Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[awgan]

Witam,
Powoli doprowadzam swojego Colta do porządku.
Na początek poszedł pasek i napinacz do wymiany, potem amorki z tyłu i elementy gumowe mocowania amorka. Filtr paliwa, kable świece, paski i inne drobiazgi. Założyłem gaz 4G (sekwencja) jakieś 2kkm temu.
Umyłem silnik i zauważyłem pocenie się na styku głowica - blok w okolicach 1 świecy (patrząc od strony rozdzielacza).
Podjąłem decyzję o wymianie uszczelki. A z tym wiąże się konieczność planowania głowicy, Trzeba z niej będzie zdjąć cały osprzęt, a skoro już zostanie zdjęte to zastanawiam się nad wymianą uszczelniaczy, prowadnic i ewentualnie zaworów...
I stąd mam kilka pytań
1) Czy warto wymieniać zawory, gniazda, sprężyny i resztę drobiazgów, czy po prostu wymienić uszczelkę i dać sobie spokój z resztą;
2) Czy jak już zdejmę głowicę i wymienię tam całość czy warto by było wymienić pierścienie tłoków, panewki korbowodów i wału (oczywiście wraz z oringami no ale to chyba oczywiste) oraz czy konieczna jest wymiana pompy wody i oleju;
3) jakich podzespołów (producenci i gdzie to kupić i ile to mniej więcej kosztuje) mam użyć (na terenie warszawy na ogół kupuję u Japaneze +NipponCar);
4) Gdzie w Warszawie jest najlepszy ale w nie najdroższy punkt, w którym mógłbym splanować głowicę ( ile to kosztuje)
W sumie po tych zabiegach silnik byłby jak nowy (bo jak już zostanie rozebrany na części to przy okazji dałbym go do mycia)

5) dodatkowo podobno (widziałem kilka postów na ten temat) można zastosować inny wałek rozrządu celem podniesienia mocy; czy to jest gotowy element (jakiś zestaw to tuningu lub z innego silnika) czy trzeba dorabiać u jakiegoś specjalisty (jeżeli tak to gdzie najlepiej, ile taka przyjemność kosztuje, ile mniej więcej mocy uzyskam i o ile wzrośnie spalanie - przydałoby się dodatkowe 15-25 KM)

Tak przy okazji składam do kompletu własny warsztat DIY więc całość będę robił samodzielnie a potrzebne narzędzia kupował (od dłuższego czasu tak robię) - choć przydałby mi się jakiś mentor (serwisówka to nie wszystko)

Witam,
Powoli doprowadzam swojego Colta do porządku.
Na początek poszedł pasek i napinacz do wymiany, potem amorki z tyłu i elementy gumowe mocowania amorka. Filtr paliwa, kable świece, paski i inne drobiazgi. Założyłem gaz 4G (sekwencja) jakieś 2kkm temu.
Umyłem silnik i zauważyłem pocenie się na styku głowica - blok w okolicach 1 świecy (patrząc od strony rozdzielacza).
Podjąłem decyzję o wymianie uszczelki. A z tym wiąże się konieczność planowania głowicy, Trzeba z niej będzie zdjąć cały osprzęt, a skoro już zostanie zdjęte to zastanawiam się nad wymianą uszczelniaczy, prowadnic i ewentualnie zaworów...
I stąd mam kilka pytań
1) Czy warto wymieniać zawory, gniazda, sprężyny i resztę drobiazgów, czy po prostu wymienić uszczelkę i dać sobie spokój z resztą;
2) Czy jak już zdejmę głowicę i wymienię tam całość czy warto by było wymienić pierścienie tłoków, panewki korbowodów i wału (oczywiście wraz z oringami no ale to chyba oczywiste) oraz czy konieczna jest wymiana pompy wody i oleju;
3) jakich podzespołów (producenci i gdzie to kupić i ile to mniej więcej kosztuje) mam użyć (na terenie warszawy na ogół kupuję u Japaneze +NipponCar);
4) Gdzie w Warszawie jest najlepszy ale w nie najdroższy punkt, w którym mógłbym splanować głowicę ( ile to kosztuje)
W sumie po tych zabiegach silnik byłby jak nowy (bo jak już zostanie rozebrany na części to przy okazji dałbym go do mycia)

