Off Topic - Kącik pijaka ;-)
Rafal_Szczecin - 01-08-2005, 11:59
Hubeeert napisał/a: | No cóż pijaki |
wydalo sie. i kto tutaj jest pijakiem
Anonymous - 01-08-2005, 12:00
Można też zrobic 'Szaloną Isię' - pol litra piwa, 0,25 wina i 0,25 wódki, do tego syrop z malin i duzo tabasco.
Zestaw dla dwoch osob. Kładzie równo i szybko
Ze znanych jeszcze: biały miś (bardzo szybko rozklada kobiety i nie tylko - wodka z szampanem 1/2 na 1/2).
M.
Grześku - 01-08-2005, 12:16
Matejko - byłem na wczasach w Rytrze i przy okazji na zakupach na Słowacji. Udało mi się kupić Absyntha i smakowaliśmy go we trzech. Bydle ma 75% i wysusza usta, sów nie ganialiśmy ale i tak była zarypista jazda . Głupawkę mielismy niezłą.
Matejko - 01-08-2005, 12:34
Grześku napisał/a: | Matejko - byłem na wczasach w Rytrze i przy okazji na zakupach na Słowacji. Udało mi się kupić Absyntha i smakowaliśmy go we trzech. Bydle ma 75% i wysusza usta, sów nie ganialiśmy ale i tak była zarypista jazda . Głupawkę mielismy niezłą. |
szkoda ze o rytrze nie wiedzialem w zeszly weekend tam sie bujalem troche niedaleko a na slowacje przekraczalem granice w koniecznej
heheh sie wie ale tylko pierwszy raz jest najlepszy
Grześku - 01-08-2005, 12:36
Że też się cholerka nie pochwaliłem można by mini spot zrobić ....
Gapione bbuuuuu płacone
Krzyzak - 02-08-2005, 08:39
Dobra - przyznam się:
raz wypiłem litr wódki - nigdy bym wcześniej nie uwierzył, że tyle można, gdybym sam nie wypił; byłem przez 2 godziny nieprzytomny i od tamtej pory rzadko pijam wódkę - chyba, że w drinkach zrobionych przez Spidera czy moją żonę.
Za to lubię mocne piwa - Van Pur 18 czy też Van Pur Super Extra Strong (10%), to moje ulubione.
Moominek - 02-08-2005, 08:46
wódka jest beeee, za to pyfko napój bogów Wareczka Strong, eh wakacji mi się znów chce
Hubeeert - 02-08-2005, 08:50
Jakbym się pifka trzymał to bym nie chorował a jak mi się mieszać zachciało pifko z wódką i Jagermaisterem (chyba tak sie pisze) to ojojoj
Krzyzak - 02-08-2005, 09:15
Moominek napisał/a: | wódka jest beeee, za to pyfko napój bogów Wareczka Strong, eh wakacji mi się znów chce |
Też lubię, ale w opini wielu osób (niepijących) po Warce Strong strasznie piwskiem z buzi śmierdzi - za to po Van Purze ten zapach nie jest taki odrażający.
Anonymous - 02-08-2005, 09:16
Ja raz wypilem (male zawody, zeby komus udowodnic, ze wypije wiecej, eh...) 0,75 litra wodki (absolwent, o ironio) w 25 minut.
Na drugi dzien mialem oddac prace dyplomowa, kompletnie poprawiona i w ogole. Oddalem dzien pozniej ofkoz.
Na drugi dzien zalowalem, ze ssak ma glowe. ;/ Poza tym to byl drugi raz w zyciu gdy urwal mi sie film na jakies 2 godziny.
M.
TNT - 02-08-2005, 10:34
My za to w firmie uczylismy pic francuzow po polsku wodeczka i zapijamy piwkiem ale byl odlot chlopaki nawet piwa nie skonczyli za to obsluga hotelowa miala co sprzatac ale tak na dluzsza mete taki mix jest zgubny wiem cos o tym.
Moominek - 02-08-2005, 11:34
Hehe, wiecie co? W ramach koalicji NATO, rok rocznie odbywają się w niemczech ćwiczenia łaczności.. na zakończenie jest imprezka pożegnalna. Każdy z krajów wystawia swoje stoisko z czymś charakterystycznym dla danego kraju (i dlaczego są to alkohole?? ). Jakiż ja byłem szczęśliwy, że następnego dnia czekała mnie wyprawa 1300km za kółkiem słuzbowego TOLEDO Ale za to spróbowałem wódeczki z RPA, takiej z pływającym w niej robaczkiem... kurcze dobre to to paskudztwo!! Ale nie za dużo, bo to ma 70%
wichura1 - 02-08-2005, 16:44
Ja tam z wódki wyrosłem, tylko pyfko, ewentualnie raz w roku "Tequilę" lub "Tequilę BUM BUM"
Matejko - 02-08-2005, 18:37
wichura1 napisał/a: | Ja tam z wódki wyrosłem, tylko pyfko, ewentualnie raz w roku "Tequilę" lub "Tequilę BUM BUM" |
heheh to na zlot wrosniesz w wodke spowrotem bo ja ci piwa nie kupie
wichura1 - 03-08-2005, 10:38
Matejko napisał/a: | wichura1 napisał/a: | Ja tam z wódki wyrosłem, tylko pyfko, ewentualnie raz w roku "Tequilę" lub "Tequilę BUM BUM" |
heheh to na zlot wrosniesz w wodke spowrotem bo ja ci piwa nie kupie |
To zamiast palenia gum, zrobimy komisyjne palenie wiertarki
|
|
|