[97-04]Galant EAxA/W - [EA3A/W 2.4] LPG do GDi, gaz w GDi
polaff - 05-09-2013, 10:48
Ja proponuję pominąć całkowicie układ paliwowy GDI i założyć NORMALNĄ sekwencję z innym reduktorem.
Kwiestia grzania z wyprzedzeniem też do ogarnięcia wystarczyło by przez pierwsze 30 sec nie katować silnika.
PRzecież da sie odpalić normalne LPG w trybie awaryjnym nawet w zimę i zakładając że da mu się popracować ze3-5minut na biegu jałowym nic się nie wydarzy - testowane na punto 2 przeze mnie.
Picakus - 05-09-2013, 10:50
i9i Kolejny cyctat z instalacji VIalle tu są podane ciścnienia
Kod: | Paliwo gazowe w stanie ciekłym jest dostarczane ze zbiornika z wykorzystaniem łopatkowej pompy pracującej w zbiorniku gazu. Wstępnie sprężone, ciekłe paliwo gazowe trafia do odpowiednio zmodyfikowanej (patrz poniżej), wysokociśnieniowej części układu benzynowego. Umieszczona na głowicy wysokociśnieniowa pompa benzynowa zwiększa ciśnienie LPG do 150 barów. Pod takim ciśnieniem gaz jest kierowany do wtryskiwaczy zamontowanych w głowicy. Niewykorzystane paliwo gazowe trafia przewodem powrotnym do zbiornika gazu. |
polaff Można zrobić tak jak mówisz tylko powrotu do benzyny nie będzie. Wtryskiwacze się pozacierają. A takie odpalanie awaryjne za zdrowe dla silnika też nie jest.
radek79 - 05-09-2013, 10:54
ja znam gala i cari gdi w których jest założona zwykła instalacja na śrubkę i to jeździ bez problemu już 3 lata, zaraz pewnie ktoś napisze o zatartych wtryskach itp. ale nic się nie dzieje z takich rzeczy i auta jeżdżą
polaff - 05-09-2013, 10:55
Picakus, a po co wracać do benzyny? Ja gdyby to nie było konieczne nie jeździł bym w ogóle na benzynie, a jak już wielokrotnie pisałem na forum w przeciwieństwie do przeciętnego użytkownika forum galem robię 50-100kkm/rok.
Marcino - 05-09-2013, 10:56
Ale skoro by było odpalanie na LPG to.. tylko nie było by alternatywy jak braknie LPG.
radek79 - 05-09-2013, 10:59
polaff napisał/a: | już wielokrotnie pisałem na forum w przeciwieństwie do przeciętnego użytkownika forum galem robię 50-100kkm/rok. |
to daje 270km dziennie, a kiedy ty jesz i śpisz
polaff - 05-09-2013, 11:01
Marcino, a masz alternatywę jak Ci braknie benzyny? No fakt benzyny możesz dolać z kanistra, ale moim zdaniem człowiek inteligentny nie dopuszcza do sytuacji pustego zbiornika.
Picakus - 05-09-2013, 11:02
polaff Więc tak jak pisałem zamknienty obieg płynu chłodzącego na reduktorze + świece żarowe w zestawie z przekaźnikiem i masz taki zestaw gotowy.
polaff - 05-09-2013, 11:04
Picakus, albo świeca wkręcona bezpośrednio w reduktor...
Picakus - 05-09-2013, 11:30
polaff napisał/a: | Picakus, albo świeca wkręcona bezpośrednio w reduktor... |
Wydaje mi się, że obieg zamknięty będzie optymalnym rozwiązaniem, samochód mógłby na nim jechać przez pierwsze pare minut, a dopiero później przejść na obieg otwarty.
Marcino - 05-09-2013, 15:18
No, to nic tylko zakładamy spółkę i robimy instalację pod silniki z bezpośrednim wtryskiem.....:P No bo pomysł już jest..:)
Picakus - 05-09-2013, 15:45
Marcino napisał/a: | No, to nic tylko zakładamy spółkę i robimy instalację pod silniki z bezpośrednim wtryskiem.....:P No bo pomysł już jest..:) |
Pomysł co prawda nawet na miano drutu nie zasługuje, ale Vialle też od czegoś zaczynało
Iron.Falcon - 05-09-2013, 15:49
na wiosnę będę miał nowe auto... to mojego GDI mogę oddać na testy gazu
polaff - 05-09-2013, 16:05
Marcino napisał/a: | nic tylko zakładamy spółkę | jestem ZA
Bartek - 05-09-2013, 16:34
polaff napisał/a: | Picakus, albo świeca wkręcona bezpośrednio w reduktor... |
hmm - kawałek rozżarzonego metalu + rozprężone LPG do 2 barów w fazie lotnej. Wystarczy odrobina powietrza, mała nieszczelność i Nagroda Darwina gotowa
|
|
|