To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - "Whoomp!!! There it is!" czyli Brzydal

mati_z - 30-12-2015, 11:51

sveno, u mnie KME Silver wyrabia bez problemu i ciągnie do odcinki bez podpierania się benzyną.
Owczar - 30-12-2015, 20:08

A w międzyczasie zamarza ;) Silver nie wyrobi w tym silniku. Jeśli ktoś twierdzi inaczej niech pokaże oscylogram z butowania. Hamownia pokazała jak silvery wyrabiają w v6.

Jakie sprzęgło kupiłeś?

mati_z - 30-12-2015, 22:32

Owczar, nie zamarza, bo jest schowany za silnikiem na ścianie grodziowej blisko kolektora i ma ciepło. Mogę nagrać przy okazji oscylogram i wrzucić ;)
Owczar - 31-12-2015, 10:23

Jeśli możesz to wrzuć. Widziałem już oscylogram z v6 i temp gazu przy max bucie spadała strasznie. Podobno można trochę zmodyfikować silvera i będzie ok ale seria pozostawia wiele do życzenia pod kątem termiki.
sveno - 31-12-2015, 12:02

Owczar napisał/a:
Jakie sprzęgło kupiłeś?
Exedy MBK 2052.

MBK 2097 niedostępne.

John24 - 31-12-2015, 12:22

Ponawiam prośbe o wrzucenie oscylogramu z v6 i silvera tez jestem ciekaw
mati_z - 02-01-2016, 21:02

Owczar, John24, spokojnie wrzucę oscylogramy za tydzień, bo w piątek będę wracał do domu to nagram coś w trasie. Ale może nie spamujmy sveno tematu ;)
sveno - 20-01-2016, 20:01

Pierwszy miesiąc za nami.
Z kronikarskiego obowiązku:
27.12.2015 wymiana oleju na Mobil 1 Peak Life 5w50 + Filtr Mann W610/3 przebieg 186517km
28.12.2015 montaż instalacji LPG, 186525
29.12.2015 wymiana sprzęgła na Exedy oraz wymiana oleju w skrzyni na Valvoline Maxlife 75w90 186790km
20.01.2016 wymiana sondy lambda na banku drugim. 189378km

Brat znalazł sondy z czarnego rozbitka, wczoraj do mnie przyszły dzisiaj podmieniłem.
Pytanie czy CE zniknie sam po jakimś czasie (autodiagnostyka) czy trzeba podpinać pod kompa?

Ogólnie to Brzydal pochłania masakryczne ilości benzyny. Spalanie gazu w normie, około 10-11l, ale benzyny na rozruch wypił już pół baku w trzy tygodnie. Mam nadzieje, że to przez tę sondę i ze teraz będzie lepiej.

Miałem problem z wilgocią w aucie do tego stopnia że rano musiałem skrobać szybę czołową od wewnątrz. 2 dni temu wysypałem 2kg ryżu na dywaniki i od tamtej pory jest ok, pojeżdżę jeszcze do weekendu z tym ziarnem na podłodze, potem posprzątam i zobaczymy czy to rozwiąże problem.

Kupiłem pokrowiec/plandekę na auto - najlepiej wydane 35zł ever. Dzisiaj rano sąsiad zasuwa ze zmiotką a potem skrobaczką do szyb, a ja podchodzę, jednym ruchem ręki ściągam plandekę z auta i patrzę jak sąsiad z zazdrością zbiera szczękę z asfaltu :) już pytał czy mu nie przywiozę takiej plandeki z Polski bo tu nigdzie czegoś takiego znaleźć nie może :)

Zaczynają piszczeć hamulce, przepaliły się kolejne lampki od podświetlania instrumentów w środku, ogólnie irytuje mnie to auto strasznie. Przez ten miesiąc czasu zabiło we mnie doszczętnie sympatie do tego modelu. Rekińczyk to było coś, a Brzydal jest tylko wozidupem. Nie chce mi się przy nim nic robić. Kupiłem UKP 3 i nie mogę się zebrać, żeby go zamontować. Diody też czekają w szufladzie... dobrze, że chociaż sondę podmieniłem, o dziwo poszło gładko, osłona kolektora stawiała mały opór, ale tylko mały.

Rekińczyk stoi u kolegi pod dachem i się kurzy. W niedziele byłem go przepalić, aku padł doszczętnie. Podładowałem, odpaliłem, zagrzałem i przegoniłem. Taką miałem przy tym minę: :mrgreen: a nawet szerszy był ten banan. Dupohamownia potwierdziła po raz kolejny: Rekińczyk jedzie duuuużo lepiej, jest przyspieszenie, jest sztywniejszy przez co pokonywanie zakrętów daje radochę, a nie jak w przypadku brzydala obawę czy za chwile się nie połozy na boku, bo tak się przechyla, aj szkoda pisać.
Zaczynam żałować decyzji sprzed miesiąca, trzeba było Rekińczyka przerejestrować....

