 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
"Rezystor" dmuchawy |
Autor |
Wiadomość |
hubus
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 123 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 26-05-2017, 22:22 "Rezystor" dmuchawy
|
|
|
Dzisiaj w trasie przestał działać mi nawiew. Dmuchawa milczała na każdej prędkości. Wyjąłem "rezystor" i rozebrałem. Składa się on głównie z tranzystora 2SK 327:
http://pdf.datasheetcatal.../2SK3271-01.pdf
do kupienia za około 20zł oraz z bezpiecznika termicznego 2A 130C. W moim przypadku padł bezpiecznik, jutro wymienię.
[ Dodano: 27-05-2017, 18:46 ]
Bezpiecznik wymieniony, obudowa trochę większa, ale bez problemu się mieści. Przy okazji nowa pasta.
Jakby ktoś chciał przez internet to np. taki:
http://www.tme.eu/pl/deta...iczne/proffuse/
Jeżeli komuś padnie tranzystor to można wymienić na lepszy i tańszy
http://www.tme.eu/pl/deta...t/infineon-irf/
Po włączeniu dmuchawa wydawała dziwne piski przez chwilę. Podejrzewam że się przycinała i obciążała tranzystor. Jutro wyjmę silnik dmuchawy, przeczyszczę, nasmaruję i ewentualnie zamówię nowe szczotki.
Dmuchawa może być np. od ASXa:
http://allegro.pl/nowy-we...6813280153.html |
|
|
|
 |
RalfPi
Mitsumaniak
Auto: Lancer1.8 SB'10,Giulietta 1.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 31 razy Dołączył: 26 Lis 2010 Posty: 3185 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 27-05-2017, 21:06
|
|
|
Chyba ich pokręciło z tą ceną... Cena ta jest całkowicie oderwana od kosztu produkcji. Podejrzewam, że realny koszt to jakieś 5-10 Euro (przy dużej serii).
PS Zawzwyczaj jak idzie bezpiecznik, to wiadomo, że jest zbyt duży prąd obciążenia;
Pytanie co powodowało ten zbyt duży prąd obciążenia?
Nie jestem technikiem, ale może trzeba zadbać przede wszystkim o komutator i szczotki.
Ewentualnie może istnieć jakiś problem stricte mechaniczny. |
|
|
|
 |
hubus
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 123 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 28-05-2017, 22:18
|
|
|
Silnik od dmuchawy był tak zapieczony że oś wirnika zamiast się kręcić w tulei to kręciła cała tuleją w obudowie nagrzewając tak obudowę że dym się wydobywał
Problem w silniku jest od dołu, to tam się zbiera wilgoć, rdza itp. Zdjąłem zawleczkę z osi, psiknąłem WD40 i oś się ruszyła. Nasmarowałem smarem miedzianym i wirnik kręci się jak nowy
Tak wygląda od góry, gdzie był mniej zapieczony
 |
|
|
|
 |
zonek95
Nowy Forumowicz zonek95
Auto: mitsubishi lancer sedan 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2015 Posty: 24 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 09-07-2017, 16:37
|
|
|
witam, mam podobny problem , nadmuch nie działa, wyjąłem wentylator, sprawdziłem manualnie -ciężko pracuje, pewnie zapiekł się. Otóż nie wiem jak rozkręcić sam plastikowy wirnik od reszty wentylatora. Jest tam nakrętka ale pod jej odkręceniu nie mogę zdjąć tego wirnika.Próbuję lekko siłowo , ale nic. Stukam, pukam i posypało się ze środka dużo rdzy, ale nie puszcza. Może jest jakieś proste rozwiązanie na rozkręcenie wentylatora , proszę o podpowiedż. Druga rzecz kolega pisze o rezystorze, czy to jest ten moduł przy obudowie wentylatora z jego lewej strony?.Podejrzewam ,że padł mi termiczny bezpiecznik, bo skoro wentylator się nie kręcił , to musiało go wywalić. Rozumiem ,że jest on wewnątrz tego modułu tak?.Widzę ,że kolega zorientowany w temacie, a ja nie bardzo.Nie sprawdziłem jeszcze czy jest napięcie na kostce zasilającej wentylator.Czy jeżeli będzie tam napięcie, to bezpiecznik jest dobry, a będzie to kwestia samego wentylatora, czy niekoniecznie?. |
|
|
|
 |
hubus
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 123 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 09-07-2017, 21:46
|
|
|
Jeżeli chodzi o wirnik to po odkręceniu śruby wychodzi ciężko ale po prostu do góry. U mnie dość ciężko ale zszedł. Musisz ciągnąć mocno i tyle.
