citroen berlingo tylko na lato! |
Autor |
Wiadomość |
maniax86
Mitsumaniak

Auto: lancer 1.6 invite 2011r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 811 Skąd: okolice rybnika
|
Wysłany: 24-01-2013, 18:48 citroen berlingo tylko na lato!
|
|
|
Witam
Tak w ramach ciekawostki zapodaję taki oto wpis.
Posiadamy firmową flotę samochodową w skład której wchodzą citroeny berlingo. Do niedawna określałem je mianem niezniszczalnych..... wersje z silnikiem 1.6 HDI odsprzedawaliśmy z przebiegiem 350-400 tys km w pełni sprawne. Jedyną bolączką tych modeli było wymiana bądż regeneracja belki skrętnej ( zawsze w okolicach 200 tys km) czasem sporadycznie turbina do regeneracji musiała iść, ale generalnie autka chodziły super i bezawaryjnie. Kupowaliośmny tak kolejne modele berlingów aż zaczęliśmy kupować berlingo van ( ze sprawdzonym już silnikiem 1.6 Hdi)... Również nie było problemów do roku modelowego 2012.... kupiliśmy 3 nowe berlingo vany we wrześniu 2012... i wtedy nadeszłą zima... tzn śnieg i ujemne temperatury..... tydzieńtemu kolega zjeżdża z trasy do najbliższego serwisu ( Gliwice) bo zaświecił się czerwony trójkąt, auto straciło moc wiec chcąc nie chcą został tylko serwis.... Diagnoza..... spalony bezpiecznik..... przyczyna... zima... a dokłądniej błoto pośniegowe zapycha jakiś wentylator co z kolei prowadzi do spalenia jakiegoś tam bezpiecznika.... ostre nerwy nas wzięły ( auto praktycznie nówka) no ale ok zdarza się.... dzisiaj inny kolega z prazy dzwoni że stoi w serwisie citroena ale w Pszczynie.... diagnoza..... błoto pośniegowe zapchało jakiś wentylator i spaliło bezpiecznik.... ale ASO citroena w
Pszczynie poleciło kupić specjalne osłony do silnika które niedawno wyszły do tego modelu i wtedy błoto pośniegowe nie będzie jużstraszne.... Nerwy już siegnęły zenitu... zaczęłą się przeoychanka z serwisantem z Pszczyny... bo oczywiście gwarancja tego nie obejmuje bo to nie jest wada fabryczna tylko.... zima.... gościu powiedział że tak czy siak musimy za to zapłącić a jak chcemy jakiegoś zwrotu kazy to mamy się przepychać z Citroen Polska.... łap za telefon... odbiera jakaś babeczka.... po opisaniu problemu i daniu jej do zrozumienia że jest to bubel fabryczny a nie wina użytkowania skoro nawet już citroen wypuściił specjalne osłony na tą przypadłość (czyli wiedzieli już że ten rok modelowy ma feler fabryczny), a nam stało się to samo w ciągu tygodnia w dwóch samochodach, babeczka ze stoickim spokojem odpowiedziałą " No bo wie pan.... przy zakupie samohodu można sobie dokupić różnego rodzaju osłony na zimę.... bo standardowo samochód jest PRZYSTOSOWANY DO JAZDY TYLKO LATEM" ....
Większej bzdury jeszcze nie słyszałem.... po takim zbyciu nas na pewno tej sprawy nie odpuścimy i napsujemy citroenowi krwi ile się da bo to jest jakaś jawna kpina!
I jeszcze dodam że seriws który tam sprzedaje od 10 lat berlinga Macrocar Gliwice ani myśli również zagryżć zębów i pokryć kosztów tegoż zdarzenia.... a chodzi raptem o 150 zł ZA WYMIANĘ BEZPIECZNIKA!!! |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 24-01-2013, 19:33
|
|
|
Ja miałem nowe berlingo kilka lat(wersję II), 1.9D (podobno bezawaryjny)
Awaryjność spora. Alternator padł(3000 zł), Wiązka przewodów pod silnikiem padła(600 zł). Zawód kąta wyprzedzenia zapłonu padł(1500 zł), Łożyska kół przednich, drążki stabilizatora....itd.... skąd Ci się wzięła taka opinia???
maniax86 napisał/a: | Do niedawna określałem je mianem niezniszczalnych. | |
|
|
|
 |
maniax86
Mitsumaniak