Hugo - 20-01-2016, 20:28

sveno napisał/a:
Podładowałem, odpaliłem, zagrzałem i przegoniłem. Taką miałem przy tym minę
Bo to sedan :mrgreen:
eremita - 20-01-2016, 21:19

sveno napisał/a:
Kupiłem pokrowiec/plandekę na auto - najlepiej wydane 35zł ever. Dzisiaj rano sąsiad zasuwa ze zmiotką a potem skrobaczką do szyb, a ja podchodzę, jednym ruchem ręki ściągam plandekę z auta i patrzę jak sąsiad z zazdrością zbiera szczękę z asfaltu już pytał czy mu nie przywiozę takiej plandeki z Polski bo tu nigdzie czegoś takiego znaleźć nie może


A jak to niszczy lakier :|

Rafal_Szczecin - 21-01-2016, 12:03

sveno napisał/a:
Ogólnie to Brzydal pochłania masakryczne ilości benzyny...mam nadzieje, że to przez tę sondę i ze teraz będzie lepiej.


a mnie sie zdaje, ze podczas jazdy na gazie podpiera sie benzyna. obym sie mylil .

radek79 - 21-01-2016, 12:15

Rafal_Szczecin napisał/a:
sveno napisał/a:
Ogólnie to Brzydal pochłania masakryczne ilości benzyny...mam nadzieje, że to przez tę sondę i ze teraz będzie lepiej.


a mnie sie zdaje, ze podczas jazdy na gazie podpiera sie benzyna. obym sie mylil .

przy najwyższych obrotach może się wspomagać benzyną,zima też wydłuża pracę na benzynie
eremita napisał/a:

sveno napisał/a:
Kupiłem pokrowiec/plandekę na auto - najlepiej wydane 35zł ever. Dzisiaj rano sąsiad zasuwa ze zmiotką a potem skrobaczką do szyb, a ja podchodzę, jednym ruchem ręki ściągam plandekę z auta i patrzę jak sąsiad z zazdrością zbiera szczękę z asfaltu już pytał czy mu nie przywiozę takiej plandeki z Polski bo tu nigdzie czegoś takiego znaleźć nie może


A jak to niszczy lakier

na pewno nie mocniej niż szczotka i skrobaczka

tresorex - 21-01-2016, 12:27

Pod plandeką może hulać wiatr przez cały czas jak jest założona. Np od 18 do 7 rano przez 13h materiał ociera się o lakier. A ile razy w roku skrobiesz szyby? Ile razy musisz odkopać ze śniegu całe auto? Ja tej zimy skrobałem nie więcej niże 10x i zmiatałem ze śniegu całą karoserię 3x.
Kolega miał plandekę na aucie postawionym na osiedlu i żałował bo na całym aucie było pełno małych rys. Brud z karoserii porysał przy pomocy falującej plandeki dokładnie całe auto.
Taka plandeka to się nadaje jak wstawiasz do garażu na całą zimę :D

eremita - 21-01-2016, 12:36

radek79 napisał/a:

na pewno nie mocniej niż szczotka i skrobaczka


A jednak zwłaszcza że po lakierze nie skrobiesz, brudne auto w połączeniu z plandeką i wiatrem zrobi swoje, bo juz nie wspomnę co się będzie działo jak połączysz brudne auto plandekę na niej śnieg i delikwenta który pociągnie.

tresorex napisał/a:
Pod plandeką może hulać wiatr przez cały czas jak jest założona. Np od 18 do 7 rano przez 13h materiał ociera się o lakier. A ile razy w roku skrobiesz szyby? Ile razy musisz odkopać ze śniegu całe auto? Ja tej zimy skrobałem nie więcej niże 10x i zmiatałem ze śniegu całą karoserię 3x.
Kolega miał plandekę na aucie postawionym na osiedlu i żałował bo na całym aucie było pełno małych rys. Brud z karoserii porysał przy pomocy falującej plandeki dokładnie całe auto.
Taka plandeka to się nadaje jak wstawiasz do garażu na całą zimę


oooo własnie :biggrin:

Ja kiedyś oglądałem samochód od dziadka, miał 5 lat i cały czas trzymany pod plandeką masakra chyba tylko lakiernik by mu pomógł.

sveno - 21-01-2016, 12:40

To auto do tyrania, za dwa lata przed sprzedażą strzele mu polerkę i będzie jak nowy.

Pany co z tą autodiagnostyką? Ten CE zgaśnie?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group