[EAx 97-04] MITSUBISHI GALANT 2.5 V6 AVANCE - AUTOMAT - SEDA |
Autor |
Wiadomość |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 02-02-2019, 21:01 [EAx 97-04] MITSUBISHI GALANT 2.5 V6 AVANCE - AUTOMAT - SEDA
|
|
|
Hej,
Jestem bardzo zadowolony ze swojego Gala. Włożyłem w niego sporo kasy, także "wiem, co mam i czym jeżdżę", jak to się mówi.
Czekają mnie jednak w lecie spore wydatki: rozrząd, popychacze i chcę kupić jakieś nowe felgi.
Zacząłem się jednak zastanawiać, czy nie warto rozejrzeć się za jakimś nowszym modelem...bo, że zostaję z Galem to pewnik, jeszcze mi się nie znudził ten "rekini ryjek"
Wpadł mi w oko ten z poniższego linku (tak, wiem, komora silnika jest w innym kolorze, ale w moim, po stłuczce, również taki dysonans kolorów występuje, a nadal jest to świetne auto).
Poprosiłem sprzedawcę o więcej zdjęć kielichów i nadkoli.
Czy Waszym zdaniem jest coś, co już na pierwszy rzut oka, dyskwalifikuje tego Gala?
Uznajmy, że myty silnik pod sprzedaż oraz komora w innym kolorze, nie przekreślają go w moich oczach...panel chyba pochodzi od wersji SE, choć pewności nie mam...ale to też mi nie wadzi.
https://www.otomoto.pl/of...c-ID6Br9Ec.html |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
Ostatnio zmieniony przez Maciejos 03-02-2019, 10:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Ajron
Forumowicz

Auto: EA5A 1999 AT i EC5W 1997 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 01 Lut 2018 Posty: 193 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 03-02-2019, 00:58
|
|
|
Wydaje mi się, że jest wystawiany po raz któryś już, długo się nie sprzedaje. Sam zauważyłeś, że pod maską nie gra podejrzanie czysty silnik (wyciek) i kolor lakieru (no... tu można gdybać). Weź pod uwagę jeszcze, że tłumik końcowy nie pochodzi z wersji Avance, więc też coś się mogło dziać. Panel, czyli ten "marmurek"? To akurat Avance.
Poza tym cena nie jest zła, kolor spoko, skóry, Webasto... Podchodziłbym z dystansem, chociaż auto bardzo ładne. |
_________________
Nie ma czasu na wyjaśnienia, szybko, sprawdź mój temat! |
|
|
|
 |
Paweł84
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Maj 2014 Posty: 684 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 03-02-2019, 08:22
|
|
|
Ja bym odpuścił to auto
Pierwsze ten pas granatowy , kielichy granatowe , książka podrobiona. |
|
|
|
 |
milo
Mitsumaniak

