Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

arturro · Wysłany: 05-11-2007, 17:48

dzis wygralem wojne

choc nie do konca
otoz dostalem pismo ktore mowi:

Dyrektor Izby Celnej zarzadza zwrot nadplaty w kwocie 1395,00zl wraz z oprocentowaniem w wysokości rownej wysokosci odsetek za zwloke pobieranych od zaleglosci podatkowych liczonym od dnia zlozenia korekty deklaracji tj. od dnia 13.06.2006r do dnia zwrotu nadplaty na konto nr ..................

dwie sprawy do przemyslenia to kwota jaka dostalem tj. chcialem 2330zl a mam jw. choc uzasadnienie jest na 8 stron i tam jest wszystko napisane dlaczego tak malo.
i druga sprawa oplacalo sie jak najwczesniej zlozyc wniosek o zwrot akcyzy ze wzgledu na odsetki.

juz wiem dlaczego taka mala kwota do wyplaty otoz IC wyliczajac wartosc mojego samochodu wziela kwote netto, ciekawe czy jest to zgodne z prawem

Chooper · Wysłany: 05-11-2007, 18:32

zawsze możesz ich skarżyć o zanizenie kwoty którą CI zasądzili

arturro · Wysłany: 05-11-2007, 22:36

no i przelew jest na koncie 1615zl :-)

z ta kasa to juz doczytalem dlaczego taka kwota, otoz UC wzial z eurotaxu cene mojego auta w dniu odprawy czyli 42tys minus vat tj. 34tys i od tego policzyl akcyze ktora powinna wg ich wyniesc 1050zl wiec oddal mi roznice z 2500tys.
problem jest tego typu ze akcyze naliczal mi z ceny rynkowej, a nie z rachunku, chyba to jest zgodne z obecnym prawem wiec nic nie wskoram skladajac wniosek do sadu.
poprostu sprawa do przemyslenia. mam na to 14dni.

p.s. teraz juz wiem dlaczego namawiano ludzi aby czekali ze skladaniem wniosku, chodzilo o odsetki

acha jeszcze jedna sprawa otoz zanim ktokolwiek zlozy wniosek o zwrot akcyzy niech sie zastanowi czy mu sie oplaca, bo moze sie okazac ze bedzie musial doplacac.

arekp · Wysłany: 30-11-2007, 00:29

A mnie tuz przed wyjazdem za granice w zeszlym tygodniu, w drzwiach zastal listonosz z poleconym z urzedu celnego.

Pisza, ze uniewazniaja swoja poprzednia decyzje odmowna i ze wznawiaja sprawe

Poniewaz kilkanascie godzin pozniej mialem zaplanowany wylot zadzwonilem do UC i porozmawialem sobie z mila urzedniczka. Uzyskalem informacje, ze procedura rusza, nie ma znaczenia czy mialem na korekcie wpisane 0 zl czy wyliczona kwote 3,1%. Oni sami wylicza, poinformuja mnie o terminie w jakim moge zapoznac sie z aktami sprawy i wniesc sprzeciw i bedzie zwrot.

jedras · Wysłany: 05-12-2007, 00:34

A ja troche z innej beczki. Chce kupic wozek sprowadzony z Francji przez posrednika. Z tego co on mowi on sciaga wozki jako firma i samochod jest juz po oplatach ale nie zarejestrowany. Jedyny moj koszt to okolo 250 zl w momencie rejestracji. Posrednik twierdzi ze clo-akcyze oplacil a samochod sprzeda mi na fakture(jest vatowcem) wiec jedyne moje koszty to wspomniane juz okolo 250. Czy moze ktos sie orientuje czy taki manewr jest mozliwy w rzeczywistosci czy raczej posrednik chce mnie wsadzic na mine. Umowa kupna-sprzedazy z Francji jest na jego firme a on odsprzedaje mi ten samochod na fakture. Ewentualnie jakie papiery musze od niego wyrwac? Czy musi mi dac swoja umowe kupna wozka z Francji czy moze nie intertesuje mnie to juz bo mam fakture od niego. Czy musze chodzic do US po jakies zaswiadczenia ze nie place vatu skoro zaplacilem vat na fakturze. Czy i kto w tym przypadku powinien oplacic "wrakowe" 500 zl. Czy musze miec potwierdzenie oplaty przez jego firme cla czy wystarczy info na fakturze ze on juz dokonal oplat cla w tym i tym Urzedzie Celnym.
Szukalem w necie jakis info ale wszedzie sa instrukcje co robic jak my sami jedziemy po wozek za granice albo kupujemy od popsrednika ale w umowie kupna jest zostawione miejsce na wpisanie kupujacego czyli nas juz w Polsce.

arekp · Wysłany: 06-12-2007, 11:59

Kolejne pismo z Urzedu Celnego:

"(...) wyznaczam siedmiodniowy termin, w ktorym mozna skorzystac z prawa do wypowiedzenia sie w sprawie materialu dowodowego zebranego w zwiazku z postepowaniem podatkowym (...)"

