 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Zachciało mi sie galanta:) |
Autor |
Wiadomość |
metal
Mitsumaniak ONLY UNDERGROUND....
Auto: MITSUBISCHI COLT C50 4G15
Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 77 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 06-03-2011, 10:57 Zachciało mi sie galanta:)
|
|
|
No wiec jest tak....
Powiekszyła mi sie rodzina,trza kupić coś większego do colta.
Bardzo podoba mi się galanty w kombi,ale że jestem podejrzliwy to mi się tak nasuwają pytania :
Czemu galant z 1998 2.0 benzyna średnio kosztuje 9-10 tkpln?
czy jego spadek wartości to np : RZDA?koszty skomplikowanej w serwisie mechaniki?co znim nie tak?czy to po prostu regularna cena a sprzęt nie ma jakiś szczególnych wad jesli chodzi o utrzymanie.
ps.podkreślam,że potrzebuje wozu w miarę bez awaryjnego(nie jestem ślepo zapatrzony w markę,bo i tak to co nowe się produkuje jest mniej trwałe niż legendarna japońska jakość dla porównania np.nie do zajechania colt c50:) i taki jest mój colt(od 100000km go nie dotykam nie licząc wymiany chłodnicy i termostatu:)
ps2:i czy 20.benzyna mnual czy awtomat? |
|
|
|
 |
sampler
Forumowicz

Auto: Citroen C5 X7 2.2 HDI
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 62 razy Dołączył: 08 Gru 2005 Posty: 2353 Skąd: Lubin
|
Wysłany: 06-03-2011, 11:08
|
|
|
98 rok to 13 letnie autko. Cena w okolicy 10 tys jest normalna. I nie jest to jakas niska cena bo auta ogolnie potanialy. W tej cenie spokojnie kupisz mondeo 2001 lub lagune 2002r. Ale oba te samochody do Galanta sie nie umywaja. Szukajac autka z tego rocznika proponuje szukac czegos zadbanego najlepiej sciagnietego z zachodu. |
_________________ BYŁY:
GALANT E34 1.8 TD
GALANT EA5A'97 2.5 V6 24V
GALANT AVANCE EA5A'03 2.5 V6 24V
Xsara 1.4i
SĄ:
CITROEN C5 X7 2.2 HDI
Peugeot 308 2.0 HDI |
|
|
|
 |
pipi_ja
Forumowicz
Auto: Galant EA 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 574 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 06-03-2011, 11:10
|
|
|
Co do ceny to w ciemno trudno powiedzieć czy to tanio, czy drogo. Zadaj pytanie w dziale "Chcę kupić..." a na pewano ktoś Ci coś podpowie o danym egzemplarzu.
Jeśli chodzi o silniki to ja osobiście polecam 2.5 V6. Spalanie bardzo podobne jak przy 2.0 a frajda z jazdy o niebo lepsza,nie wspominając o dżwięku |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1300 razy Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23638 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 06-03-2011, 11:10
|
|
|
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38803
Jak 2.0 to tylko manual
Co do ceny, dlaczego oscyluje w okolicach 10tyś zł, to głownie ukierunkowali handlarze sciągając takie a nie inne sztuki, można się cieszyć, że kupi się tanio fajny samochód, po czym, po kilku miesiacach okaże się, że wychodzą kwiatki na zaszpachlowanych nadkolach, etc., bo ten typ ma tak, że tylne nadkola chętnie kolegują się z korozją, za dobry model, w wiadomym stanie trzeba niestety zapłacić nieco więcej, ale tez mało kto się pali aby przepłacać, bo teoretycznie woli sobie sam porobić conieco przy aucie, no i cięzko tutaj dogodzić, bo jak się kupi w okolicach 10-11tyś zł ten rocznik i bedzie on dajmy na to przygotowany do rejestracji, to i tak właściciel bedzie musial sie liczyc z takimi kosztami jak;
- rozrząd
- mechanika zawieszenia
- mechanika hamulcy
- blacha, korozja, konserwacja
- ewentualna gazownia
- wiele innych możliwości...
rejestracji nie licze, bo każdy ją wykonuje przy świeżo zakupionym aucie.