Co do rezystora, jeżeli wentylator w ogóle nie działa na żadnym biegu no ta 99% przepalił się bezpiecznik. Jeżeli padł bezpiecznik to nie będzie napięcia na wentylatorze. Rezystor jest z lewej strony, taki czarny z jedną kostką od dołu, na dwie śruby. Po wyjęciu zdejmujesz czarny plastik i masz na wierzchu elektronikę. Jeszcze odkręcasz śrubkę od tranzystor i już możesz wyjąć, wygląda tak:
Mój wentylator mimo że działa bez zarzutu to na wyższych obrotach "terkotał", takie jednostajne dźwięki, dość głośne. Postanowiłem kupić nowy na allegro, tak jak pisałem pasuje z ASX, ale zdziwiłem się jak podzwoniłem bo okazało się że nikt nie ma. Wystawiają coś czego nie mają do tego niektórzy nawet nie wiedzą kiedy będą mieli, inni że może za dwa tygodnie. W końcu kupiłem w stanach
http://www.ebay.pl/itm/MB...353.m2749.l2649
całość z przesyłką, cłem itd. kosztowała mnie 288zł i przyszedł w jakieś 10 dni. |
|
|
|
 |
zonek95
Nowy Forumowicz zonek95
Auto: mitsubishi lancer sedan 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2015 Posty: 24 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 20-07-2017, 14:43
|
|
|
Jestem już po wymianie bezpiecznika/ wlutowany osobiście/ oraz po wymianie dmuchawy.Ostatecznie zdecydowałem się na oryginalną dmuchawę mitsubishi / pasuje od asx-a/.Kupiłem ją na znanym portalu aukcyjnym za 420 zł. W sumie po rozebraniu starego silnika dmuchawy mam takie spostrzeżenia. Na osi widać było ślady rdzy na wysokości tulei górnej. Wirnik kręcił się ciężko.W środku pył szczotkowy.Szczotki w połowie zużyte. Musiałem rozebrać silniczek bo samo smarowanie osi nic nie dało. Obcęgami można łatwo zdjąć górną cześć korpusu stojana. Zdemontowałem zawleczki, szczotki.Wyczyściłem z pyłu.Nasmarowałem wd-40 ,a potem smarem miedzianym.Potem złożyłem, silnik kręcił jak nowy, ale i tuż jest cały problem, nie polecam demontażu silnika.Dałem za dużo miedzianego i zaczęła się kręcić cała tuleja wraz z ośką.Oczywiście usunąłem nadmiar smaru i było dobrze. Same tuleje są tam wciskane pod takie blaszki , które musiałem odgiąć aby zdemontować tuleje. Tu jest właśnie słaby punkt. Niby pozaginałem te blaszki z powrotem ale mam wątpliwości czy w dłuższym użytkowaniu tuleja nie będzie się kręcić z ośką ,a dmuchawa nie odmówi mi posłuszeństwa gdzieś w trasie zimą czy w deszczu, a to byłby problem.Dlatego zdecydowałem się na nową z pewnego zródła. Po moim doświadczeniach mam radę dla wszystkich , przydałoby się raz na może dwa lata zdemontować dmuchawę/ dość proste:zdjęcie schowka, osłonki plastikowej i odkręcenie 3 śrub dmuchawy/ sprawdzić czy lekko chodzi, ma być wyczuwalny tylko opór szczotek na komutatorze, po czy przedmuchać silnik z pyłu szczotkowego i przelecieć wd-40 same osie przy tulejach, bez ich demontażu. Mam wątpliwości czy smarować to smarem miedzianym bo jest on tłusty i może się lepić do niego pył ze szczotek, przytykając tuleje. Chyba ,że się mylę. Same szczotki natomiast można swobodnie zdemontować i sprawdzić ich zużycie i w razie czego wymienić. Jeżeli chodzi o samą dmuchawę, to zanim kupiłem oryginalną, przeszukałem cały internet, są dostępne zamienniki, dużo jest chińskim na ich sklepach internetowych.Ta co kupił Hubus raczej oryginalna mi się nie wydaje.Wszystko kwestia ceny.Zamienniki są tańsze, tak do 300 zł.Szukałem w katalogach firmy Denso, mają dmuchawy do innych aut w rozsądnych cenach 260-280 zł.To dobra cena, bo jakość pewnie nie gorsza niż oryginalna.Niestety do naszych miśków dmuchaw nie robią, dziwne japońska firma, nie robi części do aut japońskich. Znalazłem też taką dmuchawę w katalogu firmy Nissen, duńskiej, też byłby to dobry wybór, gdyby było ją można gdzieś kupić, no ale nie ma.
