VodkaSobieski - 23-08-2016, 22:20 Siemka 
wiecie jak zdobyć kompletny układ wydechowy do gala 2.0 v6 i czy w ogóle taki istnieje do kupna, bo z mojego już niewiele zostało a znaleźć nigdzie nie mogę albo źle szukam. pozdro robertdg - 24-08-2016, 07:50 Z zamiennika dostepny jest jedynie końcowy, możesz jeszcze pokusić się o pełną manufakture - czyli znależć warsztat który zrobi Ci tłumiki od podstaw, albo przerobić tłumik z nowszego Galanta: http://allegro.pl/listing...ce-mot-1-5-0713 Kredan - 24-08-2016, 15:01 Panowie mam pytanie. Oddałem samochód do mechanika- galant 2.0 V6 e54a z ubywającym płynem ze zbiorniczka wyrównawczego. Diagnoza- nieszczelna pompa wody. Jak wiadomo trzeba zrzucić rozrząd, więc czeka mnie też jego wymiana. Mechanik policzył mnie około 800 za rozrząd+ 260 pompa wody, robocizna 600 do tego wymiana uszczelniaczy, płynu. Ogółem około 1800. Przyznam szczerze, że trochę sporo, zwłaszcza że nie byłem przygotowany na taki wydatek. Pytanie dotyczy napinacza hydraulicznego rozrządu. Czy konieczna jest jego wymiana przy zmianie rozrządu? Samochód kupiłem niedawno, poprzedni własciciel twierdził, że był wymieniany kompletny rozrząd i że jeszcze 50 tyś spokojnie na nim zrobie areksz121 - 25-08-2016, 05:40 Rozrząd kompletny z pompą wody i nowym napinaczem hydraulicznym kosztuje średnio 800-1000 zależy gdzie i jakie części  Za samą robotę to ciut dużo według mnie.
Napinacz z reguły lepiej wymienić, ale jeżeli jest suchy i ciężko jest wcisnąć trzpień w imadle to nie powinien sprawiać problemów w dalszej eksploatacji. Zależy ile też chcesz tym autem jeździć bo zakładam, że rdza na kielichach jest i z tyłu podwozie nie lepsze. Kredan - 25-08-2016, 17:32 Auto niedawno kupiłem, więc nie rozstane się z nim conajmniej przez najbliższe 2 lata. Co do rozrządu nie zamierzam zakładać najtańszych części. Bardziej zastanawiam się nad tym czy standardowy warsztat mechaniki pojazdowej poradzi sobie bez problemu z wymianą rozrządu i pompy w tym modelu. Naczytałem się trochę, że nie jest to takie łatwe, stąd też kwota 600zł jaką usłyszałem u dwóch mechaników. Co do blacharki o dziwo kielichy zdrowe, niestety podłużnice z tyłu i podłoga w bagażniku do zrobienia na już, ale z tym to juz poradzę sobie sam
Wszyc - 01-09-2016, 21:16 Żyjecie jeszcze? Które e5 jeszcze żyje łapka w góre u mnie stan galantow 7g dalej wynosi dwa  dwa pomniki przyrody xD
Soner - 05-09-2016, 06:50 U mnie jeszcze jeden jest. Notabene przyjeżdżam na weekend do Gdyni więc o jakimś spontanie można pomyśleć. Wszyc - 22-09-2016, 08:03 Ja akurat w tym czasie bylem w Zakopanym na pierwszym w zyciu urlopie 
Marcino - 22-09-2016, 08:16
Dlatego ja boję się ze jak kupię drugego co prawda EA to też tak u mnie będzie. Soner - 18-11-2016, 22:07 No i stało się - sprzedałem gala z jedyną mi znaną lotką z VR4. Na pocieszenie lub nie (zależy jak do tego podejść) widuje go prawie codziennie. Odkupił sąsiad. Podejrzewam, iż nowy użytkownik kiedyś się zarejestruje i pochwali. Wszyc - 30-12-2016, 08:30 Dopiero teraz tu zajzalem szkoda Soner ze juz E54A nie masz  U mnie dalej bez zmian bo mam garaz do remontu zanim sie wezme za motoryzacyjne sprawy musze zrobic posadzke i oswietlenie ale mam nadzieje ze jeszcze w marcu karol'owy bordowy galant zawisnie na kolysce ( zbudowanej z dwoch standow dla silnikow ). Losy drugiego granatowego galanta uzaleznione sa od stawki OC jaka bedzie w nadchodzacym roku do zaplacenia jak przekroczy 1k od samochodu to chyba jednemu galantowi bedziemy mowic pa pa bo jeszcze w planach jest male autko dla mojej drugiej polowki.
areksz121 - 04-02-2017, 23:48 Ja to chyba nie muszę się przypominać że mój brzydal lata
Motofreak - 12-02-2017, 19:18 To ja się jeszcze przypomnę, niedługo temat moich Galantów wraca do życia, więc możecie dopisać "moje" auta do listy jeszcze istniejących 7g==> e54a m/t, e52a m/t, e52a a/t, e88a "dawca" ,miejmy nadzieję niedługo e54a a/t oraz colt ca0 Wszyc - 17-02-2017, 09:12 No to troche Galantow jeszcze jest u mnie duzo to ogarniecia przed ruszeniem moich 7g Musze wylac posadzke w moim nowym garazu zanim wsadze silnik do E54A ( juz probowalem jezdzic zurawiem po nie rownej nigdy wiecej ) Drugiego Galanta musze sprowadzic z garazu w ktorym nie ma pradu bedzie ciezko gdyz auto nie ma nawet sanek zawieszenia zamontowanych pewnie bede musial mu jakis wozek transportowy zrobic mam logistyczna masakre. marycjusz - 22-03-2017, 13:17 Z tego co wiem to mój były Galant E54A został rozbity (dostał w przód i tył), ale za to jeździ i dobrze się ma jeszcze wcześniejszy mój Galant E56A Amerykaniec z jedynym silnikiem w Polsce 2,4 DOHC 160 km
|
||||||||
