[97-04]Galant EAxA/W - [FAQ] Felgi, alufelgi itp..
xcracing - 01-10-2007, 18:29
Jeśli pasują co Carismy to do Gala też będą pasować. Jedyne co sprawdź ,to czy średnica otworu centrującego się zgadza.
Marcino - 01-10-2007, 21:12 Temat postu: Re: jakie felgi stalowe na zimę
Te co podałeś w linku nie spasują bo sa na 5 srub.... musza być na 4, rozstaw taki jaku Cari. Jak masz stare zaciski to nawet 14" cali wejdzie alekoło troche za małe.
Pozdrawiam
KarolS - 01-10-2007, 21:27
Te felgi pasują, tylko że ET w Galu jest 46 a nie 44. Jedyne czym się różnią od oryginałów (oprócz ET) to wyprofilowanie felgi. Na Carismową nie założysz oryginalnego kołpaka.
PS. O LOL!!! Małe sprostowanie.
Wcześniej w tym ogłoszeniu były felgi na 4 śruby, i było inne zdjęcie . Dzwoniłem do typa, felgi sprzedane.
Anonymous - 02-10-2007, 13:50
Dokładnie, wystawiający zmienił tytuł aukcji i zdjęcia
Nie myślałem że będzie taki problem z kupieniem felg stalowych
Pozdrawiam
czekoladka_1981 - 02-10-2007, 16:38
Ja przy kupnie gala otrzymałam zestaw kół zimowych 185/70/14 z bieżnikiem 5mm, które sprzedałam ponieważ zostały mi po poprzednim galancie 195/60/15
Anonymous - 03-10-2007, 23:14
bdch napisał/a: | Tylko nie wiem czy do 7 calowych wejda 215? Wie ktos jakie najszersze opony można wsadzić do takich felg? |
ja na poprzednich 7calowych mialem225 ale koles jezdzi na 235 i tez sie mieszcza
Anonymous - 04-10-2007, 10:27
Witam,
na poniższej stronce zawarte są informacje jakie opony można założyć na jakie felgi. Natomiast jak wiarygodne są te informacje tego nie wiem.
http://www.unomania.repub...ony_do_felg.htm
Pozdrawiam
Marcin.
JaGrab3 - 25-10-2007, 00:26 Temat postu: 17" od SE - czy rzeczywiście takie fajne?? Witam,
przelatałem sezon na moich standardowych alusach obutych w 215x45x17 i co?
Po pierwsze przed sezonem musialem je prostować - wszystkie 4 - myślę normalka , poprzedni właścicel pewnie rypał po krawężnikach..
W zeszłym tygodniu leciałem sobie północną obwdnicą Krakowa i wpadłem w taki mały wilczy dół, taki na kota (jechałem 30km/h - tam sie szybciej nie da jechać) . Zatrzymałem sie pooglądałem jest spoko - myślę - nie ma śladu, wsiadam ruszam a tu mi pawie kierownicy z rąk nie wyrwie! Szybka zmiana na zapas....dojechalem do domu.
Podjechalem do kolesia od felg od razu zmienilem na stalowe zimówki a alusy oddałem do prostowania. Co sie okazało ta ostatnia to zupełnie zwichrowana nie dość że jajo tojeszcze ma straaszne bicie boczne, pozostałe 3 podobnie, tyle że mniej, ale i tak se nie dające do wyważania. Dodam że ciśńienie miałem 2.6 w każdym kole.
Reasumując, czy fakt pięknego wyglądu jest taki ważny?? Jeżeli mam jechać jak kapelusznik i stwarzać zagrożenie na drodze omijając każdą studzienkę kanalizacyjną, czy fakt mienia pięknych 17 jest aż tak ważny?? Sczerze chyba wolalbym mieć standardowe 195 na 15" alusach....
PS. 215 znacznie gorzej się prowadzą na naszych koleinach niż 195, co przemawia dla mnie znowu na korzyść węższych opon z większym profilem... Dla mnie te 17 to jest poracha - przynajmniej na nasze drogi...
Ps.2 W żadnym inny moim poprzednim samochodzie nie musiałem prostować felg - oczywiście były na nich opony o wyższym profilu
Matejko - 25-10-2007, 00:41
1.5 sezonu na oponach 205/40/17 i tfu tfu zadnego bicia, a odkad w wakcje przytarlem felge tak ze prawie nie widac, ale mnie drazni przestalem sie przejmowac, a i tak nadal nic nie trzesie, a w dziur to ja wlecialem sporo
JaGrab3 - 25-10-2007, 02:58
Ta ale ty nie masz felg z EA SE - one są miększe od innych alusów....
roch_27 - 25-10-2007, 08:39
JaGrab3 napisał/a: | Sczerze chyba wolalbym mieć standardowe 195 na 15" alusach....
| jak już 195 na zimę, natomiast 205/60/15 na lato
Są dwie opcje - możesz kupić opony 205/50/17 (na takich śmiga Simones) albo kup sobie alu 16" i opony o profilu 55
Na moich 17" mam opony 215/45/17 i nie mam zastrzeżeń co do felg.
Natomiast opony wymieniam w następnym roku, gdyż jak dla mnie są trochę za głośne Powodem tego jest bieżnik (jodełka).
pozdro
xcracing - 25-10-2007, 08:49
No właśnie 16" i opona 205/55 to dobra alternatywa.
Gdy postanowiłem zmienić swoje piętnastki długo zastanawiałem się nad siedemnastkami, ale że mocno bałem się uszkodzeń wyszperałem ładne 16tki. Jeździ się świetnie, komfort ani trochę nie ucierpiał, żadnych problemów z dziurami czy krawężnikami. Samochód prowadzi się lepiei no i lepiej wygląda.
yaro1976 - 25-10-2007, 09:06
hmmm ja podobnie jak JaGrab3 na początku mojej znajomości z 17` firmy Borbet miałem wątpliwą przyjemnośc prostowania 2-ch felg, powiedzmy ze potem miałem spokój, albo nauczyłem się omijać dziury. Do wtorku - facet zepchnął mnie z drogi podczas mijania i zaliczyłem pobocze przy ok 80 km/h. i oczywiście od razu bicie - myślę znowu prostowanie i wydatek. na szybko przełożyłem tył na przód, ale co sie okazało bicie ustąpiło tylko w niewielkim stopniu! czyli coś jeszcze musiałem uszkodzić! tylko co? ponadto kierownica przekrzywiła się w stronę uderzonego koła, poprzednio była lekko skierowana w lewą stronę.
Podsumowując bicie na kierownicy, przekoszona kiera. jedzie nadal prosto jednak jest wyczuwalny luz, lekko myszkuje po drodze. co tam mogło ulec uszkodzeniu? końcówka drążka kierowniczego? Any Ideas?
A felgi te faktycznie zbyt miękkie.
swinks_UK - 25-10-2007, 09:16
Yaro: końcówka wchodzi w grę, ale bym posprawdzał gumy na wahaczach, lub same wahacze. Coś mi tu pachnie walniętą geometrią. W ogóle w Galach zawiecha jest dość delikatna...
Matejko - 25-10-2007, 09:39
JaGrab3 napisał/a: | Ta ale ty nie masz felg z EA SE - one są miększe od innych alusów.... |
a zawsze myslalem ze borbet to dobre felgi robi
|
|
|