Jeszcze jedna opcja dla kolegów w razie czego. Otóż na znanym portalu aukcyjnym znalazłem same silniki do dmuchaw, konkretnie do Nissana qashgai czy x-trial łudząco podobne do silnika z naszej dmuchawy.Niestety nigdzie nie ma parametrów tego silnika. Podejrzewam ,że mitsubishi też nie robi tych dmuchaw ,a daje tylko na nie swoje logo. Może to inna firma trzecia produkuje te same silniki na potrzeby między inny Mitsubishi i Nissana. Moc tych aut podobna do naszych , podejrzewam ,że pasują i będą pracować. Jedna różnica jaką wzrokowo znalazłem to inna wtyczka zasilania. Cena jakieś 170,180 zł za sam silnik. Myślę ,że warto, gdyby silnik nie pasował ,to przecież można go odesłać bez podania przyczyny do 14 dni. Na pewno przy następnej takiej awarii pójdę tą drogą, wtyczkę w aucie zawsze można przerobić aby pasowała do tego silniczka, a w samej obudowie dmuchawy wzrokowo nic nie trzeba zmieniać. Takie są moje przygody , uczcie się na moich błędach. |
|
|
|
 |
ZuuGor
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2017 Posty: 9 Skąd: Rszeszów
|
Wysłany: 11-07-2018, 21:11 Problem z dmuchawą
|
|
|
Witam.
Mam problem, zaznaczam ze czytałem już w innych postach o sytuacji w której nawiew działał tylko na końcowej pozycji, ale u mnie po odpaleniu raz działa raz nie. Byłem w serwisie lecz panowie po godzinnej diagnozie powiedzieli "poruszaliśmy kablem od rezystora i nawiew działa prawdopodobnie to jego wina i może się zepsuć w każdej chwili. Wymiana 550zł ". Niestety po dojechaniu do domu i ponownym uruchomieniu silnika nawiew już nie działał. Co może być tego przyczyna i jak ja usunać? Może ktoś z was miał podobnie. Dziś sprawdziłem rezystor u elektryka twierdzi, że jest sprawny. Napięcie we wtyczce rezystora jest od 0 do 5v na zakresach od 1 do 6 a na drugim "kablu" 5 do 10v na zakresach od 6 do 9.
Dzięki za pomoc |
|
|
|
 |
zonek95
Nowy Forumowicz zonek95
Auto: mitsubishi lancer sedan 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2015 Posty: 24 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 14-07-2018, 18:39
|
|
|
Zobacz temat rezystor dmuchawy https://forum.mitsumaniaki.pl/search.php?search_author=zonek95. Zdemontuj dmuchawę są tam trzy śruby i dwie zapinki , zakręć ręcznie wentylatorem , jak ciężko chodzi to jesteś w domu .Zapyliła się i zapiekłą.Może padł bezpiecznik termiczny rezystora ,bo jedno powoduje drugie. Przy ciężko pracującej dmuchawie , grzeje się i dlatego działa bezpiecznik. Trzeba wlutować nowy za 3 zł. Sam cały rezystor jest drogi, dmuchawa oryginalna też . Ostatnio widziałem na znanym chińskim portalu sam silnik dmuchawy za zdaje się jakieś 65 dolarów,dedykowany do miśków. Ja bym taki kupił w razie czego. Co prawda trzeba czekać z miesiąc , ale na razie zimy nie ma. |
|
|
|
 |
ZuuGor
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2017 Posty: 9 Skąd: Rszeszów
|
Wysłany: 15-07-2018, 15:24
|
|
|
Ok. Dzięki wielkie. Jutro sprawdzę silnik. Niestety link, który podałeś mi nie działa "
Nie znaleziono tematów ani postów pasujących do Twoich kryteriów
". |
|
|
|
 |
HUGIO
Forumowicz

Auto: Lancer CX3A '09 1.8 143KM+LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 04 Cze 2017 Posty: 1024 Skąd: jesteś?
|
|
|
|
 |
ZuuGor
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2017 Posty: 9 Skąd: Rszeszów
|
Wysłany: 24-07-2018, 10:51
|
|
|
Witam ponownie. Oczywiście ten temat wcześniej widziałem i czytałem ale i tak dziękuje za podesłanie. Dziś dostałem się do wentylatora. Moim zdaniem wszystko jest OK. Kręci się lekko nie był nawet bardzo zabrudzony samochód ma dopiero 27tyś. wszystko poskręcałem i nagrałem film jak wygląda jego praca.
