krzychu - 13-07-2010, 20:48
No to ja mam auto nie z tej ziemi.... U mnie tarcza jest luźna.... Dociska ją koło do piasty... Niczym nie jest przykręcana... Czasem jest przykręcana małą śrubka którą łatwo ściąć ale to jak byście mieli szpilki a nie nakrętki... rezon - 13-07-2010, 22:10
 czyli czymś przykręcona jest Może nie być dodatkowego mocowania. Ta śrubka przy szpilkach bywa dostawcą wielu wrażeń - często nie chce się dać odkręcić i trzeba ją wywiercać Już lepiej bez...
sylb - 14-07-2010, 01:05
Może jesteś zbyt pedantyczny i zawsze chcesz mieć je czyste. Ale na poważnie, u mnie w porównaniu do ori pyłu jest zdecydowanie mniej, pył ma jaśniejszy kolor i nie przylepia się tak do felg. [ Dodano: 14-07-2010, 01:19 ]
Na zdrowy rozum, aby zahamować, poza zestawem tarcza+klocki, potrzeba nam coś takiego jak opona. Czy w czasie hamowani włącza ci się ABS, bo jeżeli tak, to problem nie jest w układzie hamulcowym, ale w oponach. Chcesz mieć krótszą drogę zainwestuj w jakieś lepsze opony. P.S. Tylko proszę mi nie pisać tekstów typu „Pojechałem w Dolomity i po 10 hamowaniu na zjeździe z góry hamowanie to jest tragedia”, bo tak faktycznie jest na ori klockach ale takie EBC już dają rade. karol_alasz - 14-07-2010, 02:34
Szpilki to my mamy,a na nie nakręca się nakrętki... A przy nastepnej podmianie kół-sezonowej-chyba się przyjrzę bliżej,bo przy ostatniej jakoś nie zauważyłem żeby tarcze dyndały po zdjęciu felg,ale i nie przykładałem do tego jakiejś szczególnej uwagi.... W Corsiarce na bank tarcze są przykręcane ale tam z kolei felgi są na śrubach więc sprawa jasna...
Ktoś wspominał,że płyn w takim wypadku tez może mieć kluczowe znaczenie....[/b] krzychu - 14-07-2010, 10:40
Tarcza często jest dobrze spasowana i trochę przy korodowana na piasty. Więc zmieniając koła nie sposób tego zobaczyć niekiedy trzeba walnąć młotkiem żeby odczepiła się.
Jak by płyn przygotować to hamulec znika... A tutaj mowa o przegrzaniu hamulców i nie sportowe klocki przestają być skuteczne... Z góry to się hamuje silnikiem albo należy zmienić tarcze na większe, wytrzymalsze i sportowe klocki z domieszką metalu. sylb - 14-07-2010, 15:06 Chyba, co 2 lata/40kkm jest wymiana płynu, wiec można się pokusić i wymienić na jakiś lepszy. karol_alasz - 15-07-2010, 01:14
Przedni pomysł.To na jaki? mkm - 15-07-2010, 07:13 Jak chcesz pójść wyczynowo to Castrol SRF, jak nie - Castrol Response powinien Ci wystarczyć. Patrz po temperaturach wrzenia (i cenie  )– niech ma przynajmniej te 260stopni lub wyzej, a czy to bedzie Motul, Castrol, czy jakis inny to juz sprawa drugorzedna.
krzychu - 15-07-2010, 09:52 No tak wyczynowy - krótka trwałość i szybko się degraduje więc jak ktoś wymieni to termin 2 lat należy przestrzegać już na pewno. LongLife trochę gorszy ale wytrzyma ze 4-5 lat spokojnie. 13zbyszek13 - 15-07-2010, 10:55
Nie przesadzaj wronke - 18-07-2010, 23:08
Bonito, cenna uwaga, wymienilem tylko przod. tarcze i hamulce z zycia serwisu.: hamulce buczaly przy malej predkosci (gdzies od 45k km) - przypadlosc znana. Mechanik w mitsu mowi ze pilna wymiana (podjechalem jak mialem 56k) , przy przegladzie 60k podjezdzam i prosze innego o sprawdzenie klockow i tarcz (ten sam serwis) - gosc mowi ze spokojnie do 80k dociagna. Mimo to wymienilem przod na yashikie, ale oryginalne klocki i tarcze jak najbardziej nadaja sie na co najmniej nastepne 20k km... a Yashiki poki co sie docieraja - rozgrzane sa do czerwonosci i felgi mam cale zasyfikone - czy tak juz bedzie zawsze czy po 1000 km sie dotra i beda pylic mniej? ktos juz pisal: tarcze/klocki yashiki - hamulec lapie szybciej/wczesniej ale miekko. Zeby auto stanelo deba - i tak trzeba go docisnac w podloge (jak w orig.) 13zbyszek13 - 19-07-2010, 11:01
Ja mam jeszcze ori / 26 tyś / i felgi po przejechaniu 1000 są całe usmolone fufaj3 - 14-09-2010, 16:06 Witam jak wczesniej pisałem około początku lipca wymieniłem klocki na EBC zielone wczoraj wbiłem śrube w koło i podjechałem do wulkanizatora z ciekawości spojrzałem na klocki i ku mojemu zaskoczeni klocków już prawie nie ma są na wykończeniu mają może ze 3-4mm grubości może przejechałem na nich około 10000km czy to normalne że tak szybko się niszczą dodam że większość jazdy to Miasto ! przegląd za 2500km chyba trzeba kupic nowy kpl klocków i chyba tarcze jakieś mądre propozycje z waszej strony ? Dzięki rezon - 14-09-2010, 20:20
bonito - 14-09-2010, 20:36 fufaj - nie chcę cię martwić, ale ja zrobiłem na zielonych EBC 32 tys i pewnie dociągnę do 40 tys... Może to nie wina klocków że się tak szybko zużyły... 
bonito |
||||||||||||||||||||||||||||||||