Artur, z tego co juz sie dowiedzialem jesli potraktuja mnie krzywdzaco wyliczajac wartosc na podstawie Eurotaxu moge spokojnie do sadu pojsc. Nie wiem czy u Ciebie nie jest za pozno, ale chyba zostales krzywdzaco policzony.

arturro · Wysłany: 06-12-2007, 15:49

arekp · Wysłany: 14-12-2007, 19:26

Bylem dzis w Urzedzie Celnym (UC) - co prawda spozniony o dzien, ale nieskromnie powiem, ze urok osobisty znow pomogl mi cos w urzedzie zalatwic ;P

Wiec przyznali mi zwrot - to bylo oczywiste. Z zaplaconych 2913 zl chca mi oddac ~2400 zl + odsetki (11% rocznie) od daty stwierdzenia na pismie nadplaty.

Uzasadnienie: licza nalezna akcyze od rynkowej wartosci auta a nie z faktury.

W moim przypadku jeden pies ... w sumie bawilem sie ze zwrotem akcyzy dla zasady, poniewaz auto jest wrzucone na firme i wartosc auta zostala policzona lacznie z zaplacona akcyza - co juz prawie mi sie zamortyzowalo. Jesli UC odda mi mniej, to Urzad Skarbowy (US) mi odda bo odliczam sobie co miesiac czesc wartosci auta z podatku

Powalcze jednak dalej, poniewaz wyzsza kwota przyznana do wyplaty to jednoczesnie wyzsze odsetki - a trwa juz to ponad 1,5 roku.

Z informacji jakich uzyskalem od przesympatycznej urzedniczki:

- jesli na fakturze nie mieliscie wypisanych uszkodzen to zle, bo tak czy siak UC nie liczy wartosci auta z faktury tyko srednia wartosc i maja do dyspozycji dwie kwoty: 1) auto w stanie dobrym 2) auto uszkodzone

- jesli bylo uszkodzone i naprawiane to posiadane faktury dokumentujace naprawy auta - ale z datami wskazujacymi, ze bylo to robione po sprowadzeniu - to pomoze to obnizyc wartosc auta od tych srednich wartosci jakie posiadaja. niestety nadal nie policza wartosci z faktury

- w moim przypadku wspomoge sie dokumentacja foto z uszkodzen lakieru na zderzakach i klapie aby obnizyc wartosc auta; ale i tu maja wymowke, bo na zdjeciach powinna byc data widoczna (u mnie nie ma) a krazka CD aby mogli sobie sprawdzic elektroniczne daty nie ma co dostarczac, bo nie maja mozliwosci ich odtworzenia

- w momecie jaki opisywalem, ze UC przysyla pismo, ze jest 7 dni na zapoznanie sie z dokumentacja jest to OSTATECZNY moment, kiedy mozna wplynac na wartosc zwracanej akcyzy; po tym terminie jesli nie zlozy sie dodatkowych dowodow (faktury, zdjecia, papiery od rzeczoznawcy) wykonywany jest przelew i sprawa sie zamyka

Przy wznawianiu sprawy - w moim przypadku z inicjatywy wlasnej UC - nie ma znaczenia w jaki sposob wypelniona byla deklaracja korygujaca. Czy wpisaliscie tam 0 zl czy wlasciwa dla 3,1% kwote nie ma znaczenia. Oni i tak sami wszystko licza od nowa - bo biora srednia wartosc auta ze swoich zrodel.

Teraz cos czym bede staral sie z nimi jeszcze walczyc o uznanie wartosci auta z faktury a nie sredniej rynkowej:

Cytat:

Jednak, jak podkreślają eksperci Accreo Taxand, zastosowanie wspomnianej metodologii do szacowania wysokości zwrotu podatku akcyzowego będzie sprzeczne z art. 82 ust. 3 ustawy o podatku akcyzowym (Dz.U. nr 29, poz. 257 z późn. zm.). Przepis ten wyraźnie przewiduje, że w przypadku wewnątrzwspólnotowego nabycia samochodu osobowego podstawą opodatkowania jest kwota, jaką nabywca zobowiązany jest zapłacić, czyli kwota określona przez strony w umowie.

Ustalilem sobie z urzedniczka, ze w tydzien dostarcze jej dokumenty - z tym, ze musza sie w 7 dniu u niej znalezc. Zastrzegla, ze nawet jesli wysle poczta, poleconym w 7 dzien to nie bedzie to uznane.

