Trik - 19-09-2009, 00:20 I na koniec tekst, "jesli chce sie oszczędzać nalezy/wystarczy zmienic styl jazdy nie samochód"  Super sentencja. 
tomekrvf - 19-09-2009, 01:44 Panowie, po co kupować Lancera 1.8 skoro bez żadnego napinania się, ecodrivingu itp można Lancerem 1.5 jadąc w ten sam sposób (prędkość, przyspieszenie itp) osiągnąć spalanie nawet do 1-2 litrów mniejsze? Rozmawiałem dzisiaj z kolegą który ujeżdza Lancera 1.5 i mówi że przy jego stylu jazdy (a nie należy do zamulaczy) wynik 6/100 na trasie osiąga bez żadnego problemu. Żeby to zrobić 1.8 to chyba trzeba zaczepić się na hol do ciężarówki. Robson86 - 19-09-2009, 08:26
a jak ktos lubi miec moc pod kontrola 
a jak ktos lubi miec spora moc ale na codzien jezdzi sobie oszczednie?
jesli ktos kupuje samochod z mysla zeby spalal 6litrow w miescie to moze powinien pomyslec o dobrym rowerze najpierw...
ja na trasie 1,8 silnikiem spalalem w granicach 5litrow a czasem i mniej  a na jednym baku przejechalem 1200km i nie jechalem na zadnym holu
pozdroo piomic - 19-09-2009, 09:42
gzesiolek - 19-09-2009, 11:08
nowym Lancerem?
ja rozumiem tomkakrvf, bo sam wzialem 1,5 wlasnie dlatego, ze wiedzialem ze bede przykladal wiecej wagi do oszczedzania, a duzo km bede robil po Krakowie... a te dodatkowe 34KM przydaloby mi sie z 3-4x na rok... czesciej jesli mialbym tendencje do wyprzedzania na trzeciego i wpychania sie gdzie sie da... po prostu na wiekszosci tras i przy warunkiach na nich w Polsce te 109KM wystarcza... a jesli czegokolwiek mi brak w moim 1,5 w stosunku do 1,8 ktorym mam czasem okazje przejechac sie w pracy to stosunkowej ciszy przy 120-130km/h zgadza się, że 1,8 można też jeździć oszczędnie, ale przy tym samym stylu w 1,5 spalisz i tak z 1l/100km mniej... przy normalnym stylu, czyli eko, ale nie emeryckie w 1,5 trasa/miasto robisz 6/8 l/100km... w 1,8 przy tym samym stylu ten sam kierowca spali 7/10 l/100km 
Robson86 - 19-09-2009, 11:10
glownie technika jazdy, chociaz szersze opony i klima napewno takze troche "winduja" spalanie. Tak czy siak okolice 9litrow to nie jest zle spalanie dla tego silnika, zwazywszy ze innym pali 11
Pozdroo sla - 19-09-2009, 12:02
Taaa, opowieści tego typu słyszałem w przedszkolu. Po co piszecie takie dyrdymały? Temat jest o spaleniu 1,8 a nie" chwalę się bezkrytycznie" Robson86 - 19-09-2009, 13:07
to byl tylko i wylacznie przyklad tego ze kazdy kierowca ma inny tryb jazdy, inna technike i co za tym idzie kazdy ma inne spalanie. Trzeba dawac przyklady bo bez nich ludzie mysla ze to co mowimy to tylko puste slowa... z reszta masz racje, jesli ktos chce ciagnac temat to niech zalozy inny niz ten. Pozdroo tomekrvf - 19-09-2009, 15:18
I to jest właśnie świadomy wybór. Mała popularność silnika 1.5 w Lancerze przypomina mi troche sytuację z lat 90-00 wśród motocyklistów - musi być litr i 150 KM bo inaczej to nie jedzie.Co z tego że taki "kierownik" mocarnego litra jest objeżdzany przez doświadczonego kierowcę na dwucylindrowej 650 jak np Suzuki SV. Patrząc na to jak "dynamicznie" jeżdzą polscy kierowcy, można stwierdzić że Lancer 1.5 jest maszyną która podoła wszelkim wyzwaniom a przy tym spala rozsądne ilości paliwa. ElemenT - 19-09-2009, 15:45 koledzy co maja 1.5l ciągle próbują udowodnić wyższość tej jednostki
każdy będzie bronił swojego, mi z 1.8 udaje się wykręcać ładne spalanie i nie narzekam, wiedziałem na co się pisze
zresztą każdy wiedział po to jest wybór by z niego korzystać najgorzej tylko jak ktoś kupi przypuśćmy to 1.8 i narzeka że dużo (choć wiedział ile) to już przesada
sla - 19-09-2009, 17:43
Tak, ale nie można pisać absurdów. Mogę się z Tobą założyć o duże pieniądze że nie przejedziesz na pełnym baku 1200km jak piszesz. Możemy się umówić, zatankujesz do pełna, wyznaczymy trasę o tej długości i w drogę. Jazda ma być oczywiście normalna a nie turlanie się przez dwa dni. Możemy oczywiście jeszcze zabrać ze sobą jakiegoś forumowicza jako jurora. Robson86 - 19-09-2009, 17:55
