To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - wybór auta GALANT vs ACCORD vs ALMERA vs PRIMERA

Wszyc - 15-04-2011, 13:50

Wiesz zasadniczo jeżeli masz zamiar autem jeździć z 3 - 4lata i potem zmienić to ja bym się specjalnie sprawami rdzy nie przejmował oczywiście jeżeli mówimy o takich nalotach jak ma galant na nadkolach lub jak Primera na drzwiach od środka

Co do galanta zawieszenia to chyba najtańszy w utrzymaniu wielowahacz jaki widziałem ja kupuje wahacze do 120zł za sztukę najdroższy ( czyli banan ) jedni mówią że lipa i nie wytrzyma ale mi się świetnie sprawuje i znam parę osób na forum co też na takich jeżdżą i są zadowoleni... niestety w przypadku Audi już tak tanio nie będzie :P

jarekrk - 15-04-2011, 14:38

przez 3-4 kolejne zimy korozja tak się może rozprze szczenić ,że auto będzie warte tyle co mój stary galant (1200zł)bo niestety wstrzymałem się z progami i zamiast je robić przed zimą stwierdziłem ,że zrobię po , a po nie było już co robić.Dlatego najpierw chcę na to zwracać uwagę.

Komplet dobrych wahaczy do A6 to koszt max ok 1200zł( są i tańsze zamienniki max geary po 650zł ale o tym nie mówie, choć pewnie na allegro każdy ma takie założone)także jak dla mnie taka sama cena jak do japońców , robię autem ok 13tys rocznie więc raz na 2 lata mogę to przeboleć.
Ale rdzy nie mogę przeboleć , po doświadczaniach z ostatnimi 2 moimi autami jestem na tym punkcie przewrażliwiony i na serio wolę wymieniać części eksploatacyjne częściej w audi lub seacie niż martwić się blachą


Jeszcze audi ma jakieś inne wady?
Oraz co można o toledo ciekawego powiedzieć?

Hugo - 15-04-2011, 15:12

To Audi A6 wyjątkowo brzydkie i nijakie, ale napewno z blachą nie ma takich problemów jak w Galantach. Toledo ładne i dużo mniej spotykane, ale widziałem kiedyś ranking awaryjnoścui i był w czołówce w swojej kategorii.
jarekrk - 15-04-2011, 16:04

właśnie w tego rocznym TUV http://www.vdtuev.de/pres...zukunft-gewinnt
nie bardzo go spotkałem:) ale opinii złych dużo nie widziałem, no i silnik stary sprawdzone 1.8 także tutaj też nie powinno być problemu, w środku może nie jest tak wygodny i duży jak Galanta,Honda lub primera ale i tak miejsca wystarczająco by w 4 osoby na wakacje jechać można

robertdg - 15-04-2011, 16:58

jarekrk napisał/a:
primerze też jest zawieszenie wielowahaczowe
żartujesz, przód jest mono, tył to sztywna belka z wąsami, ktoś Ci kitu nakładł pod dekiel. Co do audi, silnik 1.8 20V to przerost formy nad treścią, nie buja się i wbrew pozorom wcale nie jest oszczędny, zawieszenie wielowahaczowe tak ale z przodu najbardziej skomplikowane, tył prostszy, ale nie słyszałem aby jakoś specjalnie się psuł, jak się zepsuje to na allegro można kupić cała zwrotnice z wahaczami z 300zł
Hugo - 15-04-2011, 20:17

jarekrk napisał/a:
opinii złych dużo nie widziałem
Nie chodzi o większe awarie tylko o usterkowość. Duperele.
jarekrk - 15-04-2011, 20:39

RObert nie 1.8 w Audi tylko toledo jak coś z 1.8 bym szukał, nie patrze na spalane bo i tak wyląduje LPG więc spoko, chodzi mi tylko o to aby silnik nie był oliwo żerny i blacha nie leciała jak w poprzednim moim aucie.
Siedziałem na forum nissana dużo i wyleczyłem się z niego tylko lub aż przez blachę ,z zawiechą to musiałem coś pomylić bo tyle tych modeli mam w głowie już ,ze szał.
Jeśli bym myślał o Audi to 2.4 l.lub 3.0 silnik, tam trochę spalanie większe ale zywotność też niezła, tylko utrzymanie na pewno takiej A6tki droższe będzie , tak mi wpadł pomysł do głowy szybko i wypada już pomału:)

Bardzo wciąż mnie almera korci ale tam nie dość ,że te silniki 1.8 są lipne i już po 150 tys olej żłopią często, to belka często gnije i z nią inne rzeczy.

