Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
jaca71 - 26-05-2009, 09:59
Może odpowiedzią jest to że ja jeździłem w środku tygodnia a Ty chyba w weekend. W tygodniu przeważają ludzie, którzy jednak trochę obycia z drogami mają a w weekend to większość głowy rodziny muszące pokazać jacy są męscy w swych wspaniałych maszynach.
I jeszcze jedno mi do głowy przychodzi że jednak zakopianka ma swoją specyfikę i tam często gęsto na jednojezdniówce nie poszalejesz bo nie ma jak.
A od Rabki jeżdżę przez Czarny Dunajec i tam ja byłem najszybszy - nie przekraczając więcej niż 10 tego co można.
Coś się zmienia na drogach - tak mi się wydaje.
krzychu - 26-05-2009, 10:08
Znaczy w tygodniu czwartek w nocy i poniedziałek rano... Co nie zmienia faktu że specyfika drogi na pewno ma znaczenie. To czy się da wyprzedzać (mniejszy ruch) czy jest dość szeroko czy są wyboje itd...
A co do wekend vs w tygodniu to w tygodniu na pewno są ludzie bardziej przewidywalni na drodze niż w wekend.
Morfi - 26-05-2009, 11:36
krzychu, nawet chyba statystycznie jest wiecej wypadków w weekendy Pomimo z reguły nawet mniejszego ruchu
cns80 - 26-05-2009, 12:31
krzychu napisał/a: | Do dzisiaj mi motorowcy nie przeszkadzali. Ale teraz mówię im STANOWCZE NIE bo to tylko i wyłącznie cwaniactwo było na drodze. |
mlodzianinwawa napisał/a: | Nigdy Ci taki nie zjedzie, nie ułatwi drogi itd. |
Właśnie mnie wrzuciliście do jednego worka z debilami drogowymi. DZIĘKUJĘ.
Mi jakoś motocykliści ustępują drogi, a jak ja im ustąpię to dziękują. Może Wam też się wydaje "że się należy" i jak Wam motocyklista ustąpi to nawet tego nie zauważycie, bo "to jego obowiązek" ???
tomekrvf napisał/a: | niestety coraz więcej jest "motocyklistów" którym brakuje szacunku dla innych osób. | Zgadzam się.
Hubeeert - 26-05-2009, 12:34
Patryk wyluzuj trochę bo idziesz po wąskiej ścieżce prowadzącej do czerwonej doliny
cns80 - 26-05-2009, 12:39
Hubciu, ja nie lubię takich uogólnień. To samo się tyczy ciężarówek. Pisałem już to kilka stron wcześniej, że widzi się najbardziej przeszkadzające nam przypadki i przenosi się ich obraz na całą grupę
A moim zdaniem najgorzej jeżdżą kierowcy osobówek. Im się wydaje że motor czy ciężarówka prowadzą się tak samo jak ich auto.
Hubeeert - 26-05-2009, 12:51
Patryk zgoda. Jednak inaczej zabrzmiało to w tym poście z 12:39 a zupełnie inaczej w tym z 12:31 nie uważasz?
Morfi - 26-05-2009, 12:53
cns80, Tak samo jest z kierowcami BMW gdzie kilkanascie procent uzytkowników (nie korzystajacych z kory mózgowej) tej Marki rzutuje na wszytskich.
To samo jest przy Ciężarowkach jak i Moto.
cns80 - 26-05-2009, 12:58
Hubeeert napisał/a: | Jednak inaczej zabrzmiało to w tym poście z 12:39 a zupełnie inaczej w tym z 12:31 nie uważasz? | Może i racja Hubciu PRZEPRASZAM
A czerwonej doliny się nie boję, bo już tam byłem i było fajowo.
