To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - EA2W '99 - stary alfer

Hugo - 22-09-2010, 23:34

stary alfer napisał/a:
Co do pukania w tylnym zawieszeniu to chyba znalazłem problem

ZNALEZIONY PROBLEM
Za chwilę będę mógł stwierdzić, że zjadłem zęby na tylnym zawieszeniu Galanta, więc najkrócej jak idzie napiszę: jeśli stuka u góry (okolice tylnej półki) to na 99% te tuleje z linku powyżej, jeśli stuki słyszysz niżej (pod kanapą) to łączniki lub gumy stabilizatora lub ewentualnie wahacze wleczone (wzdłużne), o te: http://allegro.pl/wahacz-...1206393330.html
Krzyzak - 23-09-2010, 07:21

Hugo a jak stuka i zarzuca tyłem na dziurach, to mimośrodowe na tulei najczęściej
Hugo - 23-09-2010, 07:59

Krzyzak napisał/a:
Hugo a jak stuka i zarzuca tyłem na dziurach, to mimośrodowe na tulei najczęściej
Możliwe, że też, ale u mnie nie ma tam luzu, a tyłem zarzucało. Wczoraj byłem kontrolnie na szarpakach i nareszcie brak luzów w tylnym zawieszeniu.
stary alfer - 23-09-2010, 09:18

Hugo napisał/a:
jeśli stuka u góry (okolice tylnej półki) to na 99% te tuleje z linku powyżej


No takie mam wrażenie, u mnie bardziej w okolicach rolety ;)

Ile można z tym jeździć nic nie robiąc?

Te stuki nie są non stop. Pojawiają się niezbyt często.

KaWu - 23-09-2010, 11:17

stary alfer napisał/a:
Hugo napisał/a:
jeśli stuka u góry (okolice tylnej półki) to na 99% te tuleje z linku powyżej


No takie mam wrażenie, u mnie bardziej w okolicach rolety


Od jakiegos czasu mam to samo. Co jakis czas sie pojawia.
Najczesciej slychac to przy ruszaniu autem-pozniej jest ok.

Jest ok ok pol roku i tak jakby sie nasilalo. Bede musial sie zebrac i zajrzec.

stary alfer, a jak wlozysz rece i zlapiesz za nadkole (strona ktora stuka) i pobujasz gora / dol to sa delikatne stuki :?:
U mnie czasami tak - Bartek obstawia u mnie raczej ze to amor- choc nie cieknie i dziala ok.

stary alfer - 23-09-2010, 11:25

KaWu napisał/a:
stary alfer, a jak wlozysz rece i zlapiesz za nadkole (strona ktora stuka) i pobujasz gora / dol to sa delikatne stuki :?:
U mnie czasami tak - Bartek obstawia u mnie raczej ze to amor- choc nie cieknie i dziala ok.


Muszę to sprawdzić. Jak zobaczę, odpiszę. Thx KaWu.

Hugo - 23-09-2010, 13:47

stary alfer napisał/a:
Ile można z tym jeździć nic nie robiąc?
Jak stuka czasami to jeszcze pojeździsz.
stary alfer - 23-09-2010, 16:15

KaWu napisał/a:
stary alfer, a jak wlozysz rece i zlapiesz za nadkole (strona ktora stuka) i pobujasz gora / dol to sa delikatne stuki :?:


Sprawdzone, nie ma.

Hugo napisał/a:
Jak stuka czasami to jeszcze pojeździsz.


To dobra wiadomość :)

Hugo - 23-09-2010, 17:26

stary alfer napisał/a:
Sprawdzone, nie ma.
To wahacze wleczone raczej OK.
sebo199 - 23-09-2010, 22:12

Sprawdź górne mocowanie amortyzatorów. Stajesz na progu w drzwiach tylnych łapiesz reling i bujasz. Lub siadasz w bagażniku i podskakując nasłuchujesz. Górne mocowanie lubi puknąć jak z werwą ruszysz do przodu i przyhamujesz i to samo do tyłu. Jak pływa na boki na łukach i koleinach (jak przy padniętych amorkach) to wleczone wahacze. Mam dwa zużyte mogę oddać. Podobno można dobrać tuleje do nich. Przy drobnych wybojach puka ta tulejka górna zwrotnicy. Na niej wyczujesz luz bujając autem i trzymając je ręką. Jak mocno walnięta to śruba w niej nie przechodzi osiowo. Poznasz po oględzinach wzrokowych.
stary alfer - 06-12-2010, 12:20

Odświeżam.

Wczoraj klasycznie dałem ciała...

Jechałem zdecydowanie za blisko jak się później okazało zawodnika w aucie z przodu.
Gość musiał zahamować, ja też. Niestety warunki na drodze spowodowały, że tarcie było bliskie zeru. Musiałem ratować się ucieczką na chodnik. Na szczęście chodnik od jezdni dzieli jeszcze 3 metrowy pas trawy. Nikogo z przechodniów o zawał nie przyprawiłem, ale przypłaciłem swoją głupotę zgiętą felgą i uszkodzoną oponą :evil:

Mam nadzieję, że zawieszenie całe. Huk był niesamowity, krawężnik w tym miejscu jest dość wysoki, ale mimo wszystko łudzę się, że wszystko będzie ok...

:oops:

Anonymous - 06-12-2010, 12:31

stary alfer napisał/a:

Odświeżam.


szkoda że z takiego powodu :?

stary alfer napisał/a:

Wczoraj klasycznie dałem ciała...


zdarza się najlepszym :)

stary alfer napisał/a:
Mam nadzieję, że zawieszenie całe. Huk był niesamowity, krawężnik w tym miejscu jest dość wysoki, ale mimo wszystko łudzę się, że wszystko będzie ok...


założyłeś zapasówkę ? jak dotarłeś do domu ? nie ściąga na żadną stronę ?

stary alfer - 06-12-2010, 12:45

Derpin napisał/a:
założyłeś zapasówkę ? jak dotarłeś do domu ? nie ściąga na żadną stronę ?


Na szczęście nie musiałem nic robić. Felga jest delikatnie zgięta, opona delikatnie uszkodzona, ale powietrze nie zeszło. Auto nie ściąga. Chyba miałem szczęście, z naciskiem na chyba...
Teraz muszę znaleźć taką samą gumę.

sebo199 - 06-12-2010, 15:10

Jakie masz opony? Mam jedną 15 cali luzem.
Rafal_Szczecin - 28-12-2010, 20:01

jak wrazenia po 5 miesiacach uzywania samochodu ?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group