po pierwsze to nie jest temat do tego typu rozmow jak sam powiedziales, po drugie nie ma sprawy tylko ze, to Ty fundujesz pelny bak paliwa, jakis nocleg(bo nie bede jechal 1200km w jeden dzien) bo to Ty chcesz sie przekonac o tym co ja juz wiem i jedziemy np w trase nad morze np. na Hel gdzie co roku jezdze i zawsze robie 1200km
Jedziemy moim samochodem i moim tempem i obiecuje ze nie bedziemy jechali "2 dni" a zastrzyk gotowki mi sie przyda bo mam za miesiac rozrzad do zrobienia
1200km zrobilem juz z 4-5 razy wiec jeden raz wiecej to nie jest jakis problem. Ostatnio mialem 2 trasy do warszawy i z powrotem i trzecia trase na slask i z powrotem oraz oczywiscie troche turlania sie po miescie w korkach i wyszlo mi przy w miare dynamicznej jezdzie (nie jechalem oszczednie) +/- 1000km na baku. Przepraszam za OT w temacie  Chcialem usunac ten temat i napisac w innym miejscu ale sie nie da 
Pozdroo piomic - 19-09-2009, 20:41
ps. czy tylko ja widzę rubrykę "Auto:...." pod avatarem autora posta?
Robson86 - 19-09-2009, 21:21
na poczatku piszesz ze masz tylko wlaczona klime i szersze opony i dziwisz sie ze masz takie spalanie a teraz dopisujesz ze "go nie oszczedzasz"
W takim razie samo z siebie sie rozumie ze jak zaczniesz smigac delikatniej to zejdziesz z 9litrow spokojnie
Wg mnie tym silnikiem mozna smialo spalic jakies 8,5 litra/100km...tylko jest jedno arcywazne pytanie... po co
Po to sie kupuje 1,8 a nie 1,5 zeby to auto dawalo fun z jazdy, a czlowiek przy kupnie jest swiadom ze przy ostrzejszej jezdzie wynik spalania bedzie dwu cyfrowy
Wczesniej napisalem ze kazdym samochodem mozna przy odpowiedniej jezdzie spalic mniej niz podaje "papier" (producent). Kolejny przyklad to kolega Piomic, producent mowi ze 1,8 143 Lancera pali lekko ponad 10 litrow/100km a koledze udaje sie zamknac przy dynamicznej jezdzie 9literkow 
u kogo u kogo
Pozdroo jaca71 - 20-09-2009, 09:02
Jestem w stanie postawić garść kłaków do garści kamieni że jadać jeden za drugim czyli pierwszy 1.5 a za nim 1,8 (ewentualnie mój 2.0) różnica w spalaniu nie będzie większa niż 0.5L/100km. Ale po odwróceniu kolejności czyli 1.8 z przodu a 1.5 dotrzymujący mu kroku ten drugi spali więcej i to spokojnie powyżej 1L/100km albo zostanie daleko z tyłu.
Taka ciekawostka przyrodnicza wczorajsza wycieczka do Zakopanego. Rano w średnio gęstym ruchu w Krakowie i korku przed światłami w Skomielnej na kilka kilometrów plus drogą przez Czarny Dunajec spalanie 7,5L/100km przy średniej 55km/h. Ale za to droga powrotna (wyjazd o 19) już przez Zakopane i Poronin przy korku mniej więcej do Poronina pod blok spalanie wyszło 5.8L/100km przy średniej 68km/h. Chyba nie są to złe wyniki? Nie byłem zawalidrogą, nikogo nie blokowałem to raczej ja jechałem za kimś, jeśli wyprzedziłem to za mną korek się nie tworzył. Na ekspresówce jazda równo 120km/h. A już tak wracając do tematu czy ważniejszy kierowca czy samochów to przypomniało mi się jak ktoś twierdził że 1.8 przy 50km/h 1.8 spala więcej na piątym biegu niż na czwartym  Albo maja popsute samochody albo popsutego kierowcę ja obstawiam kierowców.
Ja napiszę tylko że zejście do około 6L/100km w trasie nie jest żadnym problemem ale za to zejście poniżej 10L/100km po mieście jest dla mnie nieosiągalne. Pewnie to wynika z mojego charakteru - w trasę jeżdżę wyluzowany i przeważnie na wycieczkę, na wczasy, w odwiedziny - nie muszę się napinać. W mieście zawsze jestem spóźniony i pewnie dlatego, nawet na pustej drodze jak dzisiaj do pracy ciężko mi było osiągnąć 9,5L/100km. Wydawało by się że 1,5 byłby lepszym wyborem? Nic bardziej mylnego. Corsa 1.0 pod moim butem w Krakowie paliła około 8 a civic 1,4 nie schodził poniżej 9L/100km. |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