Powyższe koszty napewno przewyższą wartość droższego Gala z np wiadomą historią od MitsuManiaka, weż dodatkowo poprawke na sam fakt wpływu wersji ata na jego cene, a mianowicie GLS vs. SportEdition
Powodzenia przy zakupie |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
metal
Mitsumaniak ONLY UNDERGROUND....
Auto: MITSUBISCHI COLT C50 4G15
Dołączył: 25 Lut 2007 Posty: 77 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 06-03-2011, 13:23
|
|
|
A tak mi jeszcze wpadło....a wy miana rozrządu w 2.0 a 2.5 to są jakie koszty? |
|
|
|
 |
pipi_ja
Forumowicz
Auto: Galant EA 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 04 Kwi 2007 Posty: 574 Skąd: wlkp
|
Wysłany: 06-03-2011, 13:27
|
|
|
Jak wymieniałem u siebie(prawie 2 lata temu) same części kosztowały mnie blisko 1000zł. Z tym, że robiłem wtedy komplet czyli pasek, wszystkie rolki, napinacz hydrauliczny, pompę wody i uszczelniacze na wałkach rozrządu. Do 2.0 jest napewno taniej ale i tak twierdzę, że warto dołożyć. W końcu nie wymieniasz tego aż tak czesto. |
|
|
|
 |
Tomii
Mitsumaniak
Auto: C4, BX, Espace 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 17 razy Dołączył: 05 Kwi 2010 Posty: 1889 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 06-03-2011, 16:33
|
|
|
metal napisał/a: | A tak mi jeszcze wpadło....a wy miana rozrządu w 2.0 a 2.5 to są jakie koszty? |
ja za niedługo wymieniam kpl rozrząd i na dobrych częściach to wychodzi z 800zł z pompą wody i napinaczem hydr, uszczelniacze itd + robocizna. |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14371 Skąd: Pruszków
|
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 07-03-2011, 07:50
|
|
|
pipi_ja napisał/a: | Do 2.0 jest napewno taniej ale i tak twierdzę, że warto dołożyć. W końcu nie wymieniasz tego aż tak czesto. |
Ceny sa zblizone a nawet na podobnych czesciach moze wyjsc drozszy rozrzad o kilkadziesiat zl do 2,0L.
Ale faktem jest ze robi sie go w kazdym aucie i nie ma co oszczedzac na kiepskich czesciach bo trzeba np. czesciej rozrzad robic.
metal, jak nie chcesz robic rozrzadu to kup pewne auto od kogos "znajomego" kto juz robil niedawno rozrzad - jednak wtedy cena moze byc wyzsza i wyjdzie na to samo. |
_________________ ---
'06 Lancer CS 1,6 - 4G18 (IV 2017 - ...)
'99 Colt CJ1A, 1,3 - 4G13 (XII 2009 - II 2018)
Temat o Colcie...
'97 Galant EA2W, 2,0 GLS - 4G63 (II 2009 - IV 2017)
Od Lancera do Galanta...
'94 Lancer CB4W GLXi, 1.6 - 4G92 (II 2005 - II 2009)  |
|
|
|
 |
eggforever
Forumowicz EFE

Auto: Mitsubishi Galant 2.0 GLS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 21 Mar 2010 Posty: 197 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 07-03-2011, 17:57
|
|
|
ja bym nie patrzał na auta ściągane tylko z zachodu ale i lokalne. Np gdyby mi się zachciało sprzedaży mojego gala właśnie dziś, to nowy użytkownik by miał już wymieniony rozrząd 15tyśkm temu (około 1000zł z robotą), zrobione przednie zawieszenie (amortzatory, łożysko, sworznie wahacza też koło 1000zł), założony gaz (2300zł) i inne pierdoły typu zegarek i gdybym go wystawił za 15tyś to pewnie bym nie odebrał ani jednego telefonu (98rok), więc warto się zastanowić bo można w Polsce kupić taki samochód taniej a drugie, że nikt tak nie koloryzuje jak handlarz. Zapewne dużo użytkowników ma za sobą również łożysko oporowe w skrzyni i sprzęgło a to nie są tanie rzeczy. Ja omegę sprzedawałem bardzo dofinansowaną i oddałem ją za grosze a oprócz blach to była w bardzo ładnym stanie. |
|
|
|
 |
Maxiu82
Nowy Forumowicz
Auto: Honda Logo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lut 2013 Posty: 9 Skąd: Z-ce
|
Wysłany: 28-02-2013, 01:34
|
|
|
Przepraszam za odkopanie tematu,ale sensu nie widziałem żeby pisac kolejny taki temat
otóż jestem obecnie w posiadaniu drugiej już Hondy, lecz czas spróbować powozic dupsko w czymś innym,oczywiście japońskim. Padło na Galanta z racji jego nietuzinkowego ponadczasowego wyglądu,przestrzeni i co niektórych opinii jakie zdążyłem już wybadać na tym forum.
