Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[leser]

[Artoos]

Co do twojej propozycji się zgadzam, dobry głośnik w conajmniej atrakcyjnej cenie. Nie stosowałem go osobiście, więc nie wiem ile zje watów, ale myślę, że niemało, więc znowu dobry wzmak...a kasa rośnie. Co do dobrze nagłośnionego autka, owszem słuchałem, ale on stał, a samochód z zasady jest po to, żeby nim jeździć, ale nie chcę polemizować w tym temacie, bo kiedyś jechałem Mercedesem w którym nawet podczas jazdy nie słychać było nic poza muzyką, a ta nie była głośna. Co do suba, byłem tago typu głośników wielkim fanem, ale z czasem stwierdziłem, że nie najlepiej się one sprawdzają w kinie domowym, a nie w aucie. Powiedziałeś,że sub w 90% przypadków ma rację bytu. No cóż 90% subów jeżdżących w samochodach to właśnie pierdziawki. No i odnosząc się jednak do początku tematu, to czemu facetowi nie powiedzieć " jak nie masz 550 na choćby jeden głośnik plus wzmak, to wyrzuć skrzynki". woją drogą to nie każdy, jadąc do pracy wysila swój słuch, by doszukać się niuansów dźwięku. Ja np. nie. Jeśli coś nie charczy i nie męczy, to jest ok.

A faktycznie Leser, przepraszam, jedna literka a tyle zmienia... Chyba muszę piwo lżejsze kupować. Cieszę się jednak, ze podjąłeś dyskusję, a nie bezwartościową wymianę poglądów.
A właśnie, głośnik w wyższych rejestrach ma większą skuteczność, więc tak na chłopski rozum, jeśli odetniemy górę przy 120hz o 12db w subie o skuteczności powiedzmy 90db (zazwyczaj mierzone jest to dla 1000hz), to przy tej częstotliwości niech on ma 86db. Zestaw zazwyczaj ma trochę większą skuteczność, no powiedzmy przy 120hz niech 88db, więc musimy podgłośnić w stosunku do zestawu sub o 2db, do tego zestrojenie na kierowcę (sub jest dalej) następne jakieś 3db i najważniejsze, jeśli ładnie to zmierzymy, to jest super, ale na słuch (ułomny) to następne podbicie o jakieś 3db (nasz słuch gorzej słyszy niskie częstotliwości, więc aby to wyrównać podgłaśniamy). Więc jak to zsumujemy to daje w okolicach najwyższych skuteczności głośnika przebicie o którym mówiłem. O oie jeśli jeszcze zastrojone na kierowcę brzmi tam dobrze, to już np. z tyłu delikatnie mówiąc dużo gorzej i właśnie mówię o tej ułomności.

Co do twojej propozycji się zgadzam, dobry głośnik w conajmniej atrakcyjnej cenie. Nie stosowałem go osobiście, więc nie wiem ile zje watów, ale myślę, że niemało, więc znowu dobry wzmak...a kasa rośnie. Co do dobrze nagłośnionego autka, owszem słuchałem, ale on stał, a samochód z zasady jest po to, żeby nim jeździć, ale nie chcę polemizować w tym temacie, bo kiedyś jechałem Mercedesem w którym nawet podczas jazdy nie słychać było nic poza muzyką, a ta nie była głośna. Co do suba, byłem tago typu głośników wielkim fanem, ale z czasem stwierdziłem, że nie najlepiej się one sprawdzają w kinie domowym, a nie w aucie. Powiedziałeś,że sub w 90% przypadków ma rację bytu. No cóż 90% subów jeżdżących w samochodach to właśnie pierdziawki. No i odnosząc się jednak do początku tematu, to czemu facetowi nie powiedzieć " jak nie masz 550 na choćby jeden głośnik plus wzmak, to wyrzuć skrzynki". woją drogą to nie każdy, jadąc do pracy wysila swój słuch, by doszukać się niuansów dźwięku. Ja np. nie. Jeśli coś nie charczy i nie męczy, to jest ok.

A faktycznie Leser, przepraszam, jedna literka a tyle zmienia... Chyba muszę piwo lżejsze kupować. Cieszę się jednak, ze podjąłeś dyskusję, a nie bezwartościową wymianę poglądów.
A właśnie, głośnik w wyższych rejestrach ma większą skuteczność, więc tak na chłopski rozum, jeśli odetniemy górę przy 120hz o 12db w subie o skuteczności powiedzmy 90db (zazwyczaj mierzone jest to dla 1000hz), to przy tej częstotliwości niech on ma 86db. Zestaw zazwyczaj ma trochę większą skuteczność, no powiedzmy przy 120hz niech 88db, więc musimy podgłośnić w stosunku do zestawu sub o 2db, do tego zestrojenie na kierowcę (sub jest dalej) następne jakieś 3db i najważniejsze, jeśli ładnie to zmierzymy, to jest super, ale na słuch (ułomny) to następne podbicie o jakieś 3db (nasz słuch gorzej słyszy niskie częstotliwości, więc aby to wyrównać podgłaśniamy). Więc jak to zsumujemy to daje w okolicach najwyższych skuteczności głośnika przebicie o którym mówiłem. O oie jeśli jeszcze zastrojone na kierowcę brzmi tam dobrze, to już np. z tyłu delikatnie mówiąc dużo gorzej i właśnie mówię o tej ułomności.