Auto: lancer 1.6 invite 2011r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 811 Skąd: okolice rybnika
|
Wysłany: 24-01-2013, 19:40
|
|
|
mjsystem, skąd ta opinia..... bo przejechać 400 tys praktycznie wyłącznie z wymianami eksploatacyjnymi to w dzisiejszych czasach sukces a cytrynki 1.6 hdi silniki mają bardzo udane.... |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-01-2013, 20:11
|
|
|
A tak z ciekawości, to ile sobie liczą za takie osłony ??
Nie broniąc ich - ale jednak u nas zimy są bardziej odczuwalny niż w większości krajów europejskich |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 24-01-2013, 20:17
|
|
|
Cytat: |
mjsystem, skąd ta opinia..... |
stąd:
mjsystem napisał/a: | Ja miałem nowe berlingo kilka lat |
[ Dodano: 24-01-2013, 20:18 ]
Cytat: |
A tak z ciekawości, to ile sobie liczą za takie osłony ??
Nie broniąc ich - ale jednak u nas zimy są bardziej odczuwalny niż w większości krajów europejskich |
Dla ciekawości Mitsubishi też oferuje takie osłony |
|
|
|
 |
maniax86
Mitsumaniak

Auto: lancer 1.6 invite 2011r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 811 Skąd: okolice rybnika
|
Wysłany: 24-01-2013, 20:30
|
|
|
Marcin-Krak, osłony ( to znaczy mówimy o osłonie czy osłonce tylko na ten wentylator nic więcej) nie są drogie raptem 60 zł kosztują.... tylko że tak naprawdę zimy jeszcze u nas nie było.... bo tych -8 stopni to nie jest zima.... i dzieje się to tylko w tych berlingach vanach z roku modelowego 2012... |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23636 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 24-01-2013, 20:32
|
|
|
maniax86 napisał/a: | No bo wie pan.... przy zakupie samohodu można sobie dokupić różnego rodzaju osłony na zimę.... bo standardowo samochód jest PRZYSTOSOWANY DO JAZDY TYLKO LATEM" .... | Skoro auto nie jest przyszykowane na dany rynek to z jakiej racji otrzymało homologacje Bzdura i drylowanie portfela klienta tak dzisiaj zarabiają, dadzą Ci mase elektroniki użytkowej za friko (no bo wiadomo jak sie spsuje po gwarancji to koszta naprawy spore) ale za podstawowe fanty to trzeba sie upominac albo wszystko po fakcie montować. |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
maniax86
Mitsumaniak

Auto: lancer 1.6 invite 2011r
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Gru 2011 Posty: 811 Skąd: okolice rybnika
|
Wysłany: 24-01-2013, 20:34
|
|
|
mjsystem napisał/a: | Dla ciekawości Mitsubishi też oferuje takie osłony |
masz na myśli tą osłonę pod silnik co można założyć?
[ Dodano: 24-01-2013, 20:37 ]
robertdg, jedno berlingo w wersji xtr odbieraliśmy na początku stycznia.. gdy już mieliśmy jechać je odebrać to tak mimochodem zapytaliśmy czy zimówki są założone..... ależ skąd auto stoi na letnich oponach.... zimówki możemy jak chcemy oczywiście zakupić u nich w serwisie.... no cóz... było ślisko wtedy na drogach wiec kupiliśmy te zimówki w serwisie a serwis wspaniałomyślnie założył nam jet za darmo |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 24-01-2013, 22:23
|
|
|
maniax86 napisał/a: | Diagnoza..... spalony bezpiecznik..... przyczyna... zima... a dokłądniej błoto pośniegowe zapycha jakiś wentylator co z kolei prowadzi do spalenia jakiegoś tam bezpiecznika. | Rzekłbym, że po to jest bezpiecznik aby się przepalił gdy coś tam się gdzieś zapcha i stawia zbyt duży opór Ale....
maniax86 napisał/a: | ale ASO citroena w
Pszczynie poleciło kupić specjalne osłony do silnika które niedawno wyszły do tego modelu i wtedy błoto pośniegowe nie będzie już straszne.... |
Coś mi się przypomina, jakoś tak majaczy przed oczyma.... Osłonka... osłonka.... specjalna osłonka.....
Jest taka firma, która produkuje samochody..... I gdzieś tam w silniku, jest taka osłonka, która jednak nie jest tak do końca skuteczna - osłania, było nie było, rozrząd! No ale ta osłonka ma jednak w pewnym miejscu szczelinę, przez którą jak się jakieś nieduże zwierzątko uprze to może sobie tam wejść zobaczyć co w rozrządzie piszczy. A jak się w tym momencie odpali silnik to
Potem tylko się aby nie przeskoczyło o zbyt wiele
I jak im to wszystko mówisz, że odwalili kichę i niech pokryją koszty to..... hola, hola panie - gwarancja tego nie obejmuje
Pytanie za 100 pkt. - jaka to firma jaka marka jaki model
M I T S U B I S H I _ Space Star / Carisma 1.9 DID
A kolega z serwisu Hondy mówił: w Hondach osłona rozrządu jest tak skonstruowana, że mucha nawet nie wpadnie.
No to poużywałem |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
robertdg
Mitsumaniak SnowWhite

