robertdg - 03-07-2014, 06:55
demoniszcze - 03-07-2014, 07:18
No i wszystko jasne  dzięki!
arturj123 - 16-07-2014, 00:02 Galant widziany wczoraj (15.07) na ulicy K.... w Bydgoszczy (długa nazwa) - prezentuje się znakomicie 
demoniszcze - 16-07-2014, 14:46 Kozietulskiego jestem na kilka dni w Bdg. Dzięki
demoniszcze - 18-08-2014, 08:37 Przez ostatnie 3 tygodnie zrobiłem Galantem najdłuższą trasę dotychczas, 1100km w jedną stronę, z jazdą na miejscu w sumie koło 2600km. Praktycznie większość trasy (Niemcy) przeleciałem z zapiętym tempomatem na 140km/h (wiadomo, do tego wyprzedzanie i remonty) i hulającą klimą... Spalanie z dystrybutora (niemieckie paliwo) 8.3-8.4l przy takich prędkościach to i tak chyba nieźle? Jutro przetestuje mydło Avel, potem wszystko odżywie Poorboy's Leather Stuff Fragu - 18-08-2014, 09:40 Zobaczysz jaka różnica będzie po Avel 
Spalanie super, ja ostatnio miałem 9,5 LPG 
demoniszcze - 18-08-2014, 10:09 Liczę na taką matową, czystą skórę, którą potem zabalsamuję gołą ręką 
Gdybyśmy mieli takie drogi jak w DE :/ Tam na KONI+Eibach jeździ mi się jak tramwajem
Fragu - 18-08-2014, 10:38 ...to już dawno też bym miał glebe
Matowa i czysta - taka będzie
demoniszcze - 19-08-2014, 13:28 Jestem wybradny jeżeli chodzi o kosmetyki do auta ale Avel naprawde dał radę, skóra jest matowa i miła w dotyku, nawet nie paćkałem już na nią potem Poorboya Fragu - 19-08-2014, 13:32  mówiłem
Marcino - 19-08-2014, 15:31 Mydełko avel jest ok, ale czernidło na kierownicy mi ododzi..:) demoniszcze - 20-08-2014, 14:43 Wyraźnie odczuwałem duży dyskomfort w prowadzeniu z pełną załogą na pokładzie i pełnym bagajem na eibachu... Auto mocno siadało, tzn nie robiłem dużo takich tras, ale jak się trafiały czułem się jak za sterami motorówki... 
W kontekście zbliżającego się urlopu podjąłem męską decyzję, wywalam Eibacha i wracam do serii... Wcześniej jeździłem na eibachu z przodu i seryjnym amorze z seryjną sprzeżyną z tyłu i nie było jakiejś rewlacji... Może dlatego że miałem tuleje wahacza wleczonego do wymiany i zmęczone amory... Jeżdzę na amortyzatorach KONI Sport, pomysł był taki żeby wrzucić na nie poprostu OEM sprężyny i tyle... Niestety zobaczyłem dziś coś takiego: 
Jedna z przednich sprężyn powiedziała Pa Pa... Nie pozostało mi nic innego jak zostawić Eibacha z przodu a na tył wrzucić normalne sprężyny od kombi, i muszę powiedzieć że efekt mnie zaskoczył... 
Obawiałem się że będzie mega koza, klin i słabo to będzie wyglądać, tymczasem auto stoi praktycznie równo, biorąc pod uwage to że tył się trochę ułoży to będzie blisko ideału... Po dzisiejszych testach na moim ulubionym odcinku, stwierdzam ze precyzje prowadzenia zawdzięczam tylko i wyłącznie amorom KONI... Po wywaleniu Eibacha z tyłu, jest nawet lepiej, trochę stabilniej... Z "modów" to wywaliłem jeszcze ori owiewki, bo nie toleruję żadnych dodatkowych dziwnych dźwięków, symulujących zużyte elementy zawieszenia, pozatym przy prędkościach autostraowych dawały mocno o sobie znać... (jak ktoś chętny mogę sprezentować) W piątek ruszam na urlop, w okolice niemieckiej Frankenjury (trójkąt Norymberga - Bamberg - Bayreuth) już się nie mogę doczekać tamtejszych dróg i wyprofilowanych zakrętów
eremita - 20-08-2014, 22:45 Miłego urlopu. Zrób fote jak galant wygląda na tych nowych sprężynach w pełnym rynsztunku
Fragu - 21-08-2014, 08:01 Świetnie wygląda Ja jeszcze 2 tyg do urlopu.
demoniszcze - 30-08-2014, 11:57 Kolejne 2,5 tys dla Galanta w tydzień... Średnia spalania z wyjazdu (TRN>Normyberga>900km bardzo górzysty teren na miejscu>TRN) 8,9l... 
Przedział sypialny w Galancie, osoba 162cm pełen komfort, ja (182cm) już bym miał ciężko... 
|
||||||||||||
