Przesunięty przez: harpagan 15-10-2007, 02:25 |
syf w silniku |
Autor |
Wiadomość |
rami1000 [Usunięty]
|
Wysłany: 22-09-2006, 20:58 syf w silniku
|
|
|
sprawdzałem sobie luzy zaworowe i po zdjęciu pokrywy zaworów no i zobaczyłem że głowica jest pełna jakiegoś syfu, prawdopodobnie to resztki z wypalonego oleju. Jest to coś w stylu modeliny, może nie do końca. czy ktoś spodkał coś takiego. Podobno najlepiej żeby to wyczyścić wlać do silnika zamiast oleju nafte i odpalić silnik na jakąś godzinkie, ale nie wiem na ile ten sposób daje efekty i czy wogóle je daje. więc może ktoś wie jak to "posprzątać" |
|
|
|
 |
bear007 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-09-2006, 16:34
|
|
|
ten syf to najprawdopodobniej skutek stosowania zlej jakosc oleju.spotkalem sie z zeskrobywaniem takiego osadu, wlasciciel przez kilka lat wlewal olej z beczki w "jakimś" serwisie-jak widac oszustwo wszech obecne i zlej jakosci olej doprowadzil do takiego stanu (obroty szalaly, silnik sie grzał).
pozdrawiam |
|
|
|
 |
rami1000 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-09-2006, 18:26
|
|
|
nie wiem co lali poprzednicy, ale czym to wyczyścić |
|
|
|
 |
bear007 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-09-2006, 20:32
|
|
|
nei wiem, nie wiem..nie znam metod czyszczenia bez rozebrania..wg mnie to najlepszy i najpewniejszy sposob a jakies nafty czy inne plyny zamiast oleju to szalenstwo...pozdrawiam |
|
|
|
 |
Colto [Usunięty]
|
Wysłany: 24-09-2006, 20:49
|
|
|
Koledzy wystarczy zalewać Castrola obojętnie którego - syf jest na 100% w silniku (oczywiście po pewnym przebiegu). Odradzam wszystkim oleje firmy Castrol, są bardzo drogie a jakość ich jest bardzo niska. Castrol skupuje od różnych producentów tanie oleje i sprzedaje je jako swoje.
Oglądałem dwa Colty CJ: jeden z 1997 r, drugi z 1999 r. przebiegi około 160 tyś, jeździły od początku na Castrolu. Po odkręceniu korków wleu oleju jest syf (czarna smolista maź). W tym pierwszym pierścienie olejowe są do roboty (są zapieczone), drugi już zaczyna kopcić.
Moją opinię na temat Castrola podziela również kolega, który miał dużo do czynienia z olejami - pracował w serwisie Boscha. On poleca: Shell, Mobil, Elf.
Ja niestety nie wiem jak się czyści silnik z tego syfu |
|
|
|
 |
bear007 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-09-2006, 21:32
|
|
|
a ja polecam jeszcze lotos-czysciutko jak na hirurgii daje rade |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 167 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 24-09-2006, 22:02
|
|
|
Colto napisał/a: | On poleca: Shell, Mobil, Elf. |
Hehe tak się składa tylko to lałem
Kupiłem na Elfie, sam też raz zalałem, potem kilka razy mobil a teraz shell
W silniku czyściutko. |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 24-09-2006, 22:39
|
|
|
A to ciekawe co mówisz bo w Corsie lałem przez 8 lat Castrol Magnatec 5w40 i jakoś odrobiny błota w silniku nie miałem a i jak ostatnio uszczelniacze wymieniałem to i mechanik dokładnie pooglądał wnętrze silnika i czyściutki był. Nie mówiąc o tym że solidnie odemnie dostawała w piec bo mam ciężką nogę ale fakt że miała wszystko co trzeba. Przy sprzedaży zaś nabywca posprawdzał wszystko a nawet do kompa podpiął i pomierzył co się da - wyniki jak dla rocznego silnika po dotarciu.
IMHO jak masz błoto w silniku to pewnie ci z układu chłodzenia albo z wydechu przedmuchy szły i zemulgowało olej albo hgw co lałeś (z beczki?) zamiast z jednorazowego opakowania
lub też ktos już próbował reanimować silnik jakimś pasqctfem co to sie je wlewa w olej. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 25-09-2006, 10:14
|
|
|
OJjjjjj... widzę że "opinie" są jak w słynnym cytacie....
Nie wiem skąd masz takie informacje że Castrol skupuje oleje i sprzedaje jako swoje... nie wiem wogóle jak mozna narzekać na Castrola, inni na Mobila, inni jeszcze na jakies inne badziewie... - widoma sprawa jak ktoś nie wymienia regularnie oleju to nawet jak nalejesz olejową mieszankę NASA z dwusiarczkiem molibdenu itd + Motul na dobre krążenie to syf będzie w silniku jak sie patrzy... i świety nie pomoże....
Wymieniajcie regularnie oleje z filtrami to nie będziecie mieli syfu w silniku....
Co do przypadłości kolegi i tej "modeliny" pod pokrywą hmm.... ja bym powiedzia że masz z adużo wilgoci w komorze korbowej... a skąd wilgoć??? padnięta uszczelka po głowicą... ale nie wiem - nie wiedziałem - wiec tylko domniemam... posprawdzaj wszystko - wymień olej - i kontroluj czy pod korkiem nie zbiera Ci sie biało-szara maź w nie odpowiednich ilościach...
