| 
				
					| Chcę Kupić Outlandera - Zakup Otlandera 1 Prośba o pomoc
 
 Bzyk_R1 - 02-12-2016, 20:54
 
 Witaj, ano podszedłem go nie powiem. Kurny leciały na końcu rozmowy
  O to mi chodziło. W sumie to nie chce mi się ciągnąć tematu. Ostrzegłem Ciebie i to mój sukces. I każdy następny jak zapyta o niego to pokaże ten wątek...ja mam swoje życie nie mam wsparcia nie chce iść na wojnę sam. Ale ważne że szkolenie na którym byłem z psychologii sprzedaży działa i daje jakieś tam efekty miłe   
 Co do tego Mirasa numer 2 to jak ukrywa numery to już źle świadczy. Ja jak kupowałem mojego to nawet francuskie nalepki na szybę mi wysłał i po nich potwierdziłem przebieg. Nie ukryje vinu jak przyjedziecie live obejrzeć. Potem szybki check na stronie duńskiej i może coś pokaże. Te strony co przytoczyłeś nic mi nie wnoszą do tematu. Poza tym pieczątka po 15k km i po 133k km? Dla mnie książka bez wartości... Ogólnie środek i pod maską wygląda o niebo lepiej od tamtej amfibii
  A cena już z akcyzą? bo jak nie to sporo wyjdzie. Zapytaj czy wypisze FV na pełną kwotę i wystawi jako właściciel komisu na siebie? 
 Cacy nie cacy to Ty masz zbadać dotknąć oblukać powąchać i z każdej strony liznąć
  . Pieniądze są TWOJE i w dupie mam jego zdanie. turek61 - 03-12-2016, 11:56
 
 Witam
 Czy to normalne że po sprawdzeniu VIN tego modelu:
 http://otomoto.pl/oferta/...y-ID6yFoSD.html
 
 dostaję bardzo skąpe informacje nie podajace nawet modelu silnika i wyposażenia ?
 
 https://drive.google.com/open?id=0B7CdAjgaxfBYYlJDck9yUmxSem8
 Bzyk_R1 - 03-12-2016, 17:07
 
 turek61, Jeżeli auto z Niemiec to normalne że mało o nim w bazie. Niemcy nie mają takiego obowiązku jak np w Danii żeby wpisywać do bazy ogólnodostępnej przebiegu z badania technicznego. A tak w ogóle to przytoczyłeś link z autoDNA firmy która tworzy raporty ale za kasę. Miałem kiedyś ich raport w rękach na żywo i powiem Ci w wypadku auta z niemiec to często kasa wrzucona w błoto. Bardzo mało informacji "pożytecznych" dla kupującego. Są wyjątki oczywiście bo raz widziałem raport z fotkami z zagranicznej aukcji jak był rozbity i trafił na aukcję firm handlujących rozbitkami. Poszukaj innych stron www dekodujących VIN na niektórych można sporo info za darmo wyczytać. Jakbyś trafił na auto z Francji to tam można dużo się dowiedzieć po nalepkach na szybę z przeglądów. Bazy ogólnodostępnej nie ma ale już SKP prowadzą swoją historię pojazdów
   Bizi78 - 03-12-2016, 19:23
 
 
  	  | turek61 napisał/a: |  	  | dostaję bardzo skąpe informacje nie podajace nawet modelu silnika i wyposażenia ? | 
 Bo jest błąd w numerze vin
  . 10 pozycja powinno być 5 a nie S.
 
 Ogólne dane wg, vinu.
 Outlander (EUR)
 2400 MIVEC SPORT(MIVEC/4WD/EURO4),S4FA/T LHD
 Model CU5W
 Classification XRHYZL6
 Option U62
 Exterior G44B
 Interior 94D
 Production Period 2004092
 turek61 - 04-12-2016, 09:45
 
 
  	  | Cytat: |  	  | Bo jest błąd w numerze vin
  . 10 pozycja powinno być 5 a nie S.
 | 
 No pewnie. Mirek chyba zle odczytał albo się pomylił a ja nie zauważyłem.
 Bzyk_R1 - 04-12-2016, 18:39
 
 Drążę jednak delikatnie temat czarnego O1 z Trzcianki. Uwziąłem się no...:) Po moim telefonie Miras nie zmienił przebiegu ani ceny, natomiast usunął kompromitujące fotki spod maski oraz zamazał tablice rejestracyjne żeby utrudnić kolejnym szukającym zadanie i potwierdzenie przebiegu. Co za świnia. Zgłosiłem naruszenie na Otomoto.
 turek61 - 04-12-2016, 19:04
 
 Koledzy... trochę poczytałem forum i większość jest zdania że silnik 2.4 nie jest kompatybilny z gazem.
 Wypalają się ponoć gniazda zaworowe.
 Być może to jest tak jak było z moją Cari GDI kiedy ją kupiłem z przebgiem 150 tys. i wszyscy się dziwili  że silnik jeszcze żyje a on świetnie się ma przy 270 tys.. Fakt Mitsu wsadzilo tu LPI a co fabryczna instalacja to fabryczna.
 Powiedzcie czy faktycznie silniki benzynowe Outkach są tak wrażliwe na LPG ?
 Jeździć Outkiem na benzynie mnie nie stać.
 Chciałbym poznać wasze zdanie o tym egzemplarzu. Nigdy nie miałem diesla i jestem trochę anty jak już wczesnej pisałem ale mam go praktycznie obok siebie w Szczecinie i ASO pod nosem do sprawdzenia auta:
 
 http://otomoto.pl/oferta/...ml#contact-form
 
 Faktem jest że musiałbym chyba dobrać kredytu.
 Moja Cari 1.8 pali ok.10 l gazu na 100 km. co daje ok. 22 zł.,ciekawe jakie spalanie ropy ma ten DID.
 Bzyk_R1 - 04-12-2016, 19:27
 
 Słuchaj podobno Hondę jak zagazujesz to silnik umiera? Potwierdzasz? A w moim serwisie LPG jak byłem na strojeniu stały dwa syfiki na gazowanie. Słuchaj znam jeden egzemplarz z okolicy kolega jeździ 2,4 i ma 260 tys przebiegu nie wiem ile już na LPG. Jak będziesz dbał o 2,4 i go regularnie regulował to IMHO nic złego się nie stanie. Nie mam jak tego podeprzeć przykładem. Dobra instalacja wystrojona może w tym silniku śmigać.
 