[mitutoyo]

A może coś takiego http://www.allegro.pl/ite...rewelacja_.html
Domowe suby mivoca nawet niezle tłuka,wiem ze nie jest to rewelka ale w swojej cenie calkiem konkretny głośnik.

A może coś takiego http://www.allegro.pl/ite...rewelacja_.html
Domowe suby mivoca nawet niezle tłuka,wiem ze nie jest to rewelka ale w swojej cenie calkiem konkretny głośnik.

[Trociniarz]

[Artoos]

Trociniarz, ale ty cały czas mówisz o dużych pieniądzach. Sam wiesz (wygląda na to, że się w tym lubujesz), ze CA to nie tylko głośnik wzmacniacz i radio. Potem dojdą jeszcze inne kwiatki, a wszystko kosztuje. Mnie nie stać. Nie zawsze jest tak, ze lepiej dozbierać bo potem się zapętlamy. A swoją drogą na spotkaniach fanów, czy zawodach jest mnóstwo fur z dobrym nagłośnieniem, ale szara codzienna rzeczywistość to właśnie Buszmen i Alfred. Ja próbowałem zrobić (w domu, nie w aucie) KD na dobrym poziomie (powiedzmy w moim mniemaniu, nie w twoim). Wygłuszenia ścian i kable wyszły znaczącą jego ceną. Potem to, albo lepsze, albo dozbieram... Jak przekroczyłem 10000 (za tę kasę można mieć GTR-a i poco komu wtedy KD) to się opanowałem, bo okazało się że mi aż tak na tym nie zależy. Po kilku zaś latach okazało się że całkiem przyzwoity zestaw można za 3/4 tej ceny kupić. A co do Boschmana, to nie wiem czy widziałeś niektóre ich ceny? To dopiero ciekawostka. A u mnie w KD pracuje subik izobaryk właśnie na ARN, tylko 312 i tam się świetnie sprawuje, ale do muzyki go wyłączam, jednakże właśnie ARN- uważam za tanie i dla mnie wystarczająco dobre.

Trociniarz, ale ty cały czas mówisz o dużych pieniądzach. Sam wiesz (wygląda na to, że się w tym lubujesz), ze CA to nie tylko głośnik wzmacniacz i radio. Potem dojdą jeszcze inne kwiatki, a wszystko kosztuje. Mnie nie stać. Nie zawsze jest tak, ze lepiej dozbierać bo potem się zapętlamy. A swoją drogą na spotkaniach fanów, czy zawodach jest mnóstwo fur z dobrym nagłośnieniem, ale szara codzienna rzeczywistość to właśnie Buszmen i Alfred. Ja próbowałem zrobić (w domu, nie w aucie) KD na dobrym poziomie (powiedzmy w moim mniemaniu, nie w twoim). Wygłuszenia ścian i kable wyszły znaczącą jego ceną. Potem to, albo lepsze, albo dozbieram... Jak przekroczyłem 10000 (za tę kasę można mieć GTR-a i poco komu wtedy KD) to się opanowałem, bo okazało się że mi aż tak na tym nie zależy. Po kilku zaś latach okazało się że całkiem przyzwoity zestaw można za 3/4 tej ceny kupić. A co do Boschmana, to nie wiem czy widziałeś niektóre ich ceny? To dopiero ciekawostka. A u mnie w KD pracuje subik izobaryk właśnie na ARN, tylko 312 i tam się świetnie sprawuje, ale do muzyki go wyłączam, jednakże właśnie ARN- uważam za tanie i dla mnie wystarczająco dobre.

[Trociniarz]

Nie znam sie na Home Audio, poza tym ma sie nijak do CA, prócz przyjemności ze słuchania muzyki niewiele łączy te pozornie bliźniacze branże.

Nie znam sie na Home Audio, poza tym ma sie nijak do CA, prócz przyjemności ze słuchania muzyki niewiele łączy te pozornie bliźniacze branże.

