Zabezpieczenie "bulwarówki" przed terenem |
Autor |
Wiadomość |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 01-02-2008, 14:29 Zabezpieczenie "bulwarówki" przed terenem
|
|
|
Witam,
Ostatnimi czasy zastanawialem sie nad zabezpieczeniem samochodu przed drobnymi uszkodzeniami podczas weekendowych zmagan w ciezkim terenie
Macie jakies pomysly jak np chronic lakier i swiatla?
elili widzialem na zdjeciu folie...gdzie kupiona i za ile? - jesli mozna?
ja mam folie jaka stosuje sie do ochrony blachy przed cieciem np. na laserze lub wykrawarce ale to duzo zabawy z klejeniem...
Co ze swiatłami - chodzi przedewszystkim o galezie i "kamyczki"?
Dzieki z góry |
|
|
|
 |
elili [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 17:53
|
|
|
Ochrona przed gałeziami reflektorów: proponuję wymienić zderzak przedni na taki jaki dumnie prezentuje DariuszKa (nie wiem czy już są dostępne ). Dodatkowo masz miejsce na wyciągarkę i ochronę przed drzewkami
To co widziałeś na fotce to folia magnetyczna, którą możesz kupić tutaj. Przed zrobieniem fotki kupiłem 10 mb i jak widzisz: zabrakło na tylne błotniki – potrzeba niecałe 20 mb. Cena ok. 20 zł/mb.
Doskonale chroni karoserię przed zarysowaniami.
Wycinasz wg szablonu – najbardziej pracochłonne (mogę pożyczyć swoich do odrysowania ale musisz mnie odwiedzić), przykładasz na czysty i suchy samochód – trzyma się do 120 km/h.
Po imprezie zdejmujesz, myjesz i .... folia czeka na następny wypad w teren.
Na taką samą folię możesz nakleić napis/reklamę do szybkiego przyczepienia/zdjęcia z samochodu. Bez kleju! |
|
|
|
 |
yugoloth [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 18:10
|
|
|
Hej,
Elili ja bym chętnie od ciebie porzyczył te szablony, a tak na marginesie to jak jesteś z wrocka to gdzie mykasz w tereny?
Pozdro |
|
|
|
 |
elili [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 18:19
|
|
|
Zapraszam. Umawiać się możemy na PW.
Niestety nie z Wrocka; 65 km od Wrocławia.
Jeżdzę trochę po okolicy - w końcu prawie w górkach mieszkam ale czesem dalej się wybiorę. ELka nieźle radzi sobie w [nie ekstremalnym] terenie.
A ostatnio zapisałem się tutaj. zakładka "Borem lasem zima" |
|
|
|
 |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 01-02-2008, 18:25
|
|
|
Dzieki bardzo za info. W niedziele jade do Wrocka i bede do wtorku...skontakce sie na priv...
jeszcze raz dzieki i pzdr |
|
|
|
 |
yugoloth [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 18:33
|
|
|
Dzięki, napewno się odezwe jakoś w następnym tygodniu lub następnym ,
dzięki też za info o imprezie, nie wiem czy uda mi się ten termin z pracą pogodzić, ale mam przyjaciela z którym byliśmy razem w Tajlandi gdzie wzieliśmy nowe eLki w teren a teraz planujemy znów tak zrobić jakoś na jesień, jak byś znał kogoś ktoby chciał jechać to zapraszamy czym nas więcej tym lepsza impreza
Pozdro |
|
|
|
 |
elili [Usunięty]
|
Wysłany: 01-02-2008, 20:00
|
|
|
yugoloth napisał/a: | czym nas więcej tym lepsza impreza |
Jasne |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-02-2008, 11:27
|
|
|
ja mam przemyslenia po ostatnim wyjezdzie...
