rezon - 16-07-2010, 13:15
mitsu00 - 16-07-2010, 14:15 U mnie wszystko OK. Jedynie zimą kiedy jedziemy kilka osób, to osuszanie powietrza trwa trochę dłużej i na tylnych szybach pojawia się lekka mgiełka. Anonymous - 16-07-2010, 14:48 U mnie w upały jest wszystko OK. Schładza bardzo szybko. Gorzej jest na wiosnę i na jesieni, kiedy temperatura powietrza nie jest już taka wysoka, a słońce potrafi mocno świecić i nagrzewać samochód w czasie jazdy. 13zbyszek13 - 16-07-2010, 18:27
zależy jak jest nagrzane autko rezon - 16-07-2010, 21:59
lexus - 16-07-2010, 22:28 po minucie z przodu jest już chłodek że przykręcam chłodzenie mitsu00 - 16-07-2010, 22:41
W te upały zawsze zakrywam przednią szybę osłoną przeciwsłoneczną z Kap. Nemo  Chyba coś to daje bo skórzany fotel nie parzy jak wsiądę. Aha, czytałem gdzieś że jak auto dlugo stoi na słońcu to przed włączeniem klimatyzacji dobrze jest otworzyć na chwilę wszystkie okna żeby pozbyć się zaduchu, co poniekąd przyspiesza schłodzenie wnętrza.
wredlin - 17-07-2010, 00:46
Chyba po pół godzinie. Jestem z Lubuskiego i mój nawet po 20 minutach lekko było czuć chłód. To prawda tego nie da sie porównać z konkurencją niestety ona jest o niebo lepsza 13zbyszek13 - 17-07-2010, 08:21 Mój schładza szybko nie widzeu problemu wszystko jest Ok. Gunner - 17-07-2010, 14:01
No i tez tak mam w Outku. Po ruszeniu autem jade na otwartych oknach jakies pare set metrow i je zamykam.AC ustawione jest na 20 stopni.Zaczyna dmuchac od poczatku mocno ,po parunastu sekundach wieje juz chłodem.(obieg zamkniety)Dosłownie po 5-10 min obroty dmuchawy schodza wyraznie z obrotow. Nie macie tak? regon - 17-07-2010, 16:55 robię podobnie, ruszam z otwarymi oknami włączam klimę na LO i zamykam okna. Po paru minutach jest zimno, term. pokazuje ostatnio 36-40 stopni. jorzyk1976 - 18-07-2010, 17:45
a załącza u ciebie sprężarka klimy. papcio - 19-07-2010, 14:03
w weekend poznałem uroki klimatyzacji na trasie... generalnie po postoju samochód stosunkowo szybko się schładza (wentylatory na maksa + zamknięty obieg) ale w trasie - na zewnątrz prawie że stała temperatura około 20 stopni ale żeby utrzymać komfortowe warunki wewnątrz musiałem pokrętło temperatury przekręcać od mniej więcej 20 stopni do 27 miał ktoś z Was taki przypadek? na razie serwis zaproponował mi termin kolidujący z dalszymi wakacjami, wiec będę uprawiał gałkologię 
pozdrawiam PAweł sylb - 19-07-2010, 14:22 Takich cudów u mnie nie ma jedynie, co kręcę to siłą nawiewu. Przypomniałem sobie ciekawostkę, po przekroczeniu około 130km/h zaczyna wiać tak jak by samoczynnie zmieniały kierunki i siła nawiewu. papcio - 19-07-2010, 14:46
kręcisz siłę nawiewu? - czyli w sumie przechodzisz w tryb manualny klimy mój przypadek opisywał tryb pracy w automatyce - w poprzednim samochodzie miałem klimatyzacje ręczną i sterowało się nią albo siłą nawiewu (żeby szybko schłodzić) albo pokrętłem temp. żeby na minimalnych obrotach wentylatora podwyższyć/obniżyć temperaturę tutaj miałem nadzieję że auto samo będzie trzymać zadana temperaturę pozdrawiam |
||||||||||||||||||||||||||||||||
