Carisma - Ogólne - Spalanie w Carismie, na który silnik się zdecydować
Serek67 - 09-10-2010, 16:27
Byłem wczoraj w warsztacie naprawczym,no i.......,mechanik powiedział że po prostu tak ma być.Dlatego tak się dzieje,że są krótkie odcinki przejeżdżane,silnik w sumie jedzie cały czas na ssaniu i gdy powinienem zacząć właściwie robić kilometry to muszę już gasić.Powiedziałem mu że wszystko jest ok,przyśpiesza super,świece nie są zakopcone,żadnych podejrzanych reakcji no i to małe spalanie na trasie ,i z tąd taka opinia mechanika,stwierdził że nie ma sensu podłączać go do komputera.Tak do końca to sam nie wiem czy wierzyć mu na słowo,ale biorąc na logikę to chyba ma rację.A może ktoś ma inną opinię w tej kwestii?Prosze pisać w sumie po to jest to forum żebyśmy sobie pomagali.Dzięki za wszystkie posty
Anonymous - 09-10-2010, 18:31
Myślę, że mechanik ma rację. Jeśli jeździsz cały czas na ssaniu, to nie ma co oczekiwać niskiego spalania. Trasa pokazuje, że jest wszystko w porządku.
ciniak - 10-10-2010, 14:11
Serek67 Chyba pora uruchomić rower
Serek67 - 10-10-2010, 15:36
Rower lub z buta ,dzięki za radę ciniak ,wtedy spalanie będzie zadowalające
seba150 - 31-12-2012, 18:55 Temat postu: DID jaki to silnik Witam mam carismę w benzynie i przymierzam się do kupna carismy w dieslu tzn dokładnie tego DID. Nie wiem natomiast czy to jest silnik z renault czy to konstrukcja czysto japońska.(Mitsubishi)
Silniki DID są cały czas produkowane przez mitsubishi ale czy w carismie nie było jakiegoś mixa z renault?
Jaro1974 - 31-12-2012, 19:29
Silnik DI-D jest rodem z renaulta dokładnie F9QT. Występuje w dwóch wariantach: 102 i 115 KM.
[ Dodano: 31-12-2012, 19:32 ]
Tutaj masz wszystko co cię interesuje:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Mitsubishi_Carisma
Batmanikus - 24-08-2013, 19:56
Pierwsze tankowanie i wynik prawie 7,5 litra. Przejechałem jakieś 670 km z czego około 400 km to ciągła trasa a reszta to miasto + 60 km trasy do pracy. Szczerze mówiąc to myślałem, że zejdę poniżej 7 litrów Silnik 1.6 4G92
A może źle jeżdżę? Do 60 km/h jeżdżę na trójce, biegi zmieniam w przedziale 2600-3000 tyś obr/min. Na danym biegu raczej staram się nie schodzić poniżej 2200 obr. Czy to jest ok?
mateelv - 24-08-2013, 20:00
Batmanikus napisał/a: | Pierwsze tankowanie i wynik prawie 7,5 litra. Przejechałem jakieś 670 km z czego około 400 km to ciągła trasa a reszta to miasto + 60 km trasy do pracy. Szczerze mówiąc to myślałem, że zejdę poniżej 7 litrów Silnik 1.6 4G92
A może źle jeżdżę? Do 60 km/h jeżdżę na trójce, biegi zmieniam w przedziale 2600-3000 tyś obr/min. Na danym biegu raczej staram się nie schodzić poniżej 2200 obr. Czy to jest ok? |
Jak chcesz oszczędniej to zdecydowanie zmieniać bieg, gdy masz już widoczne 2000 obr., nie więcej. No chyba, że bardzo cenisz sobie niezłą dynamikę jazdy
JCH - 24-08-2013, 20:44
mateelv napisał/a: | Jak chcesz oszczędniej to zdecydowanie zmieniać bieg, gdy masz już widoczne 2000 obr | W dieslu nawet tak nie zamieniam a co dopiero w benzynie
"Zamulisz" auto i nie będzie w ogóle jechać. Popracuj nad płynnością jazdy, hamowaniem silnikiem...
Batmanikus - 24-08-2013, 20:47
Różnie Najbardziej cenię sobie żywotność silnika. Słyszałem, że przy 2 tyś obr to najlepiej się czują dizle a benzyniaki krztuszą i rozkręcają im się śrubki
mateelv - 24-08-2013, 21:17
JCH napisał/a: | mateelv napisał/a: | Jak chcesz oszczędniej to zdecydowanie zmieniać bieg, gdy masz już widoczne 2000 obr | W dieslu nawet tak nie zamieniam a co dopiero w benzynie
"Zamulisz" auto i nie będzie w ogóle jechać. Popracuj nad płynnością jazdy, hamowaniem silnikiem... |
Współczuję doświadczeń.
