Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

TNT · Wysłany: 18-06-2005, 18:16 **Kim jestes MITSUMANIAKU?**

Mitsumaniaki to w gruncie rzeczy bardzo dziwni ludzie. Do niedawna to wszystko wydawalo mi sie totalnie abstrakcyjne, a teraz planuje wyjazd na zlot i to z rodzina, udzielam sie na forum i ciagle gadam o miskach. To po prostu wciaga Mitsubishi ma jakis magnes ze przyciaga a jak zlapie to nie chce poscic. Czy ta choroba dopadla tylko mnie???????????

polsaler · Wysłany: 18-06-2005, 18:44

Nie tylko

. Wydaje mi się , że wszyscy tutaj są lekko "szurnięci" na punkcie MITSUBISHI . Jestem tego żywym dowodem !!!! :twisted:

Rafal_Szczecin · Wysłany: 18-06-2005, 20:27

i ja i ja !!!!!

ale to chyab glownie z mojego mlodego wieku i wielkiego zafascynowania ta marka, lecz ostatnio zauwazylem ze moj ojciec tez " padl ofiara " wciagniecia przez mitsubishi, gdy jedziemy to gdy zauwaze mitsu to tylko palec w jego strone i krzyk MIIIIITSUBIIIISHIIIII!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ostatnio jedziemy sobie z ojcem na zakupy i on najpierw palec i MITSUBISHI

, potem jedziemy i jakas babka sie chyba scigac chciala a ojceic tekst : ja ci babo pokaze co moj mis potrafi

no to wtedy wymiekklem

taka mala mania

Jackie · Wysłany: 19-06-2005, 22:16

AUTORYZOWANY DEALER OSTRZEGA: MITSUBISHI UZALEŻANIA!
przed użyciem przeczytaj ulotkę bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą

Pozdrawiam

polsaler · Wysłany: 19-06-2005, 22:27

hehehehehee DOBRE !!!! JACKIE DOBRE !!!!

Jackie · Wysłany: 19-06-2005, 22:28

borecki · Wysłany: 20-06-2005, 01:39

TNT · Wysłany: 20-06-2005, 18:26

Ja sie zwroce do salonu wiadomo jakiego w sprawie odszkodowania za uszczerbki na zdrowiu psychicznym, a zarazem opo wynagrodzenie za zywa reklame. A nalepka jest jak najbardziej trafna.

doli73 · Wysłany: 07-06-2006, 00:03

Lekarz i farmaceuta tu już nic nie pomoże!!!!!!
Ha Ha to naprawde jest jak magnes.

akbi · Wysłany: 07-06-2006, 08:27

Nieźle wygrzebany temat

... ale fakt, mam miśka od 5 miesięcy i mam te same objawy co Wy.
Wyleczyć można się z tego np sprzedając ukochanego Miśka i kupić sobie np ... Skode. no ale czy wówczas będziemy czuli sie lepiej??? NIEEE!!!
Ja wolę być dalej szurnięty na punkcie Mitsubishi

gulgulq · Wysłany: 07-06-2006, 20:10

....ano..misia mam od 2 miesięcy i zaczynam czuć się niepewnie jadąc po drodze...wszędzie patrze czy czasem gdzie jakas cari czasem nie jedzie,
choroba niestety jest zarażliwa droga kropelkową

brat kupił trzy lata temu lancera

:)

arek 69 · Wysłany: 07-06-2006, 20:33

jak będę musial sprzedać miśka i kupić Skodę to będzie równoznaczne z harakiri i sepuku!!!! :lol:

Maciek · Wysłany: 07-06-2006, 21:20

No a co najgorsze to pomimo że auto ma 15 lat (np moje) ciągle wygląda (przynajmniej w moich oczach) jak nówka. Jadąc przez zakrzaczoną okolice patrze czy nie czai sie jakiś podstępny krzak chcący porysować śliczny lakier. Albo czy z jakiejś ulicy podporządkowanej nie wyskoczy jakiś wariatuńcio i nie ubodzie w boczek mego Miśka

Żona mówi że jak tak dalej bede o tym swoim Miśku znajomym gadał to przestanie ze mną na do nich chodzić bo auta innych pomimo że nowsze itd są gorsze. No bo to prawda co nie?

tomusn · Wysłany: 07-06-2006, 23:21

Maciek · Wysłany: 08-06-2006, 22:18

Też sie dziwie że ktoś może mówić inaczej