Frost - 01-11-2011, 11:07 Wszyc, opuść troche silnik, śruby są długie więc dasz rade. Wystarczy dać jakieś podkładki/tulejki pomiędzy śrubami a łapą Wszyc - 01-11-2011, 12:38
Całego nie opuszczę na wszystkich 4 łapach bym musiał dawać podkładki pod sanki zawieszenia by zejść z tylną łapą niżej  a nie będę pochylał silnika bo za dużo muszę pochylić
Albo kupię maskę tą co Robert pokazał albo będę szukał innych łap silnika bo się 4G63 mieści pod maską na wszystkich łapach z E55A i ogólnie ten silnik u wszystkich na tego typu łapach siedzi ja u siebie nie zmieniłem łap skrzyni z diesla i jak się okazało nie starczyło łapy od rozrządu od E55A więc pozostałe muszą być inne albo sama skrzynia jest lekko inna zobaczymy
Ja się jeszcze modlę że jak odpowietrzę skrzynie to sprzęgło będzie działać bo jak okaże się że w skrzyni z diesla dzwon jest większy i ten widelec co popycha wysprzęglik nie sięga do docisku ( bo np. zestaw docisk + zamach w dieslu razem był grubszy ) to skoczę chyba z mostu
areksz121 - 02-11-2011, 14:33 Wszyc, rozrusznik ogarnąłeś, a nie było łatwo... więc nie widzę sensu nawet w najgorszym wypadku skakać z mostu
Wszyc - 02-11-2011, 15:54 tiaa rzeźbiarstwo mi się już spodobało do tego stopnia że jutro jadę po glinę i będę się bawił w rzeźbienie patrząc na poziom rzeźby w moim samochodzie pewnie nie długo otworzę własny wernisaż
szpala85 - 13-11-2011, 09:29  czy jak wchodzicie w zakręt to też trzymacie się kolanem o drzwi ( zakręt prawy mocny ) 
areksz121 - 13-11-2011, 09:54 Zaraz....no faktycznie coś w tym jest A w lewo? Dwie ręce na kierownicy i gaz w podłogę (wtedy też się podpieram, nieprawdaż)
k@rol - 18-11-2011, 20:11
ja mam odwrotnie, zawsze zapieram się o środkową konsolę przy "lewoskręcie", do drzwi jakoś nie sięgam po pomoc 
Wszyc - 18-11-2011, 20:31 ja bardziej po szutrach i lasach latałem trochę leciał bokami więc w środku aż takich przeciążeń nie było żeby galantowskie pufy nie mogły utrzymać 
k@rol - 18-11-2011, 20:41 to nawet nie to że mnie nie utrzymują ale zapieram się nogą tak jakby podświadomie żeby temu zapobiec...co gorsza czasem chwytam za ręczny na szczęście nie ciągne go w górę, no chyba że chcę ale to tylko w zimę i tylko czasami
Wszyc - 18-11-2011, 21:40 no ja też nie mam czym szaleć mój to w tym stanie może skończyć na drzewie najpierw zawieszenie, hamulce i opony zrobi się a pomyślimy wtedy nad dynamiczną jazdą
k@rol - 07-12-2011, 21:16 właśnie z nudów wpisałem w google "galant 7g" przeszedłem na grafiki i powiem Wam że wymiękam co ludzie na świecie robią z tych samochodów, fakt zdarzają się wiejskie tunningi (jak na mój gust) ale niektóre foty poprostu sprawiają że mój ulubieniec już nie wydaje mi się tak ładny swoją drogą to i Wszyc,a znalazłem na jednym 7g forum  .... oj też chciałbym móc wtopić w gala kupę kasy i zrobić z niego "nowe auto" 
ale też się pocieszam bo myślałem że pan blacharz spierdzielił mi spasowanie "noska" do reszty karoserii ale tam widzę że albo mają to gdzieś albo mają jeszcze gorszych fachowców od składania aut
jacek11 - 07-12-2011, 22:09 No fakt.nosek jest jednym z trudniejszych elementów do spasowania w naszych galach.Co nie znaczy,że się nie da
Widziałem kiedyś na allegro gala,co miał nosek zlicowany z błotnikiem za pomocą szpachli nawet fajnie to wyglądało,tylko co w razie potrzeby demontażu?
Wszyc - 08-12-2011, 05:25
The Galant Center?
k@rol - 08-12-2011, 16:12
możliwe, taki temat gdzie były same foty różnych Gali
Wszyc - 08-12-2011, 20:43 aaa wiem
http://www.thegalantcente...?t=39076&page=2 tu ??
http://www.thegalantcente...ead.php?t=43444 tu jest temat
|
||||||||||||||
