To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Zawieszenie przednie, diagnoza luzów, stukanie w zawi

maju81 - 20-01-2014, 08:40

Chciałem wymienić sworzeń w górnym wahaczu, ponieważ wyczytałem, że jest wymienialny.
Po zdemontowaniu wahacza wygląda jakby w moim sworzeń był niewymienialny.
Na sworzniu, który kupiłem do wymiany guma ochronna zabezpieczona jest z dwóch stron specjalnymi pierścieniami i dodatkowo jest pierścień Segera do zabezpieczenia samego sworznia.
U mnie na wahaczu brak jakiegokolwiek pierścienia na gumie. Guma wciśnięta była w wahacz i musiałem ją wyrwać aby odsłonić sworzeń. Po zdemontowaniu gumy brak jakiegokolwiek zabezpieczenia sworznia. Sam sworzeń wygląda jakby był w jakiś sposób zespawany z wahaczem.
Czy ktoś już się spotkał z wahaczem w galancie gdzie nie da się wymienić sworznia?

robertdg - 20-01-2014, 08:56

Tanie zamienniki tak mają
Krzyzak - 20-01-2014, 09:01

maju81 napisał/a:
Czy ktoś już się spotkał z wahaczem w galancie gdzie nie da się wymienić sworznia?
oryginalnie nie
jak widać spawy, to jest to jakaś samoróbka

maju81 - 20-01-2014, 13:04

Nie widać spawów, tylko całość jest jakby ze sobą w jakiś sposób zgrzana lub zespawana (ciężko mi powiedzieć jak to zrobili nie znając procesu). Wygląda to na fabryczną robotę.
Jak zdrapałem farbę pokrywającą sworzeń w tamtym miejscu to nie widać szczeliny świadczącej o możliwości wypięcia sworznia.
Generalnie po wpisie 'robertdg' zamówiłem już nowy wahacz, jednak mogę zrobić zdjęcia, gdyby był ktoś zainteresowany.

Hugo - 20-01-2014, 15:12

maju81, zrób zdjęcia, będziemy pewni.
maju81 - 21-01-2014, 22:52

Zdjęcia sworznia w starym wahaczu:









Dziś dostałem nowy wahacz (Yamato) i w tym od razu widać, że sworzeń jest wymienny.
Wahacz już zamontowany i w końcu błoga cisza.

Witek vel Mysza - 22-01-2014, 07:02

Czy Yamato to dobra firma? Bo przymierzam się do kupna tulei tylnych wahaczy tej firmy.

Na przeglądzie wyszło mi, że tuleje tylnych wzdłużnych wahaczy są dość miękkie, a jedna nawet bardziej. Jednak jakoś oberwane nie były. Chciałem kupić tuleje Yamato i zostawić stary wahacz (to ten wahacz z widełkami z drugiej strony). Czy to dobra opcja? Od razu mówię że poliuretanom mówię NIE.

Zauważyłem, że stuka coś z tyłu na poprzecznych nierównościach, tj. przy przejeżdżaniu w miejscach łączenia na asfalcie czy płytach, ew. dziura. Wali wtedy coś z tyłu, tak jakby dobijało. Ale amory i odboje mam nowe. Czy to może być właśnie ten wzdłużny wahacz?

Hugo - 22-01-2014, 08:17

Yamato robi bardzo trwałe sworznie i co z tego jeśli osłony gumowe kruszą się po kilku miesiącach i sworzeń pada, bo dostaje się do niego syf... Ogólnie już było o tym pisane, że tuleje gumowe w wahaczach Yamato są od SH :shock: więc chiński szmelc.
Montuj poliuretany, już nigdy nie będziesz się musiał martwić, że padną.

Owczar - 22-01-2014, 09:34

Potwierdzam. Końcówki yamato padły po roku przez gumy...
Witek vel Mysza - 22-01-2014, 17:49

Końcówka i kapturek gumowy to nie samo co tuleja, tak? Nie chcę poliuretanu bo będzie mi skrzeczeć co chwila, i będę jeździł jak na żelaźniaku.

