koniar - 09-10-2009, 09:47 kolega z klubu RENAULT zorganizował w tym roku zlot w Borkach koło tomaszowa mazowieckiego, jest tam troche domków spory plac na auta, w niedalekim sąsiedztwie jezioro, jest mała wiata żeby usiąść przy ognisku, nie wiem ile to osób pomieści, ale można się temu przyjżeć. powiem tylko w ramach ciekawostki że jak pojawiłem się galantem przy jednym z domków to wzbudził większe zainteresowanie niż te Renault'y  jeśli chcecie mogę podpytać o szczegóły kolege z klubu Renault
pozdrawiam Kamilofone - 09-10-2009, 10:30 Byłem kilka lat temu w tym miejscu na zlocie Renault. Bardzo fajne miejsce z podobnymi domkami co na Neptunie ale parterowe ! Blisko jest też fajne małe jeziorko z tzw. parkiem wodnym jak sobie kojarzę. Parking faktycznie dość spory był zamykany na noc ale i tak nie obyło się bez kradzieży 
cns80 - 09-10-2009, 10:58 koszmarek, tak sobie czytam twoje teksty i mam wrażenie że nie wiesz na co się porywasz. Nawet jeśli chodzi o organizację w Piszu to czy tobie się wydaje że pojedziesz tam 2-3 razy i będzie OK ? A masz jakąś grupę, która Ci pomoże ? A masz jakiś plan/wizję jak to ma wyglądać ? I jedna z ważniejszych rzeczy - masz sponsorów ?
W zeszłym roku zaczęło się od organizatorów i jakoś poszło. A w tym roku jest bicie piany i prześciganie się w wynajdywaniu ośrodków, a ludzi jak nie było tak nie ma. Obudźcie mnie w sierpniu jak już będzie 1000000000000000000 ośrodków i żadnego organizatora 
Na całe szczęście słyszałem że w różnych regionach różne grupy się zastanawiają i myślę że do końca roku coś się wyjaśni 
koszmarek - 09-10-2009, 11:08
Mam. I plan i wizję. Po rozmowach z kilkoma osobami muszę znaleźć kogoś bliżej, żeby było trochę prościej niż jest w tej chwili. Jest pomysł i jest osoba, może dwie, które pomogą.
mendzić sponsorów skoro nie ma nic pewnego? Czy to rozsądne? Nie wiem tego, pytam. Organizacje imprez nie są mi obce, ale bez sponsorów i nie na taką skalę. Zawsze musi być ten pierwszy raz. Wiesz, w zasadzie pod wawą też chętnie bym się podjęła. Ale nie widzę żadnej odezwy:( Poczekać do końca roku? ok. Ale będzie przykry zonk jak
JCH - 09-10-2009, 11:11 Taka sugestia z mojej strony... Może organizatorzy tegoroczni, ubiegłoroczni napisali by w kilku słowach, najlepiej wypunktowali jakie tematy trzeba ogarnąć, jakie sprawy są do załatwienia, może też mniej więcej z terminami, którą sprawę na ile przed zlotem trzeba mieć zapiętą. Wydaje mi się, że tak będzie łatwiej zdecydować się potencjalnym chętnym. Będą mieli świadomość co jest do załatwiania. cns80 - 09-10-2009, 11:35
JCH - 09-10-2009, 14:48
londolut - 09-10-2009, 15:42 U nas wyglądało to w ten sposób. Znalezienie ośrodków w bardzo bliskim sąsiedztwie któregoś z organizatorów. Zebranie grupy, która podjęła się organizacji. Zaoferowanie swojej gotowości na forum. Dogadanie się z ośrodkami co do imprezy. Wycieczka do władz miasta/gminy/sołectwa itp itd Poszukiwanie sponsorów wśród firm to sprawa na 'po nowym roku' bo przeważnie wtedy ustalany jest budżet. Tak wygląda 'rozruch' - w wielkim skrócie. Adaho_krak - 09-10-2009, 15:54
