To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant e88a czyli jak puściły mi nerwy i go kupiłem ;)

mkm - 05-11-2013, 14:32

Wojciech Bogacz napisał/a:
Amorki mają średnio po 75%

Nie "mają po 75%" tylko tłumią w 75% :wink:

Torp12 - 05-11-2013, 14:39

Wojciech Bogacz napisał/a:
sprężyny są oryginalne (całe, nie popękane ani nic)


A kiedy były wymieniane? Sprężyny się męczą i przestają być sztywne.

BeNeK - 05-11-2013, 16:43

A ja w nissanie miałem inaczej . Jak wymieniałem spręzyny to amory po mimo tego iż to KYB po przebiegu max 10k , chowały się to znaczy tłoczysko chowało się , samo wpadało do środka , a na przeglądzie pokazały sprawność na poziomie 73% ;)
Wojciech Bogacz - 06-11-2013, 14:31

Torp12 napisał/a:
A kiedy były wymieniane? Sprężyny się męczą i przestają być sztywne.


Jest to kwestia do dyskusji - pasuje widocznie poczytać :)

BeNeK napisał/a:
A ja w nissanie miałem inaczej . Jak wymieniałem spręzyny to amory po mimo tego iż to KYB po przebiegu max 10k , chowały się to znaczy tłoczysko chowało się , samo wpadało do środka , a na przeglądzie pokazały sprawność na poziomie 73%


Właśnie tego się obawiam - ale czy może to być wina złej maszyny ? Widać muszę przejechać się do jakiej stacji diagnostycznej to mają nowy sprzęt i niech mi sprawdzą. Pasowało by to wiedzieć - czy sprawne czy nie :)

JCH - 06-11-2013, 17:41

Wojciech Bogacz napisał/a:
BeNeK napisał/a:
A ja w nissanie miałem inaczej . Jak wymieniałem spręzyny to amory po mimo tego iż to KYB po przebiegu max 10k , chowały się to znaczy tłoczysko chowało się , samo wpadało do środka , a na przeglądzie pokazały sprawność na poziomie 73%

Właśnie tego się obawiam - ale czy może to być wina złej maszyny ? Widać muszę przejechać się do jakiej stacji diagnostycznej to mają nowy sprzęt i niech mi sprawdzą. Pasowało by to wiedzieć - czy sprawne czy nie :)
Amortyzator pracuje bardziej (jeśli nie całkowicie :roll: ) na rozciąganie więc tym, że przy wciskaniu tłoka jest "lekko" nie ma się co sugerować.
BeNeK - 06-11-2013, 18:54

JCH, Mojego nie wciskałem bo samo wpadało maksymalnie w dół i aby zamontować sprężynę jedna osoba musiała trzymać tłoczysko a druga skręcać :)
Wszyc - 06-11-2013, 21:29

To samo u mnie wylane wszystkie 4 amory mające już ponad 10lat tłumienie? 70 pare % :P to nie maszyna nie sprawna słyszałem że takie jazdy często mają właściciele wielowahaczówek :P w passacie kumpel miał to samo :P
krzysiakxxx - 16-11-2013, 09:06

mkm napisał/a:
Wojciech Bogacz napisał/a:
krzysiakxxx twierdzi, że na trzepakach (te maszyny co sprawdzają stan amorków na przeglądzie) nie da się sprawdzić stanu amorków. Przynajmniej w jakiś dokładny sposób.

Bo pewnie zatrzymał się na maszynach w latach 80-tych :mrgreen:
Da się i to w bardzo dokładny sposób.
Dostajesz wykres pracy amortyzatora i widzisz wszystko :wink:

To teraz powiedz jak mogą być dobre amory u Wojtka, jeśli cieknie po nich olej? :finga: U mnie na starych amorach też wychodziło po 70 parę % a po wyjęciu ich ze sprężyn nie były w stanie utrzymać swojego ciężaru.


Torp12 napisał/a:
Wojciech Bogacz napisał/a:
sprężyny są oryginalne (całe, nie popękane ani nic)


A kiedy były wymieniane? Sprężyny się męczą i przestają być sztywne.


