Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
mlodzianinwawa - 21-05-2009, 21:44
Ja używam kierunkowskazów - chyba, że stoję w korku - to rzadko. ;]
Śmieszne zjawisko - jak tylko włączysz kierunkowskaz, samochody nagle jadą zderzak w zderzak - dopóki nie trafi się jakiś początkujący czy po prostu z natury uprzejmy człowiek to nie zmienisz pasa. ;]
Anonymous - 21-05-2009, 21:47
Cytat: | Ja używam kierunkowskazów - chyba, że stoję w korku - to rzadko. ;] |
a ja nie wpuszcze asa ktory nie uzyje kierunkowskazu, jak mi zasygnalizuje to uprzejmie go wpuszcze przed siebie
cns80 - 21-05-2009, 23:04
pamar11 napisał/a: | Wina ewidentna kierowcy Poldka ALE GDYBY PRZED FIATA CC, NAGLE WYSKOCZYŁO DZIECKO I Z TEGO POWODU ZATRZYMAŁA SIĘ „PANI UPRZEJMA”........strach pomyśleć. | Znowu to o czym pisałem czyli bezmyślność i egoizm.
akbi - 22-05-2009, 09:25
mlodzianinwawa napisał/a: | Trzeba obserwować wszystko w promieniu 50 metrów od samochodu |
50m w przypadku gdy się jedzie 25-35 km/h.
Jeśli się jedzie szybciej, trzeba obserwować odpowiednio dłuższy odcinek drogi przed sobą. Oczywiście jeśli jedziemy zapakowanym TIRem, to odległość również musi być odpowiednio większa.
krzychu - 25-05-2009, 16:06
Parę obserwacji po trasie 1000km. Bielsko->Zawiercie->Kielce->Kraśnik->Lublin godzina startu 21 trochę pokręcenia się na miejscu po Lublinie i za parę dni powrót już o 8 wyjazd tą samą trasą. Z rzeczy mało wkurzających:
- ja rozumie że przez teren zabudowany w nocy da się jechać 120 ale żeby mnie wyprzedzać w nocy na podwójnej ciągłej i to przed niewidocznym zakrętem tak że kolo musiał jeszcze ścinać zakręt lewym pasem.... (znaczy to nie ja jechałem to 120)
- rozumie że jak się ma Audi A8, BMW 7, Alfe chyba 147 2,5 JDT to się można poczuć jak pan drogi ale to NIE powinno zwalniać z potrzeby sygnalizowania manewrów kierunkowskazami....
A teraz rzecz która mnie doprowadziła do szewskiej pasji. Jadę sobie legalnie S1 (ekspresówka 2 pasy więc 110 na legalu a niedługo ponoć 120) a tam lewym pasem jadą sobie motocykliści w ilości około 10. Pierwsze obserwowałem jak walczyło z nimi BMW na niemieckich blachach. Ani jednemu nie przyszło do głowy żeby zjechać na prawy dopiero jak się zwolnił prawy BMW dało rady no to potem ja chciałem i jechałem ze 2km za nimi też im nie przyszło do głowy żeby mnie puścić teraz żałuje że nie migałem i nie trąbiłem. No ale dobra prawy wolny no to gaz ale wyprzedziłem połowę dojechałem do ciężarówki no to kierunek na lewy a Ci się będą #$%#@#$ prześcigiwać po jednym żeby mnie nie wpuścić No to się cierpliwość skończyła zacząłem zajeździć na lewy jakoś się im udało mnie wpuścić no i oczywiście jeszcze tak 2 razy musiałem zrobić żeby wszystkich wyprzedzić. Do dzisiaj mi motorowcy nie przeszkadzali. Ale teraz mówię im STANOWCZE NIE bo to tylko i wyłącznie cwaniactwo było na drodze. I wcale się nie dziwie że tak narzekają że wszyscy chcą ich zabić na drodze. Jak się tak zachowują to mnie to już w ogóle nie dziwi. A inny motorowiec oczywiście miał fantazję i wyprzedza zajeżdża drogę że trzeba było zwolnić a potem hamuje ostro przed zakrętem, prosta no to gaz i znowu na żyletki wyprzedza następnego
mlodzianinwawa - 25-05-2009, 16:54
Mój post był obraźliwy - nie chcę ostrzeżenia.
tomekrvf - 25-05-2009, 20:40
mlodzianinwawa napisał/a: | Debili nie brakuje. |
To prawda. Tych dwu- i czterokołowych.
Jeżdzę motocyklami od 17 lat i niestety coraz więcej jest "motocyklistów" którym brakuje szacunku dla innych osób.
Wczoraj jechałem na moto do Tomaszowa Maz i z powrotem. Mimo tego że poruszałem się niezgodnie z przepisami (prędkość niestety) to po każdym manewrze wyprzedzania zjeżdzam na prawy pas. Jednak co chwilę dojeżdzałem do mistrza lewego pasa, który pomimo różnych znaków z mojej strony nie zjeżdzał na prawy pas więc pozostawało wyprzedzanie prawym. Zauważyłem jedną prawidłowość - im droższy samochód tym większa zaciętość w trzymaniu się lewego pasa.