Civic w sedanie spoko ale to znów raczej powyżejj15k ,,, a jakbym miał dać za auto powyżej 15k to jednak bym się wstrzymał pół roku i dołożył do LEXUSA 200is.
Bo to chyba jedyny samochód który znalazłem bez żadnych wad które by mnie odstraszały( na forum lexa kolesie mają po 320 tys przebieg i leje full syntetyk i od wymiany do wymiany nic nie znika, tak samo blacha w rewelacyjnym stanie jak nie bite autko, tylko cena zakupu,za duża :( dlatego na razie staram się o nim nie myśleć i skupić się na autach poniżej 15k


ogólnie też fajnie oceniają mazdę 323f tylko ona taki wygląd ma tatusiowaty już na maxa ni to kombi małe ni to nie kombi .

Mam wrażenie ,że co nie kupie i tak będzie wcześniej czy później pyta z tego, bo widzę ,że na fajne auto właśnie trzeba mieć ok 20k i więcej

Jeszcze tylko mało wad ma Avensis oprócz tego ,że droga w zakupie i taka szara jest z wyglądu ale przynajmniej prosta, bez awaryjna i blacha też w toyocie ma być dobra

Hugo - 15-04-2011, 20:57

jarekrk napisał/a:
LEXUSA 200is
Napewno warto.
jarekrk - 15-04-2011, 21:03

Wiem, po tym co się naczytałem o tym samochodzie na forach wszystkich,same super latywy, o tym jak te silniki są w dobrym stanie i blacha ani trochę nie gniję, części nie dużo drozsze niż do innych aut, to straszną miałem ochotę na niego liczyłem wszystko i myślałem ,że może się uda takie coś kupić, ale jednak po ślubie chcemy z żoną we wrześniu polecieć na podróż poślubną np. na Wyspy kanaryjskie ( bo to tylko raz w życiu jest)no i przez to budżet zamknie się poniżej 15k na auto
Dlatego na razie będę starał się wychaczyć coś innego

[ Dodano: 22-04-2011, 20:13 ]
a powiedzcie mi takie auta jak volvo S60 i Lancerek ten nie najnowszy, no i w sedanie oczywiście?
Co można o tych 2 autach napisać...?

Owczar - 23-04-2011, 07:39

up
robertdg - 23-04-2011, 08:25

jarekrk napisał/a:
volvo S60
fajne ale bardzo skomputeryzowane, nawet zegary posiadają własną pamięć, dużo części dostępnych w oryginale, za przystępne ceny (ofkors jeżeli dla kogoś przystępna jest cena rzędu 400zł za oryginalną poduszkę silnika)
jarekrk napisał/a:
Lancerek ten nie najnowszy
model 02-06 :?: może warto zajrzeć do działu technicznego, za wiele się tam raczej nie dzieje
jarekrk - 23-04-2011, 09:05

Owczar napisał/a:
up
dzięki



Robertdg o co chodzi ,że zegary mają własną pamięć?
Do Volvo przyciągnęło mnie to co do lexa 200Isa czyli na forum zachwalali silniki pisząc ,że spokojnie i 500tys robią oraz blacha jest dobra
Zakładam ,że kupując auto 10 letnie które kiedyś miało funkcję reprezentatywne w jakimś sensie,to auto nie jeździło 7-8tys rocznie tylko pewnie ok 250 tys na bidę zrobione będzie miało, więc szukam takich gdzie dla silnika to jeszcze nic:) no i blacha nie rdzewieje na po tenge.