Zycze powodzenia w odzyskiwaniu pieniedzy, mysle ze wielu z Was pieniadze trafia do kieszeni a nie tak jak u mnie sprawa 'dla zasady' :-)

arturro · Wysłany: 15-12-2007, 00:51

a ja jednak poczekam na jakies orzeczenie w tej sprawie, sadowe albo innego ustrojstwa, niechce mi sie im udowadniac ze czarne jest czarne, a biale biale.
jestem cierpliwy

arekp · Wysłany: 19-12-2007, 01:23

Skonczylem wlasnie czytac wlasciwe ustawy i wyrok ETS ... i niestety wyrok zostal niefortunnie dla nas napisany i zawiera stwierdzenie, ktorym podparto sie podczas przygotowywania projektu ustawy o zwrocie nadplaconej akcyzy.

Wartosc podatku nalozona na importowane auto - wedlug wuroku ETS - nie powinna przekraczac podatku zawartego w "wartości rynkowej podobnych pojazdów, które zostały zarejestrowane wcześniej w państwie członkowskim, które nałożyło podatek.".

Wiec dupa, biora sobie jakies blizej nieokreslone tabele (ustawa nie precyzuje zrodla wartosci samochodow) i licza od tego nalezna akcyze.

Dziwi mnie jednak to, ze nie udalo mi sie znalezc tresci ustawy o podatku akcyzowym, zawierajacej zmiany przewidziane w projekcie ustawy o zwrocie podatku z dnia 16/04/2007.

Ostatnia zmiana ustawy o podatku akcyzowym jaka znalazlem datowana jest na 11/05/2007 i z pewnoscia poprosze jutro - o ile uda mi sie trafic do UC - urocza urzedniczke o pokazanie dokumentow na podstawie ktorych maja wyliczac wartosc auta oraz spytam o zrodlo danych o wartosci pojazdu.

[ Dodano: 2007-12-19, 01:26 ]
ps. gdyby kogos interesowaly tresci:

- projekt ustawy o zwrocie podatku akcyzowego (pdf)
- ustawa o podatku akcyzowym - tekst ujednolicony (www)
- wyrok ETS w sprawie C‑313/05(www)

arturro · Wysłany: 19-12-2007, 08:56

arekp · Wysłany: 19-12-2007, 11:00

Serek · Wysłany: 22-02-2008, 11:40

Mam prośbę do kolegi arturro lub arekp. Otrzymałem dziś kolejne pismo w sprawie postępowania podatkowego o zwrot nadpłaconej akcyzy. Niestety po raz kolejny UC miga się od odpowiedzialności. Kłopot w tym, że poprzednie pismo wyznaczyło termin do zakończenia postępowania na dzień 28.02.2008. Na początku lutego otrzymałem ankietę w sprawie wyposażenia pojazdu dla określenia wartości pojazdu na dzień sprowadzenia go do kraju. A dziś, ni z gruszki ni z pietruszki, pisemko że nie ma odpowiednich rozporządzeń i nowy termin to koniec czerwca 2008. :evil:

Katastrofa a nie kraj.
Napiszcie proszę na jakie paragrafy powołuje się wasz UC podejmując decyzję o zwrocie akcyzy w waszym przypadku.
P.S. Jest to również prośba do wszystkich, którzy szczęśliwie dla nich otrzymali już zwrot i pismo z UC.
Pozdrawiam Was.

arekp · Wysłany: 22-02-2008, 13:16

Nie mam teraz przy sobie papierow zeby sprawdzic jak to wyglada. Generalnie dla przypomnienia, u mnie wygladalo to tak:
- zlozylem papiery
- dostalem odpowiedz odmowna
- minelo sporo czasu i pewnego dnia sami przyslali papiery, ze wycofuja swoja poprzednia decyzje i wznawiaja sprawe
- przyszlo pismo z informacja, ze zakonczyli sprawe i mam tydzien na zapoznanie sie z dokumentacja
- zapoznalem sie z dokumentacja i napisalem oswiadczenie, ze w ciagu kolejnych 7 dni zloze dodatkowe dokumenty pozwalajace na obnizenie wyznaczonej przez nich wartosci samochodu (policzyli sobie sporo wiecej niz ten samochod faktycznie kosztowal nawet w Polsce)
- zlozylem papiery, fakture za lakierowanie zderzakow + zdjecia pokazujace, ze samochod nie byl w idealnym stanie jak to sobie oni policzyli

Teraz minal juz 2 miesiac od kiedy zlozylem dodatkowe papiery i cisza. Mieli jedynie skorygowac wartosc samochodu, co obnizyloby naliczona przez nich akcyze i zwiekszylo kwote do zwrotu a co najwazniejsze dla mnie odsetki. Generalnie jakos nieszczegolnie martwie sie tym, ze zwlekaja bo dalej leca odsetki.

Serek · Wysłany: 23-02-2008, 00:14

Dzięki. Mam nadzieję, że napiszecie coś konkretnego abym mógł podeprzeć się (nie podetrzeć się :mrgreen:

) w piśmie do UC. Mam zamiar wysłać kolejne oficjalne wyskrobane przeze mnie pismo do naczelnika. Stąd moja prośba...