To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mitsubishi Colt Mirage Cyborg-R

Kleju - 25-04-2012, 13:31

krzychu napisał/a:
Domyślam się, ale jak sypiesz 140 autostradą (pewnie kiedyś jechałeś) to wszystko szumi i dudni czy bardziej słychać silnik?


No właśnie jest nad wyraz cicho :D Raczej trzeba uważać, żeby tych 140km/h nie przekroczyć, bo w ogóle nie czuć tej prędkości. Tylko dziwnie się patrzy jak się jedzie te 140km/h a licznik się kończy na 180km/h :lol:

krzychu napisał/a:
A żywotność tych opon jaka jest? Liczysz w setkach czy tysiącach km?


Nie trzeba ich zmieniać tak często jak olej ;) czy jak Toyo R888 ;) Ja je mam już 2 lata, z czego auto zrobiło około 4500km przez ten czas, zużycie miminalne. Tutaj mam fote z początku lutego 2012:



Więc można powiedzieć, że teraz dopiero się dotarły ;)

I tak jak mystek napisał, łatwo nie mają.

Tutaj ładnie widać jak "pracuje" opona


Jeszcze wtedy miałem z tyłu kiepskie opony i czasem tył chciał być z przodu :mrgreen:
Ale jak założyłem federal, auto jedzie jak po sznurku.


Ale czy bym je założył do zwykłego auta na codzień? :roll: Raczej nie... To jest semi-slick, czyli jeśli jest sucho i lekko mokro, radzi sobie bardzo dobrze. Ale jeśli już jedziesz w deszczu/ulewie jedziesz wolniej od wszystkich. Ja jak wracałem z Wawy, to na trasie przy ulewie to mnie nawet tiry wyprzedzały :biggrin:

Cytat:
z chęcią Ci pomogę


Zapraszam :mrgreen: Zrobi się od razu jakiegoś grilla ;)

Cytat:
Czyli najprościej jak gdzieś potem znalazłem inny wątek wziąć wszystko z cari lub gala (silnik, ecu i całego climatronika)?


Dokładnie, trzeba mieć wszystko, bo dosztukować się nie da...

krzychu - 25-04-2012, 15:13

Kleju napisał/a:

Ale czy bym je założył do zwykłego auta na codzień? :roll: Raczej nie... To jest semi-slick, czyli jeśli jest sucho i lekko mokro, radzi sobie bardzo dobrze. Ale jeśli już jedziesz w deszczu/ulewie jedziesz wolniej od wszystkich. Ja jak wracałem z Wawy, to na trasie przy ulewie to mnie nawet tiry wyprzedzały :biggrin:


Znaczy ze względu na cenę i dość hardcorowy rant (stalowa wstawka?) raczej nie, chodź myślałem, że w deszczu będą lepiej działały. Więc tylko na tor się nadają.

Kleju - 25-04-2012, 17:19

krzychu napisał/a:
Znaczy ze względu na cenę i dość hardcorowy rant (stalowa wstawka?)


Nie polecam jej do "zwykłych" aut, tylko ze względu na podatność tej opony na aquaplaning. Jadąc 80-90km/h w ulewie nie czułem się pewnie, kilka razy koła straciły przyczepność. Wystarczy spojrzeć na wzór bieżnika, woda nie jest odprowadzana na boki... Coś za coś ;) Nie ma opony uniwersalnej, jedna będzie idealna na suchą nawierzchnie, inna będzie bardzo dobrze odprowadzać wode a jeszcze inna będzie 2x ciszej się toczyć...
Ja chciałem bardzo dobrą oponę, z twardą ścianką, nie przegrzewającą się tak szybko jak R888 i nie zużywającą się w tempie między wymianą oleju w silniku. Dlatego wydaję mi się, że advan ad08 w 100% spełnia moje oczekiwania jako opona sportowa.

Do zwykłej jazdy to można kupić parade spec2, ale znowu to nie opona na tor :wink: bo:

(znajdź szczegół :mrgreen: )

krzychu - 25-04-2012, 20:20

Tak się właśnie zastanawiałem jak wypada Parada. I widać, że to nie jest opona na tor :rolleyes:

Ale cieszy, że opony dla szybkich i wściekłych nie są lepsze od chyba poważniejszych ADVAN-ów :P

mkm - 27-04-2012, 02:55

Wywalaj te ambery. prawdę mówiąc czekałem, żeby Ci sie w końcu znudziły :wink:
londolut - 27-04-2012, 09:12

Ani się waż :P Maciek, nie wtrącaj się :P
gigant87 - 27-04-2012, 09:43

Tor w Polskiej Nowej Wsi? :D
Byłem tam na szkoleniu z bezpiecznej jazdy. :)

A ambery zostaw! :D

Wszyc - 27-04-2012, 13:22

dokładnie ambery niech zostaną :P
rosomak1983 - 27-04-2012, 14:34

Ambery out, widac ze przerabiane i to akurat niezbyt fajnie wyglada...
Kleju - 27-04-2012, 21:24

Na kierunkach jest tylko folia za 4zł, dlatego zbyt ładnie (mleczne) nie wyglądają. Jeśli miałyby zostać ambery, to tylko pomalowane farbką witrażową...

