Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

hermegiliusz · Wysłany: 05-12-2005, 14:01 **tlucze**

Witam wszystkich forumowiczow, mam problem z moja Carisma. Problem wyglada nastepujaco: otoz strasznie cos tlucze z tylu. Dzieje sie to oczywiscie podczas jazdy na nierownosciach. Nie sa to amortyzatory (bylem na sprawdzeniu, sa ok) jedynie wymienilem gumki drazka stabilizatora z tylu. Reszta podobno ok, ale nadal tlucze. I to tak, ze momentami szlag mnie trafia. Czy ktos z Was spotkal sie z podobnym przypadkiem? Co to moze byc? Z gory dzieki za wszystkie odpowiedzi i podpowiedzi. Pozdrawiam

Chooper · Wysłany: 05-12-2005, 14:51

u mnie jest to samo...ten typ tak ma i tego sie nie zmieni

Ewentualnie popatrz w jakim stanie są gumy w kielichach amortyzatorów, ale raczej to nie to...poprostu wali i już

Matejko · Wysłany: 05-12-2005, 16:48

eeeeee jak wali to mozesz jeszcze wymienic gumy w wahaczach wzdluznych (takie srednicy ok 10cm)

Student · Wysłany: 06-12-2005, 06:17

Napewno ten typ tak nie ma trzeba powymieniać wszystkie gumy i jeszcze raz sprawdzić amory.

hermegiliusz · Wysłany: 06-12-2005, 11:16

Bylem na sprawdzeniu zawieszenia w serwisie i mowia, ze wszystko w porzadku jesli chodzi o stan gum, takze raczej to nie to. Juz sam nie wiem

arekp · Wysłany: 06-12-2005, 14:28

A sprawdzales podstawe tluczenia tylu w Carismach jakimi sa tylna polka i klapa bagaznika (a konkretnie zamek)?

Marcino · Wysłany: 07-12-2005, 08:34

Czsami gumy w zawieszeniu wygladaja na ze sa dobre, ale nie trzymają tak ja nowe sa poprostu miekkie, wypracowane i sie wtedy tłucze.
Ja wymieniłem sworznie na wachaczach z przodu, i teraz słuysze jak mi z tyłu soebie stuka, moze nie wali ale stuka. Napewno jedna guma w wachaczu tak jak pisze Matejko jest lekko spuchnieta, i tak samo jest z gumą w kieliichu amorka, prawdopodobnie jeszcze gumy w okolicach drązka stabilizatora hałasują.
Co do tylnej połki to ostanio gosc pakujac mi letnie koła do bagaznika wpychał na siłe, nie chciało sie zmiescić i cała połke z głośnikami wyrwał mi lekko do góry. Stanał i pyta sie mnie czy ja wszytkie 4 koła przywiozłem w bagazniku....hmmm no i teraz znowu połka piszczy, musze postarać sie zrobic jakieś mocniejsze zatrzaski.
A w klapie bagaznika brakowało mi kilku wktetów i plastiik tez hałasował podczas jazdy. radze wszytko spokojnie obekrzeć, mozna duzo ciekawych rzeczy znalesc.
Pozdrawiam

alex · Wysłany: 09-12-2005, 07:29

Ja w swoim miałem również stuki z tyłu okazało się, że to półeczka ... radzę dalej stopniowo eliminować, ale sprawdź półke i klapę.
Pozdrawiam

chwalow · Wysłany: 09-12-2005, 11:33 **kielich**

a ja jednak obstawiam kielich amortyzatora...tłucze na nierównościach pionowych (głeboka dziura) czy na lekkich falowaniach także?
pozdro

Krzyzak · Wysłany: 09-12-2005, 12:20

po raz nie wiem który: u mnie w Galancie tłuką się amortyzatory tylnej klapy; jest to dokuczliwe tylko zimą, bo latem gaz ma inne ciśnienie i się odpowiednio rozpycha - jak masz 5 drzwi, to bym to sprawdził - odgłosy smiesznie dobiegają z miejsca, w którym wychodzą tylne pasy

chwalow · Wysłany: 09-12-2005, 13:41 **hmm**

Wiesz Krzyżaku : to całkiem prawdopodobne bo u mnie i w Lancerniku i Carismie zimą coś delikatnie postukuje z tyłu, ale jeśli kolega mówi że to aż tak mocno tłucze.? czy to możliwe?

Krzyzak · Wysłany: 09-12-2005, 13:43

Słychać to tak, jak typowe stukanie amortyzatora - do tego wredne, bo występuje wtedy, kiedy tylna klapa się kołysze, czyli na dziurach itp. i od razu się to kojarzy z amortyzatorami zawieszenia.

chwalow · Wysłany: 09-12-2005, 13:58 hm

Taki metalowy troszke stukot?? bo czasami wystepuje u mnie coś takiego jak jest chłodniej i deszcz pada w lecie. Jakby się ktoś strzelał ze sprężyny - niewiem jak to opisać.

Hubeeert · Wysłany: 09-12-2005, 14:05

Zamek klapy?

Matejko · Wysłany: 09-12-2005, 15:29

eeee to strzelanie w carismie to ROMEL kiedys wytlumaczyl poprostu podczas jazdy zbiera sie tam syf, a woda deszczowa ten syf wyplukuje i sprezyna jakby 'strzela'