5) dodatkowo podobno (widziałem kilka postów na ten temat) można zastosować inny wałek rozrządu celem podniesienia mocy; czy to jest gotowy element (jakiś zestaw to tuningu lub z innego silnika) czy trzeba dorabiać u jakiegoś specjalisty (jeżeli tak to gdzie najlepiej, ile taka przyjemność kosztuje, ile mniej więcej mocy uzyskam i o ile wzrośnie spalanie - przydałoby się dodatkowe 15-25 KM)

Tak przy okazji składam do kompletu własny warsztat DIY więc całość będę robił samodzielnie a potrzebne narzędzia kupował (od dłuższego czasu tak robię) - choć przydałby mi się jakiś mentor (serwisówka to nie wszystko)

[Hubeeert]

[Hugo]

[Rafal_Szczecin]

[awgan]

Wielkie dzięki za odpowiedzi.
Zostało tylko jeszcze pytanie jakiej firmy zawory i uszczelniacze (nie mogę znaleźć topicu opisującego remont przeprowadzony w garażu przez dwóch Warszawiaków a tam było wyszczególnione co jakiej firmy ) i czy będę musiał wymienić pasek rozrządu (mam na nim około 17kkm) i sprężyny popychaczy.

Jeżeli można prosić o jakieś namiary na zakład przy Krasnobrodzkiej i czy u nich od razu można wymienić gniazda zaworów i dotrzeć je.

Co do polerowania kanałów to problem jest taki, że mam wstawiony gaz, a dysze są wklejone a nie wkręcone - trochę mi się to nie podoba.

Wiem na pewno, że jak zdejmę kolektor ssący do dokładnie go wymyję ja i resztę dolotu, przepustnicę, silnik krokowy itp.

Wielkie dzięki za odpowiedzi.
Zostało tylko jeszcze pytanie jakiej firmy zawory i uszczelniacze (nie mogę znaleźć topicu opisującego remont przeprowadzony w garażu przez dwóch Warszawiaków a tam było wyszczególnione co jakiej firmy ) i czy będę musiał wymienić pasek rozrządu (mam na nim około 17kkm) i sprężyny popychaczy.

Jeżeli można prosić o jakieś namiary na zakład przy Krasnobrodzkiej i czy u nich od razu można wymienić gniazda zaworów i dotrzeć je.

Co do polerowania kanałów to problem jest taki, że mam wstawiony gaz, a dysze są wklejone a nie wkręcone - trochę mi się to nie podoba.

Wiem na pewno, że jak zdejmę kolektor ssący do dokładnie go wymyję ja i resztę dolotu, przepustnicę, silnik krokowy itp.

[Hubeeert]

[Bartek]

Robiłem taką operację kilka razy....

1. Zawory - kpl., prowadnice wydechowe na pewno, ssące prawdopodobnie będą ok, uszczelniacze zaworowe, szlif gniazd zaworów, zabielenie głowicy
2. Warto pierścienie - panewek w 4g1x dotąd nie wymieniałem - po 200 000 km nie wykazują zużycia
3. Części silnikowe - Hipol na Staniewickiej. Uszczelka KP-Japan, kolektory - cokolwiek-gasket , uszczelniacze ori Hundai, uszczelniacze obrotowe NOK (Corteco), pompa wody GMB, rolka rozrządu GMB
4. Autoszlif - Parowcowa lub Białołęcka (dawniej Krasnobrodzka)

Mentor by się znalazł.....tylko mam problemy czasowe

[ Dodano: 26-04-2007, 14:00 ]
PS. kolektora nie musisz zdejmować. W C5 jest tyle miejsca, że można bez trudu odkręcić go od głowicy

[awgan]

Jak wymieniać pierścienie, jak widziałem kieeeedyś jak w Fiacie 125 było:
zdjąć miskę olejową,
rozkręcić łączenie korbowodu z wałem,
wypchnąć w górę tłok.
Mechanik twierdził że jest to metoda leniwa (bez wyjmowania silnika).
W maździe (śp) mojego ojca silnik był wyjmowany.

Jak dotrzeć (spasować) zawory? - tego nie widziałem na oczy, czy to mi zrobią razem z planowaniem (zabieleniem) głowicy. Czy blok też trzeba planować (wydaje mi się, że nie, jest stalowy i raczej mniej podatny na ewentualne odkształcenia)?

Dzięki Bartku, wydaje mi się że widziałem Twój post dot. remontu a może nie tyle Twój co Ty brałeś udział w tym przedsięwzięciu. Jeżeli pamiętasz co to za post byłbym wdzięczny za linka.

