 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 11-02-2007, 00:35 |
Space Wagon 99 GDI silnik traci moc na autostradzie |
Autor |
Wiadomość |
vaiomark [Usunięty]
|
Wysłany: 18-12-2006, 14:14 Space Wagon 99 GDI silnik traci moc na autostradzie
|
|
|
Witajcie!
Oto mój samochód:
Space Wagon rocznik 1999
Napęd na 4 koła, silnik benzynowy 2.4 GDI. Przebieg: 122 tysiące.
Kupiłem w lecie tego Mitsubishi i przejechałem kilka tysięcy kilometrów. Dłuższe odcinki z prędkością maksymalną, kilkaset kilometrów ze sporym jachtem na haku, jeździłem też z dosyć długą przyczepą campingową. PO TO kupiłem ten samochód...
Bez problemów. Wszystko cacy.
Miesiąc temu przyspieszałem na rozbiegówce, by wjechać na autostradę. Nagle – silnik stracił całkowicie moc. Kręcił się około 1000 obrotów i nie chciał więcej, obojętnie ile naciskałem gaz. Mrugała pomarańczowa lampka „engine”. Zjechałem na prawo, zgasiłem silnik i po chwili uruchomiłem ponownie. Wszystko dobrze! Lampka zgasła a ja mogłem jechać dalej. Potem jeździłem jedynie po mieście. W ubiegłym tygodniu było podobnie: mocno dodałem gazu na autostradzie a tu moc przepada, silnik flaczeje, mruga i koniec. Tyle, że akurat wyprzedzałem właśnie ciężarówkę i się nieco spociłem zanim zjechałem z lewego na prawy pas a potem na pas awaryjny. W drodze powrotnej postanowiłem sprawdzić, czy jest jakaś prawidłowość. Kilka razy powtórzyłem to samo: gdy dodaję na autostradzie gaz do dechy po 100 metrach silnik traci moc, obroty spadają do 1000 i koniec. Lampka mruga i tyle. Ale silnik nie gaśnie. Wystarczy jednak zgasić na chwilę silnik i poczekać kilka sekund. Uruchomiony ponownie – jedzie dobrze.
Gdy powoli dodaję gazu – nic się nie dzieje. Gdy zdecydowanie docisnę – traci dech.
Po mieście - nie ma problemów.
Zanim zacznę odprawiać czary i zliczać jakieś impulsy na jakichś stykach komputerka, który gdzieś tam w jakimś czarnym pudełku siedzi i decyduje o wszystkim – pytanie:
Mieliście coś podobnego?
Jaka może być przyczyna?
Czy fakt, że teraz zimno – może mieć jakić wpływ?
Zanim dam auto do warsztatu – może podpowiecie mi coś, bym mógł skuteczniej dyskutować z magikiem – majstrem?
Sam pewnie nie będę umiał naprawić. Ale choć postawić jakąś sensowną diagnozę!
Wasz
Marek Hart
Mainz |
|
|
|
 |
kamilek
Mitsumaniak

Auto: Galant 2.4 A/T '87
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 44 razy Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 1107 Skąd: Legionowo
|
Wysłany: 18-12-2006, 18:43
|
|
|
A ja na Twoim miejscu zacząłbym właśnie od "zliczenia impulsów na jakichś stykach komputerka". Bądź co bądź zapala się Check Engine, więc komputer wykrywa usterkę. Bez sprawdzenia jej to będzie strzelanie w ciemno, gdyż przyczyn takiego zachowania się auta może być wiele.
Przegazuj go tak, żeby zapaliła się kontrolka i wtedy odczytaj błędy w ECU.
edit:
ojoj...właśnie doczytałem, że Twój silnik to GDI. A tu nie wiem, jak się odczytuje błędy. Chyba będziesz musiał podjechać do serwisu na diagnozę... |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24296 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 18-12-2006, 21:46
|
|
|
Po co zgadywac co sie moglo stac, skoro ECU sam Ci powie - trzeba tylko podlaczyc go pod odpowiedni sprzet (MUT II lub III). |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 19-12-2006, 09:52
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | podlaczyc .... odpowiedni sprzet |
Lub drut międzi 1 a 4 dłącza diagnostycznego - wybłyskać błąd i dalej będziemy pomagać |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
vaiomark [Usunięty]
|
Wysłany: 20-12-2006, 07:43 Tak zrobię
|
|
|
Dobrze - zrobie, jak radzicie.
Mechanika samochodowa nie jest moją mocną stroną i miałem nadzieję, że objawy są na tyle czytelne, że fachowcy wśród Mitsumaniaków potrafią coś doradzić.
Nadchodzą wolne dni, pomajstruję, pokombinuję.
Jak długo zostaje taki kod w pamięci komputerka?
Czy ostatni kod błędu (sprzed kilku dni) jest jeszcze w nim zapamiętany? Nie odpinałem akumulatora.
Czy muszę faktycznie wyjechać na autostradę, sprowokować ten błąd i jeszcze tam, na miejscu podpinać diodę i liczyć błyski?
Cholera, żeby to nie było coś drogiego...
Marek |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24296 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 20-12-2006, 09:58
|
|
|
zobacz od razu - ECU przechowuje bledy do czasu resetu (a resetuje sie odlaczajac kleme minus) |
|
|
|
 |
vaiomark [Usunięty]
|
Wysłany: 08-01-2007, 07:45 Error 92
|
|
|
Witajcie!
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Miałem trochę czasu i zająłem się samochodem. Podłączyłem styk 1 gniazdka diagnostycznego pod kierownicą do masy. Po włączeniu stacyjki na ON - lampka "engine control" błysnęła 9 razy długo i dwa razy krótko. Czyli ERROR 92. W instrukcji do Mitsubishi Space Wagon i silnika 2.4 GDI błąd ten oznacza "throttle valve". Czyli coś z przepustnicą?