[Artoos]

Mam nadzieję, że to będziesz ty, bo wszystko wskazuje na to, że masz wiedzę i zapał, a nie tylko siano. Ja na chwilę obecnę w Galu uważam, że mam przyzwoity dźwięk ( w porównaniu z Hondą (infiniti!!!) to o niebo lepiej, nie wspominając o Maździe (chociaż w przodzie te McAudio podobają mi się), ale jakbym jednak się nawrócił, to przynajmniej wiem do kogo uderzyć...Pozdro.

Mam nadzieję, że to będziesz ty, bo wszystko wskazuje na to, że masz wiedzę i zapał, a nie tylko siano. Ja na chwilę obecnę w Galu uważam, że mam przyzwoity dźwięk ( w porównaniu z Hondą (infiniti!!!) to o niebo lepiej, nie wspominając o Maździe (chociaż w przodzie te McAudio podobają mi się), ale jakbym jednak się nawrócił, to przynajmniej wiem do kogo uderzyć...Pozdro.

[Trociniarz]

Z sianem to bywa różnie, ale raczej rozważnie i bez przesady staram sie je wydawać. Wiedzy mam relatywnie niewiele, ale cały czas się kształcę natomiast zapału mam sporo, bo z każdym autem i konfiguracją sprzętu jaki mam, odkrywam na nowo te same kawałki i dodaję nowe, to po prstu doskonała zabawa i zdarza mi sie w to kogoś wciągnąć. Szacuneczek, miło czasem podyskutować, kiedy moge to pomogę.

pozdr,
Kuba

Z sianem to bywa różnie, ale raczej rozważnie i bez przesady staram sie je wydawać. Wiedzy mam relatywnie niewiele, ale cały czas się kształcę natomiast zapału mam sporo, bo z każdym autem i konfiguracją sprzętu jaki mam, odkrywam na nowo te same kawałki i dodaję nowe, to po prstu doskonała zabawa i zdarza mi sie w to kogoś wciągnąć. Szacuneczek, miło czasem podyskutować, kiedy moge to pomogę.

pozdr,
Kuba

[Serek]

Jeszcze jeden taki post jak wyżej i nagana dla obu Panów. Prywatne dywagacje na temat proszę prowadzić na PW.

[Trociniarz]

Forum w dziale CA z lekka podumiera, posty wg mnie to nie były dywagacje, ale wypowiedzi dot głośników, padły konkrety, poszły pod krytykę i przeszliśmy do kryteriów którymi należy sie kierować, przy wyborze suba jakość <> cena itd....jak bedziesz ucinał wszystkie takie wątki, które sie rozwijają, nie bedzie o czym pisać.

pozdr,
Kuba

Forum w dziale CA z lekka podumiera, posty wg mnie to nie były dywagacje, ale wypowiedzi dot głośników, padły konkrety, poszły pod krytykę i przeszliśmy do kryteriów którymi należy sie kierować, przy wyborze suba jakość <> cena itd....jak bedziesz ucinał wszystkie takie wątki, które sie rozwijają, nie bedzie o czym pisać.

pozdr,
Kuba

[karolkk84]

[Serek]

Jałowe spory pomiędzy uczestnikami dyskusji nie prowadzą do poprawy jakości działania forum. To już nie pierwszy raz zdarza się Wam Panowie.
Faktycznie niewiele dzieje się w naszym kręgu, więc jeżeli macie propozycje to chętnie je wysłucham.

[Trociniarz]

[leser]

[Ficu865]

Karol już się pewnie pogubił w tym wszystkim

Wracając do autora postu. Karol skoncentruj się na jednym czyli jak do tej pory osiągach silnika, przyspieszeniu itd. Wkładając tubę do bagażnika już tak łatwo nie będziesz startował pierwszy na światłach.
Poza tym tak sobie obserwuję Twoje poczynania i obawiam się że w złym kierunku zmierzasz, w końcu się zorientujesz że z colta zrobisz golfa.

Masz dobry silnik Ale do tego wielka skrzynia basowa w bagażniku, podświetlenie podwozia, neony we wnęce na nogi... FUJ

Nie oszukujmy się tanim kosztem nie zrobisz dobrego audio tak samo jak tanim kosztem nie zmodernizujesz silnika.

Karol już się pewnie pogubił w tym wszystkim

Wracając do autora postu. Karol skoncentruj się na jednym czyli jak do tej pory osiągach silnika, przyspieszeniu itd. Wkładając tubę do bagażnika już tak łatwo nie będziesz startował pierwszy na światłach.
Poza tym tak sobie obserwuję Twoje poczynania i obawiam się że w złym kierunku zmierzasz, w końcu się zorientujesz że z colta zrobisz golfa.

Masz dobry silnik Ale do tego wielka skrzynia basowa w bagażniku, podświetlenie podwozia, neony we wnęce na nogi... FUJ

Nie oszukujmy się tanim kosztem nie zrobisz dobrego audio tak samo jak tanim kosztem nie zmodernizujesz silnika.