Przy takim przedsięwzięciu (no w końcu będzie to ładnych parę...set PLN) chciałem zrobić wszystko co możliwe (wymyć silnik od środka, pousuwać nagary itp., pomalować blok, miskę, odmalować pokrywę zaworów) tylko jak zrobić to dobrze bez wyjmowania i kompletnego demontażu serca samochodu.

Jak wymieniać pierścienie, jak widziałem kieeeedyś jak w Fiacie 125 było:
zdjąć miskę olejową,
rozkręcić łączenie korbowodu z wałem,
wypchnąć w górę tłok.
Mechanik twierdził że jest to metoda leniwa (bez wyjmowania silnika).
W maździe (śp) mojego ojca silnik był wyjmowany.

Jak dotrzeć (spasować) zawory? - tego nie widziałem na oczy, czy to mi zrobią razem z planowaniem (zabieleniem) głowicy. Czy blok też trzeba planować (wydaje mi się, że nie, jest stalowy i raczej mniej podatny na ewentualne odkształcenia)?

Dzięki Bartku, wydaje mi się że widziałem Twój post dot. remontu a może nie tyle Twój co Ty brałeś udział w tym przedsięwzięciu. Jeżeli pamiętasz co to za post byłbym wdzięczny za linka.

Przy takim przedsięwzięciu (no w końcu będzie to ładnych parę...set PLN) chciałem zrobić wszystko co możliwe (wymyć silnik od środka, pousuwać nagary itp., pomalować blok, miskę, odmalować pokrywę zaworów) tylko jak zrobić to dobrze bez wyjmowania i kompletnego demontażu serca samochodu.

[Rafal_Szczecin]

wydaje mi sie , ze chodzi Ci o te posty


http://www.mitsubishi-gra...t=1280&start=15

[awgan]

Dokładnie o to chodziło!

Po pobieżnym policzeniu wyszło mi koło 700-800 PLN + narzędzia jakieś 300 ... w końcu trzeba kupić klucz dynamometryczny (~120), jakiś lepszy podnośnik (2X70) i porządne klucze tunelowe.

Dokładnie o to chodziło!

Po pobieżnym policzeniu wyszło mi koło 700-800 PLN + narzędzia jakieś 300 ... w końcu trzeba kupić klucz dynamometryczny (~120), jakiś lepszy podnośnik (2X70) i porządne klucze tunelowe.

[Bartek]

Bez wyjęcia silnika nie zrobisz bloku.

"Fiatowska metoda" jak najbardziej skuteczna - czy na lenia, to bym dyskutował - ilość wczołgań się pod samochód jest spora

Spasowaniem zaworów możesz się nie przejmować, jeżeli na Białołęcką oddasz głowicę do obróbki kompleksowej.

Co do $$ - bez zabiegów upiększających za same graty i obróbkę wydasz ok. 18 stówek (lepiej brzmi niż 1800 zł

W Hipolu już mnie conieco znają, więc jakiś rabacik myślę, że mógłbym wynegocjować

[awgan]

Witam ponownie
Chciałem na wstępie podziękować za wcześniejsze odpowiedzi.
Odświeżam temat, żeby zadać jedno pytanie ( a w zasadzie 2 w 1 ):
jakiej średnicy są zawory w silniku 4G15 robionym po 09.90 i czy są dwa wymiary zaworów ssących ( dwa różnej średnicy zawory) z rysunków tak by wynikało, ale niestety nie mogłem znaleźć w manualach danych (poza informacją o "oversize").
Poprosiłem firmę żeby podała mi ceny zaworów i przysłali informację następującą:
ssące 26 mm 15 PLN, 31 mm 30 PLN.

Witam ponownie
Chciałem na wstępie podziękować za wcześniejsze odpowiedzi.
Odświeżam temat, żeby zadać jedno pytanie ( a w zasadzie 2 w 1 ):
jakiej średnicy są zawory w silniku 4G15 robionym po 09.90 i czy są dwa wymiary zaworów ssących ( dwa różnej średnicy zawory) z rysunków tak by wynikało, ale niestety nie mogłem znaleźć w manualach danych (poza informacją o "oversize").
Poprosiłem firmę żeby podała mi ceny zaworów i przysłali informację następującą:
ssące 26 mm 15 PLN, 31 mm 30 PLN.

