To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - [EA2A] Czarny Elegance

Anonymous - 20-05-2014, 22:44

W domu :D Kupiłem krem Saphir renovating cream. Tylko pamiętaj o przemyciu kierownicy benzyną ekstrakcyjną albo acetonem. I krem bardzo szybko się wchłania więc musisz się wyrobić z położeniem jednej pełnej warstwy na całej kierownicy zanim zacznie przysychać.
bialyjayz - 21-05-2014, 16:00

bielak930 napisał/a:
W domu Kupiłem krem Saphir renovating cream. Tylko pamiętaj o przemyciu kierownicy benzyną ekstrakcyjną albo acetonem. I krem bardzo szybko się wchłania więc musisz się wyrobić z położeniem jednej pełnej warstwy na całej kierownicy zanim zacznie przysychać.
i tak razy ile? Wypadałoby wartsw nałożyć ?
Anonymous - 21-05-2014, 16:35

Ile uznasz za stosowne :) U mnie poszły 3 warstwy.
gonzowsky - 21-05-2014, 21:21

Wygląda elegancko. Już powoli się zbierałem, żeby obszyć u siebie na nowo bo nie wygląda dobrze. Ale z racji, ze $ idzie teraz w silnik to ta opcja jest mi bliższa.
Nie zostaje to na rękach później?

Anonymous - 21-05-2014, 23:57

Na rękach nic nie zostaje. Trzeba tylko pamiętać o dokładnym wypolerowaniu na sam koniec.
Anonymous - 28-06-2014, 19:56

Przy okazji drobnej stłuczki misiek wylądował w warsztacie. Do zrobienia kilka prac blacharskich(m.in reperaturki), konserwa podwozia, nowe amorki na przód i kilka innych rzeczy. Jak oceniacie stan kielichów od spodu ?
Lewy:

Prawy:

No i zastanawiam się jeszcze co zrobić z piastami i tymi "osłonami". Z prawej osłony prawie nic nie zostało :/

Lewa w trochę lepszym stanie.

Oddałem też przednie tarcze do przetoczenia. Tutaj też zastanawiam się co robić z tą rdzą. Pomalować tego nie mogę, a jak wyczyszczę to i tak znowu pojawi się rdza. Zastanawiam się też nad malowaniem rantu tarczy(tam gdzie są te kanały do wentylacji) i tego widocznego boku tarczy po założeniu felgi (między powierzchnią do której idzie felga a samą tarczą) na złoty kolor, przed założeniem nowych alufelg zaciski też pójdą pod złoty kolor :) .

No i przy okazji malowania kilku elementów uznałem, że grill fajnie by wyglądał pod kolor :)

Marcino - 30-06-2014, 09:34

Pomaluj tarcze sprayjem takim temterturowym, będzie się trzymać tylko trzeba wyuczyścić. U mnie na tyle to i hammerite się trzmał na piastach i tarczach, gril w kolor jest ok.
Kileichy żle nie wygladają, jedynie rudy nalot jest tak mi się wydaje.

Anonymous - 30-06-2014, 09:53

A myślałem że nie można malować miejsc styku piasty z tarczą i tarczy z felgą. Nie wpłynie to jakoś na bicie kół albo na krzywienie się hebli lub piast?
Marcino - 30-06-2014, 10:48

Aha, ja piasty nie malowałem, ale tarcze tak. Jak psikniesz cienko i równo coś ala srebżanką to się nic nie stanie. Zresztą felgi np stalowe to ja normalnie malowałem.
sveno - 30-06-2014, 11:20

bielak930 napisał/a:
Nie wpłynie to jakoś na bicie kół albo na krzywienie się hebli lub piast?
Nie powinno, ale pamiętaj, żeby co jakiś czas skontrolować dokręcenie koła. Ja bym prawie pogubił...
Anonymous - 30-06-2014, 12:44

Teraz będzie trochę więcej wolnego czasu to i w końcu zacznę realizować kilka pomysłów. Niedługo wpadnie więcej zdjęć :)
Anonymous - 30-06-2014, 23:49

Czy w przypadku wymiany zwrotnicy konieczna jest też wymiana łożyska na nowe? Przy stłuczce wykrzyweniu uległa zwrotnica. O dziwo felga jest prosta. Zwrotnice udało się naprostowac, ale auto minimalnie ściąga na lewo. Obstawiam że jednak zwrotnica nie jest idealnie prosta i przez zmieniony kąt pochylenia koła właśnie ściąga na lewo. Czy idzie to jakoś skorygować bez wymiany zwrotnicy?
robertdg - 01-07-2014, 08:01

Nie kombinowałbym z prostowaniem oraz jakimkolwiek korygowaniem zwrotnicy, ten element nie jest aż tak drogi z demobilu aby ryzykowac przez niego własne/czyjeś życie. Jeżeli chodzi o łozysko, jezeli jest dobre, nie szumi, nie ma luzu, nie wibruje to mozna zostawić.
arturj123 - 01-07-2014, 10:25

Nie zapomnij dobrze oczyścić miejsca styku tarczy z piastą i posmarować czymś typu pasta miedziana.

Cytat:
Zastanawiam się też nad malowaniem rantu tarczy(tam gdzie są te kanały do wentylacji) i tego widocznego boku tarczy po założeniu felgi (między powierzchnią do której idzie felga a samą tarczą) na złoty kolor, przed założeniem nowych alufelg zaciski też pójdą pod złoty kolor :) .


Kiedyś pomalowałem wszystko wg takiej instrukcji:
Kod:
Malowanie zacisków oraz pozostałych elementów hamulców.
1. Założyć szczotkę (przystawkę drucianą) na wiertarkę i piłować do oporu.  Ja zjechałem na amen dwie drucianki, ale zaciski doszły błyskiem do czystego metalu.  Na zardzewiałe bębny najlepiej założyć tarczę na szlifierkę kątową i tak jak polerką poziomo docierać..migiem sie doczyszczą, w zakamarki...drucianka.
2. Wszystko odtłuścić rozpuszczalnikiem do czysta.
3. Okleić tarczę i wszelkie gumy, i elementy których nie chcemy pomalować taśmą papierową malarską.
4. Pierwsza warstwa lakieru (wszystko musi być pokryte chociaż w drobnej części (półprzezroczyste) lakierem.
5. 12 godzin schnięcia minimum.
6. Jak mamy opalarkę, to opalamy, tak aby lakier aż zmiękczał do wysokiej temperatury.  Jak nie mamy, to składamy auto i ognia na przejażdżkę tak nieco bardziej dynamiczną z hamowaniem.
Cała akcja ma służyć przepaleniu lakieru, którego pierwsza warstwa robi za podkład, lakier niemalże wżera sie w metal.
7. Można papierem lekko przeczyścić lakier.
8. Odtłuszczamy ponownie.
9.  Ponowne malowanie....czekamy do pełnego wyschnięcia nawet 24h.
(w między czasie jakby nadal były prześwity to można co 2 godziny lekko prysnąć w te miejsca)
Puszka starcza na komplet kół.
W przyszłości już nie trzeba przepalać, tylko doczyścić i pomalować  ponownie. Średnio powtarza się malowanie co 3-4 lata.


Po paru latach farba trzyma, ale niestety moje klocki bardzo pylą i często trzeba czyścić.

Tarcze przetoczone na aucie czy po demontażu?

Anonymous - 01-07-2014, 10:54

Tarcze toczone po demontażu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group