Nasze Miśki - Carisma Piwora
koszmarek - 08-04-2009, 23:13
Piwor, damy radę a na pewno dacie
wash - 08-04-2009, 23:35
Piwor, spokojnie. Dasz radę na pewno. Powoli do przodu i wszystko będzie cacy.
Powodzenia.
Piwor - 09-04-2009, 07:44
adaśko, wszelkie namiary mile widziane.
ruslana81 - 09-04-2009, 07:56
Piwor, to Ty nie wiesz, kto w kwestii części rządzi w Warszawie?!
Mateusz Hanżek
www.all-parts.pl lub 608-480-212
Nawet wczoraj gregorbu odbierał zamówienie. To nasz najlepszy dostawca, polecam.
ps. Dobra, doczytałam, że już sprawdzałeś w All Parts.
Piwor - 09-04-2009, 08:08
ruslana81, właśnie wysłałem maila do niego. Ostatnio wierciłem mu dziurę o poduchy do silnika. Kurcze, powiem szczerze, że rodzice mnie zaskoczyli.
Powiedziałem o kosztach, o tym co ile i jak, i mówię, że jeśli uważają, że się nie opłaca, to może chcą sprzedać misia, na co usłyszałem: NIE SPRZEDAJEMY!!!
Pomogą mi trochę z finansami.
koszmarek - 09-04-2009, 09:18
Piwor napisał/a: | Pomogą mi trochę z finansami. |
no i gitara
Maretzky85 - 09-04-2009, 10:36
Tulejki gumowo metalowe to przeważnie śmieszne pieniądze i trochę roboty, simeringi to też małe piwo No i zależy co się z wahaczem dzieje że trzeba go wymieniać ? sworzeń ? czy co ?
Piwor - 09-04-2009, 10:47
Trzeba je wymienić, są już stare, fabryczne. A kupić tulejki, ustawić zbieżność i po pół roku mieć to co teraz, to nie ma sensu. A co powiecie o firmie YAMATO? To jakieś gówno, czy porządna firma?
rosomak1983 - 09-04-2009, 22:12
robi niezłe łaczniki stabilizatorów jakoscia zbliżone do ori... tyle wiem
Piwor - 10-04-2009, 01:27
Dziś walka z łożyskiem. Nie Matejko, dwa piwa to można na rozpęd wypić. Ile to się trzeba nachrzanić, żeby to zrobić.
wash - 31-05-2009, 17:43
Co tam nowego z autem słychać? Może jakieś aktualne fotki wrzucisz?
Pozdrawiam!
Piwor - 31-05-2009, 22:00
Na razie nie ma co wrzucać. Na dniach nastąpi sporo zmian, do naprawy idzie zawieszenie tylne - wszystkie tulejki do wymiany. Przednie wymienione wahacze i wszystkie końcówki. Od razu machnę nowe sprężyny LESJÖFORS i amorki KYB. Hm, podsumowując, nowe zawieszenie, silnik po naprawie, wszystko cacy. Z czasem porobię kilka małych zapraweczek, wymienię zderzak i błotnik.Będzie trzeba lać i jeździć.
wash - 31-05-2009, 22:52
Piwor napisał/a: | Będzie trzeba lać i jeździć. |
No i tak powinno być. Widać, że kawał serca w auto pakujesz. Ale znając życie jak już na cacy zrobisz, to będzie Ci się nudziło i będziesz coś specjalnie psuć, żeby robić.
adaśko - 02-06-2009, 23:55
hejka piwor tak poczytalem twoja historie cari i widze ze doprowadziłeś ja do porzadku.Odnoscie swiateł przeciwmgielnych to aj w swojej starej cari maielm dwa ale mialem wersje sedan a w obecnej HB mam tylko jedno ale cos bede kombinował zeby miec dwa bo od starej moze bedzie pasowac cos. a co do zawieszenia tylniego to rzeczywiscie troche jest z nim roboty ale jak juz sie wszystko powymienia to kilka lat ma sie z głowy i swiety spokój. Pozostaje mi tylko zyczyc powodzenia przy naprawie Cari
Piwor - 03-06-2009, 22:41
A nie dziękuję. Jutro kupuje trochę gratów.
|
|
|