Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Dario1986]

[pawela]

[pawela]

teraz parę tematów eksploatacyjnych.

Od jakiegoś czasu pojawiły się stuki z tyłu w momencie wybrania biegu, wysprzęglania czy innej zmiany obciążenia. Ostatnio były już bardzo natarczywe i typowe metal o metal. Wymieniłem więc słynną dziewiątkę, oraz po dwie tuleje nr 2 i 4 - zaczęły rozklejać się ze starości, wszystko było ciągle OEM. Wszystkie nowe gumy wpadły z Lemfordera.

Z efektu jestem zadowolony w 80%, bowiem jeszcze od czasu jeszcze coś głucho puknie. Mocowania w budzie nie są wybite, wymienię więc jeszcze gumy nr 7, choć ich stan nie wskazuje na zużycie.
Przy okazji wymieniłem też tuleje, śruby, nakrętki i podkładki nr 3, 10, 11 i 12. Tu wpadło LCC. Jutro pojadę na geometrię, bo autko trochę się rozjechało , a przy okazji na zimę wrócę do fabrycznych kątów (teraz mam 1,5' i 2,5' tył)


Pokusiłem się też o wymianę oleju w skrzyni. Zalałem Motul Gear 300 75W90 spełniającego normę GL-4, a więc tak jak karze producent.

Zlałem 1.5I i tyle samo wlałem nowego.
I tak: powyżej 10'C lub jak już przejadę z 5km jest rewelacja - skrzynia pracuje lekko, biegi wchodzą gładko i precyzyjnie jakby była nowa.
ALE
Jeśli jest chłodniej a auto nie rozgrzane - skrzynia pracuje opornie, trzeba przyłożyć trochę siły, szczególnie do 1 i 2. JAKIEŚ SUGESTIE?

Naprawiłem też ręczny. Jestem z tych, którzy go codzienne używają (może poza temp w okolicach 0', co by nie zamarzł), a poprzedni właściciel chyba tego nie robił. Naprawiłem to dużo powiedziane, po zdjęciu tarczobębna wszystko było strasznie usyfiałe, oczyściłem, przesmarowałem, podciągnąłem linki i pięknie łąpie na 4-5 ząbków.

I najważniejsze. Po kupnie auta od razu zajrzałem do DISY - wtedy nie było zastrzeżeń. Jednak ostatnio moją uwagę przykuło stukotanie z dolotu. Po demontażu moim oczom ukazało się to:


Bolec był już tak wyrobiony, że klapka latała sobie wg swojego widzimisię. Ponieważ podciśnienie działało bez zarzutu, nie widziałem sensu kupowania całej DISY na 900zł.
Ale jak to po kilku piwach, wpadłem na pomysł naprawy. Zamiast kolejnego plastikowego zestawu naprawczego, rozwierciłem bolec, dobrałem śrubę M5, oraz 2 nakrętki 8mm, w tym jedną samohamowną. Dla pewności nakrętki posmarowałem niskowytrzymałym zabezpieczeniem gwintów.


Do klapki wstrzyknałem niewielką ilość kleju do szyb, poskładałem i poczekałem do następnego dnia.
Rano test, DISA zamyka się po uruchomieniu silnika, otwiera z powrotem przy ok 4000. I nastała cisza
Przejechałem już tak 2000tkm, wczoraj kontrolnie wyjąłem DISĘ, wszystko siedzi sztywno, czuć też poprawę dynamiki w dolnym zakresie obrotów. Koszt naprawy: 0zł

[radek79]

[Marcino]

[pawela]

właśnie 75W80 pojawia się już w którejś sugestii, dużo to nie kosztuje więc spróbuję

[rosomak1983]

duzo dobrego czytałem o Castrolu Transaxle, jak taki zakupiłem do miska , a do bawarki to juz tym bardziej powinno sie sprawdzic.

[pawela]

żaden Castrol nigdy nie trafi do żadnego mojego samochodu

[rosomak1983]

szkoda bo castrole do skrzyni sa naprawde dobre. Do silnika tez bym Castrola nie zalał.

[pawela]

Ros, od lat pracuje w automotive, żaden castrol nie jest dobrym olejem.

[mkm]

[pawela]

nie no spoko.
Dziesiątki szkoleń, codziennie kilkanaście wizyt w warsztatach klientów.
Nie znam się

[mkm]

Najwyraźniej kiepskie szkolenia jak Cię tak nauczyli

Można twierdzić, że jest bardzo często podrabiany, przez co można wpakować się na minę, można twierdzić, że hurtownie zamawiają "podstawowe" oleje, ale stwierdzenie:

Cytat:

żaden castrol nie jest dobrym olejem

to akurat nieprawda.

[Leeo]

Bety to fajne autka No, ale glebson taki nie ułatwia życia pewnie

[pawela]

robię za pług
a poważnie, parkowanie przodem odpada, nawet niektóre śpiące polycyjanty są wyzwaniem.

do kompletu z kierownicą doszła i gałeczka ///M,


i już w aucie


Tak, wiem, że jest 6-biegowa, ale za 100zł nie wybrzydzałem teraz pasuje wymienić skrzynię do kompletu

Do tej pory miałem zasadę, że eksploatowałem pojazdy max 3 lata i przesiadka na nowszy.
Za chwilę minie 3 lata jak jeżdżę turasem, i jakoś nie garnę się do zmiany. Wszystko mi w nim pasuje, wygoda, prowadzenie, osiągi, wygląd, użyteczność. Kupiłem go nieco zaniedbanego i na początku wymagał troche opieki, ale od dawna już daje mi zdecydowaną radość z jazdy. Myślę, że jeszcze sporo kilometrów przed nami
To auto przypomina mi dawnego Colta. Jest zwarte, zwinne, niskie i dynamiczne. Nie to co poprzednia Honda