moze zdjecie bedzie lepszym komentarzem:
Trzeba sie z pewnymi rzeczami pogodzic. Mozna dbac, chronic i zabezpieczac ale jak samochod jest uzywany zgodnie z przeznaczeniem to nie ma sily, predzej czy pozniej rysy sie pojawia. Do tego dochodza nasze drogi i mamy efekty w postaci uszkodzen elementow narazonych na dzialanie czynnikow atmosferycznych. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 18-02-2008, 11:36
|
|
|
Gene to co piszesz jest oczywiste tyle tylko, ze jezeli odbieram samochod z salonu i jestem podjarany jak ninja przed rzutem gwiazdka i po tygodniu jade na łąke, teren lajt, prawie plaski, jakies trawki i po powrocie patrze samochod przykurzony fajowo a jak myjesz to na nowce czarnym lakierze szrama na szramie to krew zalewa...wczesniej czy pozniej samochod bedzie troche "doswiadczony" przez takie zabawy ale lepiej pozniej...
pzdr |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 18-02-2008, 11:59
|
|
|
HugoOrmo, wiem, wiem mam to samo ale przeciez po kazdym wyjezdzie nie beda latal do lakiernika. Coz moze folia jest jakims rozwiazaniem ale niestety tylko czesciowym. Tekst z ninja przedni |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
HugoOrmo
Forumowicz Was? Kielbasa i Kwas

Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 05 Gru 2007 Posty: 460 Skąd: Frei Stadt Danzig
|
Wysłany: 28-02-2008, 19:35
|
|
|
Witam,
czy ktos probowal moze instalowac plastikowe oslony boczne takie jak np carryboy'a z linku:
http://www.carryboy.com/p...ther-triton.php ?
wydaje mi sie, ze beda chronily dol drzwi, nie wygladaja super szpetnie (patrz link ponizej) a dodatkowo na parkingu ochronia przed obstukaniem przez inne drzwi zyczliwych kierowcow...
http://www.youtube.com/watch?v=6CJFnt0sSkc - ten ma jeszcze przednia oslone carryboy'a... |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
Wysłany: 28-02-2008, 20:00
|
|
|
Ja widziałem takie osłony na navarze i wyglądała raczej kiepsko
zresztą te które wrzuciłeś sa inne niż te z filmiku
a tak poza tym nie sadze żeby takie osłony zdawały egzamin przy np jeździe po krzakach
mój kumpel ma mi dać linka do firmy, która zajmuje sie jakimiś zabezpieczeniami lakieru przed zużyciem podczas np. jazdy w terenie, wiec jak będe miał to tutaj podam |
|
|
|
 |
elili [Usunięty]
|
Wysłany: 28-02-2008, 20:56
|
|
|
Wole swoje osłony z folii magnetycznej: zakładam do lasu, zdejmuję do cywilnej jazdy.
Po zabudowie paki widzę jak będą wyglądały plastikowe osłony boczne; jedyną zaletą jest że nie zardzewieją ale co pod nimi.... - będziesz zdejmował do czyszczenia?
 |
|
|
|
 |
misio [Usunięty]
|
Wysłany: 02-03-2008, 13:43
|
|
|
Witam ja tłukę się swoim miśkiem 2 lata i wiem że to auto nie ma wiele wspólnego z jazdą w średnim i ciężkim terenie. Jest za długie, trochę za ciężkie, plastiki szybko ulegają wyrwaniu, nie ma żadnych osłon podwozia. Dobrze się jeżdzi po lekkim terenie najlepiej nie zbyt mokrym. Za dużo w nim jest plastików które po jeżdzie po terenie z czasem zaczynają lekko się luzować i skrzypieć. Zresztą najlepiej prezentuje się umyte i lekko snujące się po asfalcie albo na łące przy grilu. Dlatego planuję kupić dodatkowo coś zwninniejszego(Przerobiony samuraj albo witara z klatką, wyciągarką itp.) Pozdrawiam.
[ Dodano: 02-03-2008, 13:46 ]
Zresztą nie ma takiej przyjemności z jazdy w terenie jeśli człowiek musi martwić się o lakier a jak się zdarzy oprzeć auto na boczku w terenie na jakimś drzewku? to co depresja mitsumaniaka |
Ostatnio zmieniony przez misio 05-03-2008, 22:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Herkules13 [Usunięty]
|
|
|
|
 |
|