Nasze Miśki - Lancer CB4A mój drugi japończyk
mkm - 14-01-2012, 01:31
U mnie jeździło. Objawy nasilały się właśnie na wstecznym.
Proste do sprawdzenia. Skręć koła i sprawdż luz na półosi. Jak wypadła to poczujesz
Lekki luz ma być.
idas - 14-01-2012, 01:40
Ok Maćku, jeśli faktycznie wypadła to (może głupie i banalne pytanie ale wolę się upewnić) jak to naprawić?
idas - 14-01-2012, 12:03
Tak mi głupio Powód terkotania okazał się banalny i wynikał tylko i wyłącznie z mojej glupoty...
Brakowało mi śruby jednej w belce pod silnikiem.
Trawor przysłał mi taką śrubę...ale bez tych gumowych podkładek które są z obu stron belki Reszty możecie się domyślić...Tak tak chciałem przetestować czy zda to egzamin bez gumowej podkładki (wtedy myślałem że tylko jednej od strony łba śruby - teraz wiem że są po obu stronach), efekt widoczny w kilku ostatnich postach po wyjęciu wszystko wróciło do normy...
Macie może pomysły z czego najlepiej dorobić takie podkładki?
mkm - 14-01-2012, 12:23
A już się bałeś, że skrzynia
idas - 03-02-2012, 18:16
Lancer wreszcie doczekał się myjni (jeszcze przed największymi mrozami:-)), dzięki czemu wygląda tak:
Niestety zapomniałem że nie mam blendy w zamku kierowcy i mi zamarzl:-) pomogła dopiero suszarka do włosów. Na domiar złego przy obecnych mrozach (-20) coraz bardziej wiesza się elektromagnes rozrusznika (chyba). Dzisiaj np było tak, że nie chciał w ogóle zacząć kręcić, musiałem puknąć w rozrusznik kilka razy, dzięki czemu odpalił już bezproblemowo. "Nowy" rozrusznik czeka na montaż bo w takie mrozy to na samą myśl krew mrozi się w żyłach:-) Nie wiem też co jest grane ale auto zaczęło mnie dość mocno kopać... Zarówno na odpalonym silniku jak i na zgaszonym (zaraz po jeździe, np po nocy tego nie ma). Czy to wina płaszcza? Nawet przez rękawiczki skórzane kop jest dość silnie odczuwany
Przy okazji zakupiłem nową kopułkę YEC
Stara EPS przejechała jakieś 40 tkm, ale miała już spore straty materiału na jednym styku (dziwne, że tylko na jednym...). Co ciekawe za kopułkę we Wrocławskim Autotechu (stosunkowo tani sklep) chcieli 82zł, a moją dostałem w JParts za 46 z wysyłką!!!
Dodatkowo kupiłem czerwone diodki LED W5W i T5 do oświetlenia kokpitu:-) Zobaczymy jak będzie się to komponowało (koszt 1 szt W5W 1zł, T5 - 1,3zł).
Hugo - 03-02-2012, 18:52
| idas napisał/a: | | Nie wiem też co jest grane ale auto zaczęło mnie dość mocno kopać... | Mnie też (i kilka innych osób) tak samo "kopie" od kiedy są te mrozy. Stwierdziliśmy, że mają z nimi ścisły związek, ciuchy się bardziej elektryzują czy coś. Każde mnie "kopie", nie tylko Gal.
A poza tym Ty byś był zadowolony jakby Cię ktoś umył na mrozie?
rosomak1983 - 03-02-2012, 19:08
| idas napisał/a: | | pomogła dopiero suszarka do włosów |
Ja do pradu miałem daleko ale grzałem palnikiem kluczyk (w galu)
robertdg - 03-02-2012, 19:42
Gdzieś już to widziałem http://demotywatory.pl/3669824/Kobieta-z-pasja
idas - 03-02-2012, 22:49
Robert to chyba nie ten temat Ale spoko, ja demotów nie oglądam bo 90% materiałów wykradają innym serwisom (np 9gag - tam zdjęcie było pierwsze ).
| Hugo napisał/a: | A poza tym Ty byś był zadowolony jakby Cię ktoś umył na mrozie? |
haha słuszna uwaga!!! W takim razie kopanie na razie olewam:-)
| rosomak1983 napisał/a: | | Ja do pradu miałem daleko ale grzałem palnikiem kluczyk (w galu) |
Ja też grzałem najpierw kluczyk, ale zapalniczką - nic to nie dało
Jogurt - 03-02-2012, 23:18
idas, na pocieszenie powiem Ci że też jestem w gronie ''kopanych''. w rozruszniku jeśli działa po puknięciu kończą się szczotki.
BeNeK - 04-02-2012, 10:09
| Jogurt napisał/a: | | idas, na pocieszenie powiem Ci że też jestem w gronie ''kopanych''. w rozruszniku jeśli działa po puknięciu kończą się szczotki. |
To jakaś plaga chyba Mnie każdy samochód ostatnio kopie oprócz Galanta
Bardzo fajny lancer
idas - 05-02-2012, 14:04
| BeNeK napisał/a: | Bardzo fajny lancer |
Dziękuję!!
Muszę przyznać iż nigdy więcej nie wstawię do mojego auta części made in italy... Po wymianie kopułki na japońskiego YEC'a auto przestało na zimnym silniku gubić zapłony (czasami się zdarzały takie minimalnie wyczuwalne drgania) równiutko pracuje i rwie do przodu jak dzikie. Co prawda na początku kable NGK wchodziły dość luźno w terminale kopułki, ale poodginałem je (blaszki przewodów) tak, że weszły ciasno i się już dobrze trzymają. Kolejna ciekawostka - trzy razy już jechałem samochodem od czasu wymiany i ani razu nie zostałem kopnięty prądem!
idas - 13-02-2012, 19:45
Wyjaśniło się dlaczego w okolicach 3 tysięcy obrotów troszkę za głośno mi silnik buczał, przy okazji zauważyłem ostatnimi czasy wzrost spalania (średnio o 1 litr/100km). Już myślałem, że to przez brak tlenu w przewodach sondy lambda (:D) i nawet ponacinałem delikatnie izolację na nich (tak tylko dla pewności:P ), a tu okazuje się, że jest malutka dziurka na spawie dookoła gwintu sondy lambda! Znalazłem tam trochę sadzy i teraz pytanie: co myślicie o cemencie do wydechów? Nie chciało mi się bawić w spawanie tego bo dam takiemu mechanikowi to mi jeszcze sondę zniszczy spawając tam bez jej demontażu więc kupiłem takowy cement objechałem ładnie dookoła tego spawu, rozgrzałem silnik i ładnie się to wszystko zatkało. Cement zrobił się twardy. Pytanie tylko czy jest to trwałe rozwiązanie??
Jogurt - 13-02-2012, 19:50
idas, jeśli blacha jest zdrowa to wytrzyma spokojnie. jeśli jest tam sito to nie minie Cię spawanie portek lub ich wymiana.
idas - 13-02-2012, 19:53
Nie nie, blacha jest zdrowiutka, to spaw był niedokładnie wykonany i tam jest delikatna nieszczelność:-) W każdym bądź razie mam jeszcze całą tubkę cementu więc w razie odpadania będę nakładał ponownie! dzięki za opinię Jogurt!
|
|
|