Tylko mam pare pytań, z jakiego rocznika najlepiej kupić ,wyczytałem że poliftowe,ale kiedy to było?
interesuje mnie tez wersja avance, miód jednym słowem.
po spalaniu widzę że bez podtlenku gazoty się nie obejdzie przy silniku 6a13, jaką instalację najlepiej włożyć (marka mile widziana).
dziękuje za informacje. Jak coś mi jeszcze przyjdzie nurtującego to napiszę
pozdrawiam |
|
|
|
 |
gołąb
Mitsumaniak

Auto: Lex Ls430 , VW Calif exclusive
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 15 razy Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 1094 Skąd: Ostrówek/wołomin
|
Wysłany: 28-02-2013, 07:43
|
|
|
Często sterownik Stag jest montowany... Ja mam u siebie 2 lata i bez zarzutów. Avance szedł od końca 99 roku i tego się trzymaj.2,5 jedyny słuszny -wałkowane już wiele razy... poczytaj forum... tu znajdziesz ciekawe rzeczy http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=38803 |
_________________ "Gdyby wszystko było inaczej, gdyby było odwrotnie, mógłbyś siedzieć jak ja teraz tu siedzę, mógłbyś siedzieć przy oknie"
 |
|
|
|
 |
Maxiu82
Nowy Forumowicz
Auto: Honda Logo
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Lut 2013 Posty: 9 Skąd: Z-ce
|
Wysłany: 28-02-2013, 08:31
|
|
|
Dzięki, sporo z tych tematów już przemęczyłem, jeszcze tylko proszę o 1 odpowiedź, ile było liftingów i kiedy? gdzieś mi przed oczami wyskoczyła data ostatniego 09.2000r? czy to się zgadza? |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21947 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 28-02-2013, 13:19
|
|
|
Maxiu82 napisał/a: | po spalaniu widzę że bez podtlenku gazoty się nie obejdzie przy silniku 6a13, | Nie wiem gdzie to wyczytałeś, ale jeśli silnik 2,5 pali tyle co 2,0 (a nawet mniej) to chyba jest oszczędny. |
|
|
|
 |
merolek666
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant2,0 benz.91r.
Kraj/Country: Polska
Dołączyła: 25 Lut 2013 Posty: 6 Skąd: Czeladź
|
Wysłany: 28-02-2013, 15:32
|
|
|
witam!!!mozliwe ze nie pisze w tym msc co powinnam ale nie umiem znalezc odpowiedniego tematu,a mam ogromny problem!!
moj galant gls 2,0 1991 czasem traci moc,traci całą dynamikę.Przykładowo,zatrzymuję się na czerwonym świetle,zapala się zielone,jedyneczka,gaz i...zero mocy,gaz do dechy i jak żółw,prędkościomierz nawet nie drgnie.Masakra.I tak jakieś 30-50 metrów,w końcu nabiera prędkości.Obroty gdy stoję są ok.Próbowałam wrzucić na luz i przegazować (obroty bez zarzutu)ale to nie pomagało,po wrzuceniu biegu znów to samo.O dziwo nie dzieje się tak ciągle ale co jakiś czas,na tyle często,że zaczynam się bać wyjeżdżać normalnie ze skrzyżowań.Byłam dzisiaj u mechanika,wymieniłam filtr powietrza,filtr paliwa ,pompa ciśnieniowa w porządku.POMOCY!!! |
|
|
|
 |
|
|