz wydac swoje pieniadze. Robson86 - 25-11-2007, 21:29
a mi sie wydaje ze wcale nie. Wytlumacz mi Przykladowo: 1 Chce diesla, bo chce oszczedzic na paliwie, ktore jest coraz drozsze 2 Jezdze rocznie w granicach 12-15t km 3 Samochod kupuje nowy, bo odlozylem sobie przez pare lat troche pieniedzy i nie chce wymieniac od razu po kupnie tarcz, klockow, amorkow....chce miec problem z glowy. 4 Po 4-5latach zawsze sprzedaje auto Skalkuluj mi diesla zeby mi sie zwrocil To nie jest takie proste....bo nie da sie w takim przypadku kupic diesla aby suma sumarum wyszedl taniej niz benzyna. To chcialem powiedziec. A wiele jest takich ludzi.
w 2006 roku i wiem ze to nie jest prosta sprawa. I mielismy do wyboru HDI lub 1,6 benzyne (berlingo full wersja). Przebiegi roczne 50-70t km
Po nie udanym HDI 406 Puga, ktorego mielismy oraz tragicznym dieslu DCI Kangoo, ktore ledwo co sprzedalismy (samochod mial 2,5 roku) (po 2 latach padla turbina, wtryskiwacze 2, jakis komputer sterujacy silnikiem, skrzynia zaczela lac, sprzegla zaczelo sie konczyc itp itp a samochody (HDI i DCI) tankowane byly tylko na bp ultimate diesel ).
Powiem szczerze po lekko ponad roku uzytkowania Berlingo w benzynie przebieg 75t km oprocz czestych przegladow co 20t km nic kompletnie sie nie dzieje. Zero problemow z czym kolwiek. Widzisz takie mam argumenty przeciwko. Zawiodlem sie na dieslach Dlatego kupilem sobie benzyne. Ale Po pierwsze uzywana, po drugie juz nie naj nowsza po pierwsza rejke mialem w srodku 2001 roku i na prawde nie zaluje. Malo tego z kazdym dniem coraz bardziej lubie ten samochod. Jak juz wczesniej mowilem pod maske zagladam tylko aby dolac plynu do spryskiwaczy, a pare tygodni temu znalazlem tam nawet pajeczyne
Pozdroo Pozdroo Anonymous - 25-11-2007, 21:37
ale jakie auto sie zwraca? chyba ze ciezarowe. auta sie nie kupuje zeby na nim zarabiac (prywatnie). skalkuluj mi benzyne zeby sie zwrocila
bo sie kupuje diesle vag Robson86 - 25-11-2007, 21:47
nie no faktycznie zle ubralem to w slowa. Nie bede rozwiercal tematu bo juz powiedzialem to co chcialem powiedziec. Nie jestem fanem diesli ale nie mowie ze sobie kiedys nie kupie jakiegos, puki co jezdze benzyna i jestem bardzo zadowolony i nastepny samochod tez raczej kupie w benzynie...
Nie da sie. Ale owe osoby prywatne kupujace nowego diesla i robiace male przebiegi w sumie wiecej straca...ehh znowu... Mniejsza z tym
swoja droga slyszales ze te nowe 2,0 TDI sa najbardziej usterkowymi dieslami w historii TDI (VW) Wiesz nie mowie tego w ironii jakiejs  Ale w tych czasach...w tych wysilonych czasach kiedy kazdy nowy t diesel jest mocniejszy od poprzedniego i ma wiecej elektoniki nie ma i nie bedzie juz takich diesli jak 250d (Merca W124) czy chocby 1,9TDI (VW/Audi).
Ostatnio przegladalem fora i nawet znalazlem ludzi ktorzy narzekaja na i-ctdi Hondy a dotad wydawalo mi sie ze sa to jedne z lepszych diesli...nie mowie juz o D4D Toyoty.... Pozdroo |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
