sebo199 - 02-01-2012, 22:38 Witam po przerwie. Wszystkiego dobrego w nowym roku. Przez ostatnich siedem miesięcy przebywałem w obozie pracy w Holandii. Na „roboty” wybrałem się „babcią” czyli swoją wierna 525 TD. Trasę 4x1000km pokonała z łatwością. Na trasie spalanie oscylowało w granicach 7,5l/100km. Jedynie w drodze powrotnej w listopadzie wzrosło do 8,2l/100km. Troszkę szybciej jechałem. Wrzucam kilka fotek z pobytu w NL, średniej jakości, wykonanych telefonem. 
fj_mike - 02-01-2012, 22:40 sebo199, patrząc na twoją fotę zastanawiam się czy wygodnie się tobie siedziało w Galu 
sebo199 - 02-01-2012, 23:03 Wygodnie 
No, ale obiektywnie muszę przyznać że miejsca w BMW mam ciut więcej. Ci co siadają za mną też mają ciut wygodniej. Jedynie duży szyber zabiera trochę miejsca nad głową. gigant87 - 02-01-2012, 23:43
zawsze można otworzyć 
Damiano78 - 04-01-2012, 08:02 mialem taka tylko ze 90r. w sedanie 2.0 benzynka i powiem Ci ze przy zrobieniu 300 tysi bylo bez problemow jedynie co to obrotomierz przestal sie krecic i podswietlenie siadlo zegarow no i ... ruda sie dowalila ma maksa w tylniej klapie, progach i drzwiach kierowcy  tak poza tym CUD MALINA i jaka radosc z jazdy tym autkiem oraz wygoda dlatego kupilem wlasnie Grandisa ( podobne fotele i te podlokietniki  chcesz masz nie chcesz skladasz takie cos a cieszy  )
Tomek - 04-01-2012, 08:17 na alusach to kozak ale na tych stalóweczkach to biednie wygląda sebo199 - 04-01-2012, 10:12 Te stalki są od jakiegoś innego auta lub modelu bmw. Strasznie głęboko wchodzą w nadkola. Auto wygląda jak skulone z zimna. Mi też się nie podoba. Może kupię jakieś kołpaki. To ciut poprawi wygląd. Ja teraz na niego mówię szczur. Damiano78 zgadzam się. Komfort jest super. Trakcja rewelacja. Jak na auto z tamtych lat rewelacja. Wiele nowych aut powinno się spalić ze wstydu. Tak się składa że mi też się podoba Grandis. Marzenie. Może się kiedyś spełni. Damiano78 - 04-01-2012, 14:42
POWODZENIA
ja marzylem o ,,babci,, e34 no i ... spelnilo sie
zgadzam sie w 100% stary alfer - 04-01-2012, 21:14 Welcome back sebo199 
wookash83 - 06-01-2012, 21:06 już myślałem że Seba opuścił forum
fj_mike - 06-01-2012, 21:10 Jak Sebastian miał Gala to był bardziej rozgadany
Teraz się maskuje. Sebastianie, obiecuję w imieniu swoim i kolegów, że nie będziemy pisali żadnych dowcipów o kierowcach samochodów BMW
(w tajemnicy ci napiszę, że BMW jest opcją po Galu, ale nikomu nie mów bo też będą ze mnie żartować ).
Swoją drogą. Jak w aucie nie robiłeś nic poważnego w międzyczasie to dobry wynik
wookash83 - 13-01-2012, 23:46 Seba czy łezka w oczach Ci się nie zakręciła?? http://moto.allegro.pl/mi...2051773288.html cena niesamowicie niska.. sebo199 - 02-06-2012, 21:01 Witam po przerwie. Ja ponownie za naszą zachodnią granicą czyli w Holandii. W tym roku zabrałem lapka więc będę mógł częściej wrzucać jakieś foto relacje z wycieczek "bunią". Przed wyjazdem udało mi się ogarnąć sprawę uszczelki pod głowicą, wymiany linek i szczęk hamulca ręcznego no i oczywiście filtrów i oleju. Okazało się że lekko przestawiony był rozrząd. Auto teraz fajnie odpala, na ciepłym może nie idealnie ale dużo lepiej, lepiej przyśpiesza i sporo mniej pali. Poniżej parę fotek. 
W drodze do Holandii, po przejechaniu 460 km e34 zaczęła nabijać ciśnienie do układu chłodzenia i wywalać płyn przez przelew. Teraz nią jeżdżę ale nie więcej jak 110 km/h. Przy około 130 zaczyna wywalać płyn. I teraz ciekawostka. Nie kopci, kopyto ma super, olej i płyn czyste a powietrze przy odkręcaniu korka od naczynia bezwonne. Głowica, uszczelka czy inne cuda? Piszcie jak możecie w moim poście bo wszystko co wyszukałem w necie jest dość lakonicznie opisane. Wszelka pomoc mile widziana. Zwłaszcza że nie ma do kogo uderzyć w Holandii. A teraz dwie fotki z wizyty u kuzyna pod Axel i parę fotek z fajnego rajdu aut zabytkowych i klasyków. To był raj motoryzacyjny w miasteczku w którym mieszkam czyli w Goes. 
robertdg - 02-06-2012, 21:08 Poczytaj na forum BMW o sposobie odpowietrzania układu chłodniczego, byc może poprostu jest źle odpowietrzony sebo199 - 02-06-2012, 21:36 Czytałem już o odpowietrzaniu wiele postów. Robiłem na różne sposoby. Zawsze to samo. Przejadę się 30-40 km na drugi dzień idę i odkręcam korek i sobie dobre 30 sekund syczy. Chyba aż tak dużo powietrza by nie trzymała. Może coś z uszczelką? Albo głowica pękła? Może gdzieś powietrze zasysać? Np. przez uszkodzony korek naczynia przelewowego. Sam już nie wiem. Podobno takie problemy z zapowietrzaniem mogą się pojawiać po pracach z głowicą. Głowica była ok i nagle po zmianie uszczelki pękła? Dziwne. Może felerna uszczelka lub źle założona. Masakra. Nikt nic nie wie. Trzeba poszukać tutaj jakiejs mądrej głowy nie zjaranej ziołem. |
||||||||||||
