Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[sbknr1]

No jest problem właśnie z tym sworzniem. Dzisiaj obciolem nakrętka myśląc że spokojnie uda mi się wybić resztę sworznia. A tu niestety zdziwienie nie udało się walczyłem przeszło 4 godziny z młotkiem 1kg plus śrubokręt plus pręt żebrowany fi 10 i nic. Później na dwa młotki z góry i dołu i nic dopiero teraz sobie odpuściłem. Lecz coś się stało z częścią że zdjęcia nwm co to jest jeśli ktoś może mi pomóc jak może niech mi powie co to jest?

[Hugo]

[Krzyzak]

weź zdejmij całą zwrotnicę - to tylko 2 śrubki więcej od banana, jedna śrubka od podkowy u góry, 1 śrubka od końcówki kierowniczej oraz wtyczka od ABS pod plastikowym nadkolem
jak złapiesz za zwrotnicę u góry i walniesz młotkiem w sam sworzeń, to za którymś razem go wybijesz - pod warunkiem, że zetniesz nakrętkę
oczywiście w taki sposób, żeby sworzeń wystawał, bo inaczej nie będzie w co pukać

[sbknr1]

Ok dzisiaj spróbuję to zrobić mam nadzieję że mi się uda tak jak kolegzy doradzili. Pierw spróbuję bez odkrecana zwrotnicy a później najwyżej ja wykręcę i będę próbować.

[jacek11]

sbknr1, Na początek odkręć zacisk hamulca, podwieś go aby nie wisiał na przewodzie, a potem zdejmij tarczę, i osłonę za nią. Wtedy będziesz miał dostęp do miejsca gdzie mocowany jest sworzeń.
Uważaj na czujnik ABS, bo łatwo go uszkodzić.

[sbknr1]

Panowie jutro przyjdą mi łączniki stabilizatorów naj jedna i na drugą stronę. Tylko pytanie bo wczoraj poskręcałem ten wahacz prosty dolny i patrzyłem jak po odkręcać te łączniki. Odkręcić po lewej stronie i prawej to spoko myślę że gorzej będzie z dokręceniem nowych ponieważ tak jak już wspominałem nie jestem mechanikiem i nie do końca wiem jak co ma być poskrecane. Znaczy w którą stronę ma być to takie coś do czego łączniki się dokręca (chyba to się nazywa drążek stabilizatora). Może któryś z kolegow mi pomóc. Drugiej strony nie podnosiłem jeszcze więc nie jestem pewny jak ma to wyglądać.

[jacek11]

Nie da się łączników zamontować inaczej. Z odkręcaniem się nie cackaj, tylko od razu tnij.
Pamiętaj, że wahacz dokręcamy na opuszczonym aucie. W innym przypadku pozrywasz tuleje metalowo-gumowe. Sworzeń wahacza możesz dokręcić od razu, bo on i tak pracuje.

[sbknr1]

Ale łączniki mam oba na raz na podniesionym samochodzie z przodu wymieniać czy pierw jedna strona podnieść wymienić opuścić i później druga?

[ Dodano: 30-08-2020, 11:38 ]
Mam podniesiony z jednej strony (aktualnie stoi na pieńku) i nie wiem czy mam druga podnieść by obe strony były podniesione jednocześnie.

[Hugo]

Podnieś cały przód to Ci drążek stabilizatora nie będzie prężył i łatwiej założyć łączniki. I nie rozumiem z czym masz problem, widzisz jak jest założony stary łącznik i tak samo przykręcasz nowy.

[sbknr1]

Jacek11 mam rozumieć " Z odkręcaniem się nie cackaj, tylko od razu tnij." że te śruby ze zdjęcia mam ciąć?
Hugo mam tylko jedną stronę podniesiona i dlatego dopytuje bo tak jak mam w podpisie nie jestem mechanikiem i niewiele na tym się znam.

[jacek11]

Tak, o te śruby chodzi właśnie. Jak będziesz miał nowe łączniki, to zrozumiesz ich działanie. Do ich montażu będziesz potrzebował breszki, lub rurki, którą naciągniesz stabilizator we właściwe miejsce.

[sbknr1]

Ok dzięki za odpowiedź jak tylko jutro uda mi się to jutro zamontować lub nie uda mi się to was tu poinformuje

[Hugo]

sbknr1, nie trzeba być mechanikiem żeby to zrobić. Nawet na tym zdjęciu widzisz jak ma być zamontowany łącznik, a więc do dzieła

[sbknr1]

Łączniki już mam więc tylko jak pogoda pozwoli jak zajadę do domu biorę się za nie. I mam nadzieję że to już będzie grało że gal będzie jeździł już

[ Dodano: 31-08-2020, 20:24 ]
Nie miałem podejścia z żadnej strony by obciąć te śruby. Mam za duża szlifierkę niby na tarcze 125 lecz długa z przełącznikiem w ręce. Jutro wezmę z roboty małego boscha i będę próbował.

[ Dodano: 01-09-2020, 21:52 ]
No właśnie skończyłem dokręcać te łączniki jutro dokrece konkretnie już ten wahacz dolny i sprawdzimy czy dobrze to zrobiłem.

[ Dodano: 05-09-2020, 22:37 ]
We wtorek wszystko poskręcałem i gra buczy wszystko jest ok. Dzięki wielkie za pomoc kolegą.
Coś czuję że zakochałem się w mojej małej bestii i odrobię go od podstaw. Znaczy oddam do mechanika który robi u mnie na firmie tylko mitsu canter fuso i robił już szefowi przy galu 2.5.
Z tego co mi mówił to zajmie mu to troszkę czasu około miesiąca ale nie będę bal się wyjechać w długa trasę ze swoim dzieckiem i żoną a to podstawa by auto było wpelni sprawne.