Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Glazura i terakota - proszę o porady
Autor Wiadomość
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24298
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 23-05-2007, 18:46   Glazura i terakota - proszę o porady

Jak niektórzy wiedzą, po hydrauliku załatwił mnie też gość od wykończeniówki.
Muszę sam zając się kładzeniem wełny i płyt g-k a potem glazury. Bardzo proszę wszystkich fachowców i samouków i możliwie dużo dobrych rad w temacie.
O ile do ocieplenia poddaszy i płyt g-k to jest sporo poradników, to już do płytek brak.

Może są wśród nas ludzie znający tą trudną sztukę?
 
 
jawlo 
Forumowicz

Auto: SS DiD mint silver
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 09 Sty 2006
Posty: 1196
Skąd: Beskidy
Wysłany: 23-05-2007, 22:03   

Też jestem na etapie remontów :(

Bardzo dużo porad znajdziesz na stronie muratora.

Życzę cierpliwości i powodzenia
 
 
 
Bartek 
Mitsumaniak
friendly admin


Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 6983
Skąd: że znowu? (W-wa)
Wysłany: 23-05-2007, 22:17   

Płytki kładziesz na płyty K-G?

Położyłem w swoim życiu parę ładnych m2 glazury ;)

[ Dodano: 23-05-2007, 22:20 ]
PS. Ale u siebie wezwałem Fachowca przez wielkie "F", bo po 1. murarz zostawił po sobie tak krzywe ściany, że nie mialem pojęcia jak się do tego zabrać, a po 2. kupiliśmy zbyt piękną glazurę, żeby jakiś paprak ją kladł ;) .... Fachowiec jest naprawdę dobry i niedrogi, więc kalendarz miał wypełniony na rok naprzód.....3 lata temu ;)
_________________
Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek

Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 :twisted: sprzedany :(

nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin


Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera
 
 
 
tomusn 
Mitsumaniak


Auto: Colt Z34A 6AMT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Maj 2005
Posty: 3974
Skąd: Żnin
Wysłany: 23-05-2007, 23:15   

ja położyłem tylko na balkonie (w bloku - ok 1.5m2) i na razie trzyma. płytki mrozoodporne i klej chyba też.
jednak ja bym szukał fachowca, zawsze jest na kogo zwalić że krzywo czy nie tak jak trzeba...
_________________
Tomek
Colt :( Colt :| Colt :)
 
 
Student 
Mitsumaniak

Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 2986
Skąd: Marki
Wysłany: 24-05-2007, 08:37   

Jak masz jakieś niejasności to pytaj, moja wiedza z zakresu wszelkiej wykończeniówki jest o wiele większa niż wszystkich fachowców przez "F", zresztą w swoim domu miałem tylko 2 fachowców: murarza i gościa od schodów, resztę zrobiłem sam lub z pomocą rodziny w której mam naprawdę dobrego majstra ale on nie robi płytek za 15- czy 20 zł/m bo powiedział że nie będzie psuł rynku.
_________________
Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24298
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-05-2007, 10:12   

Po kolei:
1. forum muratora znam - teraz jest niedostepne (w konserwacji) lub dziala nieprzewidywalnie
2. kladl bede na: tynk - robiony w styczniu, rowny, jest tylko kilka miejsc (ja widzialem 1 problem - kolo komina) krzywych - ale symbolicznie; jest też kilka miejsc (kilka m2 góra), gdzie bedą płyty g-k
3. fachowiec mi zwiał - chciał właśnie 20-25 zł/m2 (bo tyle brali rok temu) a teraz norma to 40-50 zł - za tyle, to wole sam położyć, bo nawet jak schrzanie 1 m2 płytek, to moge sobie je potem dokupić i położyć - NIE ŚWIĘCI GARNKI LEPIĄ, jeszcze 5 lat temu nie miałem pojęcia jak obroty w Mitsu regulować - teraz nie takie rzeczy robię
aaaa - mam też sąsiada - bierze 80 zł/m2 - fajnie co?? i to takiego, że trzeba po nim poprawiać (bo robił znajomym)
szkoda tylko, że nam pensje przez rok nie wzrosły o 100% - jak budowlańcom, bo wtedy nawet 50 zł bym zapłacił

ALE - największy problem, to terminy - teraz nawet totalne papraki mają z wyprzedzeniem na rok pełno zamówień...

