[CK1A 1.3] Pasek rozrządu |
Autor |
Wiadomość |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-07-2007, 20:43 [CK1A 1.3] Pasek rozrządu
|
|
|
Czy moze zdarzyć sie tytuacja ze pasek rozrządu bedzie za słabo naciągnięty??? Bo przeciez tam nie ma mozliwosci recznego ustawienia napięcia tylko jest sprężyna napinająca Czy moze sie myle................... |
Ostatnio zmieniony przez akbi 01-07-2007, 21:25, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 01-07-2007, 21:09
|
|
|
pasek sie rozciaga |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-07-2007, 21:17
|
|
|
Ale pasek mam Gatesa - nabiłem na nim ok 10tyś - wymiana na nowy?? czy mozna tak jeździć??? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 01-07-2007, 21:22
|
|
|
Michal - ale z czym masz problem? jak rozumiem zdjales oslony i okazalo sie, ze pasek nie jest napiety?
wtedy bym napial go ponownie, chociaz Gates to szmelc...
dla mnie graniczna rozciagliwosc paska wyznacza moment gdy rolka napinajaca moge swobodnie krecic (oznacza to niemal brak nacisku na pasek) |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-07-2007, 21:25
|
|
|
Byłem ostatnio u gazownika na rutynowaym sprawdzeniu ( ustawiali mi zawory) - no i stwierdził ze pasek jest za luźny, pojechałem do zakładu(gdzie zakładali) i stwierdził ze pasek jest git...................bądz mądry . Ja w sumie problemu nie mam tylko nie chce miec jakiejs niespodzianki niemiłej...............
Co moze sie stac gdy pasek za luźny?? moze pęknąć??? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 01-07-2007, 21:35
|
|
|
moze przeskoczyc - efekt podobny jak po peknieciu
czyzby odkrecali srube na wale??? - nie wiem, jak inaczej sprawdzic napiecie niz zdejmujac dolna oslone... |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-07-2007, 21:39
|
|
|
Jak byłem u tego mechanika co robiłem to powiedział ze tam nie ma co napinać bo jest sprężyna napinająca ( na czerwono) i ona napina napinacz
Chodzi o to czy wogole z tym paskiem jest cos nie tak czy dziwny wymysł regulącego zawory i zasiał we mnie ziarno niepewności a ja takich sytuacji nie nawidze
krzyżak napisał/a: | czyzby odkrecali srube na wale??? | znaczy tą na tym dużym kole na rysunku mam sprawdzic i ją dokręcić
Pozdrawiam |
|
|
|
 |
Bastek [Usunięty]
|
Wysłany: 01-07-2007, 22:08
|
|
|
Zmień pasek , Gates nie jest dobry, jak wymieniałem rozrząd był chyba lużny bo ocierał o obudowę i był przesuniety na kole! a przecież miał z 10 tys. km przejechane!
Oczywiście musi być też nowy napinacz, ja mam GMB, teraz nic nie ociera i jest git!
Pozdr, |
|
|
|
 |
dm17 [Usunięty]
|
Wysłany: 01-07-2007, 23:13
|
|
|
Sprawdziłem na rachunku i mam pasek Gatesa i napinacz GMB właśnie...........nie byłem pewny.
[ Dodano: 01-07-2007, 23:47 ]
Jak w takim wypadku napina sie pasek??? Bo napinacz jest na jednej śrubie - dokręca sie ją bardziej??? Czy przesówa w prawo w strone paska??? |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 02-07-2007, 09:19
|
|
|
dm17 napisał/a: | Jak w takim wypadku napina sie pasek??? Bo napinacz jest na jednej śrubie - dokręca sie ją bardziej??? Czy przesuwa w prawo w strone paska??? | Trzeba poluzować śrubę na napinaczu i kilka-kilkanaście razy obrócić wałem. Sprężyna sama dociśnie napinacz. Następnie dokręcić napinacz - i po sprawie. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24295 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 02-07-2007, 11:13
|
|
|
sprezyna robi napiecie wstepne - po zrobieniu nacisku na pasek dokreca sie srube na napinaczu (tej rolce) i sprezyna juz nie dziala
sruba na wale to ta na dole (wal korobowy) - zaleznie od konstrukcji obudowy by stwierdzic napiecie paska trzeba ja wykrecic lub nie (np. w C52 nie trzeba, ale jak jest w tym Lancerze to juz nie pamietam) |
|
|
|
 |
furman88 [Usunięty]
|
Wysłany: 02-07-2007, 18:09
|
|
|
a mam pytanko związane z wymianą paska... czy razem z paskiem i napinaczem powinienem wymienić pompę wodną???? |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 02-07-2007, 20:37
|
|
|
W Oplach przy każdej wymianie rozrządu dobrze było wymienić tez pompę ale w miśkach zapewne dobrze by to zrobić max co drugą wymianę... za to przy każdej wymianie uszczelniacze wałków i wału obowiązkowo. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
Bastek [Usunięty]
|
Wysłany: 03-07-2007, 08:30
|
|
|
Co do Opli oczywiście się zgadzam, ale Opel to nie Mitsu, nie ta liga
Jeżeli chodzi o uszczelniacze wały i wałka, to sprawa nie jest oczywista ja mam 237 tys. km. na budziku i podczas wymiany rozrzxądu było sucho, także czasem lepiej nie ruszać dobrych a może i nawet oryginalnych uszczelniaczy bo można sobie pogorszyć. |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 03-07-2007, 08:34
|
|
|
Bastek napisał/a: | czasem lepiej nie ruszać dobrych a może i nawet oryginalnych uszczelniaczy bo można sobie pogorszyć. | Pozwolę sobie nie zgodzić się z ta opinią. Zaraz po zakupie auta wymianiałem rozrząd bez wymiany uszczelniaczy. Nie wiedziałem nawet, że na również należy wymieniać (to było 4 lata temu ), poza tym było sucho. Po przejechaniu 5000 km uszczelniacz wału puścił - rozrząd trzeba było robić na nowo... |
|
|
|
 |
|