bonito - 28-01-2010, 10:06 Temat postu: Przyczyna problemu słabych spryskiwaczy Po gruntownej lekturze niemieckiego forum Mitusubishi i dłuższej dyskusji dzisiaj u dealera, myślę że problem "słabych" spryskiwaczy leży po prostu w nienajlepszej konstrukcji. Pompka działa najczęściej dobrze, winne są zawory jednokierunkowe, których jest 5 (słownie: pięć) na rurce do spryskiwaczy szyby przedniej (jeden z lewej strony koło zawiasu maski, dwa po rozgałęźniku pod wytłumieniem maski i jeszcze dwa przed spryskiwaczami. Prawdopodobnie to one stwarzają zbyt duży opór. Podobno Outlander rok modelowy 2010 ma już tylko 3 sztuki (wypadają te za rozgałęźnikiem). Jeżeli tak jest, to problem można rozwiązać samemu, usuwając po prostu te dwa zaworki i zastępując je kawałkiem rurki plastikowej o odpowiednim przekroju, albo rozwiercając wnętrze zaworka. Tylko że to kolejny przykład "poprawiania" rozwiązań fabrycznych, a kierowcy są zasadniczo od jeżdżenia a nie konstruowania.... Pozdrawiam, bonito rezon - 28-01-2010, 10:55
bonito - 29-01-2010, 16:27 Niemieccy koledzy chwalą się, że u nich warsztaty zmieniają system rurek doprowadzających. Załączam opis (części zakrzyżykowane do likwidacji, części w kółku na drugiej stronie są nowe). Trudno powiedzieć czy to coś pomoże. Outki rok modelowy 2010 podobno już mają to w standardzie. http://www.outlander-foru...php?6,file=8354 pozdrawiam, bonito rezon - 29-01-2010, 16:38 czyli wywalają aż cztery zawory, a następnie równoległe połączenie dwóch (mniejszy opór) i dopiero spryskiwacze. POmoże na pewno, tylko czy wystarczająco? Ta wymiana spryskwiacyz to w ramach akcji serwisowej czy indywidualnie? bonito - 29-01-2010, 17:14 Na forum nie było nic mowy o akcji serwisowej ani o wymianie w ramach gwarancji, z drugiej jednak strony kierowcy niemieccy są (przeciętnie) upierdliwi do bólu i trudno mi sobie wyobrazić że fundują sobie nowe przewody za własne Eurosiki... Mogę zapytać. 13zbyszek13 - 30-01-2010, 08:22 
[ Dodano: 30-01-2010, 08:29 ] Koledzy mam outlandera ze starym dziobem z listopada 2009 , sprawdzałem pod maską spryskiwacze układ rurek mam jak w linku po modyfikacji / zakreślone kółkiem /. W te wysokie mrozy spryskiwacze lały mi nisko , prze regulowałem je trochę wyżej i od tej pory nie mam problemu Szadi - 13-10-2017, 17:51 Temat postu: Pomocy Spryskiwacz tylniej szyby wariuje Witajcie koledzy niechcialem zakladac nowego tematu wiec sie podlacze pod ten wrazie czego admin przeniesie. chodzi oto iz od jakiegos czasu moze 3 tygodnie samoczynnie wlacza sie spryskiwacz tylniej szyby I pompuje mega ilosc plynu ..az do oproznienia zbiornika plynu.. Niemogevtwgo wylaczyc przestaje moze na max 30sekund I znow sie zalancza.. Jest to mega uporczywe. Mazda z taka Fontana z tylu... Boje sie ze niedlugo padnie mi pompka.bo gdy dojeDzam do pracy badz domu slysze jak glosno pracuje.. I pojde w koszta... Ktos z was mial taking przypadek wiecie moze jak to usunac?rozlaczyc tylni .. Ktos cos? kajos - 13-10-2017, 19:10 ja bym zaczal od sprawdzenia manetki moze gdzies zwarcie na stykach sie zrobilo itp. co do rozlaczenia to nie wiem napewno ale jest to podobnie chyba jak w fordach kiedys i silnik i zaleznie od polaryzacji sika na przod lub tyl bo chyba jest 1 silnik od spryskiwaczy i 2gi jak masz to na swiatla Bzyk_R1 - 13-10-2017, 19:38 Outlander jeżeli ma spryskiwacze lamp to posiada 2 osobne pompki, na lampy, przednią i tylną szybę. Popatrz w manualu jeszcze na wszelki wypadek żeby to potwierdzić. Doraźnie można spróbować odpiąć zasilanie od pompki i szukać po kolei przyczyny. Tyle że jazda bez spryskiwaczy przedniej szyby może być ciężka. kajos - 13-10-2017, 20:41 no wlasnie przyczyny szuka sie od poczatku tzn manetki a konczy na pompce ja bym najpierw rozkrecil obudowe kieerownicy i tam do kosteki bym rozlaczyl i badal co sie dzieje Szadi - 20-10-2017, 07:09 Dzieki koledzy problem chyba lezy po stronie mametki .jak tylni spryskiwacz sie zalacza by to powstrzymac przytrzymuje manetke w kierunku" do siebie" tak jak bym spryskiwal przednia . zatrzymuje problem na chwile. Ale to tez nie jazda. Dzis podjade do warsztatu I zapytam typka czy mi to zrobi. Albo odrazu na szrocie kupie element manetke byc moze jest wyrobiona bo w tym kraju caly rok pada I co chwile sie operuje . a jest jakas opcja by odlaczyc tylko tylni spryskiwacz? . Tomasz87 - 12-01-2022, 12:57 czas wskrzesić temat... czy ktoś może opisać mi zasadę działania i przede wszystkim rozdziału płynu na przednią i tylną szybę? Pompka jest jedna. Zaraz za pompką jest rozdzielenie, dwie dysze na dwa węzyki - ok, ale we wtyczce są tylko dwa kabelki. Pytam, bo mam problem. Padła mi pompka ta Siemensa, kupiłem zamiennik. Jeżdżę z nim kilka dni i nie wiem, czy coś się teraz zepsuło, czy nie zauważyłem wcześniej, że spryskująć przednią szybę, leje mi się w tym czasie również płyn na tylną... Co ciekawe, to jak pryskam tylko tylną, to wsszystko działa ok, czyli na przednią nie leci... Jak z tym jest? Pomka zawsze pompuje w oba przewody, ale tylko w przypadku uzycie na manetce sprysiwania tylnej załączą jeszcze zasilanie w jakiś elektrozawór na przewodzie? A może ta pompka może się kręcić w dwie strony i dostaje + raz na jeden, raz na drugi przewód? Nie wiem gdzie szukać, by to naprawić. Dodatkowo, zbiegło się z wymianą pompki. Moze w niej wina? kajos - 12-01-2022, 18:58 napewnie dzialanie pompowania jest zaleznie od strony obrotu silniczka po schematach dojdziesz Bizi78 - 12-01-2022, 20:34
Bardzo dobrze kombinujesz, zmiana polaryzacji robiona jest za pomocą przekaźników, dzięki czemu raz się kręci w lewo a raz w prawo. Na wschodnim forum zakładają marki TOPRAN lub MAYLE, ewentualnie przekładają silniczek i kleją oryginalną obudowę taśmą izolacyjną  .
kajos - 12-01-2022, 21:09 fordy chyba tez takie pompki maja jak dobrze pamietam |
||||||||||||