Tylko jeszcze zastanawiam się nad tym ,czy warto przeskakiwać na auta droższe o 5k niż te co na początku myślałem ? Czy one są tego warte i rzeczywiście będą lepsze?

robertdg - 23-04-2011, 09:16

jarekrk, volvo jest autem dobrym, znaczy nie wiem jak te produkowane przez chińczyków, ale ten model jeżeli chodzi o trwałość to zazwyczaj sobie chwalą, blachara faktycznie nie koroduje jeżeli nie byla trzepana, konstrukcje są pancerne - także klepanie takiej blachy to wyzwanie dla speca, ale jak wspomniałem wcześniej auto nadźgane elektroniką, dość znacznie, chodź nie ma to jakichś złych opinii, dużo części nie jest dostępnych w zamiennikach, uważam, że oryginały sa w przystępnych cenach, jeżeli chodzi o rzeczy eksploatacyjne, a czy kupisz takie auto w dobrym stanie za 15tyś zł - śmiem wątpić.

Nie wiem czy bym nie wolał Lexusa IS 200, Jednakże ja siedzisz w Volvo, to czujesz, że to Volvo :P

jarekrk - 23-04-2011, 09:31

tzn chodzi mi o to ,że wstępny budżet miałem do 15k
ale dla takich aut klasy wyższej jak wcześniej wymieniona A6, jak S60 i lex 200is nawet bym wziął te 4k kredytu na szybko .

Volvo i 200isa bym szukał do 20tys i nawet na allegro jest parę modeli także zawsze coś można powybrzydzać

Trochę się tej elektroniki boję w Volvo,że trzeba będzie częściej do ASO jeździć niż z takim lexem bo tam użytkownicy po prostu na nic nie narzekają, ciężko znaleźć nawet słabe punkty bo takich nie ma(poza zmieniarką cd w autach z 99 :badgrin: ) , jednak tak jak piszesz w Volvo dużo większy komfort i silnik stary dobry 2.4l Volvowski :D A martwię się ,że jak podjadę do nie jednego serwisu z lexem to oczy będą mieli jak lemury

A co do S60 to nie ma też takich problem z elektroniką jak np. z tą felerną Laguną 2gen ?
Bo może ta elektronika jest ale oni to ogarnęli dobrze i trzeba to uważać za plus a nie jak w niektórych francuzach.

robertdg - 23-04-2011, 09:43

jarekrk napisał/a:
Ale nie ma też takich problem z elektroniką jak np. z tą felerną Laguną 2gen ?
Te problemy z elektroniką w Lagach 2gen glownie też wynikały z winy użytkownika, co nie zmienia faktu, że laga 2 też ma słabe punkty, ale ja znam mnóstwo kierowców Lagi 2 którzy sobie chwalą, wbrew obiegowym opiniom, także z kazdym autem to zależy jak trafisz, widziałem te LExy na allegro, jest jeden nawet taki, co ma sliki, brak OC i wogóle wygląda jakby użytkowany przez pastucha.

Auto właściciela nie wybiera - a czasami powinno. Kiedyś mojemu koledze w Volvie coś się popierniczyło bodaj ze stopem albo postojówką w tylnej lampie, kurde przejrzalem bezpieczniki i przekaźniki w komorze silnika, okazało się, że to nie wszystko - 2 razy większa rozdzielnia znajdywała się w bagażniku, normalnie byłem w szoku, okazał się walnięty przekaźnik, no i tak musiałem jechać do serwisu, bo jakiś nietyp - koszt 60zł, drugim razem koledzy załatwili mu mechanizm szyby odsuwanej - zestaw naprawczy w serwisie ~120zł, poszedł się kochać zacisk hamulcowy - nówka oryginał 450zł ale w slepie nie w serwisie :P

Ogólnie rzecz biorąc jak będziesz podchodził do auta, bo będziesz się bał elektroniki, mechaniki, silnika, etc., kup rower - bedziesz mial spokojna glowe.
Decyduj się na auto - takie którego nie bedziesz załował, zdecydowanie wybierz model i szukaj, bierz mechanika pod pache i oględziny, nie oszczędzaj na OSKP, to nie są auta klasy MEDIUM, także poślizgi liczy się w tysiącach.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group