Outlander III Ogólne - Rok z Outlanderem
SK666 - 23-02-2017, 16:44
Grimm napisał/a: | Generalnie zrobię sobie dziare na plecach z trzema diamentami a pod spodem napis Outlander III ClearTec. |
możesz zrobić sobie z Kenem i Barbie jeśli ich lubisz, mnie to nie przeszkadza. A jak spotkam zdjęcia Twoich pięknie wyrzeźbionych pleców na forum tatuażu, to nie będę tam wchodził tylko po to żeby krytykować.
Jako człowiek ugodowy i nieskory do gniewu, nadal nie mogę pojąć dlaczego innym przeszkadza kierunek moich uczuć ulokowany w O3. Moim O3. Znajomy jeden powtarza "nic tak nie boli, jak szczęście innych", może takiej treści dziarę pociągnij przez plecy? w gotyku.
.
sebowy - 23-02-2017, 17:06
SK666 napisał/a: | "nic tak nie boli, jak szczęście innych" |
...cóż kolego , samo życie
Grimm - 23-02-2017, 17:22
Nadal Panowie nie rozumieją mojego przekazu-ja nie jadę po Outlanderze jak po burej suce tylko nie pojmuje paru "szczegółów" które są obecne w tym samochodzie. Autem jeżdżę od 60 000KM i znam je na wylot i coś o nim mogę powiedzieć.Jeżeli szanownym pasuje taka postać rzeczy to szerokości i raz jeszcze gratuluję zakupu
jacekk - 23-02-2017, 17:41
Jaki jest problem w podróży z 4 osobami i bagażem?
Jeżdżę na narty z 5 osobami, zawalonym bagażnikiem pod korek, trumną w której są 4 pary nart + część bagażu. Ponad 1400 km jednym skokiem i nie narzekam ani ja ani pasażerowie. Wiadomo trumna trochę hałasuje, ale poza tym samochód sprawuje się świetnie.
Grimm - 23-02-2017, 17:49
jacekk napisał/a: | Jaki jest problem w podróży z 4 osobami i bagażem?
Jeżdżę na narty z 5 osobami, zawalonym bagażnikiem pod korek, trumną w której są 4 pary nart + część bagażu. Ponad 1400 km jednym skokiem i nie narzekam ani ja ani pasażerowie. Wiadomo trumna trochę hałasuje, ale poza tym samochód sprawuje się świetnie. |
To spróbuj pokonać tą samą trasę w takim samym składzie tylko z silnikiem benzynowym
Tafla - 23-02-2017, 20:31
Grimm napisał/a: | To spróbuj pokonać tą samą trasę w takim samym składzie tylko z silnikiem benzynowym |
Mnie też dealer zmusił do benzyny.
- "Panie dealerze, ale ja chcę diesla"
- "Nie, będzie benzyna i koniec!"
Tak było
Każdy z nas wiedział jaki samochód kupuje i chyba głównie o to się rozchodzi.
Grimm - 23-02-2017, 21:40
Tafla napisał/a: | Grimm napisał/a: | To spróbuj pokonać tą samą trasę w takim samym składzie tylko z silnikiem benzynowym |
Mnie też dealer zmusił do benzyny.
- "Panie dealerze, ale ja chcę diesla"
- "Nie, będzie benzyna i koniec!"
Tak było
Każdy z nas wiedział jaki samochód kupuje i chyba głównie o to się rozchodzi. |
Czyli rozumiem,że diler dał Ci auto na kilka tygodni żebyś miał możliwość przetestowania każdej sytuacji w jakiej się znajdziesz
tomoman - 23-02-2017, 22:00
Przyspieszenie benzyny wg. Mitsubishi w trybie 4WD auto - 12s. Wg YT i na podstawie własnych pomiarów, na 4WD Eco przy jednym pasażerze można osiągnąć 10,5-11s. Dobrze, że nie wykosztowałeś się na Land Criusera albo Pajero, tam najsłabsze silniki rozpędzają jeszcze dłużej te kolosy. Grimm, no nie da się 2 litrowym silnikiem bez turbo osiągnąć więcej. Dokładnie takie same osiągi ma RAV4 i inne samochody w tej klasie. Jak dodasz obciążenie to przyspieszenie spadnie - to jest fizyka. Czego dokładnie nie wiedziałeś przy kupnie? Dyskusja już na poziomie przedszkola. Chciałeś przyspieszenia przy samochodzie, które z obciążeniem waży prawie 2 tony na jakim poziomie? Coś czuję, że miałbyś V8 Hemi, to być narzekał, że nie wiedziałeś, że będzie palić 35 w mieście i 25 na autostradzie. Po prostu robisz zarzuty z powodów, które są cechami tego auta. Tak jest zbudowane, od początku - jak komuś to odpowiada to kupuje, jak nie, to nie kupuje i szuka czegoś pod swoje potrzeby. Moja rada, sprzedaj to i kup coś co spełni Twoje oczekiwania. Po dwóch latach wyjdziesz z tego bez strat.