Przypomnę może, że na autostradzie, po MOCNYM, zdecydowanym dodaniu gazu (na przykład przy wyprzedzaniu) silnik opada do 1000 obrotów i dodawanie gazu nie działa. Lampka się zapala. Po zgaszeniu silnika na 10 sekund - odpalam i jadę dalej, jak gdyby nigdy nic.
Znając numer błędu - może będziecie mi potrafili coś więcej doradzić?
Marek |
|
|
|
 |
Giant [Usunięty]
|
Wysłany: 15-02-2007, 22:01
|
|
|
Witam
Podpinam sie pod temat.Ostatnio kupilem Space Wagona 2.4GDI rocznik 2000.Przejechalem nim dopiero okolo 600 kilometrow.Silnik nie chce sie wkrecic na obroty wieksze niz 3500,samochod przyspiesza a pozniej go cos dusi i brakuje mu mocy.Czasami obrotomierz dochodzi do 2800 obrotow i slychac odglos jak strzal popcornu na patelni Od czasu do czasu jak go tak zamula zaswieca sie na chwilke kontrolka check engine.Kontrolka GDI ECO wcale sie nie zalacza.Gdzie w tym modelu moge znalezc gniazdo diagnostyczne? macie moze jakies rysunki lub fotki jak ono wyglada? Nie chcialbym na dzien dobry czegos zepsuc.
Samochod pali okolo 20 litrow na 100km obojetnie miasto czy trasa
Nie wiem czy wymieniac swiece,filtry,kable czy najpierw sprawdzic jakie bledy pokaze
ECU.
Pozdrawiam
Giant |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 15-02-2007, 23:08
|
|
|
Wybłyskaj błędy - bez tego zapraszam po odpowiedzi na forum.jasnowidz.pl |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Giant [Usunięty]
|
Wysłany: 16-02-2007, 00:03
|
|
|
Bartek napisał/a: | Wybłyskaj błędy - bez tego zapraszam po odpowiedzi na forum.jasnowidz.pl |
Dzieki Bartek
Wydaje mi sie zeby wyblyskac bledy trzeba wiedziec jak wyglada i gdzie znajduje sie gniazdo diagnostyczne i gdzie sie w nie wpiac. |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 16-02-2007, 10:35
|
|
|
Jak pali jak smok i dusi sie przy wyższych obrotach to pewnie lambda padła i dlatego zalewa silnik paliwem albo przepływomierz no ale to powinno się raczej coś pokazać na lampce CE - chyba że spalona albo lambda jeszcze goni resztką sił... |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 16-02-2007, 10:55
|
|
|
więc tak : Nie wiem gdzie w MSW jest gniazdo, ale powinno być przy lewej nodze kierowcy. W Galu jest umieszczone pionowo w górę.
Pozycja zaznaczona literą O
Gniazdo wygląda tak i żeby odczytać błędy trzeba zewrzeć ze sobą pin 1 i 4
Kolejność działań:
Stacyjka OFF
Zakładasz zworkę (może być metalowy spinacz biurowy - testowane )
Stacyjka ON
Lampka CE zacznie migać kody błędów
Stacyjka OFF
Wyjmujesz spinacz |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
Giant [Usunięty]
|
Wysłany: 17-02-2007, 16:37
|
|
|
Dziekuje bardzo Bartek za pomoc i dokladny opis dzialan .Nie mialem spinacza i zastosowalem drut miedziany.Miales racje gniazdo znajduje sie nad lewa noga kierowcy i jest umieszczone pionowo w gore.Jesli dobrze policzylem to kody jakie mi wyskoczyly to:
-12
-13
-23
-25
-41
-56
Co one oznaczaja?? Znajac moje szczescie to chyba czystke w portfelu
Pozdrawiam
Sebastian |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 17-02-2007, 17:12
|
|
|
Giant napisał/a: | Jesli dobrze policzylem to kody jakie mi wyskoczyly to: |
wg opisów które mam to:
-12 = camshaft position (CMP), intake/left/front, bank 1, timing over-retarded
-13 = camshaft position (CMP) actuator, intake/left/front, bank 1 - circuit malfunction
-23 = camshaft position (CMP) actuator, exhaust/right/rear, bank2 - circuit malfunction
-25 = camshaft position (CMP) actuator, exhaust/right/rear, bank2 - timing over-retarded
-41 = oxygen sensor signals swapped , bank 1 sensor 2 / bank 2 sensor 2
-56 = heated oxygen sensor (HO2S) 2, bank 2, heater conrol - circuit malfunction
12,13,23,25 wskazują na to że albo ci pasek przeskoczył albo już nie masz rozrządu lub czujnik położenia wału diabli wzięli
41,56 problemy z lambdą
a może coś ci się porozłączało w kabelkach ? |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
Giant [Usunięty]
|
Wysłany: 17-02-2007, 17:38
|
|
|
saphire napisał/a: | a może coś ci się porozłączało w kabelkach ? |
Nie mam pojecia, mozliwe ze ktos cos rozlaczyl ale nie wiem gdzie.Facet ktory sprowadzil ten samochod montowal w nim alarm i moze cos jego szpece rozlaczyli.Dzis widzialem ze pod deska rozdzielcza brakuje kilku srubek i jakos dziwnie sa poprowadzone kable od alarmu.Mam nadzieje ze to tylko czujniki.Mozliwe zeby byly takie usterki z rozrzadem w samochodzie z przebiegiem 36tys mil? Czy moj silnik to 4G64? |
|
|
|
 |
|
|