ichi - 24-06-2009, 23:08
Przeczytałem temat z linku i widzę, że zapewne jest tak samo z chipowaniem Outlandera w AGT. Równie dobrze mogę podjechać do lokalnych tunerów a później jakby co przywracać pierwotne mapy i kasować licznik programowań. A nawet będzie lepiej, bo taniej i bardziej indywidualnie... Gorzej jeśli awaria dopadnie mnie gdzieś w trasie, np za granicą (chociaż tam ASO może ufać klientom i nie weryfikować ilości programowań) Jackie - 29-06-2009, 11:51
Pomijając moralność tego rozwiązania (de jure: przy naprawie gwarancyjnej będzie to próba wyłudzenia nienależnych korzyści) to NIE MA SPOSOBU aby całkowicie usunąć ślady modyfikacji, chyba, że wymienisz wszystkie kompy w aucie. IMO - nie kombinuj - chcesz mieć szybsze auto? Proszę bardzo, zgodnie z gwarancją możesz to zrobić. MMC daje taką możliwość. Po kiego grzyba na własne życzenie sobie krzywdę robić? ichi - 29-06-2009, 12:53
No właśnie, że ja nie chcę tak kombinować. Przypomnę od czego zaczął się ten wątek:
Taka informacja przewijała się tu kilka razy i w dalszym ciągu nie wiem jak jest naprawdę. Bo jeśli tak jak z tym evo to raczej lipa. BTW, Jackie, czemu MMC nie ma w katalogu produktów standardowych opcji wgrania mapy z zachowaniem gwarancji. mapa pewnie byłaby niewspółmiernie droga ale za to byłby to "delikatny tuning" o parametrach zatwierdzonych przez producenta. Jackie - 29-06-2009, 14:07
Obawiam się, że będzie to gwarancja "regionalna"  dealera ale najlepiej skontaktować się ze źródłem (kolega z AGT jest na forum )
Wydaje mi się, że nie ma takiej potrzeby z uwagi na możliwość poważniejszej modyfikacji pod auspicjami MMC, to moje przypuszczenie bo nie mam żadnej innej informacji. Pozdrawiam ichi - 29-06-2009, 15:14
co dokładnie masz na myśli? Jackie - 29-06-2009, 15:26
Box Rallitronica. Modyfikacja dająca więcej niż mapa
Pozdrawiam ichi - 29-06-2009, 23:16
No to ja już zgłupiałem. Przez cały ten wątek przewija się teza że nic dorówna chipowaniu polegającego na wgraniu nowej mapy. Jackie, co więcej daje Box Rallitronica? Na pewno daje gwarancje co dla mnie jest akurat kluczowe. Ale chyba nie to miałeś na myśli  .
Jestem laikiem w temacie ale jakoś bardziej do mnie przemawia modyfikacja map aniżeli podpinanie boxa. Ale jak mówię, jestem laikiem nie jeździłem ni z jednym ni z drugim więc nawet nie wiem czy warto się w to angażować. Hubeeert - 29-06-2009, 23:44
DZIKI - 30-06-2009, 05:08
Pod warunkiem że " firmowy box" będzie dobrze dopasowany do danego modelu "miśka". Bo akurat z tym jest "mały problem" w serwisie firmowym 
Z tego co mniej więcej już się dowiedziałem to "niby" robią to pod dany model auta, ba nawet dają na to "papiery" lecz zdarzają się im wpadki i komputer danego "miska" pokazuje wtedy błędy dotyczące komunikacji z "firmowym boxem". Dlatego dla Wszystkich zainteresowanych zakupem "firmowego boxa" parę rad przy odbiorze; 1. Serwis ma obowiązek dostarczyć wraz z zamontowanym "firmowym boxem" pełną dokumentacje zawierającą informacje dotyczące gwarancji ,"legalności" i typu "boxa" 2. Poproście o dokonanie wpisu przez "jednostkę serwisową" do książki serwisowej pojazdu lub wydanie protokołu potwierdzającego montaż urządzenia zgodny z wymogami producenta 3. Poproście też o wydruk z "kompa" po zamontowaniu "boxa" dla pewności że wszystko jest w jak najlepszym porządku. Pozdro Mont - 30-06-2009, 12:41
jak będziesz miał szczęście to Cię "kopnie" kiedy trzeba np. podczas wyprzedzania a jak nie to Cię "kopnie" na skręconych kołach i 2WD to doznasz wrażeń nie do pozazdroszczenia 
ichi - 30-06-2009, 13:20
to chyba niezbyt bezpieczne zdać się na przypadek "kopnie mnie czy może jednak nie tym razem" podczas manewru wyprzedzania 
Jackie - 30-06-2009, 13:45 Nie no, Panowie nie przesadzajcie. Box działa i spełnia swoją funkcję, innym tematem jest gwałtowny przyrost momentu obrotowego w tzw. piku turbiny tu sytuacja:
może mieć miejsce ale to od nas zależy czy będziemy w takich warunkach "deptać" do metalu
Zapewniam, że przy włączonym 4x4 (IMO, obligatoryjnie powinien działać non-stop) takich brewerii nie ma. Ale żeby nie było za słodko: sam nie jestem zwolennikiem poprawiania fabryki w jakikolwiek sposób, ergo: boxa założyłem tylko do jednej testówki, w pozostałych już nie. Niby nic się nie działo, niby tylko lepiej ale jakoś tak pod skórą miałem tę modyfikację i obawę, że może coś się wysypie. Podkreślam, że żadnych przesłanek ku temu nie było ale psychicznie źle to znosiłem. Pozdrawiam gal8 - 14-07-2009, 19:20 Właśnie jestem po modyfikacji mapy silnika (tzw. chip) w Outander II 2,0 did Wczesniej miałem założonego Box-a, oczywiście padł dlatego zdecydowałem się założyć chipa jak na razie rewelka.Box się chowa . dab - 15-07-2009, 08:50
tematem watku jest: "chiptuning bez utraty gwarancji" - udalo ci sie zachowac gwarancje? 
Gdzie zakladales chipa i jakie sa roznice po jego zalozeniu - chodzi mi o te ktore ci zapewne dali na papierze i o te twoje, ktore teraz odczuwasz podczas jazdy. Mont - 15-07-2009, 20:21 Nie wiem jak w Outku ale kolega (motoryzacyjny fachura, praktyk po studiach samoch.) przewiózł mnie swoim Passatem z wgranym nowym oprogramowaniem. Strach się bać auto na 2 biegu zrywało na kołach przyczepność. Gdyby tą moc połączyć z 4WD mniam mniam
Jak skończy się gwarancja - żegnaj Ralliart..... |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