Auto: Galant Sport 98' EAO 2.0 16V
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Cze 2009 Posty: 23636 Skąd: KSSE
|
Wysłany: 24-01-2013, 22:43
|
|
|
JCH napisał/a: | Jest taka firma, która produkuje samochody..... I gdzieś tam w silniku, jest taka osłonka, która jednak nie jest tak do końca skuteczna - osłania, było nie było, rozrząd! No ale ta osłonka ma jednak w pewnym miejscu szczelinę, przez którą jak się jakieś nieduże zwierzątko uprze to może sobie tam wejść zobaczyć co w rozrządzie piszczy. A jak się w tym momencie odpali silnik to
Potem tylko się aby nie przeskoczyło o zbyt wiele | No czego żądasz od żabojadowego wynalazku, kawałek tektury pokryty zamszykiem, swoją droga wymiana świecy żarowej w okolicach pompy WC tez sie może nieciekawie skończyć, no ale grunt, że coś tam jest
JCH napisał/a: | A kolega z serwisu Hondy mówił: w Hondach osłona rozrządu jest tak skonstruowana, że mucha nawet nie wpadnie. | Nie tylko w Hundzie takie cyrki bywają, że osłony rozrządu potrafią nawet usczelnić olej cieknący spod uszczelniaczy wałków dzięki czemu pasek zębaty sie macza a na wierzchu nic nie widać |
_________________ Gość zobacz mojego Galanta
Jeżeli nie żyjesz na krawędzi, to znaczy, że zajmujesz za dużo miejsca
"Jesteś jedyną osobą na świecie, która może wykorzystać Twój potencjał" - Zig Ziglar
W naturze człowieka leży rozsądne myślenie ale nielogiczne działanie
 |
|
|
|
 |
JCH
Mitsumaniak Forumowa Opozycja

Auto: OBK 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Maj 2005 Posty: 8078 Skąd: Bytom
|
Wysłany: 24-01-2013, 22:48
|
|
|
robertdg napisał/a: | Nie tylko w Hundzie takie cyrki bywają, że osłony rozrządu potrafią nawet usczelnić olej cieknący spod uszczelniaczy wałków dzięki czemu pasek zębaty sie macza a na wierzchu nic nie widać | No to jak widać coś za coś |
_________________ "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów"
MSS 1.9 DI-D --> OBK 2.0 i DL-650
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24292 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 25-01-2013, 09:09
|
|
|
JCH napisał/a: | w Hondach osłona rozrządu jest tak skonstruowana, że mucha nawet nie wpadnie. | to takie generalizowanie Jacku - dajmy na to, że biorę pod uwagę tylko silnik 4G63, 6A13 i 4G37 produkcji Mitsubishi i mogę dokładnie to samo zdanie napisać - ba pójdziemy dalej - mrówce będzie ciężko
chyba że spróbuje kanalikiem do spływu oleju - bo takie cosik jest od dołu |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 25-01-2013, 09:17
|
|
|
No nie wiem. Ja się zdziwiłem tymi kawałkami plastiku....Ani to super spasowane nie jest, a na dole i tak jest otwór jakiś spływowy wcale nie mały, ale myszka nie wjedzie.
W każdym razie mechanik powiedział, że w obecnych silnikach i tak wygląda to dużo gorzej, a chyba w Renault którymś potrafi czasem nawet kamyk wpaść..... |
|
|
|
 |
mjsystem
Forumowicz
Auto: ...
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Sie 2010 Posty: 11637 Skąd: ...
|
Wysłany: 25-01-2013, 13:58
|
|
|
maniax86 napisał/a: |
mjsystem napisał/a:
Dla ciekawości Mitsubishi też oferuje takie osłony
masz na myśli tą osłonę pod silnik co można założyć?
|
Dokładnie. Silnik mniej się brudzi i mniej wody się na niego dostaje. Ale to oczywiste przecież. |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 26-01-2013, 23:49
|
|
|
Zdziwiony jestem że w poprzednich Ci te bezpieczniki nie waliły. W zasadzie to nie jest bezpiecznik tylko opornik biegu wentylatora chłodnicy i problem jest znany w całej gamie Citroenów i nie tylko zimą.
Dziwi mnie jeszcze że serwis, który przez 10 lat ciągnie niezłą kaskę z serwisowania Wam samochodów pożałował inwestycji 2x60zł na te gówniane osłonki narażając się na stratę dobrego klienta. No nawet jakby mieli zapłacić jeszcze 2x150 zł za tą wymianę opornika to i tak by nie zbiednieli tym bardziej że oni to sobie rozliczą bez marży za jakieś 95 zł No ale tak się właśnie w Polsce "myśli długofalowo".
mjsystem, a Ty sobie przypadkiem popowodziówki nie kupiłeś ? Bo wszystkie awarie masz z dołu w tym takie, które nie wystepowały w Berlingach z przebiegiem 300-500 tys km. |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
|