To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. III czyli REWOLUCJA

Anonymous - 21-10-2010, 16:05

Aga napisał/a:
Morfi napisał/a:
Może za zmiana nika idzie jakas głębsza przemiana :)


mówisz oczywiście o naszym Marcinku :biggrin:


Teraz Arku musisz sprecyzować kogo miałeś na myśli. ;) Masz dwie opcje - złą i gorszą. ;)

Aga - 21-10-2010, 16:15

kuzi napisał/a:
Masz dwie opcje - złą i gorszą. ;)


dokładnie :mrgreen:
musi wybrać lepsze zło...

Morfi - 21-10-2010, 17:45

kuzi, Przecież chodziło o Ciebie Marcinku :wink:
Marcin-Krak - 21-10-2010, 17:54

Marcin na Forum jest tylko jeden :mrgreen: :wink:

A poza tym, to jeśli jeszcze nie mam wrzodów, to jutro już je będę miał :twisted:

Aga - 21-10-2010, 18:18

Morfi napisał/a:
kuzi, Przecież chodziło o Ciebie Marcinku :wink:


no i wybrał...
znaczy - ja jestem to gorsze zło... :crybaby:


;)

Anonymous - 21-10-2010, 18:28

Aga napisał/a:
Morfi napisał/a:
kuzi, Przecież chodziło o Ciebie Marcinku :wink:


no i wybrał...
znaczy - ja jestem to gorsze zło... :crybaby:


;)


Arek nie wie w jakim jest błędzie. ;)

Morfi - 21-10-2010, 18:31

Poprostu miałem nadzieje :mrgreen: Ale szybko zostałem z niej wyleczony :lol:
gigant87 - 21-10-2010, 19:52

... że jutro jedziemy z Kingą do Krakowa na weekend :D
siwek - 21-10-2010, 20:21

...że koniec "lenistwa" i pora wrócić na jeden dzień do pracy po chorobie... a po 8 godz będzie...weekend :mrgreen:
Juiceman - 21-10-2010, 20:48

Że się bawię MS 230 :twisted:
gigant87 - 21-10-2010, 20:55

Tylko nie poucinaj niczego ważnego :D

Wiesz, że nawet na wycięcie drzew na własnej posesji trzeba mieć pozwolenie z UMiG?

Znajomy niedawno budował pizzerię na już "zalesionej działce". Niestety kilka drzew musiało zostać wyciętych... nie obyło się bez wizyty Sz. Pani Urzędnik, która w ciągu minuty wskazała drzewa do wycięcia. Nie znam kryteriów doboru wycinanych drzew, bo ani po wieku, ani typie, wielkości etc.

sieegurd - 21-10-2010, 21:22

sieegurd napisał/a:
...że zajechałem na Orlena iiiiiiiiiiiiiiii... nie zatankowałem, bo nie otworzyłem wlewu :( Zostały opary i nie wiem co na szybko zrobić :(

Ale mnie Misiek wqrzył, wyszedłem z pracy i co? Myślę sobie, że spróbuję raz jeszcze otworzyć, więc szarpnąłem za dźwignię i... od otworzyła się klapka :) Sam nie wiem, czy śmiać się, czy płakać, ale obciachu mi dziś Lancelot narobił :P

londolut - 21-10-2010, 21:26

sieegurd, mam czasem to samo w Colcie. Zdejmij zaślepkę tylnej lampy i wygmeraj linkę - u mnie działa.
koszmarek - 21-10-2010, 21:49

że chyba na prawdę oddam naszą lodówkę na żyletki... co raz bardziej się jej zbiera... :evil: :evil:
sieegurd - 21-10-2010, 22:13

londolut napisał/a:
sieegurd, mam czasem to samo w Colcie. Zdejmij zaślepkę tylnej lampy i wygmeraj linkę - u mnie działa.

Zastosuję się do rady londolut. Dzięki :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group