Chyba że ktoś robi tuleje z kanałem smarnym w środku, coś na kształt gwintu zabezpieczonego kanałami na końcach, żeby smar sobie siedział w środku i żebym nie musiał tego co chwila smarować.

maju81 - 23-01-2014, 08:09

Nie nacieszyłem się długo błogą ciszą.
Wczoraj wracałem do domu z pracy i znów na dziurach zaczęło mi tak samo stukać jak przed wymianą wahacza górnego.
Dziwne jest, że jak robiłem jazdę próbną dzień wcześniej i rano jechałem do pracy to nie było tych stuków. Tak jakby po podniesieniu auta coś się ułożyło i po jakimś czasie znów na dziurach wybiło.
Wyczuwam aż lewą nogą wibracje przenoszone po podwoziu przy mocniejszym stuknięciu.
Stuka na dziurach i wyczuwalne puknięcia są jak ruszam i hamuję.
Próbowałem już podważać wahacze dolne i nie byłem w stanie wyczuć luzów na ich sworzniach. Jedyne co rzuca się w oczy to zużycie gumy na silentblocku banana ale czy miałoby to wpływ na takie stuki?
Ze dwa tygodnie temu wymieniałem amorki i po wymianie zaczęło bardziej stukać (jakieś stuki były już wyczuwalne przed wymianą amortyzatorów). Generalnie wszystko wygląda na dobrze poskręcane przy amortyzatorze ale już sam nie wiem może gdzieś tam jest problem?
Mi wydawało się, że nowe amorki lepiej trzymają i to ma wpływ na to, że stuki bardziej się uwydatniły. Obstawiłem górny wahacz bo jego sworzeń sprawdzany był już wcześniej i wiedziałem, że był już w kiepskiej kondycji. Jednak okazało się, że to nie on tak stukał.
Łącznik stabilizatora też wymieniłem na nowe razem z amortyzatorami.

Hugo - 23-01-2014, 08:19

maju81 napisał/a:
Jedyne co rzuca się w oczy to zużycie gumy na silentblocku banana ale czy miałoby to wpływ na takie stuki?
Jak najbardziej. Miałem to samo, głuchy stuk pod nogami na większej dziurze. Powód: naderwana/zmęczona guma w tulei banana. Nie stukało Ci po wymianie górnego wahacza, bo nie wjechałeś w odpowiednią dziurę :wink:
robertdg - 23-01-2014, 09:07

maju81 napisał/a:
Stuka na dziurach i wyczuwalne puknięcia są jak ruszam i hamuję.
Sworzeń banana potrafi się w ten sposób odzywać, podbnie zacisk hamulcowy drązek lub końcówka układu kierowniczego, nawet niedokręcone koło ;-)
Owczar - 23-01-2014, 09:15

Tak jak napisał Robert- objawy wyglądają na sworzeń banana.

Podczas takiej jazdy wciśnij hamulec, jeśliw yciszysz to albo zacisk stuka albo sworzeń banana. Jeśli nie wyciszysz to może być drążek lub końcówka.

Żeby odróżnić stukanie zacisku od sworznia banana wciśnij jednocześnie gaz i hamulec, ale tak by auto przyśpieszało nieznacznie. Jeśli nadal nie stuka to winny zacisk. Jeśli stuka to sworzeń banana. Sprawdzona metoda ;)

maju81 - 23-01-2014, 09:43

Próbowałem już lekkiego hamowania na dziurach i stukanie dalej było słyszalne, także uznałem, że to nie zacisk (rozumiem, że pod pojęciem zacisk chodzi o luz na prowadnicach klocków).
Muszę spróbować metody na hamowanie i przyspieszanie jak będę dziś wracał z pracy.
Co do drążka i końcówki to wyglądają dobrze. Nie odczuwam też problemów w trakcie jazdy na wprost. Na koniec grudnia miałem przegląd i też nic niepokojącego nie wykryli. Chociaż czasem słychać lekki stuk gdy skręcam kierownicę praktycznie stojąc w miejscu.
Dokręcenia koła jestem pewien :)
Wygląda na to, że będę musiał skupić się na bananie. Może na weekend go rozepnę żeby mieć pewność.
Zastanawiam się jeszcze czy jak wyrobiona jest guma na silentblocku to stukać wtedy może wahacz w podwozie czy raczej wewnętrzna tuleja o wahacz? Bo gdyby wahacz w podwozie to mógłbym wykryć to poprzez tymczasowe wciśnięcie jakieś gumy pomiędzy.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group