4. poprosiłem już kolegę z forum, który będzie mi pomagał przy pracach - właściwie dwóch - ale proszę o wszelkie praktyczne rady (konkretne linki też mile widziane)
 
 
Matejko 
Mitsumaniak
Macho Paczo


Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005
Posty: 7054
Skąd: Calish4nia
Wysłany: 24-05-2007, 10:53   

Kladzenie plytek jest proste jak wysikanie dziury w sniegu... jesli ma sie proste sciany, wiec Darku zaczynasz od tego - albo rownasz sciany pod listwy (sa takie metalowe) wtedy masa wyrownujaca,
bo na element typu - zeby murarz robil pod poziomice, a nie pion w oku to juz rozumiem ze za pozno ??

Ostatnio kladlem klinkier na zewnatrz sciany nie byly rowne, ale plytki sa :D to tak sie chwale bo sie udalo :)

a tak na serio to ciezko jest napisac na co uwazac itp. jesli sie czegos nie widzi, wiec wrzuc zdjecie scian na ktorych kladziesz, a na pewno cos podpowiem czy ja czy reszta forum,
a i nie kupuj klei typu made for nomi, leroy merlin itp. lepiej jakis atlas, kerakoll, greinplasta cos :) fugi tez porzadne zeby sie nie odbarwily od ciepla w kominku - bo pewnie gdziestam cos chcesz polozyc
_________________
Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia

dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24298
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-05-2007, 11:15   

fugi mam juz Mapei kupione, silikony tez, plytki od 2 miechow czekaly na ciecia :)
a fotki - prosze, to jedna z lazienek:

(po prawej widac rure, ktora bedzie zabudowana plyta g-k i bedzie to jedyne miejsce, gdzie plytki beda na plytach - reszta to tynki lub podlogi (na fotach jeszcze mokre, bo fotki z marca)

tu bedzie kominek i terakota (zeby drewnem podlogowki nie zamulac):


a tu inna lazienka:


wystajace PEXy oczywiscie niedlugo znikna :) )

tynkarze mieli dobry sprzet - poziomice 2m itp. do tego naprawde fachowcy (tylko ciezcy w obyciu :) ), wiec mysle, ze nie bedzie zbyt krzywo;
nie mam specjalnie fotek by pokazac reszte pomieszczen, ale generalnie plytki beda na scianach w lazienkach i kuchni a na reszcie to tylko podloga, ew. listwa przypodlogowa zrobiona z plytek

a moze jakies rady co do paneli? - tam, gdzie nie ma podlogowki chce panele (zatrzaskowe)
 
 
saphire 
Mitsumaniak
daje wędkę nie rybę


Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Sie 2006
Posty: 6011
Skąd: Przemyśl
Wysłany: 24-05-2007, 11:37   

Ja chciałem imam piękny parkiet dębowy w salonie a w pozostałych pokojach podłogę z wąskich lub bardzo szerokich desek z sosny wejmutki (pięknie wygląda) a tam gdzie podłogówka to płytki dębo-podobne. Nie chciałem paneli bo mnie denerwują jak chodzi się po nich jakby po podłodze ułożonej na miękkim dywanie.
_________________
Bartek `saphire` Siębab
 
 
Student 
Mitsumaniak

Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 2986
Skąd: Marki
Wysłany: 24-05-2007, 11:43   