[Bartek]

12V ma 3 różne zawory w cylindrach - ssący "mały", ssący "duży" i wydech. Najprościej rozmontować jedem cylinder i pojechać do Hipola po "otake" poproszę

[awgan]

Remont zrobiony w warsztacie (nie miałem czasu, miejsca i narzędzi, żeby samemu to zrobić ), ale nie wygląda najlepiej ...
części :
- Komplet uszczelek głowicy
- Uszczelka pod głowicę KP Gasket Japan Origin (założyli mi tę z zestawu więc GASKET mi się ostał - może są chętni)
- Uszcelka pod miskę z kompletu (reszta została w tym uszczelniacze obrotowe wału i komplet uszczelek pod pompę wody i wszystkie kolektory)
- Zawory tajwańskie (firma robi min do forda, isuzu i subaru i ma certyfikaty tych firm)
- Pierścienie
- Prowadnice wydechowe

Jakie wrażenia po wszystkim ...
Lepiej - nie cieknie spod uszczelki
Gorzej :
1) na wolnych/jałowych obrotach rwie i szarpie pierwszy cylinder (jak odłączę wtrysk na tym cylindrze to przestaje rwać. W warsztacie powiedzieli że to coś z zapłonem ... dziwne wcześniej silnik pracował bardzo równo i palantom nie da sie wytłumaczyć, że to oni spaprali sprawę.
podłączyłem pod komputer i nie pokazało spalania stukowego.
2) traci moc od 2500 rpm, po prostu się muli jak by się zalewał, nie ciągnie wyżej i buczy. był skok mocy przy 2800 rpm do 3000 rpm ale tylko na gazie i na 3 biegu. Na zimnym silniku wygląda lepiej ciągnie równo, powoli jak gdyby się poprawia ( na razie 200 km zrobiłem na benzynie )

I teraz pytania do znawców tematu, gdzie szukać spapranej roboty i co może być przyczyną takiego zachowania się w sumie nowego silnika ?
Jak długo muszę jeździć na benzynie i czy całe dotarcie powinienem zrobić na benzynie?

Czy ma ktoś może pożyczyć aparat zapłonowy wraz z kopułką tak żeby pajacom pokazać że to ich wina a nie aparatu zapłonowego.

Za odpowiedzi dziękuję

Remont zrobiony w warsztacie (nie miałem czasu, miejsca i narzędzi, żeby samemu to zrobić ), ale nie wygląda najlepiej ...
części :
- Komplet uszczelek głowicy
- Uszczelka pod głowicę KP Gasket Japan Origin (założyli mi tę z zestawu więc GASKET mi się ostał - może są chętni)
- Uszcelka pod miskę z kompletu (reszta została w tym uszczelniacze obrotowe wału i komplet uszczelek pod pompę wody i wszystkie kolektory)
- Zawory tajwańskie (firma robi min do forda, isuzu i subaru i ma certyfikaty tych firm)
- Pierścienie
- Prowadnice wydechowe

Jakie wrażenia po wszystkim ...
Lepiej - nie cieknie spod uszczelki
Gorzej :
1) na wolnych/jałowych obrotach rwie i szarpie pierwszy cylinder (jak odłączę wtrysk na tym cylindrze to przestaje rwać. W warsztacie powiedzieli że to coś z zapłonem ... dziwne wcześniej silnik pracował bardzo równo i palantom nie da sie wytłumaczyć, że to oni spaprali sprawę.
podłączyłem pod komputer i nie pokazało spalania stukowego.
2) traci moc od 2500 rpm, po prostu się muli jak by się zalewał, nie ciągnie wyżej i buczy. był skok mocy przy 2800 rpm do 3000 rpm ale tylko na gazie i na 3 biegu. Na zimnym silniku wygląda lepiej ciągnie równo, powoli jak gdyby się poprawia ( na razie 200 km zrobiłem na benzynie )

I teraz pytania do znawców tematu, gdzie szukać spapranej roboty i co może być przyczyną takiego zachowania się w sumie nowego silnika ?
Jak długo muszę jeździć na benzynie i czy całe dotarcie powinienem zrobić na benzynie?

Czy ma ktoś może pożyczyć aparat zapłonowy wraz z kopułką tak żeby pajacom pokazać że to ich wina a nie aparatu zapłonowego.

Za odpowiedzi dziękuję

[Hugo]