Nasze Miśki - Mitsubuszi Galant daboss'a vel. Wkurzony
robertdg - 03-02-2014, 18:13
Mam na mysli 4-ero pinowa wtyczke którą się wpina do alternatora, przekaxnik od alternatora znajduje się w skrzynce bezpieczników koło akumulatora
daboss - 03-02-2014, 18:30
No tak, ale gdyby nie wpięli wtyczki to by wcale nie ładował, tak?
A czy przekaźnik może mieć coś wspólnego z ładowaniem i kontrolkami?
Cytat: | Łukasz Komesa, grupa MM Facebook: W altku jest regulator napięcia ale jest on sterowany z ECU silnika (dlatego idą do niego 4 kabelki we wtyczce).
Lampka od niskiego poziomu oleju się świeci, bo tak jest skonstruowany układ, że jak pada altek to świeci się ta kontrolka (sam przerabiałem ten temat). Może być, że obydwa altki masz dobre ale coś innego może być nie tak. Wpierw odepnij wtyczkę sterującą od altka i sprawdź jakie będziesz miał ładowania. I nie wiem co lepsze czy żeby nadal było za wysokie czy spadło do 14,4V, bo jak spadnie to znaczy, że ECU silnika źle steruje regulatorem napięcia i w najlepszym wypadku kabelki trzeba będzie prześwietlić ale raczej ECU silnika na śmietnik, a za tym też IMMO i wizyta w ASO by zaprogramować kluczyki jak nie chcesz wymieniać zamków. Generalnie trochę kibel |
robertdg - 03-02-2014, 18:58
Niekoniecznie, może nastąpić samowzbudzenie, sprawdź te wtyczke i przekaźnik (w manualu w dziale engine electrical jest opisane jak można sprawdzić owy przekaźnik), na upartego masz zdemontowany alternator i można sprawdzic go czy z nim wszystko OK
m6riano - 05-02-2014, 02:43
kontrolka poziomu oleju(nie ciśnienia) ta pomarańczowa bardzo często pali sie zamiast kontrolki ładowania jeśli sie coś dzieje..u mnie np. na jesieni kiedy wpadłem w doc dużą kałuże miałem taki właśnie objaw że zaświeciła sie ta kontrolka i przez pewnie czas nie miałem w ogóle ładowania i ledwo co dojechałem do domu...po kilkudziesięciu minutach alternator(i pewnie kostka) wyschły i wszystko wróciło do normy.
Spróbuj może odpiąć aku a napięcie na klemach zmierz sam miernikiem(oczywiście mam tu na mysli odpięcie klem,podłączenie ponowne,nauka obrotów i potem zmierzenie łądowania..;-)
daboss - 05-02-2014, 12:59
Oba alternatory sprawne wg. mechaników. Ładowanie zarówno pod obciążeniem jak i bez niego takie jakie być powinno. W takim razie gdzie szukać przyczyny przeładowywania? Tak jak mówił Łukasz (cytat z kilku postów wcześniej) w ECU? Czy gdzieś indziej?
Jak jest z wymianą ECU? Z czym to się je i co trzeba zrobić już po wymianie? Używane ECU do EA2A chodzą po ok. 100 zł, ale słyszałem, że potem należy programować immo i w ogóle. Z drugiej strony u mnie immo nie działa i może obejdzie się bez tego?
Link Allegro
Jest do kupienia cały zestaw: komputer + klamki + stacyjka + pilot + centralka za 200 zł. Kupiłbym i założyłbym to gdybym wiedział, że to rozwiąże problem.
Myślicie, że w ramach testu można by było podpiąć kompa z innego EA2A i zobaczyć czy pomoże? Gdzie on jest umiejscowiony?
robertdg - 05-02-2014, 17:42
Przekaźnik sprawdzałeś Może warto odwiedzic elektryka, podmienić kompa można spróbować, Tomii wymienił samego kompa i nie miał problemów z immo a ma ten sam rocznik
daboss - 05-02-2014, 20:56
Nie sprawdzałem przekaźnika, ale ktoś z forum sprawdzał i wypięcie przekaźnika nie ma żadnego wpływu na wzrost/spadek napięcia. A ECU podmienię, mam nadzieję. Może się znajdzie jakiś Mitsumaniak, który użyczy mi na chwilę swojego.