Grimm - 23-02-2017, 22:32
Jeden sugeruje wypożyczenie samochodu od dilera na kilka tygodni,drugi zakup auta w obecności dyplomowanego fizyka Uważam, że auto o tej masie z tym silnikiem benzynowym jest zagrożeniem dla życia lub zdrowia ludzi (przy pełnym załadunku) przy wyprzedzaniu np.tira.
Juz napisałem wcześniej,że gdybym chciał rajdówki to kupiłbym GT-Ra ale od kiosku na kołach oczekuje sprawnego i bezpiecznego wyprzedzenia na drodze ale niestety nie da się.
Tafla - 23-02-2017, 22:38
Grimm napisał/a: | od kiosku na kołach oczekuje sprawnego i bezpiecznego wyprzedzenia na drodze ale niestety nie da się. |
To sporo mówi jeśli uważasz, że to samochód bezpiecznie wyprzedza.
SK666 - 24-02-2017, 05:11
Jarl napisał/a:
Natomiast wiele z podnoszonych tu spraw to są rzeczy albo możliwe do zidentyfikowania na etapie przedzakupowym (np. właściwości jezdne), albo imo drugo- czy trzeciorzędne (brak jakichś tam światełek, kontrolek i podświetleń).
trooper napisał/a: | Tak, ciekawe jak to sprawdzisz podczas dwudziestominutowej jazdy próbnej po zatłoczonym mieście w dzień? |
Zainteresowanym zakupem O3 polecam:
- lekturę naszego forum wraz z aktywnym uczestnictwem
- jazdy próbne i jeszcze raz jazdy próbne w salonie (salonach)
- kontakt z nami, - ja chętnie opowiem i udostępnię nawet pojazd do obmacania. Pojeździć też możemy, jeśli tylko ktoś bardzo będzie chciał.
Jeśli zakup samochodu i wiążący się z tym wydatek traktujemy poważnie, to poświęcenie chwili czasu na zebranie informacji i zapoznanie się z przyszłym członkiem rodziny nie powinno stanowić problemu. Nasza też rola, jeśli już decydujemy się na upublicznianie swoich odczuć, aby pomóc w wyborze przyszłym użytkownikom modelu.
W każdym razie ja zapraszam.
trooper - 24-02-2017, 05:56
SK666 napisał/a: | Zainteresowanym zakupem O3 polecam:
- lekturę naszego forum wraz z aktywnym uczestnictwem
- jazdy próbne i jeszcze raz jazdy próbne w salonie (salonach)
- kontakt z nami, - ja chętnie opowiem i udostępnię nawet pojazd do obmacania. Pojeździć też możemy, jeśli tylko ktoś bardzo będzie chciał.
|
Lekturę poczyniłem wraz z aktywnym uczestnictwem. O części wad wiedziałem, o części nie. myślałem że da się z nimi żyć, ale jak dla mnie się nie da. Jazda próbna to co innego. Gdy kupowałem swojego to może w to trudno uwierzyć ale w całym kraju był jeden egzemplarz testowy w diesel'u i to po drugiej stronie Polski.
Nikt tu nikomu nie mówi jakim uczuciem ma ktoś pałać do swojego Outka. Ci co je kochają niech im się kilometry w miłości na licznik nawijają. Ale też niech pozwolą mieć swoje zdanie innym.
To właśnie głosy jednych i drugich pozwolą zainteresowanym kupnem stać się świadomymi właścicielami lub kupić coś innego jeśli wady wydają im się za wielkie.
SK666 - 24-02-2017, 07:01
trooper napisał/a: | Ci co je kochają niech im się kilometry w miłości na licznik nawijają. | pięknie wierszem
trooper napisał/a: | To właśnie głosy jednych i drugich pozwolą zainteresowanym kupnem stać się świadomymi właścicielami lub kupić coś innego jeśli wady wydają im się za wielkie. |
Dokładnie tak. Dlatego też dołączam się do akcji i udostępniam siebie i pojazd (w granicach przyzwoitości oczywiście
Grimm - 24-02-2017, 07:34
Przypominam, że w moim przypadku była końcówka roku 2013 a na tym forum były 4 tematy o OIII
PiotrKw - 24-02-2017, 08:34
SK666 napisał/a: | to poświęcenie chwili czasu na zebranie informacji i zapoznanie się z przyszłym członkiem rodziny |
I tu jest chyba "pies pogrzebany". Oponenci , jak i ja , traktujemy samochody jak przedmioty codziennego użytku , które mają być dla nas , nie my dla nich . Stąd widzimy ich wady i zalety i jesteśmy w stanie chłodno je ocenić . Gdy jest to "członek rodziny " obiektywizm spada do zera
|
|
|