Wczoraj po przejechaniu 20km i zostawieniu samochodu na godzinę po powrocie dmuchawa oczywiście nie działała. Ustawiłem pokrętło dmuchawy na maksymalne obroty i po 10 min jazdy włączyła się sama. Wydaje mi się, że coś się przegrzewa. Możecie mi powiedzieć co może odcinać napięcie, które dochodzi do dmuchawy? jest tam jakiś czujnik czy przekaźnik? Dmuchaw zawsze działa rano gdy samochód przez noc "stygnie". Działa też po przejechaniu krótkich odcinków. Problem zaczyna się po około 30min jazdy. Nie miałem też przypadku żeby wyłączyła się podczas jazdy jak już złapie to działa cały czas.
https://youtu.be/xbBHMYmf6g0 |
|
|
|
 |
hubus
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 123 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 24-07-2018, 13:48
|
|
|
W "rezystorze" nie ma tak naprawdę nic poza bezpiecznikiem i tranzystorem. Bezpiecznik jakby się przepalił to w ogóle dmuchawa by nie działała. Jak raz działa raz nie to albo coś ze sterowaniem (przed rezystorem) albo tranzystor jest przepalony i przy wyższych temp. nie działa. Najlepiej sprawdzić czy napięcie do rezystora dochodzi w momencie kiedy dmuchawa nie działa. Rezystor łatwo się wyjmuje, po kabelkach od dmuchawy dojdziesz.
 |
|
|
|
 |
zonek95
Nowy Forumowicz zonek95
Auto: mitsubishi lancer sedan 2010
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2015 Posty: 24 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: 25-07-2018, 12:59
|
|
|
Jak dmuchawa działa tylko na najwyzszych obrotach to najprawdopodobniej tranzystor rezystora.Tak jest we wszystkich autach.Masz tu link gdzie gościu sprzedaje tranzystory i bezpieczniki do japończyków. Możesz sam przelutować. Tam nic więcej nie ma w rezystorze, chyba ,że jakiś zimny lut. Najtańsza opcja to ta podana za jakieś 40 złotych. Używany rezystor kosztuje od 80 złotych a w aso to sam wiesz. Przy twoim przebiegu to faktycznie za szybko na silnik dmuchawy. Ja podłączałem silnik dmuchawy na krótko do zasilacza takiego uniwersalnego na 12 v w domu i kręcił bez problemu. To tak żeby wykluczyć sam silnik, bo przy zmianach temperatury wiadomo metal się rozszerza i opory na silniku mogą być większe. jeszcze link
https://allegro.pl/honda-mitsubishi-delica-space-gear-l400-lancer-i6865748424.html#thumb/4 |
|
|
|
 |
ZuuGor
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Lancer
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Sty 2017 Posty: 9 Skąd: Rszeszów
|
Wysłany: 25-07-2018, 23:38
|
|
|
Dzięki wielkie za pomoc i zainteresowanie. Jutro rano jeśli nie będzie działał sprawdzę napięcie czy dochodzi do rezystora.
[ Dodano: 20-08-2018, 18:23 ]
Złośliwość rzeczy martwych... dmuchawa zawsze przestawała działaś wtedy, kiedy nie miałem możliwości sprawdzenia napięcia.
Dziś mi się w końcu udało i sprawa przedstawia się następująco:
Wtyczka rezystora
kabel czerwony –napięcie od 0v do 10v ( napięcie zaczyna wzrastać na 3 ostatnich zakresach )
kabel biały – pozycja OFF 1,6v na maksymalnym zakresie 5V
czarny– 0v
Wtyczka silnika ( tutaj już się dzieją jakieś cuda)
Kabel żółty 0v
Kable, które są razem gruby biały i cienki biały. Na OFF jest 1,6v następnie napięcie wzrasta do około 2,5v i na ostatnich zakresach spada do 0.
Gdy działa dmuchawa poprawnie na tym żółtym kablu jest 12v i tak się utrzymuje przez wszystkie zakresy dmuchawy. Nawet na pozycji OFF ale nie mam pojęcia gdzie on prowadzi. |
|
|
|
 |
hubus
Forumowicz

Auto: Lancer Sportback 1.8 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 27 Lip 2016 Posty: 123 Skąd: Kielce
|
Wysłany: 25-08-2018, 15:20
|
|
|
A możesz to opisać zgodnie ze schematem, który wcześniej wrzuciłem? Wtyczka rezystora to C-112 a silnika C-113.
Do zasilania dmuchawy wykorzystywany jest przekaźnik pod maską. Jeżeli dobrze pamiętam to taki sam jest do czegoś innego - zamień miejscami na chwilę i sprawdź czy będzie dmuchawa dobrze działać. Na dmuchawie powinno być stałe ~12V z przekaźnika - sterowanie jest masą. |
|
|
|
 |
|
|