Morfi napisał/a: | Tak samo jest z kierowcami BMW gdzie kilkanascie procent uzytkowników (nie korzystajacych z kory mózgowej) tej Marki rzutuje na wszytskich. | Ale np. nie używanie kierunkowskazów to więcej niż 50%
Anonymous - 26-05-2009, 13:06
Morfi napisał/a: | Tak samo jest z kierowcami BMW |
czekalem tylko jak ktos wspomni o BMW
krzychu - 26-05-2009, 13:09
cns80 - też mam kategorię A i jeździłem na motorze ale robiłem to czysto rekreacyjnie czyli nie wyprzedzałem wszystkich dokoła tylko jak był korek to stałem wraz z samochodami... Ale zajmowanie grupowo lewego pasa na ekspresówce i to bez żadnej krępacji to już przegięcie... Ci co dobrze kulturalnie jeżdżą na motorach powinni się za takich wziąć bo przez to cierpicie, macie pewnie jakieś swoje fora, zloty powinniście takich tępić na każdym kroku...
deenbe - ja się powstrzymuję ale jest w tym ziarnko prawdy co do kierunkowskazów itd...
Anonymous - 26-05-2009, 13:14
krzychu napisał/a: | deenbe - ja się powstrzymuję ale jest w tym ziarnko prawdy co do kierunkowskazów itd... |
tak jak kazda e36 majaca wiadro zamiast wydechu:)
a to takie fajne ciche auta w serii...
krzychu napisał/a: | Ale zajmowanie grupowo lewego pasa na ekspresówce i to bez żadnej krępacji to już przegięcie... |
polacy maja jakis kompleks lewego pasa jak ich wyprzedzasz prawym to daja swiatlami....
cns80 - 26-05-2009, 13:17
krzychu, chodzi mi o to że 10 "motocyklistów", o których piszesz to nie wszyscy motocykliści, którzy poruszają się po drogach.
krzychu napisał/a: | jak był korek to stałem wraz z samochodami. | Tego to zupełnie nie rozumiem, ale Twój wybór:
1. Motocykl jest objętościowo kilkanaście razy mniejszy niż samochód, ale stojąc w korku zajmuje tyle miejsca co pół samochodu.
2. Przepisy zezwalają na omijanie i wyprzedzanie aut w korku.
3. Kierowcy często najeżdżają na motocykle w korku, bo odruchowo patrzą na światła stopu auta przed moto, a nie na moto
4. Nawet drobna kolizja motocykla z samochodem powoduje dużo większe szkody dla moto
krzychu napisał/a: | Ci co dobrze kulturalnie jeżdżą na motorach powinni się za takich wziąć bo przez to cierpicie, macie pewnie jakieś swoje fora, zloty powinniście takich tępić na każdym kroku | Tylko że tacy nie pojawiają się na zlotach, bo tam by ich wszyscy olali. Oni szpanują pod dyskotekami A ja tam nie chodzę
krzychu - 26-05-2009, 13:21
cns80 napisał/a: |
2. Przepisy zezwalają na omijanie i wyprzedzanie aut w korku.
|
Rozwiniesz jakoś? Poboczem wyprzedzać nie można. Przed światłami przeważnie jest ciągła. A jak już dojedziesz do świateł to gdzie się wciśniesz? Przed kogoś? Za linią wyznaczającą miejsce zatrzymania się przed sygnalizatorem?? Na to chyba nie ma przyzwolenia?
cns80 - 26-05-2009, 13:28
krzychu napisał/a: | Poboczem wyprzedzać nie można. | Pojazdy jednośladowe mogą wyprzedzać z obu stron. Nie mam dostępu do bazy prawnej (bo nie przedłużyli licencji) i nie mogę znaleźć tego zapisu, ale ostatnio nawet jakiś policjant z sekcji RD Komendy Głównej wypowiadał się na ten temat i wg niego jest tak że pojazd jednośladowy może wyprzedzać nawet jeśli pas jest zajęty tylko musi zachować bezpieczny odstęp (nie podano odległości), a pojazd jednośladowy można wyprzedzać tylko z zachowaniem bezpiecznego odstępu (1 m).
|
|
|