Krzyzak - 12-02-2014, 13:48
komp jest z prawej strony, przy prawej nodze pasażera
sama wymiana nie wystarczy - jest jeszcze kwestia kluczyka z immobiliserem i kompa immo, więc wymiana stacyjki jeszcze
na pewno nie masz zwarcia w tej wtyczce?
sveno - 12-02-2014, 14:00
Krzyzak napisał/a: | komp jest z prawej strony, przy prawej nodze pasażera | eeee coś pokręciłeś. Z tego co pamiętam to dobierałem się do niego od strony pedału gazu...
Hugo - 12-02-2014, 14:35
Krzyzak napisał/a: | komp jest z prawej strony, przy prawej nodze pasażera | To nie Colt C5x, Lancer C6x, ani Galant E3x W Galancie EA ECU silnika jest na środku pod deską rozdzielczą, za konsolą centralną, pod nagrzewnicą
daboss - 10-03-2014, 17:32
Plan na wrzesień ub. roku stanie się chyba planem na marzec br. Ostatnio byłem w szoku wioząc 4 osoby (włącznie ze mną) jak żałośnie misiek hamuje, ostatnio dwa razy wątpiłem czy dohamuję - pora z tym skończyć. W planach na ten miesiąc tarcze Textar + klocki Akebono + nowe przewody, albo tez jak sugerował Krzyzak tarcze ATE + klocki Lucas/Textar. Do tego zamierzam wreszcie uporządkować tą kwestię ładowania. Tarcze i klocki będę zmieniał prawdopodobnie sam / z pomocą kolegi.
EDIT:
Mam ceny z allegrosza tych zestawów:
Zestaw 1 (mój):
*Tarcze Textar: 278+20 zł kpl
*Klocki Akebono: 84 zł, odbiór osobisty w Rumii - to załatwię przy okazji
Zestaw 2 (Krzyzaka):
*Tarcze ATE: 261+18 kpl
*Klocki Textar: 140+17 zł kpl
i/lub
*Klocki Lucas: 55 zł, ale nie jestem pewny czy będą pasowały - niby na aukcji jest wpisany EA, ale długość klocka Textar to 149,8 mm a Lucasa 107,8 mm czyli 4,2 centa mniej.
Klocki LUCAS
Klocki TEXTAR
Co będzie lepiej wziąć? Czy może ma ktoś jeszcze lepszy pomysł?
sveno - 10-03-2014, 17:53
daboss, nie tędy droga. Przedliftowe hamulce można nazwać co najwyżej spowalniaczami, nie ważne co bys tam nie założył. Szukaj dwutłoczkowych zacisków np. od Outlandera i zakładaj tarcze 276mm.
daboss - 10-03-2014, 18:02
sveno napisał/a: | daboss, nie tędy droga. Przedliftowe hamulce można nazwać co najwyżej spowalniaczami, nie ważne co bys tam nie założył. Szukaj dwutłoczkowych zacisków np. od Outlandera i zakładaj tarcze 276mm. |
Wpędzanie się w koszty. Lubie tego miśka, ale jest on już w takim stanie, że nie ma sensu go robić jako auto na dłużej. Gnije z tyłu, ma zniszczoną całą powłokę lakierniczą, za mały silnik i jest w najbiedniejszej wersji wyposażenia. Do tego nie wiem ile trzeba dodać do obecnego przebiegu prawie 240 000, ale pewnie trochę trzeba. Więc chyba wyzbyłem się zapędów na jego reanimację - może w przyszłości kupię jakiegoś fajnego Avance'a 2,5 V6, albo VR4 jak się uda i będzie kasa i chęci na projekt. W tego niestety nie ma co za bardzo inwestować, trzeba jeździć póki chce wozić. A do tego będą mi raczej musiały wystarczyć spowalniacze.
Fragu - 10-03-2014, 18:59
daboss, sam sobie odpowiedzialeś co wybrać - kup to co wyjdzie taniej z wymienionych rzeczy ...czego nie założysz i tak nie będzie lepiej hamowalo więc..
daboss - 10-03-2014, 19:03
Fragu, tylko chodzi o to że różnica 30 złotych to nie różnica, a może któreś z wymienionych będą lepiej hamować albo mniej pylić. Gdybym szedł na totalną taniochę to albo bym jeździł bez hebli, albo kupił najtańsze.
|
|
|