Widząc jak to auto się zachowywało na winklach podejrzewam że mogą być jeszcze seryjne.

Wojciech Bogacz napisał/a:

Właśnie tego się obawiam - ale czy może to być wina złej maszyny ? Widać muszę przejechać się do jakiej stacji diagnostycznej to mają nowy sprzęt i niech mi sprawdzą. Pasowało by to wiedzieć - czy sprawne czy nie :)

Pytanie za 100pkt, po co sprawdzać wylane amory? :D

fotka z tego tematu sprzed ponad 2 lat... z tego co wiem od tamtej pory nie zmieniałeś amortyzatorów

http://imageshack.us/phot...1105041351.jpg/

rosomak1983 - 16-11-2013, 14:26

krzysiakxxx napisał/a:
a po wyjęciu ich ze sprężyn nie były w stanie utrzymać swojego ciężaru.

To ma trzeciorzedne znaczenie. Zlap amor i sprubuj gwałtownie go wyciagnac badz schowac tak sprawdzisz ,,recznie na oko'' ich sprawnosc tłumienia.

krzysiakxxx - 16-11-2013, 14:35

Tak oczywiście też robiłem, ogólnie latały prawie bez oporu a na maszynach było ponad 70% ;)

Tu generalnie nie rozumiem po co Wojtek chce sprawdzać te amory na innych stacjach, jeśli one leją... jak mu wyjdzie wszędzie powyżej 70% to je zostawi myśląc że są ok? :D

Tomek - 16-11-2013, 14:40

krzysiakxxx napisał/a:
a na maszynach było ponad 70% ;)


ale to nie amortyzator miał 70%, tylko całe zawieszenie tyle miało
tak to już w Galantach jest,

krzysiakxxx - 16-11-2013, 14:44

Ale mi tego nie musisz tłumaczyć, próbuję raczej Wojtkowi wytłumaczyć że same % na przeglądzie nie mówią nic o amortyzatorach ;) On twierdzi że mówią.

U siebie też mam wielowahacz z tyłu, do tego lekki "-" na całości, dlatego bez względu jakie będą siedzieć amortyzatory zawsze wyjdzie dużo procentów :P

Tomek - 16-11-2013, 15:00

krzysiakxxx napisał/a:

Ale mi tego nie musisz tłumaczyć, próbuję raczej Wojtkowi wytłumaczyć że same % na przeglądzie nie mówią nic o amortyzatorach ;) On twierdzi że mówią.


tia, mówią

na przeglądzie minimum chyba 20%, albo 30% i diagnosta musi cie puscic i jeszcze powie, ze amortyzatory dobre

ja mialem ponad 70% u siebie i rzucało nim jak szatan, amory poszły w śmietnik

Wojciech Bogacz - 17-11-2013, 01:14

tomek84 napisał/a:
ja mialem ponad 70% u siebie i rzucało nim jak szatan, amory poszły w śmietnik


U mnie jest coś podobnego - obstawiam amorki - tak jak pisał Krzysiek - jeden jest pewnie wylany a drugi sądzę, że podobnie. Przydały by się nowe... Jest to niemal pewne - czekam tylko opinię mechanika jak zacznie dłubać przy samochodzie.

Wszystkie te moje widzi-mi-się to efekt braku dostatecznych funduszy. Jak się takowe pojawią to się zastanowimy nad resztą

krzysiakxxx - 19-11-2013, 09:39

Wojciech Bogacz napisał/a:

Wszystkie te moje widzi-mi-się to efekt braku dostatecznych funduszy. Jak się takowe pojawią to się zastanowimy nad resztą

Niestety Wojtek tu nic nie wymyślisz... trzeba odkładać kasę na amory i tyle, przynajmniej przód bo nie wiem jak tył tam u Ciebie wygląda. Tylko jak już kupować to nie najtańsze olejówki (nawet nie wiem czy są do galanta) z allegro, ale coś lepszego ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group