No to może ja tak na szybko:
1. Zacznijmy od tego że kładzenie płytek nie jest takie proste z jednej podstawowej przyczyny: płytki nawet te najdroższe nie trzymają wymiaru i potrafią mieć rogi pozaginane do dołu czyli inaczej małe łudeczki, nie jest to problem na pow. małych ale 50-80m to naprawdę zaczyna uciekać jeżeli robimy tylko na krzyżyki i tylko ich sie trzymamy. To że sprzedawca mówi że są idealne i proste można w buty wsadzić, na każdym opakowaniu powinna być tolerancja wielkości, wystarczy przeliczyć i może się okazać ża na końcu podłogi lub ściany 0.5 do 1cm coś ucieknie.
2. Co do narozników są dwie szkoły: listwa lub szlifowanie pod kątem 45, moim zdaniem 45 jest ładniejsze ale wymaga czasu doświadczenia i rogi są bardziej delikatne na obicia
3. Przyda się dobra gilotyna z dobrym nożem, wymiar musi mieć taki aby ciąć największe twoje płytki w karo czyli po przekątnej
4. Co do samej powierzchni to gruntowanie Unigruntem ale to wszyscy wiedzą i stosują nawet tam gdzie nie trzeba ale to ich kasa
5. Co do techniki no to wiadomo proste ściany czyli blacha z zębami do 12mm, może być mniejsza ale trzeba mieć trochę wprawy. Ściany zaczynamy od dołu i pierwszą warstwę opieramy na ideealnie równej i wypoziomowanej listwie i w górę, po położeniu listwę zdejmujemy i robimy dolny rząd docinając płytki lub nie zależne od preferencji użytkownika i samych płytek (wzór i desenie)
6. Klej najlepiej ATLAS naprawdę dobry choc zależy kto co woli może być Ceresit może byc Mapei, jeżeli masz podłogowe spokojnie kładziesz na Atlas i nie musisz brać wersji do podłogowego która jest 2.5 raza droższa na worku, zwykły spisuje się idealnie.
7. Fugowanie moim zdaniem 80% sukcesu, NIE FUGUJEMY GABKĄ, taka fuge można sobie w d..ę wsadzić traci kolor i twardość, fugujemy ręcznie przy pomocy gumy i palca w trudnych miejscach, potem czekamy 15 20min w zależności od temperatury powietrza i powierzchni i wycieramy delikatnie mokrą szmatką, robota przechlapana ale dla siebie to tylko w ten sposób, gąbka to sobie market można fugować.


Napewno na wszystko nie odpowiedziałem ale nie da się przekazać wiedzy z parudziesieciu lat w ciagu jednej chwili.

Pozdrawiam i miłej pracy.


6.
_________________
Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium
 
 
josie 
Mitsumaniak
majsterklepka


Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005
Posty: 2517
Skąd: Gdynia
Wysłany: 24-05-2007, 11:47   

No to z tego co ja widziałem, jak majstry robią będzie Ci potrzebne:

-poziomice - jedna długa, jedna krótka :wink:
-paca stalowa - taka z jednej ząbkowana, z drugiej gładka
-mała kielenka albo szpachelka
-mieszadło do kleju na wiertarkę
-flex z tarczami do płytek
-obcinarka do płytek

Przy kładzeniu dość ważne jest żeby nie nałożyć za dużo kleju na płytkę przy krawędziach, bo jak ją położysz i dociśniesz wyjdzie spoinami i będzie skrobanko.
Po każdej płytce poziomiczka i patrzysz czy licuje się ładnie z resztą. Długą poziomicą czy Ci cała płaszczyzna położonych do tej pory płytek nie ucieka.

Podłogę w łazience chcesz robić w "karo" czy normalnie?

A co do paneli powiedzieć mogę tylko tyle (z tego co pamiętam) - kładzie się na taką śmieszną gąbkę czy cuś. Od ścian zostawiasz ok 1cm wolnego. No i "klikasz". Wyrzynarka oczywiście potrzebna.
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24298
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-05-2007, 12:06   

saphire napisał/a:
Ja chciałem imam piękny parkiet dębowy w salonie a w pozostałych pokojach podłogę z wąskich lub bardzo szerokich desek z sosny wejmutki (pięknie wygląda) a tam gdzie podłogówka to płytki dębo-podobne. Nie chciałem paneli bo mnie denerwują jak chodzi się po nich jakby po podłodze ułożonej na miękkim dywanie.