Tu się nie zgodzę, firmy najczęściej planują budżet na nadchodzący rok w roku poprzednim - po nowym roku znalezienie "MOCNEGO" sponsora jest o wiele trudniejsze. Z informacji jakie posiadam koszty tegorocznego zlotu przekroczyły kwotę 15t brutto + nasz czas + sporo gadżetów (plakaty, identyfikatory, pieczątki itp.) zrobiliśmy we własnych kosztach + paliwo + rachunki telefoniczne + koszty których nie ująłem a napewno takowe są. Zatem podstawą w organizacji, po za grupą która się tym zajmie (przy obecnej wielkości klubu min. 6 os.) są niestety SPONSORZY !!! koszmarek - 09-10-2009, 16:17
miało być bez wycieczek 
jak Jch, piszę tam gdzie mogą zajrzeć wszyscy. londolut,Adaho_krak, dzięki za wskazówki, na pewno postaramy się na tym oprzeć. Możliwe, że znajdą się osoby z Mazowsza, które będą mogły zorganizować przyszłoroczny zlot w Borkach. Czekam na potwierdzenia jeszcze dwóch osób. romero - 10-10-2009, 01:06 Witaj "koszmarek".Ja nie mówię nie.Bardzo chętnie pomogę w organizacji.Oczywiście w miarę możliwości.Myślę,że jesteśmy w stanie zorganizować zlot na Mazowszu,tylko nie wiem czy te Borki to jeszcze Mazowsze?Chyba bardziej Łódź.Ale myślę,że nic nie stoi na przeszkodzie,byśmy zrobili to wspólnie z Łodziakami.Pozdro. P.S. A może jednak nad Zegrzyńskim ? fj_mike - 10-10-2009, 13:02
Może by tak "przykleić" ten temat, będzie "łatwiej" dostępny w każdym z działów. Sam nie jestem w stanie pomóc, ponieważ pracuje 4-5 tygodni zagranicą i wracam na niecałe 2 tyg do domu. Około lipca będę miał dłuższy urlop i zaoferuję swą pomoc organizatorom. sauber5 - 10-10-2009, 15:44 Mieszkam w Tomaszowie Mazowieckim, czyli do Borek mam dosłownie chwilę (jakieś 10km), byłem tam dwa lata temu i wydaje mi się że tam będzie nam zdecydowanie zaciasno, nie wiem czy tam się zmieści nawet 100 osób. Ale jeśli się zdecydujecie to mogę trochę pomóc w organizacji i w ogóle, chociaż teraz będę zajęty (czeka mnie w przyszłym roku matura), ale od czerwca mogę się włączyć w 100%, pzdr cns80 - 10-10-2009, 23:13
Niestety nie będę prowadził dalej tej dyskusji, bo ani nie widzę sensu, ani nie mam w tym przyjemności, ani nawet możliwości technicznych, bo w piątek miałem dość poważny wypadek motocyklowy i dzięki uprzejmości pana w BMW Z4 mam łapę w gipsie. Jeśli admin będzie chciał wyjaśnień, to jestem dostępny pod telefonem (ogólnie znanym wśród mitsumaniaków z Mazowsza, np: gregorbu, harpagana,Bartka...). Maretzky85 - 11-10-2009, 09:38 cns80, wyluzuj trochę. Miała pytać każdego z osobna o opinię ? Napisała na ogólnym i ponieważ nikt nie wyraził jakiejkolwiek chęci pomocy z mazowsza to tak też napisała zgodnie z jej odczuciem i tyle. Znając Koszmarka pewnie też przesadziła w słownictwie, ale przecież też nikogo nie zwyzywała. Jak masz lepszy sposób dotarcia do wszystkich z mazowieckiego i mazurskiego - to na pewno skorzysta z rady jeśli nie to sam włączasz się w tzw podgrzewanie atmosfery jak wyżej napisałeś. Dajcie sobie ludziska na wstrzymanie a wszystko będzie dobrze
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