Nie wolno odpalić silnika na nafcie - to zabujstwo dla panewk, popychaczy itd... jak oczyścić.... wymień olej z dwa razy po przebiegu 5000km i będzie ok - a do tego użyć możesz Lotos Semi-syntetyk - bardzo ładnie płucze..
Pozdrawiam |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
wojmi1
Mitsumaniak lancer kombi i gal

Auto: lancer combi g37 i c12 galE32
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 49 razy Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 1579 Skąd: Oswiecim-Piotrowice
|
Wysłany: 25-09-2006, 14:17
|
|
|
co do castrola to b.duza przesad a. NAFTA zniszczy ci uszczelnienia gumowe. Jezeli tego syfu jest tak duzo
to mozna uzyc specjalnej pluczki do silnika np automotive dynamics <pre-lube servis> przed wymiana oleju 5 km jazdy i silnik czysty/oczywiscie wymieniasz olej po puczce/
inna metoda jezeli jezdzisz na mineralnym do lej 0.75 do 1l oleju syntetyk odpal na 10km jazdy i wymien
dobrze jest dac czysty filter /aby wylapac syfki
co do przyczyny to jaki przebieg na tym oleju wymiana uszczelki brzmi bardzo rozsadnie bo moze byc peknieta glowica inna sprawa jezeli auto b dlugo stalo olej lapie wilgoc i po nagrzaniu tworzy sie emulsja
/standart w d. fiacie na korku jesien zima /
pllotka mowi o gestnieniu oleju tzn scinaniu sie w galarete jezeli w paliwie jest dodatek acetonu
radze wypukac pierw i obserwowac |
_________________ lancer 4 wd combi 87, 89 ; c12v 1.5 90, gal E33 90 +e33 |
|
|
|
 |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2006, 15:36
|
|
|
Ja nie polecam żadnego płukania silnika, bo go tak wypłuczesz, że na olej nie wyrobisz. W 90% takie osady przyklejają się do uszczelek i w jakiś sposób je uszczelniają, A jak już to najlepsze płukanie silnika to zmienić olej i filtr zrobić 1000km i znowu zrobić wymianę, powtórzyć to do momentu az olej będzie czysty i po problemie. Tak już na marginesie wszelkie osady zbirają się w misce olejowej także zdejmij ją i wyczyść. |
|
|
|
 |
ROMEL
Mitsumaniak wariat...misiowy

Auto: C53A, C58A, CJ0
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 32 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 904 Skąd: Strzelin
|
Wysłany: 25-09-2006, 19:44
|
|
|
Kostuch - grubo sie mylisz.... osady nie zbierają sie głównie w misce olejowej - a to np: z tego względu że jest chłodzona na bierąco... cieńka blaszka... Osady zbierająsie najbardziej pod pokrywą klawiatury i w górnych częściach bloku silnika - tam gdzie olej nie jest rozbryzgiwany przez wirujące części......
Wymiana co 1000km moim zdaniem będzie marnotrastwem...
Pozdrawiam |
_________________ COLT 1,8 16V GTI 91` C58
COLT 1,6 16V GTIS 91` C53
COLT 1,3 12V 96` CJ0
CHCIEĆ TO MÓC... MÓC TO CHCIEĆ... |
|
|
|
 |
kostuch [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2006, 19:56
|
|
|
Może z tym tysiącem to przesadziłem, ale napewno żadnych środków to bym nie stosował, a co do Castrola to nie wiem dlaczego narzekacie bardzo dobry olej tylko fakt jest taki ze bardzo szybko się wypala ale on już taki jest, a modelina powstaje ze słabego oleju jak olej zrobi ci się czarny jak smoła po 3 tyś km to jest lipa, a tak się najczęściej dzieje jak kupujesz olej z beczki, w beczkach jest najgorszej jakości olej. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24299 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 25-09-2006, 22:00
|
|
|
Mineralny - nawet b. drogi robi się smołowaty już po 1-2 tkm.
Castrola jak zalałem, to mi go wciągnął 0.5l na 10 tkm - po zmianie (znów) na Mobil (oba 10W40) branie oleju ustało. |
|
|
|
 |
rami1000 [Usunięty]
|
Wysłany: 25-09-2006, 23:15
|
|
|
gdyby była to uszczelka pod głowicą czy wilgoć syf wyglądałby inaczej, co dziwne mam w garażu drugi zapasowy silnik i też jest w nim syf tylko w nieznacznych ilościach. Co do oleju to tylko mobil 15w/40 i wymieniany z filtrem co 15 tysięy, ale syf był widoczny pod korkiem jak go kupiłem, tylko niegdy nie było potrzeby zwalenia pokrywy i nie wiedziałem że aż tyle. Po tym jak go kupiłem były co prawda problemy bo strasznie wył na zimnym silniku co się okazało na serwisie takim syfem obklejony był smok i to pompa olejowa hałasowała. chyba najleprzym rozwiązaniem przy wymianie oleju wxiąć bęzyne zwalić mise i pokrywe i myć aż będzie czyste. Ktos podpowiadał mi żeby wlać olej syntetyczny ale z tego co wiem to lubi rozszczelniać starsze silniki. |
|
|
|
 |
|