Jassmina - 14-10-2009, 10:36 http://www.dailymotion.pl/video/x2x0xr_skoda_ads mniam Grześku - 16-10-2009, 14:20 Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła mała zielona żabka i mówi ludzkim głosem:
- Czym się tak martwisz ?
- A, bo życie jest do dupy. Dom się wali, żona brzydka, auto w rozsypce, kasy brak... Ogólnie lipa.
- Nie martw się. Idź do domu a wszystko będzie OK.
Facet wraca, patrzy a tu chata pięknie odstawiona, żona piękna jak Cindy Crowford, pod bramą garażu stoi Maybach a w skrzynce na listy wyciąg z konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła i wrócił się do lasu . W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi:
- Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce ?
- Nigdy nie kochałam się z nikim...
- Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to możemy zrobić ?
- Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość mocy czarodziejskiej zużyłam na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13 letnią dziewczynkę.
- Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie mi to przeszkadzać.
- ... i tak to było , Wysoki Sądzie a nie tak, jak gada ta gówniara.
Romek PolańskiJassmina - 20-10-2009, 11:16 Stirlitz rano, podczas golenia, spogląda w swoje odbicie w lustrze.
– Stirlitz – pomyślał Stirlitz.
– Stirlitz – pomyślało lustro.
*****
Mąż do swojej żony:
- Kochanie mam dzisiaj spotkanie służbowe i wrócę trochę później.
- Znam te twoje spotkania, wrócisz rano kompletnie pijany i bez pieniędzy!
- No wiesz kochanie, jak możesz tak myśleć?!
Godzina 5 rano, pijany mąż stoi pod drzwiami i mówi:
- No i wykrakała cholera!!
*****
Do McDonalda wchodzi małżeństwo staruszków (ok. 90 lat). Babcia siada przy stoliku, a Dziadek idzie zamówić zestaw (pepsi, hamburger i frytki). Dziadek siada przy stoliku, bierze dwa kubeczki i patrząc nalewa do nich równiutko po połowie, następnie bierze frytki i robi dwie równiutkie porcje, następnie wyjmuje nożyk i kroi równiutko hamburgera na pół.
Całą tą sytuację obserwuje student, żal mu się ich zrobiło podchodzi i mówi:
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale może kupić państwu drugi taki zestaw?
Babcia:
- Bardzo pan uprzejmy, ale dziękujemy, jesteśmy małżeństwem od 70 lat i my się tak wszystkim po równo dzielimy.
Student odchodzi, ale zauważa, że babcia siedzi cichuteńko, a dziadek się zajada. Podchodzi znowu i pyta:
- Dlaczego pani nie je?
Babcia na to:
- Czekam na zęby.
*****
Dwie stare panny, które razem mieszkały, położyły się wieczorem spać. W pewnej chwili jedna z nich mówi:
-Czy nie wydaje ci sie, ze w pokoju słychać jakiś szmer?!
-Chyba tak -mówi druga, nasłuchując -czyżby nam do mieszkania wszedł jakiś mężczyzna...
-Jeśli tak, to pamiętaj, ze ja ten szmer pierwsza usłyszałam!
*****
Obok drogi bezdomny zjada trawę. Biznesmen zatrzymuje obok swojego mercedesa i mówi:
-Panie, nie jedz tej trawy przy drodze.
Możesz sie zatruc. Chodź ze mną, u mnie się najesz do syta.
-Ale ja mam jeszcze żonę.
-Żonę też się nakarmi.
-Ale ja mam jeszcze babki, dziadków, dzieci i wujostwo...
-No kurde, takiego dużego trawnika to ja nie mam!
*****
Zboczeniec napadł staruszkę i zaczyna gwałcić. Staruszka płacze. Zboczeniec pyta:
- Czemu ryczysz?! Nie udawaj, że cię boli stara!
A babcia pochlipując:
- Ja ze szczęścia...
*****
W gospodzie przy butelce wódki spotykają się dwaj chłopi. Jeden mówi:
- Mój koń jest bardzo mądry.
- Dlaczego? - pyta drugi.
- Gdy gadam: "Idziesz, czy nie?", to on idzie albo nie.
Umarłem ze śmiechu herflik95 - 22-10-2009, 07:15 Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem wiec poszedł do lekarza. Zapytał co ma zrobić, żeby problemu nie było. Lekarz mu poradził:
- Jak już będziesz dochodził, to spróbuj się jakoś wystraszyć.
Więc facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupił sobie pistolet startowy (starter), który robi dużo huku i potrafi nastraszyć jak cholera. Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu poleciał szybko do domu. W domu zastał żonę czekająca nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69 i facet momentalnie poczuł że zaraz dojdzie, wiec wystrzelił żeby się przestraszyć. Następnego dnia znów wybrał się do lekarza. Lekarz pyta:
- No i jak było?
Facet na to:
- Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzeliłem, to żona zesrała mi się na twarz, odgryzła mi 5 cm penisa, a z szafy wyszedł sąsiad z rękami w górzegulgulq - 22-10-2009, 10:31 Facet martwił się, że ma zbyt długiego członka. Poszedł do wróżki po radę.
- Mój ma 50 cm. To za dużo, kobiety się mnie boją. Poradź coś.
-Jest
pewien sposób, ale ryzykowny. W lesie jest zaklęta w żabę czarownica.
Idź do niej i zapytaj, czy wyjdzie za ciebie za mąż. Jeżeli ci powie
"nie", to twój członek się zmniejszy o 10 cm. Ale jeżeli powie "tak",
to ci się wydłuży o 10 cm. Sam zdecyduj, czy do niej pójdziesz.
Po
namyśle facet poszedł do lasu. Odnalazł żabę i usłyszał od niej
upragnione "nie". Szybko pobiegł do domu, ściągnął spodnie i zmierzył
fujarę. Było 40 cm. Zadowolony poszedł na drugi dzień ponownie do żaby.
Ta mu znowu odpowiedziała "nie" na propozycję małżeństwa. Było już
tylko 30 cm. Jednak facet uznał, że najlepiej by było mieć 20 cm.
Następnego dnia jeszcze raz pofatygował się do żaby.
-Wyjdziesz za mnie?
-Nie, nie i jeszcze raz nie!Chooper - 22-10-2009, 23:04