Sport - Inne - Justyna Kowalczyk - fenomen, czy ciężka praca ?
Anonymous - 10-01-2011, 07:49 Temat postu: Justyna Kowalczyk - fenomen, czy ciężka praca ? Wczoraj Pani Justyna w pięknym stylu przypieczętowała kolejnym zwycięstwem zmagania na trasie.Czy tylko ciężki trening jej w tym dopomógł , czy też trzeba mieć to coś ,żeby osiągać takie wyniki ??
Seichan - 10-01-2011, 08:09
Przede wszystkim to chyba trzeba mieć zacięcie. Bez tego ciężka praca na nic by się zdała, bo cóż po ciężkiej pracy, jeśli nie ma ona podparcia w psychice?
yalook - 10-01-2011, 09:24
niektórzy pomagają sobie lekami na astme
gulgulq - 10-01-2011, 10:06 Temat postu: Re: Justyna Kowalczyk - fenomen, czy ciężka praca ?
dager napisał/a: | Wczoraj Pani Justyna w pięknym stylu przypieczętowała kolejnym zwycięstwem zmagania na trasie.Czy tylko ciężki trening jej w tym dopomógł , czy też trzeba mieć to coś ,żeby osiągać takie wyniki ?? |
no cóż, ma to coś: jest przysłowiową "twarda babą"
porównując to Adam Małysz też sobie pomaga:
bułka plus jogurt plus zona na barki i przysiady
JCH - 10-01-2011, 10:41
Jedno i drugie.
Z tego co mówią to ma predyspozycje, uwarunkowania naturalne, genetyczne czy jakieś tam jeszcze. Do tego mądry trener, żeby jej nie zarżnął w rok czy dwa i w ogóle cała ekipa bo mogę sobie wyobrazić, że jak nie trafią ze smarowaniem to cała para idzie w gwizdek.
A tak przy okazji .... wybieram się do Oslo zobaczyć na żywo Justynę w akcji i mam nadzieję, że 30 km na koniec Mistrzostw będzie Jej
raff89 - 12-01-2011, 19:09
i ma według mnie najważniejszą rzecz w sporcie: robi to co lubi i widać, że ma z tego satysfakcję a nie jak wielu np. piłkarzy (zwłaszcza polskich ostatnio ) tylko kasę przed oczami
yalook - 13-01-2011, 10:25
raff89 napisał/a: | i ma według mnie najważniejszą rzecz w sporcie: robi to co lubi i widać, że ma z tego satysfakcję |
to nie tylko w sporcie
szakal222 - 19-01-2011, 21:46
jak dla mnnie te dwa czynniki fenomen plus wielka praca sam cos o tym wiem bo trenowalem kolarstwo lecz niestety bez wiekszych wynikow a szkoda jak zawsze kasa rzadzi niestety a justyna rzadzi i oby tak dalej
JCH - 26-02-2011, 12:33
Jest pierwszy medal dla Justyny Mam nadzieję, że będą jeszcze dwa. I nie obraziłbym się gdyby to był komplet - srebro, brąz, złoto
yalook - 28-02-2011, 16:03
JCH napisał/a: | Jest pierwszy medal dla Justyny Mam nadzieję, że będą jeszcze dwa. I nie obraziłbym się gdyby to był komplet - srebro, brąz, złoto |
No to jest już drugie srebro
JCH - 28-02-2011, 19:54
Ale jazda
Justyna zmusiła dzisiaj Marit do mega wysiłku. Sama też wyjechana była na maxa, mówiła zresztą w wywiadzie zaraz po biegu, że nigdy jeszcze nie była tak zmęczona.
W dodatku każdą wypowiedzią wkłada kij w mrowisko a ja tam jutro jadę oglądać w sobotę 30-tkę. Nie wiem czy mnie lokalesi nie
Niestety widziałem w jej oczach i słyszałem w głosie bezradność wobec Marit Bjoergen. Poszła od początku na całość a i tak zabrakło (tylko i aż) 4 sek. Szkoda....
Ale wielkie gratulacje za walkę.
gulgulq - 28-02-2011, 20:37
wielka chwała dla Justyny
niestety z robocopem nie da się wygrać...
Marcin-Krak - 05-03-2011, 13:54
Gdyby nie astmatyczki, to może byłaby pierwsza.
A tak mamy brąz
Bardzo fajnie w tv wyglądała ta trasa.
yalook - 07-03-2011, 11:44
a ja się w sumie cieszę ze zwycięstwa T.Johaug - pokazała, że gdzie dwie się biją tam trzecia korzysta (już w Tour de Ski świetnie biegła pod górę - miała czas o 2 minuty lepszy niż Justyna)
Gratulacje dla Justyny za trzy medale - rewelacyjne osiągnięcie
JCH - 11-03-2011, 19:47
Kilka fotek z VM Oslo 2011
Justyna jeszcze na rozgrzewce przed 30 km
Marit Bjoergen na rozgrzewce
Zaczęły....
2 pętla i czołówka biegu:
Therese Johaug, Marit Bjoergen, Charlotte Kalla, Justyna Kowalczyk.
No a tak się zakończyło:
Nowa mistrzyni świata na 30 km w narciarstwie klasycznym:
|
|
|