Mi sie niestety prawdziwe drewno nie podoba. Naogladalem sie juz roznych rzeczy w najrozniejszych sklepach i tylko Barlinecka w kolorze wisnia jako-tako wygladala (w ogole to wole jasne podlogi). Dab itd. mi kompletnie nie odpowiada - moze to i lepiej, bo niestety prawdziwe drewno jest drogie. A dajac drewno na ogrzewanie podlogowe wyrzucasz rocznie kilkaset zlotych (lub palisz je w piecu)...
A co do tego chodzenia po miekkiej podlodze - mam tak w mieszkaniu i jest tak dlatego, ze podloga z blokow sprzed 25 lat jest krzywa. Tam, gdzie jest prosta, to chodzi sie dobrze. Natomiast na podlogowke nie daje sie paneli na gabce, bo izoluje cieplnie - tam sie je przykleja i nie ma tego efektu.
Dzieki za rady - ja nie jestem taki calkiem zielony i pewne podstawy teoretyczne mam - ale dzieki.

Student daj mi na PW swoj nr tel. - jesli oczywiscie bede mogl do Ciebie zadzwonic.
Narozniki wewn. chce robic na fuge a nie na listwe - bedzie tam prysznic, wiec po co moczyc sciany (chce jeszcze tasme uszczelniajaca i folie w plynie - tam, gdzie potrzeba).

Co do zaczynania od przedostatniej warstwy na dole, to wiem :) - boje sie tylko o barok, ktory zona wymyslila (lustra w listwach ozdobnych, polki ze szlaczkami (tu tez na 45 st. i fuga zamiast listwy z plastiku) i inne elementy).

Czy do ciecia plytek kupic maszynke lepsza (ok. 200 zl) czy tez wystarczy taka za 80-100? Mam tez pile elektryczna od kolegi (na tarcze diamentowa), flexa tez.
Do paneli musi byc wyrzynarka czy pilka tarczowa (reczna wystarczy?)?
Ostatnio zmieniony przez Krzyzak 24-05-2007, 12:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Student 
Mitsumaniak

Auto: Avensis 1.8VVTi , 11r. Premium
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2005
Posty: 2986
Skąd: Marki
Wysłany: 24-05-2007, 12:08   

Oj zapomniałem o panelach:
Moim zdaniem i zdaniem brata który robi w drzewie tylko na klej, bardziej pracochłonne, więcej kombinowania ze szmatką bo trzeba wyciśnięty klej wycierać ale żadnych szparek i żadnego wychodzenia syfu poprzez łączenia podczas pracy podłogi, ale oczywiście jeżeli chcesz na wcisk to spoko robota prosta i szybka.
Co do gąbki jest kilka grubości Ja zastosowałem grubą, zalety to to że podłoga nie puka, wady dość sporo się ugina np. pod meblami, zresztą na tym pośliznęli się goście którzy robili szafę wnękową 4.5 m/szerokości, środkiem siadło więcej i nie mogli sobie poradzić ale za co się płaci, wstawili regulowane nogi pod szafę i wszystko stoi jak igła ale to była naprawdę droga szafa i drogi osprzęt.
Co do samych paneli to pod gąbkę idzie jeszcze folia którą docinamy na miarę do pomieszczenia.
Przy panelach nie zapomnij o delatacji czyli przerwy pomiędzy panelami a ścianą i delatacji w progu drzwiowym, powinna iść listwa podwójny / teownik który maskuje przecięcie paneli
Narazie tyle.
_________________
Avensis 1.8 T27 11r. 147KM Premium
 
 
stanik 
Mitsumaniak


Auto: Volvo S60 2.4i
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lut 2006
Posty: 1248
Skąd: Legionowo k/Wawy
Wysłany: 24-05-2007, 12:30   