Gdyby polska policja egzekwowała przepisy KRD i waliła 500PLN mandatu za takie zachowanie to szybko by się ludzie nauczyli.
mlodzianinwawa napisał/a: | Poza tym za granicą - nie spotkasz takich manewrów jakie odpieprzają u nas |
Spójrz proszę jak się ustawiaja samochody w korkach w Polsce. Totalny bezład. Jednak też nie popieram manewrów między samochodami wykonywanymi przy kosmicznych prędkościach. Trzeba mieć szacunek dla ludzi w otoczeniu.
Hubeeert - 25-05-2009, 20:57
mlodzianinwawa Twój post jest obraźliwy. prosze zmień go zanim dostaniesz ostrzeżenie. A między nami - zrób troche więcej kilometrów za kierownicą nabędziesz pewnego filozoficznego podejścia.
krzychu - 25-05-2009, 22:18
A i zapomniałem o jednym żeby nie było że tak negatywnie patrze na innych kierowców to jakoś tak urośli u mnie tirowcy. Jadąc sobie koło północy za każdym razem jak do nich dojeżdżałem (ciemno, lamp na poboczu nie ma, dogi nie zam) włączali specjalnie dla mnie długie (żebym coś zobaczył), zjeżdżali na marginesy (i to z zapłonem godnym pilota myśliwca) puszczali też prawe oczko niekiedy nawet nie musiałem hamować tylko od razu można było bezpiecznie zacząć manewr wyprzedzania. Oczywiście każdemu potem dziękowałem awaryjnymi takie rzeczy się ceni. W drodze powrotnej jakoś też już nie widziałem żeby się ścigali u udowadniali kto ma limiter na 82 a nie 81 ustawiony...
piomic - 26-05-2009, 07:44
krzychu napisał/a: | jakoś tak urośli u mnie tirowcy | A widzisz?
W dzień jak jest ciasno nie bardzo chcą zjeżdżać, bo później nikt ich nie chce "wypuścić" z pobocza.
A z tym oczkiem też trzeba uważać, kiedyś mi taki puścił przed szczytem wzniesienia — był z przodu i siedział wysoko więc widział dalej, już miałem wyprzedzać, ale odpuściłem. W momencie minęła mnie czarna beemka z przeciwka. Do dziś nie wiem, po co mi puszczał kierunek. Na wypadek chciał popatrzeć?
gulgulq - 26-05-2009, 07:58
a mój dziesiejszy przypadek.. 6 rano, brykam sobie do pracy, droga krajowa E4 w remoncie wiec po obu stronach bariery, wykopy, mijanki itp. historie, lekki korek wiec wszyscy tak ok. 60-70 km/h pomykają, oczywiście podwójna żółta ciągła środkiem a tu nagle ni z tego i owego widze z tyłu że jakiś szybki w VW Golfie się wyrwał i wyprzedza, zero wyobrazni że jest górka przed nami i nic nie widać a dodatkowo przed górką mijanka i bariery stoją miedzy pasami, oczywście dureń klasycznie nie zdążył sie wcisnąć więc dawaj po drugiej stronie barier i zaa górkę pojechał - tyle go widziałem,
na szczeście nic nie jechało z przeciwka
pamar - 26-05-2009, 08:16
gulgulq napisał/a: | szybki w VW Golfie się wyrwał i wyprzedza, zero wyobrazni że jest górka przed nami i nic nie widać a dodatkowo przed górką mijanka |
A gdyby coś się stało to by cymbał miał pretensje, że nie znalazł się kulturalny kierowca, który by go wpuścił
krzychu - 26-05-2009, 09:10
piomic napisał/a: |
W dzień jak jest ciasno nie bardzo chcą zjeżdżać, bo później nikt ich nie chce "wypuścić" z pobocza. |
Nie dramatyzuj często pobocze ciągnie się całą drogą jako pas awaryjny.
piomic napisał/a: | Do dziś nie wiem, po co mi puszczał kierunek. Na wypadek chciał popatrzeć? |
Może bemka za szybko jechała ale nie ważna wiadomo że wyprzedzasz na własną odpowiedzialność i Ty musisz mieć pewność.
jaca71 - 26-05-2009, 09:30
A ja zamiast ganić trochę pochwalę. Ostatnio kilka kursów mi wypadło do Zakopanego i jestem zdziwiony. Oczywiście na zwężeniach szeryfów pełno i panienek w błyszczących maszynach jadących z zaciśniętymi zębami na zderzaku poprzednika byle nie wpuścić nie ubywa. Ale już dalej? Pełna kultura, prawie nikt nie szalej - wszyscy jada w okolicach tego co na blachach napisane. Nawet za Myślenicami na nowej dwujezdniówce mało kto 120 przekraczał. Byłem pod wrażeniem. Jeden się w srebrnej Astrze OPC/GTS miotał z obowiązkową choinką - wszystko włączone co się da z przodu i z tyłu - a tak pełen relaks.
Wniosek: Ludzie powoli się uczą że miotanie się to maks 5minut na 100km zyskane i sobie odpuszczają.
krzychu - 26-05-2009, 09:50
jaca71 napisał/a: | Pełna kultura, prawie nikt nie szalej - wszyscy jada w okolicach tego co na blachach napisane |
A to ja widziałem takich co na trasie Katowice - Kielce - Lublin (często teren zabudowany) jadą w nocy 120 a w dzień 130..... To były wyjątki reszta 80-90 zwalniała tylko przed fotoradarami.
|
|
|