 Co do tego egzemplarza to cóż...kiedyś pisałem że za tyle to się kupuje I generacje. Poza tym jestem gorącym przeciwnikiem silników 2.0 TDI VW na pompowtryskach do 2008r. Bo oczywiście wiesz że to jest pod maską?
 PABLO998 - 04-12-2016, 19:52
 
 turek61, ja ma zagazowanego Outka 2,4 , zrobiłem nim dopiero 7tys. i jak na razie wszystko. Jeśli  instalacja jest dobrze wyregulowana i pilnujesz regulacji zaworów ( która w tym silniku jest ręczna - na śrubkę) to nie powinno się nic stać. Poza tym od nas jeszcze Yoshiko i Robert76 mają Eclipsy z tymi silnikami w gazie...
 
 [ Dodano: 04-12-2016, 19:56 ]
 Tu na forum gdzieś czytałem ,że jeden z kolegów przejechał Outkiem 2,4 na gazie ponad 180 tys i nic się nie dzieje, auto dalej jeździ - to mnie przekonało do zakupu i zagazowania miveca
   staszq2 - 04-12-2016, 20:44
 
 
  	  | turek61 napisał/a: |  	  | Koledzy... trochę poczytałem forum i większość jest zdania że silnik 2.4 nie jest kompatybilny z gazem. | 
 Nie ma czegoś takiego, po prostu trzeba więcej zachodu w tym aby wszystko grało i chodziło dłużej na gazie niż 100 000 km. Jak oddasz auto do ogarniętego gaziarza i założy Ci dobre komponenty to auto będzie śmigać aż miło
 Haiku - 05-12-2016, 15:55
 
 
  	  | PABLO998 napisał/a: |  	  | turek61, ja ma zagazowanego Outka 2,4 , zrobiłem nim dopiero 7tys. i jak na razie wszystko. Jeśli  instalacja jest dobrze wyregulowana i pilnujesz regulacji zaworów ( która w tym silniku jest ręczna - na śrubkę) to nie powinno się nic stać. Poza tym od nas jeszcze Yoshiko i Robert76 mają Eclipsy z tymi silnikami w gazie... 
 [ Dodano: 04-12-2016, 19:56 ]
 Tu na forum gdzieś czytałem ,że jeden z kolegów przejechał Outkiem 2,4 na gazie ponad 180 tys i nic się nie dzieje, auto dalej jeździ - to mnie przekonało do zakupu i zagazowania miveca
   | 
 
 Mój szwagier miał 2,4 z gazem. Sprzedawał z przebiegiem 420 tys. w pełni sprawne.
 Bzyk_R1 - 05-12-2016, 19:15
 
 Parę ofert z mobile.de tak żeby dać do myślenia...
 
 35200zł
 https://www.mobile.de/pl/.../225695587.html
 
 Ależ ten ładny w środku. Aż miło popatrzeć.
 35000zł
 https://www.mobile.de/pl/.../236454566.html
 
 Ten 30000zł Niby mniej nalatane od mojego a wygląda gorzej fotel...
 https://www.mobile.de/pl/.../233318618.html
 szydlos - 05-12-2016, 22:33
 
 
  	  | Bzyk_R1 napisał/a: |  	  | Fragu, desti, Mam dziwne wrażenie że chwalimy to samo auto       | 
 
 A miało być moje
      do tej pory boli mnie serce jak patrzę na fotki,cóż choroba była górą i małe niedomówienie... Fragu - 06-12-2016, 11:16
 
 szydlos, też mi już tak auta przed nosem poszły wcześniej
   Szukaj dalej, bo warto!
 Bzyk_R1 - 06-12-2016, 16:58
 
 szydlos, Nie użalaj się nad sobą i nie płacz nad rozlanym mlekiem. Zacytuje tutaj po raz pierwszy post kolegi z forum który oglądał mojego Miśka przede mną zanim go kupiłem:
 
 
  	  | sodowy napisał/a: |  	  | jak dla mnie nie wart tej ceny, jest za bardzo zmęczony jak na te pieniądze, poza tym przy hamowaniu jakieś dziwne odgłosy wydaje. Ja odpuściłem | 
 
 No kurde rzeczywiście jeżeli ktoś pisze że mój jest zmęczony to musi być prawdziwym znawcą O1T oraz musi naprawdę chcieć kupić
  I tu miał racje odgłosy przy hamowaniu wydawał ale skoro wymiana tarcz i klocków z tyłu dyskwalifikuje auto no to sorry  Ja tam dołożyłem te 500zł i zaryzykowałem... Po kilku miesiącach eksploatacji i tym co widzę na aukcjach...myślę że było warto. 
 Także bez lamentu i bardziej stanowczo jak się trafi. Ładne sztuki nie stoją długo i się kurzą...
 
 |  | 
 |  |