co do paneli, to ja kładłem z tatą tzw. deskę barlinecką i sprawa jest prosta jak drut. Dobrze jakbyś miał kogoś do małej pomocy, bo łatwiej się wpina jeden w drugi jak są dwie osoby (bo deska jest dośc długa). Do tego mieliśmy małą krajzege, taką pokojową do cięcia paneli (znacznie oszczędza czas w porównaniu do ręcznego cięcia) do tego deseczki które przykładaliśmy do paneli i następnie w te deseczki się lekko uderzało młotkiem, żeby panele dobić do poprzedniego. Zaopatrz się też w wiaderko kołeczków drewnianych/klinów żeby blokować od ścian już ułożone fragmenty, żeby Ci całość po wyrównaniu nie jeździła (bo między ścianą i panelami masz jakiś centymetr przerwy, który potem się zakryje listwami). Po zakończeniu całej roboty można wyjąć (przynajmniej znaczącą większość) bo całość jest już tak ciężka ze nie jeździ, ale w trakcie jak sie szarpie człowiek z tym to moze się przesunać. Do tego mieliśmy taki "przyżad" :) własnej roboty, z grubej blachy, albo nawet jakiego płaskownika, w kształcie litery Z który służył nam do tego aby po wpięci deski w tą we wcześniejszym rzędzie wbić ją w deskę która jest w tm samym rzędzie. Szczególnie przydawało się od strony sciany, bo tam juz z deseczka i młotkiem nie da rady podejść a to się zaczepia o kant deski i druga noga od Z jest już odsunięta od ściany i ładnie idzie. Oczywiście wszystko z głową żeby deski nie poniszczyć. My na podłogę (w miarę równą) kładliśmy coś ala grubą tekturę(kupione tam gdzie panele i chyba nawet w instrukcji obslugi od paneli to bylo opisane), na to folię (jakąś specjalną) i na to panele). Ogólne wrażenia z używania po roku są takie, że do sypialni się nadaje, ale do salonu to srednio. Średnio odporna na przesuwanie ciężkich mebli, do tego pod krzesłem lekko się zmatowiła, tragedii nie ma ale już zaczyna być widać. Koniecznie trzeba nogi krzeseł, stołów podkleić filcem, bo jak nie to się szybko zniszczy.

Co do płytek, to na pewno packa z zabkami 1x1 lub wlasnie 1,2x1,2, poziomice, rowne deski (u mnie na to mówi się "łata"), zeby zlapac poziomy, szpachelka (tez sie przydaje do nakladania kleju), poziomice, wiaderko, mieszadlo na wiertarke, duzo cierpliwosci :) i te krzyzyi, ulatwiaja sprawe, ale mimo wszystko trzeba miec troszke tez obycia z materia i wyczucia bo wlasnie plytki nie sa rowne i mojemu tacie zrobily psikusa i na srodku kuchni troche zaczely uciekac ale sytuacja zostala opanowana, narozniki plastikowe do laczenia scian. I oczywiscie zacznij od miejsca w ktorym nie bedzie widac jak sie cos na poczatku nie uda (czyli gdzies gdzie maja stac szafki ub cos takiego).

Pozdrawiam i powodzenia
_________________
#0175/KMM
Carisma 1.8 SOHC 115KM GLX (Pb +LPG)
SPRZEDANA 30.08.2007
AB RH+
Canon 350D + KIT 18-55mm + Sigma 18-200 OS + Canon 50mm 1.8
 
 
 
Krzyzak 
moderator mitsumaniak
uczestnik I Zlotu MM


Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005
Posty: 24298
Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
Wysłany: 24-05-2007, 13:09   

Panele na klej mam w mieszkaniu i sie latem rozlaza - fakt, ze nie ma dylatacji, wiec spory blad montujacego. No i gdzieniegdzie mu klej kapnal...
Ja juz teraz znam to w teorii, ale chcialbym wiedziec, jakie narzedzia potrzebne. Podlogi rowne i zabezpieczone - na strop dana folia, potem styropian (5 cm, EPS100) i na to wylewka zbrojona wloknem z dylatacja w miejscu, gdzie drzwi beda.


Jeszcze pytanka:
jakich rozmiarow uzyc krzyzykow? - bo chcialbym waskie fugi - max. 3mm a w salonie nawet 2 mm, bo mam takie fajne plytki 15x45 cm i chce je ulozyc w jodelke
czy przy tak cienkich fugach nie bedzie problemow gdy podloga bedzie pracowac pod wplywem temp. z ogrzewania podlogowego?

i czy sa problemy by zgrac wysokosc polozonych kafelek z polozeniem deski Barlineckiej (na klej)? - tak by z korytarza do pokoju byl jeden poziom a nie uskok

jak grubo mozna dac klej do plytek na scianach? - moze jakies konkretne typy (procz Atlasa, ktore wszedzie wlasnie slabo polecaja - wiem, narazam sie Studentowi :) ) - moze Ceresit CM17?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.