Carisma 1.6 16v 97' - robię tak, gdy chcę uzyskać ekonomiczny wynik i jakoś nie czuję zamulania. 2000-2100 i można zaoszczędzić trochę paliwka. Dodatkowo hamowanie silnikiem też coś tam daje.
Chociaż zawsze wolę auto przeciągać, dopiero przy 4500-5000 obr czuć że "coś się dzieje"
Z resztą zapraszam do szkoły nauki jazdy, tam uczą na yariskach 1.3, że zmienia się bieg, gdy zbliża się do 2000 obrotów, to nie tylko z racji oszczędności ale po prostu odgórnych wymogów, by zaliczyć egzamin.
Widzę koledzy u góry z grupy tych, którzy fascynują się, gdy tracą litr paliwa na samym starcie spod świateł?
JCH - 24-08-2013, 21:30
mateelv napisał/a: | Współczuję doświadczeń. | Na jakiej podstawie wywnioskowałeś, że mam takowe
Ty sugerujesz, żeby zmieniać biegi przy 2 tys obrotów. Ile po zmianie obrotów będzie miał silnik i jaką wartość momentu - odczytaj sobie z wykresu.
Ja sugeruję, że to za mało żeby auto w miarę płynnie przyspieszało (na prostej drodze)
Na szczęście to wolny kraj i każdy niech robi jak uważa
Batmanikus - 24-08-2013, 22:02
Oczywiście zapomniałem dodać, że aby uzyskać moje "tylko" prawie 7,5 litra zawsze hamowałem silnikiem. Na luzie nie jeżdżę.
cwaniak - 25-08-2013, 00:16
mateelv napisał/a: | Jak chcesz oszczędniej to zdecydowanie zmieniać bieg, gdy masz już widoczne 2000 obr., nie więcej. No chyba, że bardzo cenisz sobie niezłą dynamikę jazdy | W DI-D(Q) to dopiero turbina się załącza przy 2-tys. Za pisanie farmazonów powinieneś dostać bana
Batmanikus, Trasa 1500km (Leuven-Białystok) x2 Cari 1.6 16v 01r spalanie 7.2 l/100k, a w miescie około 8-9l.
Ta sama trasa Cari 1.9 DI-D 02r około 6l/100k miasto 6,5-7.0l
mateelv - 25-08-2013, 01:20
cwaniak napisał/a: | mateelv napisał/a: | Jak chcesz oszczędniej to zdecydowanie zmieniać bieg, gdy masz już widoczne 2000 obr., nie więcej. No chyba, że bardzo cenisz sobie niezłą dynamikę jazdy | W DI-D(Q) to dopiero turbina się załącza przy 2-tys. Za pisanie farmazonów powinieneś dostać bana
|
Mówię o benzynie. Nie spinaj się tak, bo Ci... turbina w traktorze pójdzie
Z resztą co to za chora dyskusja, ja wiem jak daje rade jeździć na tych obrotach i piszę o tym kolesiowi, który pyta się jak zbić benzynę w dół, nie rozumiem tego marnego trolowania. 2000-2100 to nie problem, kiedy masz na każdym kroku ograniczenie do 40 w mieście. Osobiście tak prawie w ogóle nie jeżdżę, ale wiem, że jest to możliwe i w miarę logiczne. Tym bardziej, że uczy się tego w szkołach kierowców.
zaczerpnięte z losowej strony: Kierowcy powinni pamiętać, że jedną z podstawowych zasad eko-jazdy jest zmiana biegu na wyższy już w momencie, kiedy silnik osiąga ok. 2000 obr./min w przypadku silników wysokoprężnych oraz ok. 2400 obr./min dla silników benzynowych. Przy prędkości 50 km/h i większej auto powinno jechać na 5. biegu. Optymalnie, jeśli to możliwe, samochód powinien poruszać się ze stałą prędkością.
Tak więc... ja tylko mówię, że zmiana biegu przy 2100 jest wykonalna, nie czuję męczarni silnika, ale sam nie praktykuję prawie w ogóle, bo nie lubię wolniejszej jazdy. Bez jaj. Jak ktoś chce tak bardzo oszczedzać, to niech sobie Cinquecento w gazie kupi.
|
|
|