Wczoraj ściągnąłem zderzak :hyhy: Przypasowałem chłodnice i średnio pasowała. To znaczy mały problem był z króćcami, trochę nie w tą stronę są skierowane :rotfl:



I jakoś wczoraj nic nie wymyśliłem, to pobawiłem się aparatem <hahaha>


A dzisiaj problem niemal sam się rozwiązał. Chyba za dużo panikowałem, bo się okazało że te króćce spokojnie można doginać :mrgreen:

I nagle wszystko zaczeło pasować:


Jutro rano podjadę tylko do sklepu, kupię jakiś metr węża olejoodpornego i składam wszystko do "kupy".

Zabrałem się za czyszczenie tyłu:
na błotnikach była mata wygłuszająca:


Tutaj już po zerwaniu z jednego błotnika:


I tutaj prawie wyczyszczony błotnik:

Saqu - 27-04-2012, 21:48

malowałeś go czy tak udało Ci się ładnie zerwać te maty? :P a jeśli nie malowałeś to jak je tak ładnie zerwałeś
Kleju - 27-04-2012, 23:33

Tylko zerwane i wyczyszczone, nie malowane. Te z błotnika nawet łatwo schodziły, zostały tylko resztki kleju jak na zdjęciu 2 od góry. Z tymi na podłodze raczej tak łatwo nie pójdzie :D
Kleju - 01-05-2012, 23:03

Dzisiaj w końcu złożyłem przód, nienawidzę przykręcać zderzaka z przodu, zawsze jakaś szpara nie pasuje ;-) Uroki 20-sto letniego auta :lol: Ale jakoś poskładałem wszystko do "kupy". Wymieniłem jeszcze żarówki w halogenach, bo jeden nie świecił

Później zabrałem się za mycie komory silnika, bo już się przybrudziła :mrgreen:


Następnie skleiłem klejem dwu-składnikowym osłonę pod silnik, bo była pęknięta z prawej strony:

Jeszcze ją pomalowałem na czarny mat.

A na koniec jeszcze „wypucowałem” lakier :hyhy:




I tyle z pierdołów, teraz w końcu zabiorę się za męskie grzebanie ;-)

wyderka - 02-05-2012, 09:24

rodzinę byś na majówkę zabrał np. w góry :P , a Ty tylko cybork i cybork zboczuch :P :P
Kleju - 11-05-2012, 21:27

Eeee tam wyderka :mrgreen:

Materiały eksploatacyjne kupione:
- Motul Engine Clean
- Motul Air Filter Oil
- Motul RBF 660 (Temperatura wrzenia + 325)
- Motul 300V COMPETITION 15W50 4l
- Green Air Filter Cleaner
- OEM Oil Filter
- Opaski ze stali nierdzewnej
- Bandaż termiczny


Bandaż potrzebny, bo:


Polskie drogi :mrgreen: Na łączeniu rur z kolektora 4w1 już jest cały przetarty... Muszę to zreperować i jeszcze dalej owinę wydech, myślę że spokojnie do połowy wystarczy.

Tył ogarnąłem na 90%. Zostało jeszcze wymienić pas ściągający aku na nowy, kupić jakieś spinki, żeby przymocować kabel plusowy do podłogi.



Myślałem że będzie jakoś strasznie głośno, jak wywalę wszystkie plastiki z tyłu, ale mile się zaskoczyłem. Słychać tylko głośniej jakiś żwir z pod kół. Na równej czystej drodze, jest cicho. Nawet ustały jakieś denerwujące trzaski, jak była tapicerka z tyłu :mrgreen:

I to chyba na tyle ;)


No dobra jeszcze kot się przyczepił i usilnie czegoś szukał :rolleyes: Kiedyś przez przypadek bym z nim pojechał :D Auto miało otwarte drzwi pół dnia, ja wchodzę zamykam drzwi, odpalam, podjeżdżam do bramy, a ten wychodzi zaspany zza siedzenia :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group