Auto: galant 2.0 td 2001r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 27 Lut 2011 Posty: 3452 Skąd: BP
|
Wysłany: 03-02-2019, 10:14
|
|
|
Paweł84 napisał/a: | Pierwsze ten pas granatowy , kielichy granatowe , |
Co w tym dziwnego? tak ma być |
_________________ Jest ryzyko jest zabawa
三菱ギャラン
Yamaha FZ 750
Lancer 1,8 d
Galant 1,8 td
Galant 2,0 td
 |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 03-02-2019, 10:41
|
|
|
Jak widzę te wykładziny w bagażniku to płakać się chce. Taki problem wsunąć je pod uszczelkę klapy i będzie OK? Fotel kierowcy styrany jakby miał 400 000 km, zaślepka dolna przedniego zderzaka zaspawana, okleina na panelu szyb kierowcy pęknięta i wyszczerbiona, kierownica "ledwo zipie". Mam wrażenie, że po wstawieniu reperaturek tylne błotniki zostały polakierowane "na ostro" (bez przejść na sąsiednie elementy) i są dużo jaśniejsze. Przednie prawe drzwi też jakby jaśniejsze od reszty auta. Na tapicerkę to chyba wiadro plaka poszło |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11171 Skąd: Radomsko
|
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-02-2019, 11:09
|
|
|
OK, dzięki Panowie, trochę już ochłonąłem po Waszych komentarzach. |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 03-02-2019, 12:35
|
|
|
To jest o innym Galu od tego gościa. Czarny był z tego co pamiętam. Pewnie edytował ogłoszenie i stąd ten fioletowy jest pod tym samym linkiem. |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-02-2019, 20:49
|
|
|
Paweł84 napisał/a: | Ja bym odpuścił to auto
Pierwsze ten pas granatowy , kielichy granatowe |
Podpytałem o to sprzedawcę i napisał, że sprzedawał już Gale, które miały inny kolor komory niż reszty karoserii. Podał przykład srebrnego z "siwą" komorą.
Wysłał mi nawet zdjęcie - zamieszczam je poniżej.
Obiecał, że dośle mi dokładne zdjęcia kielichów i nadkoli, jednak do tej pory tego nie zrobił.
 |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
Ostatnio zmieniony przez Maciejos 03-02-2019, 22:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
jacek11
Mitsumaniak Yatsu~eku
Auto: EA2W Żółwik, Outlander CW8W
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 122 razy Dołączył: 07 Lis 2007 Posty: 11171 Skąd: Radomsko
|
Wysłany: 03-02-2019, 21:46
|
|
|
Maciejos napisał/a: | Podał przykład srebrnego z "siwą" komorą. |
W moim galu tak właśnie jest. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-02-2019, 22:06
|
|
|
jacek11 - no właśnie, i teraz rodzi się pytanie. Czy w tym fioletowym, oryginalnie nie mogła występować komora w kolorze niebieskim? |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
Paweł84
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Maj 2014 Posty: 684 Skąd: Pabianice
|
Wysłany: 03-02-2019, 22:55
|
|
|
Może Ci też wyjaśni jakim cudem auto z Bawarii było serwisowanie w Meklemburgii 🤔
[ Dodano: 03-02-2019, 22:57 ]
W jakie ty brednie wierzysz to szok. Inne kolory komory 😆 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24319 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 03-02-2019, 23:04
|
|
|
Trochę przesadzacie panowie, moje czarne skóry po ori 220k wyglądały niewiele lepiej, kierownica za to dużo lepiej. Jak zależy ci na dobrym Galu to jedź i sprawdź, bo auto nie wygląda źle. Ma odwinięte może 100-150k na moje oko dużo by powiedziały szczotki alternatora bo przy 170k powinny być blisko limitu a jak będzie ich sporo, to pewnie były zmieniane przy 250k. |
|
|
|
 |
Maciejos
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant SE 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 29 Sie 2007 Posty: 412 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 03-02-2019, 23:32
|
|
|
Paweł84 napisał/a: | W jakie ty brednie wierzysz to szok. Inne kolory komory 😆 |
Paweł84 nie gorączkuj się tak.
Wiem, że dwa kolory w aucie to podejrzana sprawa - próbuję się tylko dowiedzieć, co to może oznaczać.
Nie wiem - np. był cały niebieski, miał wypadek i pomalowano tylko karoserię na fiolet???...a może miał takiego dzwona, że mu połowę przodu wspawano ... Może mnie oświecisz swoimi podejrzeniami(?)
Ja już ochłonąłem trochę po pierwszym zachwycie tym autem. Hugo dojrzał kilka szczegółów (inny tłumik, zaspawana zaślepka), które po zsumowaniu zaczynają studzić mój zapał.
..aha...na książki serwisowe, ilości kilometrów na licznikach w ogóle nie zwracam uwagi. |
_________________ Przygoda z Mitsu nadal trwa
Mitsubishi Galant SE 2.5 V6 - 2015 - do teraz (first love...and the last...)
RIP - Nissan Primera P11 2.0 - od 2015 do 2015 (zostały żyletki)
RIP - Lancer CB4A - od 2014 do 2014 (zderzenie z dzikiem)
Colt GTi CA5A - od 2010 do 2013 ...ehhh..."No Gti No Fun" jak to mawiał Rafamalk...
Colt CA4A - od 2007 do 2010 - moje pierwsze auto...płakałem, gdy odjeżdżał w siną dal... |
|
|
|
 |
vrangsinn
Mitsumaniak

Auto: Mitsubishi Galant 2,5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Kwi 2014 Posty: 522 Skąd: Zachodniopomorskie
|
Wysłany: 04-02-2019, 06:44
|
|
|
zaspawana zaslepka to nic nadzwyczajnego w galu....sam ją mam na stałe skręconą a dzwona nie miałem... |
_________________ Jazda samochodem to dla mnie frajda...
Galant to nie tylko samochód to pewien styl bycia... |
|
|
|
 |
|